Re: kto był w gołębiewskim warto?
"Brak owoców, własnego ciasta" - cooo?? Przeciez Gołębiewski ma swoją firmę cukierniczą Tago - ciasto jest zawsze, owoce też często (sałatki owocowe).
My byliśmy tam już 3 razy (mikołajki) i złego słowa nie powiem. Jeśli już w temacie jedzenia - jest go w pip, bardzo bogaty bufet na śniadanie i obiadokolacje, kazdy znajdzie cos dla siebie, nawet jak się przyjdzie 5 min przed końcem. Cały czas dokładają. Wewnętrzna kawiarnia - ciut droga, ale fajne desery lodowe(myślę pod katem dzieci) za ok 15 zł więc ceny gdańskie.
Dzieciaki będą miały naprawdę dużo frajdy bo jest co robić w hotelu, a i same mikołajki nie są wcale takie nudne. Niedaleko gizycko, ciekawa galindia, różne mniejsze i większe miejscowości które można objechac w formie wycieczek.
Hotel moze nie jest super nowoczesny, ale pokoje przestronne, z balkonami (możesz poprosić o pokój z widokiem na jezioro), korytarze szerokie...
Ok, no ale minus - w wakacje dzikie tłumy ;) chociaż moze akurat dla dzieci to fajnie bo na bank znajdą towarzystwo :)
No i parking zewnętrzny, jeśli strzezony to dodatkowo płatny.
Ja osobiście polecam, nie można sie tam nudzić, dużo atrakcji dla dzieci, pyszne świeże jedzenie (nie doszukalam sie jeszcze - nie zeszlo na obiedzie, zróbmy na sniadanie w innej formie ;)) no i stosunkowo blisko :) pakujecie się do auta i po 4 godz jesteście :)
1
2