niedomyta władza!

Jacy jesteśmy chyba brudni, z sercami z czerwonego kamienia pięknie wyglądającego na wystawce? Łatwo można dostrzec to na ulicach trójmiasta. Śniegu nie widziałem od kilku tygodni i od tylu jeżdżę na rolkach. Ale co to za jazda. Jeśli ludzie zasiadający w Urzędach myją sie tak dokładnie jak organizują sprzątanie chodników to nie chciałbym widzieć ich właśnie najmniej oglądanych miejsc. Na ośmiu kółkach nie jeździ się tylko w centrum, bo tam ok jest w miarę nie mówię oczywiście o trasie rowerowej przy grunwaldzkiej od Wrzeszcza po oliwę, panie i panowie zapomnieli chyba o swoich podatnikach. Chodniki też nie pozostawiają wiele do życzenia. Myślałem, że słyniemy z dziurawych ulic, ale ta próchnica tak samo dotyczy chodników. Z pewnością niezaprzestane przemieszczać się po Gdańsku na rolkach, sam jeden mogę jedynie zrezygnować ze sportu albo jeździć rowerem, bo piasek tak nie dokucza.
Mam nadzieje, że ojciec nie na darmo stłukł tę skorupę i chociaż troszkę wyleje się na zewnątrz miłości przed następnym zastygnięciem na wieki, a może nie pozwólmy się zagoić tej ranie, cierpmy, może jest w tym jakiś sens, ponieśmy konsekwencje i uregulujmy koszty zmiany, jeśli nie zainwestujemy w to własnego wysiłku nici z pamięci a i nici z przyszłości. Jeśli minie rok a blizna na nowo nie zamieni się w kamień to będziemy mówić o zwycięstwie, ale nie daje mi spokoju wizerunek kościoła na zachodzie a w jakim kierunku zmierzamy to chyba każdy wie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

no...nie ma...

...nic lepszego...
jak wróciwszy po pracy...
po ciężkiej orce dla przeszłych pokoleń...
przysiąść w ogrodzie
powłóczyć wzrokiem za pierwszymi nietoperzami
posłuchać zapóźnionego dzięcioła
i słowiczego (chyba...) trelu
pozwolić oczadzić się dymem z ogrodowego ogniska
i zapachem wszelakich motocyklowych smarów...
...odpalić browarka
..zaciągnąć się dymem z papierosa
i odpłynać...
gapiąc się w księżyc
i marząc o kolejnej podróży
przed się...

polecam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kika

hej, nawet za granica czuje te bad vibes.
ale cos innego,
Zsa Zsa Gabor, jak czytam w zwykle bez pudla najdurniejszej wogole gazecie na swiecie BLIND, sorry BLÖD, sorki BILD, uf
(slepy-durny-obraz/pojecie) udalo mi sie w koncu poprawnie podac tytul, wiec ZZ Gaborska powiedziala ze gdy mezczyzna sie wycofuje, to znaczy ze sie wycofuje. Gdy kobieta to robi to znaczy ze sie rozpedza.
hi hi
Respekt, ta Zyza jest niezla lala, pamietam inny text, mianowicie:
Mezczyzna potrzebuje 3 - slownie trzy rzeczy,
cos tam, cieple stopy i dobry zmysl orientacji , niestety to pierwsze zapomnialem,
spytam moja terapeutke dlaczego.
hi hi
moja natomiast siedzi jakby w czolgu, a gdy sie rusze wali do mnie smartbombami. A gdy sie podczogam wyciaga miotacz.
co Wy na to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pity

Dodam ze moja twierdzi ze sie zareczyla, ....heeeh???
Jesli to Brad Pitt to powiem, stary ale ci sie udalo, pogratuluje... i odczekam. Jesli to nie Brad...
to jestem wyluzowany jak on w O12.
Brad, to Ty, stary?
Plywales juz na duuuzych lodkach?
hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

zauroczona CMA BAROWA GDZIE JESTES?

jestem zauroczona wypowiedziami cmy barowej.....rewelacyjna lekkosc bytu.....tak rzadko dzis spotykana, , , tak betrosko rozkolosyna w spostrzezeniach...... jest dla mnie swiezym oddechem....milo czyta sie Twoje wypowiedzi kimkolwiek jestes....... rewelacja......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

karla

jestem tu i tam
we dnie znikam w trójmiejskich lasach
wieczorami przyciąga mnie światło knajp

oferta dzisiejszego wieczoru:

gdzieś w oliwie...
ognisko z dużą sforą psów zaprzęgowych
piwo, pieczony nad ogniem chlebek
i radosne wycie do księżyca

dziękuję i pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

autoportret

31 12 2004



DOSZŁAM DO TEGO MOMENTU, KIEDY TO CZŁOWIEK NIE MA JUŻ NAJMNIEJSZEJ OCHOTY, ...ANI SIŁ, BY SIĘ NAD SOBĄ UŻALAĆ.
NIE MA NADZIEI I POZOSTAŁO MU NIEWIELE CHĘCI DO ŻYCIA...

-JAK DŁUGO TO TRWA?
-WŁAŚNIE ROZPOCZĄŁ SIĘ PIĄTY ROK.

NIE CHCĘ JUŻ OPŁAKIWAĆ SWOJEGO MARNEGO I PODŁEGO LOSU... CHOĆBY DLATEGO, ŻE I TAK SPOTKAŁO MNIE WIELE SZCZĘŚCIA...
WOLĘ DELEKTOWAĆ SIĘ MYŚLĄ, ŻE NIE BOJĘ SIĘ ŚMIERCI...

