Na wczasach w Hurgadzie jest jak w Lemingradzie. Święty spokój panuje jak w domu, jak dowodzą indagowani przez dziennikarzy turyści. Dobrze im tam, bo wokół pusto, tchórzliwi anglosasi i germańcy nawiali a oni jak oczko w głowie i pączek w maśle cieszą się wzmożonymi względami obsługi.

Pusto, bo wszystkich rozsądnych, mających osobiste doświadczenie w zakresie multi-kulti wywiało gdzie pieprz rośnie. Na miejscu ozostał leming niezłomny. Gdyby coś się zaczęło, odpukaj w niemalowane, dziać, to wiadomo,że nasz dzielny mudżahedin z MSZ wyśle na ratunek komando specjalnej troski w postaci Julii Pitery i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i sam stanie na jego czele. Niech drży Bractwo Muzułmańskie.

Zapomniałem dodać,że Bractwo Muzułmańskie to pikuś w porównaniu z Kaczafim. Mały pikuś.

Pan Pikuś :))))))

Po ostatnim ujawnieniu "podręcznika PiSowca" zaczynam wątpić kto jest tym lemingiem..

A co to za zwierzę, ów "podręcznik PISowca" ? Nie znam, chętnie bym się dowiedział, co to takiego. Co do lemingów, zjawisko zostało zbadane, opisane i zakwalifikowane. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że istnieje.

Chodzi o to, drogi Zetjocie, że od wczoraj można poczytać o pięcio stronnicowym poradniku, co posłowie z PiS mają mówić na dane tematy. Np Tuska, Komorowskiego, katastrofy pod Smolenskiem, czy wielu innych. Tak jak, że 11 listopada PO ukradło tym czymś klimatycznym pomimo, że decyzja zapadła nie za rządów Tuska. Czyli takie tak michałki.
Niestety nie znajdę Tobie już linka, przez telefon ciężko się szuka :/ ale na pewno znajdziesz :)

A skąd o tym wiadomo, czy czasem nie z gwna ? Do ręki nie biorę.

Zet :) Jest na Twe 'rozterki' bardzo prosta rada :) Plecaczek na grzbieciki w rodzime góry, wiosło w łapkę i na piękne rodzime rzeki :) W głuszy i ciszy nie ma Lemingów :)

@ kaja

Dziękuję za radę, skorzystałem z niej dwa miesiące temu udając się, a jakże, do maxymalnej i jak najbardziej rodzimej głuszy. Ale w końcu trzeba było wrócić pomiędzy lemingi, brrr...

Zet :))) Nie ma Lemingów :))) Są głupcy :) A głupcami nie warto sobie zaprzątać myśli ;))) Tylko wariaci są czegoś warci :))

@ kaja

Jak to nie ma lemingów, oczy mie nie mylą. Są wprawdzie mniej aktywni, ale są.

Widac ,że pisuary zazdrosza nam pracujacym uczciwie Polakom ,że mozemy sobie pojechać za granicę na wakacje.
No to czas wziac sie do pracy pisiory

"W Egipcie jest całkiem bezpiecznie" -
usłyszałem szczebiot panienki z lotniska włączeniu Radia Gdańsk parę dni temu. No to bym zaproponował wycieczkę do Syrii - tam jest równie bezpiecznie albo jeszcze bardziej.

"Widac ,że pisuary zazdrosza nam pracujacym uczciwie Polakom ,że mozemy sobie pojechać za granicę na wakacje."
I CZĘSTO TO SOBIE POWTARZAJ ;)))))))))))))))))))

Musi sobie powtarzać i to:
"Pracuję u bauera na śmieciowej umowie, albo i na czarno i robiony jestem na szaro."

Zet :) nie przeginaj znowu, bardzo Cię proszę :))))))
A zamiast ;beznadzienego' ;)))) Egiptu polecam Portugalię alibo Hiszpanie :) Tys cieplutko, a jakże piknie i bezpieczniej :) i lemingów jakby mniej..... ;)))