Pierwszy Seretarz Partii postanowił, ze Pan Morawiecki będzie miał w swoim gabinecie wicepremiera Panią Beatę Szydło.
W demokratycznych warunkach taka sytuacja się nie zdarza.
Jesteś premierem, a jak nie, to twoje miejsce zajmuje ktoś inny.
W porządku bolszewickim jest zupełnie inaczej - to nie Sejm, czyli Naród decyduje. Decyduje Partia, a konkretnie jeden kacyk.
PiS jest partią mentalnie bolszewicką (P.Kukiz).
W zwiazku z tym obecnie zmieniając ustrój sądów opiera się na komunistycznych kadrach, np. na prokuratorze Stanu Wojennego towarzyszu Piotrowiczu (PZPR).
Także w warstwie politycznej PiS w obecnej II PRL jest kontynuatorem idei rządów bolszewickich w I PRL.
Ostatni np. taki przypadek kiedy dotychczasowy premier ustąpił i został w nowym rządzie wicepremierem miał miejsce 21 listopada 1952 kiedy to Premier Józef Cyrankierwicz został wicepremierem w rządzie Bolesława Bieruta.
2
2