TO TAKIE MELODRAMATYCZNE...

ALE CZY ŻYCIE WŁAŚNIE TAKIE NIE JEST? MELODRAMATYCZNE?

MYŚL O ŚMIERCI USPOKAJA MNIE, A JEDNOCZEŚNIE POTWORNIE ZASMUCA. A ZARAZ PO NIEJ NACHODZI ŻAL. ŻAL ZA RODZICAMI, PRZYJACIÓŁMI...
CO ZROBILIBY, GDYBYM ODESZŁA...? I TA TĘSKNOTA ZA BRATEM. OPUŚCIŁ MNIE TAK DAWNO TEMU, A JA WCIĄŻ ZA NIM TĘSKNIE... BARDZIEJ I BARDZIEJ... Z KAŻDYM DNIEM...

PODSUMUJMY: MAM 24 LATA.ZUŻYCIEM CIAŁA. DUCHEM ZAŚ... POWINNAM JUŻ DAWNO UMRZEĆ ZE STAROŚCI.
Z MĘŻCZYZNAMI UKŁADA MI SIĘ JAK NAPOLEONOWI W ROSJI, A Z RODZICAMI... JAK STAREJ PANNIE. OTO MOJE ŻTCIE.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cleo

juz piec lat o wodzie i chlebie duchem?
.....hm....
ale czasem mowia ze siedem to pelny wyrok.
aj ! karaja najbardziej chyba za wolnego ducha widac go po r******h.
czasem podwajaja gdy w grze serce czy tez pieniadz.
subwertywna odpowiedz po wielu chybnieciach to walka najpewniejsza.
metoda, strategia i taktyka.
pocieszenie na kredyt ze duch twoj po tym zadowoli sie wszystkim.
szczegolnie chlebem woda i cebula.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

sens...?

NIEKIEDY CAŁE ŻYCIE TO ZA MAŁO
BY UCZCIĆ TO, CO SIĘ KOCHAŁO
NIEKIEDY ŚMUTKU SERCU TRZEBA
BY CZCIŁO TO CZEGO JUŻ NIE MA..

NIEKIEDY RADOŚĆ ZWYKŁĄ SIĘ STAJE
GDY ŻYCIE TYLKO SZCZĘŚCIE DAJE
NIEKIEDY TRGEDIA ŚWIATY ZAWALA
GDY BLISKI W CIEMNOŚĆ ŚMIERCI ZAPADA...

NIEKIEDY ISTNIENIE TRACI NA ZNACZENIU
GDY ZNACZENIE POLEGA NA ISTNIENIU
NIEKIEDY CZŁOWIEK PODDAĆ SIĘ MUSI
GDY JEGO SERCE ZBYT WIELKI SMUTEK DUSI...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cma barowa ciag dalszy:)

hmmmmmm i znow sie nie zawiodlam czytajac Twoja wypowiedz..... a wiec znikasz ...ale zawsze wracasz....to dobra cecha:) co prawda.....nie wierze, zeby tylko przyciagalo Cie swiatlo..... bo jesli swiatlo to i cieplo....jedno nie istnieje bez drugiego.....las......brzmi tajemniczo..... a czasem wrogo...las noca..... niepewnosc i strach...las za dnia....rozkosz i swiezosc.... to wszystko jakies takie......intrygujace:) pozdrawiam Cie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworek,Agentka.

No żal.A jakże.Żal jedynie mi WAS.
Pa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cleo

hm, to prawda,
w istocie skrotow nie ma.
stety/niestety.
stety stety stety !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pies we mgle

Słyszałem, że ludzie prowadzający niewidzialne psy, dostawali mandaty za brak kagańców:)
Musze przyznać, że agencja PZL, która jest pomysłodawcą tej akcji marketingowej spisała się na medal. Firma ta opracowała projekt opakowania i jest autorem jego nazwy. 'Dog in the fog' (pies we mgle). Ciekaw jestem co do jakości, oglądając reklamy czy nie, pozostanę przy swoim, "Tatr(a)-y" polskie góry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten, papierowa masko kolejna

A mnie ciebie nie żal. Taka jestem zła kobieta. Módl się za mnie ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bow wow w oparach ;)

Tak, trzeba przyznać, świetny pomysł na reklamę. Z początku miałam nadzieję, że jest to jakaś spontaniczna akcja, coś dla samej idei, nie związanego z komercją. Tak podobałby mi się najbardziej. Kiedy dowiedziałam się prawdy byłam autentycznie rozczarowana. Ale już mi przeszło ;) Widocznie nie można mieć wszystkiego, a spacerujący po ulicach ludzie z niewidzialnymi psami sami w sobie, bez względu na powód, stwarzają niecodzienną atmosferę i rozpraszają burą prozę życia :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Green Day

Chcesz dojechać w większym składzie na kocert Green Day do Katowic 7 czerwca? Jedziemy z okolic Trójmiasta - daj znać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wieczorek

jutro (20. kwietnia) w gdańskiej herbaciarni Cup of Tea (przy kościele Dominikanów na Świętojańskiej) w oparach egzotycznych herbat i poezji pojawi się dwójka gdańskich poetów - Anna Pitra i Wojciech Boros. Będzie to pierwszy z cyklu herbacianych wieczorków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ona! Ochota

