Kolarska Reprezentacja Tczewa
Kosztorys na 2011 rok

1) Zestawienie kosztów transportu:
Transport osoby PKP bilet pośpieszny w zł droga dla auta w km
Tczew ↔ Chodzież 84 + 84 zł = 168 225 + 225 km = 450
Tczew ↔ Wałbrzych 60 + 60 zł = 120 502 + 502 km = 727
Tczew ↔ Olsztyn 35 + 35 zł = 70 164 + 164 km = 328
Tczew ↔ Nałęczów 60 + 60 zł = 120 335 + 335 km = 670
Tczew ↔ Przasnysz 73 + 73 zł = 146 248 + 248 km = 496
Tczew ↔ Białystok 60 + 60 zł = 120 406 + 406 km = 812
Tczew ↔ Rzeszów 70 + 70 zł = 140 648 + 648 km = 1.296
Razem ok. 900 zł ok. = 4.800 km
tj. 1.100 zł
Transport roweru wynosi 9 zł w jedną stronę, czyli 18 złotych w obie strony x 7 wyjazdów = 125 zł
Łącznie transport PKP = 1.025 zł i jest prawie równy transportowi samochodem.

2) Stój kolarski firmowy całoroczny na zamówienie kosztuje ok. 650 zł
Podstawowy letni strój kolarski (spodenki + koszulka) kosztuje ok. 250 zł

3) Pozostałe wydatki
1. Na dzień zawodów zawodnicy potrzebują oczywiście wyżywienie, które wynosi ok. 30 zł i jest to specjalna dieta bogata w węglowodany kofeinie białko zależnie od czasu do wyścigu., tj 7 x 30 zł = 210 zł
2. Jeżeli zawodnicy jadą dalej, na tyle ze podróż z rana nie jest możliwa potrzebne jest zakwaterowanie ich w hotelu, pensjonacie, schronisku ok.40 zł/db/os. W w/w listy wynika, że z noclegu trzeba będzie skorzystać 6 razy, tj. 6 x 40 zł = 240 zł
3. Zawodnicy muszą mieć miejsce na to by zostawić bagaż który będą mieli ze sobą (niezbędnik , jedzenie , normalne rzeczy etc), opłata bagażowa 20 zł x 7 imprez = 140 zł
4. Wpisowe na cyklu wyścigów Skandia kosztuje (w zależności od trasy ) 60 zł i 40 zł na tych trasach na których startują nasi zawodnicy, średnio 50 zł x 7 imprez = 350 zł

Razem – koszt startowania jednej osoby w barwach Tczewa w siedmiu edycjach Skandia Maraton LangTeam 2011 wynosi w zaokrągleniu 2.700 zł

Sumarycznie – koszty wyjazdów 5-oobowej Kolarskiej Reprezentacji Tczewa w siedmiu edycjach Skandia Maraton LangTeam 2011 wyniosą 13.500 zł

Oprac. KM&MB, 2010-12-15

acha, a kto będzie w tej reprezentacji Tczewa? :)

A jest eliminacja w Trójmieście w tym sezonie ?

Nie wiem skąd wieliście ten koszt na jednego zawodnika, ale dla mnie jest to przesadzone, mój koszt to 1500

Oczywiście to jest mój koszt z tego roku, na 2011 jeszcze nie liczyłem ale na pewno tyle nie wyniesie

Szacowany koszt na 2011 to 1700

No Tobie wychodzi 1700 ale nie policzyłeś kosztów managera:D:D

hmm czy to będzie 1700 zł czy 2100 zł na zawodnika, to i tak nie ważne. Ważne, że za wygranie generalki dają strój kolarski skandia, no i uścisk dłoni prezesa - bezcenne.

Mi się wydaje, że lepiej już pojechać kilka golonek niż cykl medialnej skandii. Koszt podobny.

Do Nałęczowa jest chyba dalej niż 335 kilometrów?
Gdzie znalazłeś informacje o miejscowościach na rok 2011?

No właśnie, skąd te miejscówki??
nie ma najlepszej trasy z minionego sezonu - Sopotu? i znowu Rzeszów na zakończenie??? coś podejrzane te miejscówki dla mnie... na oficjalnej stronie jeszcze nic nie ma - jeśli się potwierdzą to wybieram mazovie

Mnie też zastanawia skąd te miejscowości, ale widzę je już w drugim miejscu (http://www.piastslupsk.pl ale żadna nie jest oficjalną informacją. Czyżby faktycznie Pan Lang nas olał?

po pierwsze zadajcie sobie pytanie czy lamerskie starty w Skandi czy prawdziwe MTB u GG ?
Ja wybrałem GG

No to fantastycznie mistrzu.

Rzeka dobrze pisze. jak juz sie tluc przez cala polske to lepiej dorzuc kilka groszy i jeschac na Golonke. Pure MTB a nie smyranie po jajkach..

Czy my się kiedyś doczekamy w Trojmieście jakiejś stałej rokrocznej dużej imprezy. Przecież Skandia w Sopocie w 2010 (o ile pamiętam) zgromadziłą 1300 osób. W 2009 i 2008 też było nieźle coś chyba troche poniożej 1000. Fajne są nasze lokalne kameralne imprezy BT, maraton Gdynia, Kościerzyna, Elbląg itp. ale przydałoby się coś duuuużego. A warunki przecież w lasach mamy niezłe. Szkoda, że komercyjni organizatorzy MTB nie czują potencjału Trójmiasta.

Pewnie było za dużo skarg na trudność trasy...A przed zawodami kolarze wykłócali się o to żeby nieco "urozmaicić" trasę. I tak to jest, że lepiej iść na łatwiznę i większe zyski. Szkoda..

Krzyżak, zależy kto za taki wyjazd płaci. Dla sponsora 100000 razy ważniejsze jest 5 sekund w TV niż 1 miejsce gdzieś na maratonie na zadupiu o którym nikt nie ma pojęcia poza garstką zapaleńców.. Niestety takie mamy czasy, albo rybka albo akwarium ... Każdy by chciał pojeździć na maratony GG, ale nie każdy może.

tak jest...w wypadku zawodnikow grupy, ktorzy staja na podium.. :)