Doświadczone mamy, proszę was o opinię jaki wybrać pierwszy kubek niekapek dla 7 miesięcznego niemowlęcia. Jest tak duży wybór, że trudno się zdecydować. Napiszcie proszę które w 100% wam się sprawdziły. Z tego co czytam to wiele przecieka. Czekam na opinie i pozdrawiam.

Wyszukiwarka nie gryzie. ;)

http://forum.trojmiasto.pl/Zasada-dzialania-KUBKA-NIEKAPKA-t162696,1,16.html?hl=niekapek#hl

http://forum.trojmiasto.pl/kubek-niekapek-lovi-czy-to-normalne-ze-kapie-t150887,1,16.html?hl=niekapek#hl

http://forum.trojmiasto.pl/niekapki-jakie-t140120,1,16.html?hl=niekapek#hl

Ale nie zawsze jest czas aby bawić się w szukanie :) ja to rozumiem:)

my do nauki mamy taki http://www.okazje.info.pl/okazje/inne/canpol-butelka-treningowa-dla-niemowlat-balonik-125ml.html bo ze zwykłego niekapka nie szło Małemu picie więc uczy się pić z takiego :) i chociaż nie kapie :)

polecam z TOMMEE TIPPEE serii explora są rewelacyjne:) i w różnym przedziale wiekowym

Mamtu - tematy 2 linków dotyczyły zasady działania, a drugi kubka Lovi. 3 link jest z 2009r. a nowości z produktów szybko przybywa, wiec proszę nie robić kąśliwych uwag. Pozostałym mamom serdecznie dziękuję i proszę o kolejne wpisy :) Serdecznie pozdrawiam

My używamy Aventu

My właśnie dziś pierwszy raz spróbowaliśmy lovi od 6 miesiąca ( z miekkim ustnikiem) i okazało się, ze rewalacja.
Zosia odrazu skumała do czego to jest. Tylko musiałam jej trzymać. Niby sama próbowała, ale szybko jej wypadał.
No i nie przecieka. Sprawdzałam.
Tylko nie umiem ustawić tej siły ssania (w sensie regulacja czy dziecko ma mocniej ssać czy słabiej). Więc jest tak jak było fabrycznie.

Kasiu, to nie była wcale kąśliwa uwaga. Raczej pomoc z przymrużeniem oka. ;)

Wpisanie w wyszukiwarkę hasła "niekapek" i przejrzenie nie tak wielu wątków zajęło mi dosłownie chwilę. W każdym razie zdecydowanie mniej niż czekanie zanim pojawią się odpowiedzi innych forumek. Przez ten czas można sobie spokojnie poczytać i mieć już jakiś pogląd na sprawę.

Ale rozumiem, że wyszukiwarka jest tutaj tylko dla formalności. Tyle wątków już powstało o tym, żeby forum wreszcie przestało być "śmietnikiem", ale chyba zupełnie bez sensu. :/

mamy kubek treningowy Mam Baby - u nas się nie sprawdził...


przez kilka tygodni mieliśmy wielki problem, bo Młody raptem przestał pić... wcześniej pił wodę/herbatki/soczki z butelki TT :P
później tylko mleko z Dr Browns...

próbowaliśmy kubka Mam Baby, pojenia łyżeczką, kubkiem Medeli, zwykłą szklanką...

i co?

Gabryś sam sobie wybrał...

piłam wodę smakową z butelki z "dzióbkiem" :P (miałam Go na kolanach)
i tak Mu się to spodobało, że sam też tak chciał :) przełożyłam "dzióbek" na małą butelkę Dobrawy - i cud!!! Gabryś zaczął pić :) i tak jest od jakiś 2 tygodni :]

ja mam avent

ja mam TT i bardzo sobie chwalę- już kolejny, dostosowany do wieku, też zaczynałyśmy jak miała 6-7 miesięcy.
wybierałam w Akpolu - mają tam bardzo duży wybór.

Frankowi póki co pasuje MAM Baby. taki z miękkim ustnikiem. początkowo oczywiście nie kumał.
jest tak, że nawet sam sobie za uchwyty trzyma i albo pije albo sobie dziąsełka masuje.

mamy tez Avent, ale jeszcze nie używał.

u nas TT sie nie sprawdzily, natomiast Avent bardzo

My tez uzywamy AVENT i sie sprawdza.

ja kiedys kupilam ten z aventu, ale byl bez uchwytu, dziwne to dla mnie bylo :( i jakis strasznie drogi, cena z kosmosu :/ potem wybralismy z akuku i bylo wszystko w porzadku- mial uchwyt i miekki ustnik, nie przeciekal

U nas sprawdził się kubek Nuk-a, 3 stopniowy do nauki samodzielnego picia z kubka bez pokrywki. Mały załapał 1 stopień w 6 miesiącu.

Przede wszystkim nie ma żadnego, który nie uroni ani kropelki, jeśli dziecko będzie nim stukać, rzucać, trząść itp. Przynajmniej my mieliśmy kilka i w takich sytuacjach każdy coś tam wypuścił ;) Ale w normalnym piciu dziecko się nie poleje - m.in. z kubka niekapka Chicco. My mieliśmy z twardym ustnikiem :) Bardzo fajnie się sprawdzał na początek. Potem jak córka była starsza, to przeszliśmy krótki etap kubeczków, z których się pije z każdej strony, jak ze szklanki, a następnie zwykła szklanka (około roku, choć na spacery zabieraliśmy niekapki). Polecam :)