Nie uwierzycie, jak Ochota potrafi płatać figle. Właściwie jak macie nie uwierzyć, skoro to znajoma nas wszystkich. Nie miałem wyjścia, musiałem napić się dziś rano kawy, bo mieszkam w bardzo dziwnym miejscu w domu moim okna są tak ustawiono, że gdy się budzę to widzę wschodzące słońce, gdy kładę się spać robie to w towarzystwie słońca. Jednak dziś patrząc przez okno wschodzącego słońca widziałem błękitne niebo, po którym gdzieś w oddali płynęły cumulusy, chcąc nie chcąc musiałem również obejrzeć świat i przez to drugie okno. Obraz nie był tak optymistyczny. Chmury całkowicie pokryły niebo, tworząc szaroniebieską powłokę od górnej krawędzi mego okna po horyzont. Same chmury mnie nie raziły bo włożyć kolejną warstwę ubrania nie jest niczym nadzwyczajnym ale z pewnością nie jest tak przyjemne jak nagrzewanie się na słońcu. Do tego wszystkiego jeszcze ten śnieg w promieniach słońca, którym udało się przebić przez to poszycie.
I nagle odezwała się właśnie Ona Ochota "a może byś tak włożył ten plecak ze skrzydłem dokładnie ułożonym we wnętrzu i wybrał się gdzieś na skarpę? Czy nie fajnie było by pobiegać sobie po chmurach, polatać w przestrzeni oglądając świat nieco z innej perspektywy, niż na co dzień, nie interesują cię ludzie, którzy rozpoczęli już wiosenne prace na polach, nie chciałbyś wpatrywać się w ludzi jak w mrówki pracujące na kopcu?"
I co mam jej odpowiedzieć, jak ją zaspokoić, bardziej wymagająca niż sam jestem dla siebie, ale z drugiej strony, czy jej pomysł nie jest dobry. Czy nasza cywilizacja nie wygląda ciekawie. A może ... , nie zrobię tego pójdę lepiej poszukać jakiejś jaskini, pozostanę w niej przez kilka dni, może lepiej nie oglądać życia, może ograniczyć obserwowane wschody i zachody słońca dla samego siebie. Chcąc nie chcąc świat będzie się kręcił w swoją stronę i ja kręcił się będę razem z nim, jednak moja jaskinia będzie zupełnie inna od mojej roli między ludźmi, a może nie, kim my właściwie jesteśmy? Kto dziś przebiegnie się po tych chmurach a czy ja wydostane się spod tego mostu, ciągle śpię w przewiewach. Rano słońce, wieczorem słońce przy łóżku rzeka ale czy to wspaniałe życie? Wiecznie ubrany na cebulę. Ach zabieram te reklamówki z kafejki internetowej, pójdę poszukać miejsca na kilka kolejnych dni i nocy, może śnieg nie będzie już powracał. A może las mnie ugości, da jeść, okryje liśćmi i przeniesie do innego świata, bo w naturze podobno nic nie ginie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

525-2

lubię takie dylematy
...również czytać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworek?

A my się znamy?Myślałam, że jednak niezbyt(albo też w ogóle)-lecz może się mylę?-napisałam taki, a nie inny, anons-bo mi się żal zrobiło Ciebie i A, wybacz, ale naprawdę żal tak wielki nmą ogarnął :-( -tak-pomodlę się za Ciebie i za nią.Pa.Trzeba spać.Pora taka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kolizja w tunelu na Okopowej

Witam
Szukam świadków kolizji drogowej, która miała miejsce 20.04.2005 r. o godz. 17.20. w tunelu na Węźle Okopowa w Gdańsku. Skoda Octavia uderzyła w tył samochodu Seat Cordoba, którym właśnie jechałem. Policja, która przyjechała na miejsce zdarzenia stwierdziła, że to ja ponoszę winę za całe zdarzenie, ponieważ (jak to stwierdził policjant) mój tylny zderzak jest pognieciony z prawej strony a Pani, która we mnie wjechała z lewej strony więc to ja zajechałem jej drogę. Zaraz po zderzeniu, ta kobieta wyszła do mnie przepraszając i tłumacząc, że hamulce jej nie zadziałały. Policja nałożyła na mnie mandat w wysokości 50 zł , którego nie przyjąłem. Sprawa zostanie skierowana do sądu grodzkiego. Przewaga mojej oponentki jest taka, że jechały z nią dwie pasażerki a ja jechałem sam. Jeżeli ktoś był świadkiem tego zdarzenia to proszę o kontakt pod numerem telefonu 0501 494 354 lub e-mail KMIKICIUK@poczta.fm
Pozdrawiam
Krzysztof
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

spójrz w górę...

księżyc się wyrywa szczękom chmur
tylko dzisiejszej nocy.
zawiedzione nietoperze zlądowały...
również w kominie mojego domu.
drzewostan jaśkówki pęcznieje
młodym zielonym liściem.
kot położył się na monitorze...

