Chwilę temu byłam w biedronce na Oruni Dolnej na Trakcie. Przy kasie stoją dwa kosze pełne słodziaków. Było wiele lisków, bobrów, zajączków, rysiów. Widziałam też jedną sowę, jeża nie. Ale te 2 kosze trzeba by było przeszukać, może na dnie są.
Byłam dziś też w biedrze na chełmie (przy rondzie, gdzie na przeciwko stacji Lotos są sklepy typu biedra, gzella, rossmann, apteka itd). Były 2 kosze maskotek. Widziałam wszystkie poza jeżem (chyba, że był gdzieś na dnie). Zabawek było dużo.