Dziecko 4-miesięczne je mleko krowie (tak zakładam, chyba że używasz innego?) i słodzoną cukrem kaszkę...? To naprawdę nie jest dobre :(
Przeczytaj wypowiedzi lekarzy, dlaczego nie jest to polecane
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/lista/96391,czy-podawanie-mleka-krowiego-niemowleciu-jest-korzystne
" Zbyt duża zawartość białka i elektrolitów, jak również niedobór wielu mikro- i makroelementów, pierwiastków śladowych oraz witamin w mleku krowim stanowią nie tylko bezpośrednie zagrożenie zdrowia, a nawet życia niemowlęcia, ale odbijać się też mogą negatywnie na dalszym całościowym rozwoju dziecka.
Z tego względu pełne mleko krowie w większości krajów zalecane jest dopiero po ukończeniu przez dziecko 1. roku życia. Wprawdzie w diecie niemowlęcia dopuszczalne są produkty mleczne w drugiej połowie pierwszego roku życia, ale zaleca się, by był to co najwyżej jeden posiłek - przekąska, a całość spożytego mleka nie powinna przekraczać 500 ml spożycia dobowego."
Jeśli chodzi o cukier to nawet pół łyżeczki szkodzi, jest zupełnie niepotrzebne! Kaszkę można dosłodzić owocem (jak nie chce ci się blendować to kup nawet słoiczek owocowy bez dodatku cukru, będzie lepszy)