a ja sobie sączę...
i ćmię...
...jak to
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten

a pomyślałaś, by za siebie się pomodlić?
zastanawiające jak inni interesują się cudzym życiem i wyciągają wnioski na podstawie kilku postów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nieten

pomodl sie za mnie tez, hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

DESPERAT

NIE WIEM CZY JESZCZE TU JESTEŚ, ALE CHCIAŁEM POWIEDZIEĆ, ŻE TO CO NAPISAŁEM DO CIEBIE, JAKIS CZAS TEMU - BYŁO GŁUPIE. ŁATWO JEST BUDOWAC SZCZĘŚCIE NA CIERPIENIU INNYCH.MOJA WYPOWIEDZ BYŁA EGOISTYCZNA.PRZEPRASZAM EWENTUALNYCH URAŻONYCH.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten

ziew.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

droga

Tym razem zapraszam was do przeniesienia się do troszkę innej rzeczywistości. Tak naprawdę to do naszych korzeni. Właściwie czy my mamy, korzenie podobno pierwsza rewolucja techniczna miała miejsce 4000 lat p. n. e. ale czy to oznacza, że są to nasze korzenie? Najprawdopodobniej znaleźli by się tacy, którzy nie spoglądają dalej w przeszłość, niż dwa tygodnie, nie o to w tym wszystkim mi chodzi. Chciałbym nie wracać do spraw o których i tak nie każdy chce pamiętać a już na pewno czytać o historii naszej cywilizacji. Zapraszam was do czegoś o czym zapominamy na co dzień a mamy to niemal pod ręką w ogóle nie dbamy już o te dobra.
Dotarłem wreszcie do swojego lasu, jak zwykle musiałem pokonać tę samą drogę, wąska ścieżka, po obu jej stronach ciemny iglasty las, już znam każdy zakątek tych strona ale moi znajomi, którzy stają mi czasem na drodze, przerażają mnie, niekiedy wygląda to jakbym miał przed sobą rogatą zjawę, po czym zjawa odskakuje z zastygłej pozycji, pokazując mi jedynie swój biały zadek. Na szczęście nie jestem myśliwym i sarny już się powoli do mnie przyzwyczajają a może to ja przyzwyczajam się do nich bo niby jak to dzikie zwierze miało by rozpoznawać zapachy intruza na własnym terenie. Po opuszczeniu ściółki w stu procentach z opadłych igieł trafiam na wydeptaną dróżkę prowadzącą do wioski w lesie. Oczywiście mam kilka możliwości przedostania się na drugą stronę rzeki, jedną z nich jest przewrócone drzewo, które tworzy naturalny leśny most. Ale w nocy przechodzenie po tym cudzie natury nie należy do najprzyjemniejszych czynności w szczególności, że nieopodal człowiek lasu nauczył się od matki natury, że mosty naturalne czy też nie, pomagają w życiu. Budowniczy mostku, po którym właśnie się przemieszczam nie wysilił się zbyt mocno a i podglądanie natury nie wychodzi mu chyba najlepiej. Bo niczym nadzwyczajnym nie jest, że lekkie konstrukcje nie są trwałe. Ale co mi tam, idę i tak nie mam nic do stracenia wpaść do tej zimnej wody, może być i fajnym doświadczeniem ale tylko raz, więcej nie chciałbym chodzić przemoczony, dodatkowo smagany zimnym nocnym wiatrem, pięknie grającym na drzewach. Od przeciwnego brzegu do mej chaty nie jest już daleko zaledwie 40min drogi już czuje się jak w domu, uwielbiam te nocne spacery w szczególności podczas pełni księżyca gdy drzewa robią wszystko bym poczuł się jak w zaczarowanym lesie i niejednokrotnie udało im się doprowadzić do gęsiej skórki na plecach.
Zima za to jest piękna podczas pełni i 25 stopniowego mrozu. Drzewa oszronione z ust wciąż wydobywająca się para, szybko krystalizująca się na twarzy.
Wspaniale jest dojść do domu, już widzę te drewniane drzwi, popycham je z lekkim jęknięciem, pozwalają mi ujrzeć wnętrze mego małego królestwa, Izba rozświetlona światłem wydobywającym się z kamiennego kominka nad którym w garnku królowa gotuje coś przepysznie pachnącego. Czasem wracając z biura w mieście, do swego domu myślę, że umarłem i jestem już w niebie. Miska zupy, pajda własnego chleba czy tak by mnie nakarmili w fastfoodach?
Dwa królewskie fotele zostały zajęte przez właścicieli tej chaty, psy i koty zbiegły się wysłuchać kolejnych wywodów na temat naszego bytu, wpatrując się w ogień zapominam zupełnie, że jesteśmy różnymi ciałami, właściwie to już nie jesteśmy, połączyliśmy się miłością. kilka godzin przy kominku, na skórze niedźwiedzia.
Ale to by było zbyt piękne, bym mógł zakończyć noc u boku tej jedynej, gabinet już na mnie czeka, technika w tej odległej chacie w tym pomieszczeniu nie uwierzycie na najwyższym poziomie, sieć wszystkie potrzebne narzędzia do pracy na miejscu, biblioteka wciąż się powiększająca. Szybkie sprawdzenie poczty, kilka odpowiedzi, zapoznanie się ze sprawozdaniami, ponownie budzę się z głową w książkach, szybkie wspólne śniadanie. garaż i do stolicy, czego oni ode mnie chcą. Czasem się zastanawiam czy zostawiam w domu miłość, czy niewolnicę. Kiedy znowu będę mógł wrócić do świata, w którym żyje, nie żyjąc w nim. Jak połączyć prace w mieście z życiem rodzinnym na najwyższym poziomie, a czym w ogóle to życie rodzinne jest, czym ta miłość, czym spacery w lesie, czym śmierć. Pokonuje kolejne kilometry wsłuchując się w Morphinę. I wam ich polecam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Agentko :-)

-a pomyślałam i o tym, nie martw się :-) Modlę się i za siebie, i za ciebie , i za stworka , i za Adasia i za innych również.

