Re: KOLEJNA WIZYTA;-)
zgadza się i ten komentarz dał mi do zrozumienia że źle to ujęłam.
Może dlatego że w mojej przychodni jest zawsze pełno ludzi. Wizyta trwa niecałe 5 minut i kolejny,kolejny,kolejny pacjent...
W tym miejscu przepraszam za porównanie a właściwie pokazanie że prywatne leczenie ma większe znaczenie.
Leczę się już około 10 lat pod skrzydłami tego lekarza i o dziwo przypadkowo trafiłam właśnie na NFZ do poradni gdzie przyjmował.
Potem z braku właściwie czasu i jak wiadomo zawalonych terminów lub ich brak na NFZ zmuszona byłam leczyć się prywatnie.
Nadmienię iż lekarze nie są winni iż dane poradnie znikają lub terminy są tak dalekie prawda?
Reasumując bez względu na jakich warunkach chodziłam/chodzę na wizytę zawsze czuję się jak pacjentka;-)pozdrawiam
0
0