Zastanawiam się nad ludźmi którzy jeżdżą na PKM Gdańsk Rębiechowo. Nurtuje mnie stanie na jezdni samochodów rodziców z nastolatkami i czekanie aż podjedzie PKM, było tak nawet latem. Wtedy wszyscy wysiadają i wpychają się pod auta nadjeżdżające. A nie lepiej byłoby wysadzić i żeby dziecko sobie przewietrzyło trochę głowę a potem w szkole siedzi tyle godzin. Kiedyś rodzice nawet nas nie zaprowadzali do szkoły a dziś to najchętniej by wjechali z tym dzieckiem samochodem pod samą salę lekcyjną lub na peron PKM i patrzą aż te nastolatki nie dzieci wsiądą. Masakra ludzie czasami pomyśle. A potem te dzieci nie umieją sobie poradzić bez rodziców :(

kiedys rodzice mieli więcej dzieci - mniej czasu na poszczególne więc przeżywały najsilniejsze :)

Kiedy ludzie mieli więcej dzieci chyba przed wojną

Przecież to dobrze jak jakiś rodzić chce chociaż tą chwilkę pobyć ze swoją pociechą.

Chyba są inne sposoby na spędzanie tego czasu ....

Z pewnością są ale i te w samochodzie są oznaką miłości rodziców do swoich dzieci dlatego należy się z tego cieszyć.

i zaraczkę prowadzić całe życie? no proszę Cię

Całe życie miłość okazywać swym dzieciom, a jak i trzeba to i za rączkę prowadzić.

jak już musicie siedzieć w samochodach przy pkm to wyłączajcie silniki

a to nie jest teren niezabudowany ? ;)

Dokladnie i żeby to staneli na poboczu to jak święte krowy na samej ulicy i jeden za drugim....szkoda gadać a jak zwrocisz uwagę to jeszcze nastolatka z mamusia z morda na mnie. Kulrury ludzie i szacunku do wszystkich