Napisałaś też coś o interesowaniu się cudzym życiem i wyciąganiem wniosków na podstawie kilku postów?Nieprawdaż?Oj, jakie to ciekawe, naprawdę.A co ty robisz?Postępujesz, wraz ze stworkiem, inaczej?Hihihi niestety nie zauważyłam, wybaczcie-noszę okularki korekcyjne(nie wspomnę ile dioptriiii)
A'propo stworka-on-ona szybciej ziewa ode mnie, już o 19.00.Nie myślę, że to z niewychowania-a jedynie z braku dotlenienia.Taką oto mam nadzieję.Glupia jestem?Możliwe.
Papatki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten

tak jakos mi sie ziewac chce jak cie czytam.
bo ilez razy mozna byc rozpoznawanym pod innym imieniem ciagle za to samo? powiedz, netten?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

+++ Agentka +++

witaj Agentko:) i jak tam reszta fotek? masz juz je zeskanowane?Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

525-2 (chyba:)

co to 6000 tys. lat dla archeologa?phi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

KAMERY

Prosze uprzejmie wlaczyc kamery na molo.
Wasz,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

stworek-ten piszacy do mnie.

Nierychło cie zrozumię, niestety.
Ale przykro mi się zrobiło, gdy twoje ziewanie nie było powodowane brakiem tlenu w mózgu :-(
Nie chę się domyślać co tak ciąglę, wbrew jakimś delikatnym regółom, insynułujesz;twoja sprawa-i osoby, która cie skrzywdziła.Wydaje mi się jednak, że obecnie w każdym ciemnym, czy też i jasnym zakamarku świata-widzisz nieprzyjazne ci osoby.
-dlatego tym bardziej mi ciebie żal :-( Żal wielki stworku rozdrażniony.Nie bój się-nie każdy człowiek-jest wilkiem-czy też WADERĄ.
Homo homini lupus?-wiesz co?-na pewno to nie moja maksyma !
papatki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nia każdy człowiek jest wilkiem

ale niektórzy są świstakami i w sreberka zawijają ;)
papa
apap
ibuprom
pyralgina.

czyli koniec
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cieszę się

z tego twojego postu stworze, bo właśnie w nim uzewnętrzniają się wszystkie twoje słabości i wady(wraz z tym uczuciowym relatywistycznym emocjonalizmem)-bądź sobie waderą-samotniczką w tłumie, choć z samcem przy boku(-tak wnioskuje z tego twojego , wręcz zwierzęcego, dążenia do spełnienia choć w "słowie")
Papatki Vadero- papatki- nawet niech będą z polopiryna S-ona pomaga w gorączce :-)
Żal mi ciebie , a więc-jak już nie jeden raz pisałam, pomodlę się znowu; dziś, jutro, pojutrze i za 5 dni także.
Papatki ; kolejny raz żegnam się ciepło.
Pa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten

na pewno chodziło ci o uczuciowy emocjonalizm, a nie o emocjonalną uczuciowość? :>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:-)

Jesteś pracownikiem U.G. wydzialu biotechnologii?(Bo często z tamtego miejsca piszesz)Jeśli tak jest, myślałam że ich pracownicy są naprawdę inteligentni :-) Przesuń więc w moim poprzednim poście, w odpowiednie miejsca, znaki nawiasów-a już zrozumiesz :-) (każdy popełnia błędy)To naprawdę proste, jedynie wymaga pomyślunku :-)
A tak na marginesie, to pracuję dość blisko ciebie :-)(jeśli moje domysły są prawidłowe)
Papatki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

netten

a zatem, szeleszczący sreberkami cieniu zeszłego roku, do definitywnego bez-kontaktu. Pod jakimkolwiek imieniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworeczku.

Czyś ty przypadkiem nie schizofreniczka?Znamy się?!
Coś mi się wydaje, że twoje "myślenie" wybiega dalej niż moje, a więc powoli się zaczynam gubić w tych twoich mrocznych ścieżkach :-(
Tak, teraz już wiem dokładnie dlaczego miałam tak mocne uczucie żalu.
Stworek niedobry, stworek chory?
Oj, mam jednak nadzieję wielką, że stworkowi brakuje jedynie dobrej czekolady, którą to cieplutkie świstaszki będą cierpliwie i delikatnie okrywały, tymże stworkowym, sreberkiem :-)
Smacznego.
Papatki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ostatnie

słowo
;)=
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ech ,tak mało...

...jest w życiu ważnych, tak naprawdę ważnych spraw...
i tak wiele jest rzeczy małych, które bolą do granic możliwości.
dziś pełnia.
i zimno przejmujące.
i szukam śladów przeszłości ukochanej,
metodą budowlaną, w środku nocy.
hi, absurdalne działanie...
niszcząc tworzyć.

serdecznie polecam...
straceńcom...
nic dobrego z tego nie wynika.

i czas mnie wyprzedził...
rozjaśniło się.
pora spać.
pora złożyć skrzydła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ja wiem?

Niszcząc, czy usuwając
zbędne rzeczy na drodze
nowoczesności…

Postęp bez konsekwencji?
Bez prób i błędów?
Chciałbym by tak było.

