Chodzi mi o to, czy mocno grzejecie w domu,mieszkaniu?
Ja mam ciepłe mieszkanie i na cyfrze 2(podziałka) kaloryfery nie włączają się. Uważam, że to odpowiednia temp. 21 stopni C mam w mieszkaniu. Natomiast mojego zdania nie podziela opiekująca się moim dzieckiem babcia. Uważa że mam za zimno.

też mamy 21 stopni i jest idealnie moim zdaniem

Ja mam taki wyznacznik: jeśli zastanawiam się czy jest mi ciepło czy już nie - czyli jeśli myśl o temperaturze powietrza pojawia się w mojej głowie - to znaczy że jest za zimno.
W swoim mieszkaniu muszę się czuć komfortowo i móc chodzić w podkoszulce, z gołymi nogami itp.
Nie wiem ile u nas jest stopni ale na pewno dużo, bo grzejemy maksymalnie.

My mamy ustawione na 23 i nie jest mi ciepło, ale jestem wychowana na 26-27 i tak by mi było dobrze :) Wbrew pozorom nigdy nie chorowałam. Moje dzieci biegają często nago i nie narzekają, że zimno więc nie podkręcam, bo byśmy zbankrutowali ;)
Na noc ustawiamy 21.

My mamy 20 -21 i dla nas to idealna temperatura, choć Babcia też mówi, że zmino...:)

Nie zdrowo grzać tak

Zdrowo nie zdrowo. Nie zdrowo jest się męczyć a ja się mecze jak są 22 stopnie. Jest mi poprostu zimno

To siedź w kufajce

19-20 - przy 21 stwierdzam, że jest już za ciepło ;)

Dzien 20,5 a noc 18. Dzieci biegaja bez kapci i czesto bez skarpet. Czasami podbijam do 21,5 :)

22-23

przeważnie 20 stopni zima, nie lubie duchoty, dzieci biegaja w krotkich rekawach, pilnuje tylko by stopy mialy cieple

20 st ale przyznam ze czasami nam jest zimno..na noc zmniejszam temp w pokojach gdzie spimy do 18-19.

W ciągu dnia kaloryfery mam na 3 w duzym pokoju, bo tez minimalnie mam 2.

Ogolnie mamy w dzien 22, w nocy spada 20-21.

Dzień 20-21 noc 19... gdybym mial w nocy 23... tobym wykitowal na zawal podczas... snu:)))

Dzień poniżej 21 ok.20,8,noc 21 ze względu na młodą u niej w pokoju jest chłodniej , też chyba wykituje w nocy jak się szybko ten sezon grzewczy nie skończy ,nos i gardło wysuszone na wiór rano.

Ja mam zakręcone kaloryfery, a mam w domu temp. ok. 24 stopni. Wieczorami wg mnie jest jeszcze cieplej. Masakra. Mieszkam na parterze. W dużym pokoju lecą rury od ogrzewania (pion), a pod nami w piwnicy jest węzeł cieplny bloku. Często muszę otwierać okna. Dzieciaki póki co nie chorują

Nie chorują bo masz ciepło powiec
latem ktoś choruje jest przeziebiony .nie bo jest ciepło nikt nie chruje od ciepła tylko od wyclodzenia a zima 22 stopnie to masakra na dworze zimno w domu chłodno!!!!a lekarze tylko czekają na chore dzieci bo to dla nich kasa !!!!!!a takie są ich zalecenia !

Brawo, u nas podobnie

Dokładnie 21 jest za dużo najlepsza 18:19

ja mam kaloryfer na 5 w każdym pokoju, a stopni w domu 19... niestety mamy ogrzewanie wliczone w czynsz i oszczędzają na całego. Najgorzej jak pi... za oknem, w dodatku 4 piętro, duże okna i wtedy jest chłodno

w tej chwili 18,5 stopnia

u nas 19,5 - w porywach do 20, jak już 20,5 -dla mnie za goraco..w nocy chłodniej, wszyscy zdrowi jak ryba..wg literatury fachowej optymalna temp to 19 stopni :) w lazience powinno być bodajze 21-22

W dzień 21 stopni, w nocy między 18 a 20, zależnie od pomieszczenia.

Ja w ciągu dnia mam 20-21 stopni. Często wietrzę, kaloryfery na 0. Wieczorami dopiero odkręcam kaloryfery i w sypialniach mamy po 23 stopnie, w pozostałych pokojach dalej po 20-21, tam tylko czasami odkręcę kaloryfer. Ja muszę mieć cieplej w nocy ;) Śpimy na krótkie rękawki.

z dziadkami niestety tak jest, że sami w starszym wieku zupełnie inaczej odczuwają temperaturę i z troski najczęściej przegrzewają swoje wnuki. Trzeba cierpliwie tłumaczyć. 21 stopni to wystarczająca temperatura

Kto co lubi. My lubimy po domu chodzić na krótkich rękawkach, spać w krótkich piżamach. Utrzymujemy 23 stopnie i jest super.

u nas to samo