Czy doszłoby do dialogu?
Co by było,
gdyby księżyc ukradli
i temperatura wiecznie
była stała

Piekłem by to było
nie życiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Agentko Jo

Właśnie po długiej przerwie "przestudiowałem" zaległe wpisy i trafiłem na coś co w zasadzie ja powinienem od razu wyłapać. A więc wytknięty został Twój błąd w określaniu regionów Gdańska. Tak, tak szanowna Agentko, mamy w tym naszym kochanym Gdańsku Stare MIasto a nie Starówkę. To po nim czasami (ba, nawet bardzo często) wędrowaliśmy, nie pamiętasz?
Ale nie bierz sobie tego mojego wytyku do serca, tak jak (prawie) nigdy nie brałaś tych moich mądralińskich uwag na poważnie. A było ich mnóstwo...
Dużo bym dał żeby tak móc znów...
...żeby zatrzymać czas...
...żeby ciągle było "wtedy"...
...było tak fajnie, prawie zawsze śmiesznie, czasami poważnie, smutno a i nawet źle - czasami...
a teraz dopiero zaczęło się życie, takie przez duże Ż. Niestety...
Niestety dlatego bo to chyba nie dla mnie, napewno jeszcze nie teraz, kiedyś indziej, może nigdy.
Niestety...

Przepraszam, że tak bez przedstawienia się i wogóle, że smęcę, ale chyba muszę z siebie troche "wyrzucić" tego wszystkiego co we mnie zalega od dawna i tylko narasta. Jestem bardzo sentymentalny i do tego wszystkiego nie potrafię się "zaadoptowac" do nowego otoczenia.
Chyba po prostu tęsknię do tego co było.
Tylko nie zrozum mnie źle - nie chodzi tu konkretnie o Ciebie i mnie, tylko o, powiedzmy, cała grupę gratkową.
***********************************************************************************************
I ciągle uwielbiam spacerować o zmierzchu i nocą po Starym Mieście...

Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeszłość

ależ nie czuję się urażona:))), jak zresztą wspomniałam przy okazji tamtej rozmowy o niezgodnościach używanych nazw błędne wyrażenie pożyczyłam sobie od przewodników PTTK.

p.s często tu jesteś i zastanawiam się czasem kim Ty jesteś.Bo to, że znasz naszą ekipę to raczej pewne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeszłość Nasza Cudowna :-*)

hmm ucaluję Cię tylko i zniknę na jakiś czas, na parę godzin ...

Ps.Ja nie słucham się przewodników-sama sobie nim jestem;potrafię czytać książki o Gdańsku i-KOCHAM MOJE CUDOWNE MIASTO :-)
Tak często wędruję po Starym Mieście;zachłystuję się, nawet nieczystym, powietrzem.Duszę oddaje memu g r o d o w i.
I raz jeszcze -KOCHAM-bezgranicznie.
Oj, brak mi słów :-(Wybacz.
Pa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

525-2

ksiezyc chyba jednak w koncu ukradli....
odwracaja zawsze uwage polnaga lub polglupia speakerka no i w
perfidniej reklamie wciskajac ze on i tak to banalna klisza
wiecie, z dwojgiem zakochanych pod niebem w HOooooLLYWOOD
( teraz tez i w)
BABELSBERG blabla, juz terazfiasko jak sama nazwa wskazuje,
twierdzac ze lepszy ich produkt bo fikcja i tak nie zdrowa.
manipulanci !
sarkastyczne pytanko, gdzie kupicie dupki produkt splajtowanej firmy
i czy dacie rade tej w samej sobie manicznej resocjalizacji.
no i ostrzezenie:
pamietaciej opor jest obecnie niemile widziany !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ZKS ARKA

yo yo najlepszy zeglarski klub w kraju !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytanko..

czy wie ktoś może co będzie działo na placu zebrań ludowych? Musze zabrali, jakies namioty rozlozyli.. hm...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

WIRTUALNY KOŚCIÓŁ

CO WY NA TO OGŁASZAMY NABÓR

NA www.e-kosciol.org
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Drzewa w Gdańsku

Nie rozumiem dlaczego niszczy sie drzewa w Gdańsku.Najpierw korony , następnego roku konary kilkunastoletnich drzew potem wycina w pień( no bo część już uschła ) Czyżby powstała u nas nowa nacja ludzi umiejacych oddychać dwutlenkiem węgla?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:~````````

Drzewa :-```````
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Gdansku nawet w centrum brak lawek

zawsze dziwilo mnie ze spacerujac po Gdansku nie ma zadnych lawek aby usiasc, odpoczac - szczegulnie jest to denerwujace latem. Co maja powiedziec starsze osoby- lato, sloneczko, zabieraja wnuczka na spocer nad motlawe, a tu nawet niema gdzie przysiasc na chwile.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ćma barowa

Przepraszam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ale...

?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nareszcie Coś Nowego z Filmami

Przypadkowo odnalazłem nowo otwartą wypożyczalnie filmów w centrum Manhattan ( Na początku myślałem że to sklep muzyczny:D) A że filmy wypożyczam to nie omieszkałem zajrzec. Wrażenia ogólnie pozytywne, wszystko jeszcze nowe i pachnące:D łącznie z płytkami dvd. Ceny przystępne itp. Jedno co mnie miło zaskoczyło to to iż asortyment filmów nie tylko bazuje na nowościach lecz równierz na starociach. Jest ich dosyc dużo. Zostałem też poinformowany iż mogę zamówic sobie jakiś film któego nie znalazłem a oni ściągną go w tydzień czasu. Całkiem sympatycznie. Nawet dział filmów przyrodniczych się znalazł hehe, można równierz skorzystac z netu za free. Ogólnie polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Agentko Jo

Oj znam ci ja ekipę, znam...
Nawet tak ostatnio jak sobie co nieco tu podczytuję to momentami brak mi tych żółtych kuponików: ciach, ciach..., skrzyneczek i oczekiwania co się załapało do druku.a co nie. Brak mi momentami tego niedzielnego przesiadywania w słonecznym parku i uważnego studiowania drobnych literek.
Ale jak już tak całkiem zatęsknię to się w końcu wybiorę do piwnicy, zdejme z półki karton po butach i przejrzę jakiś egzemplarz zwybrany z pośród wszystkich (no, może prawie wszystkich) jakie zgromadziłem podczas swojej "kadencji". Ale niestety oprócz zdjęć i wspomnień nie zajrzę w piątek do herbaciarni Mirka (może wiesz co u niego?).
Byłem niedawno w tej nowej, ale... jakoś tak inaczej, dziwnie, nie po "mojemu". I nawet się widzieliśmy (hi, hi...) a Ty o tym nie wiedziałaś (hi, hi...).
No to na zrazie
Pa pa
i doranoc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Netten

Witam
i o zdrówko pytam - jak po spacerku?
Dziękuje za buziaki, aż się zarumieniłem. A w moim wieku to juz nie uchodzi ;-)

Nocne pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

TROLL IGOR

taaq ja w sumie chyba was troche znam no chyba że mi się wydaje albo jakies deziawu albo coa wy zyjecie w ogole ??? jakie zło..... :DDD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeszłość Nasza Cudowna.

Jak już widzisz-jestem.Żyję sobie ;odkryłam kolejną kostkę bruku której wcześniej nie zauważyłam :-) Stąpnęłam na nią, biedulka, tyle przeżyła-przeżyje i mnie raz jeszcze.Powietrze nie zaszkodziło.Dzisiaj utulę króla Jana i pójde nad motławę, w stronę morza :-)
Pa, do innego czasu.
Caluję raz jeszcze(w każdym wieku "uchodzi" uzewnętrznianie uczuć...)
Papatki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

???

oj !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mój alien club

wszyscy sobie gdzieś pojechali.
jak zwykle ja pracuję.

ale lubię wracać do pustego domu...

na biurku kot przysypia na siedząco.
wino własnej roboty, papieros i muza...
za oknem nietoperze błądzą w powietrzu.
temperatura przyjemnie zmienna.
księżyc ukradli...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ARKA GDYNIA

Żółty piach plaży, niebieskie morze
Barwy klubowe, Arce pomoże
Znów dzisiaj Arka gra, znów Górka zaśpiewa
Hej Arka gol...Hej Arka gol!
My wszyscy z Górki Arkę kochamy
Za naszą Arkę serca
Znów dzisiaj Arka gra, znów Górka zaśpiewa
Hej Arka gol...Hej Arka gol
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

takie małe poranne rozszczepienie osobowości...

czasem, gdy wychodzę rano do pracy,
spotykam fantom siebie samej...
tej zaprzeszłej,
z innego już wymiaru.
może z wymiaru równolegle gdzieś egzystującego.
zderzam się ze sobą,
a może tylko mijając ocieram ramieniem.
tamta ja ze zdumieniem przeciera zmęczone oczy.
no bo jak to możliwe,
że takim pięknym (zawsze), bladym świtem,
zamiast kontemplować minioną, czarującą noc,
miast wracać powolutku ze wzrokiem utkwionym w niebo,
z rękami beztrosko wbitymi w kieszenie,
maszeruję dziarskim krokiem przeprowadzić kolejną duszę na drugą stronę...?

też się sobie dziwię...
ale czas już iść...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

schemacik...

...wlasne mieszkanie za 300, samochód za 100, markowe ciuchy, telewizor, sprzęt Hi-Fi, "dobra praca" i zakupy co niedziela z żoneczką, gromadka dzieci, ladny ogródek i wczasy w Tunezji co roku... RAAANYYY!!! Po co? A ja siedze z browarem na plazy i czuję sie jakbym przebudził się z hibernacji, moze to jednak ja trwonie czas a nie Ci ktorzy dazą do tego co mnie dziwi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Badanie

Do studentow 4, 5-go roku UG (Troll, tez mozesz sie podlaczyc, choc browaru nie daja :) )

Zwracamy się do Was z prosba o wypelnienie krótkiej (trwa to dokładnie ok.0-12 minut) ankiety, dotyczacej Waszych studiow, Waszej przyszłej pracy oraz
kariery. Ankieta jest anonimowa, po skonczeniu można uzyskać dostęp do wynikow
dla calej proby. Skojarzenia ze slowem ankieta sa niestety jednoznaczne –
takie jak ze slowem akwizycja. Jeśli jednak potraficie się od nich uwolnic i
zechcecie poswiecic tak niewiele swojego czasu na wypelnienie jej, będziemy
bardzo wdzieczni.

Kwestionariusz jest w jezyku angielskim. Już po pierwszej stronie widac, ze
przeprowadzany jest na zlecenie bardzo powaznej instytucji. Oto bezpośredni link:

universum.websurveyor.net/wsb.dll/main/EGS20052.htm?wsb4709=405

PS. Kierunek studiow jest nieistotny, próbą sa studenci UG :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Badanie

Jeszcze raz podaje link, bo sie nie zmiescil:

http://universum.websurveyor.net/wsb.dll/main/EGS20052.htm?wsb4709=405
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

badanie

Cos jest nie tak, wiec sprobuje inaczej: mozna sie pod ten adres dostac z blogu kiszczaka, gdzie rowniez wkleilem ta informacje. Adres do Kiszczakowego blogu:

http://kiszczaksattack.blog.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

totenkopf

whatabaout 300Xsto i tez dazyc do ........ celow? hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

POSZUKIWANE TEATRY TV!!!

Szukam NAGRAŃ Teatru Telewizji wg scenariuszy Zdz.SKOWROŃSKIEGO
MATURZYŚCI (1964)
DEKRET (1967) reż.Antczak
NOTES (1968) reż.Antczak
DUET (1966) reż.Antczak
(+ewentualnie:Imieniny pana dyrektora, KUGLARZE, GŁOS, As pik, W czepku urodzona, Węzeł).
Szukam jakiegolowiek kontaktu, (oprócz Archiwów Telewizji Polskiej i naszej WINDY), który pomoże mi dotrzeć do tych taśm - pilne. Pzdr! Ania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pomocy

ludzie błagam kocham deske ale nie mam z kim jeżdzić i gdzie

czy jest ktoś kto mógł by mi pomóc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Klub lotniczy w pruszczu

CZy ktos wie jak sie nazywa albo co wiecej ma jakies informacje na temat kursu spadochraniarskiego??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ktora kochasz?

ja tez kocham jedna deske hihi
ale powaznie jaka deske masz na mysli?
skateboard
surfboard
windsurboard
snowboard?
zakladam jednak ze chodzi o deskorolke. jesli krotka to nie moge pomoc a jesli longboard to oprocz siebie niewielu widzialem.
rozejzyj sie po polskim internecie. wez i zagugluj.
aloha!

inshoresailing@yahoo.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

adaś

Fan Vonneguta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Turniej Rycerski 1 maja - Forty ,grodzisko Gdańsk.

Dawno mnie nie było na takich imprezach.Było pięknie, niewiasty wymiatały z łuku, padał kwaśny deszcz, komórki wydzwaniały spod kolczug, no i załapałem się na spalenie czarownicy (i to żywej!)Jeżeli ktoś mnie widział :) to stałem z dwójką znajomych w czarnej wojskowej kurtce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Turniej Rycerski 1 maja - Forty ,grodzisko Gdańsk.

Dawno mnie nie było na takich imprezach.Było pięknie, niewiasty wymiatały z łuku, padał kwaśny deszcz, komórki wydzwaniały spod kolczug, no i załapałem się na spalenie czarownicy (i to żywej!)Jeżeli ktoś mnie widział :) to stałem z dwójką znajomych w czarnej wojskowej kurtce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Turniej Rycerski 1 maja - Forty ,grodzisko Gdańsk.

Dawno mnie nie było na takich imprezach.Było pięknie, niewiasty wymiatały z łuku, padał kwaśny deszcz, komórki wydzwaniały spod kolczug, no i załapałem się na spalenie czarownicy (i to żywej!)Jeżeli ktoś mnie widział :) to stałem z dwójką znajomych w czarnej wojskowej kurtce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Coś komputer mi się pochrzanił.

Dobry komputer to martwy komputer.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z dziennika Shaigana:

Liceum , lekcja Polskiego, mowa o Shopenhauerze.Polonistka: - a gdzie mieszkał słynny Arthur Schopenhauer?Shaigan: - na Gdańskiej starówce.Polonistka (zaskoczona): - o, a skąd mamy takie informacje?Shaigan: - z "Życia na Gorąco" .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Shaigan A.

he? czytalem moze raz Canary in a Cathouse oraz Breakfast of Champions ale teraz to mnie szokujesz, Shaigan dude.
Wszelkie podobienstwo to czysty przypadek !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

CAŁA PRAWDA O TRÓJMIEŚCIE:

WIECIE PO CO JEST SOPOT? ŻEBY NIE ŚMIERDZIAŁO OD GDAŃSKA!!!!!! GDYNIA RZĄDZI!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

CAŁA PRAWDA O TRÓJMIEŚCIE:

WIECIE PO CO JEST SOPOT? ŻEBY NIE ŚMIERDZIAŁO OD GDAŃSKA!!!!!! GDYNIA RZĄDZI!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdańsk...

jestem z gdańska i przyznaje ci racje gdańsk śmierdzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gdynia rządzi

gdynia rządzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

arka to jest potęga

ARKA TO JEST POTĘGA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Czy warto brać używany sprzęt pomiarowy na budowę? (3 odpowiedzi)

Potrzebuję sprzętu pomiarowego, ale mam ograniczony budżet. Ktoś zasugerował mi, że używany lub...

Jaka jest najlepsza strona do pobierania darmowych dzwonków? (6 odpowiedzi)

Cześć wszystkim, Czy kiedykolwiek bolała Cię głowa, szukając strony internetowej, z której można...

Klimatyzacja w biurze (53 odpowiedzi)

Pracuję w biurze z dziewczynami. Teraz gdy się zrobiło ciepło, mają włączoną cały dzień...