Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.14
                 
    
    
    
    mamka - tak u Piskulaka to mogliśmy być my z mężem - opis mojej osoby i męża się zgadza.
Co do pytania o ciepło w szpitalu - moim zdaniem wystarczą bawełniane pajacyki, welurowe będą zdecydowanie za ciepłe.
co zabrać dla dziecka - ja miałam 10 pampków ( na 3 dni akuart - co do sztuki mi się sprawdziło :d), Siostry myja i oliwkują, więc Ty nie robisz przy dziecku żadnej toalety oprócz zmiany pieluch, a do tego miałam chusteczki nawilżane i na wszelki wypadek krem na odparzenia, ale go nie użyłam. Rożek dają swój, choć  ja swój tez miałam. O ubranka po porodzie się nie zapytali, ale mąż zaniósł im nasze i ubrali w nasze.
    
    
         
        
                
                
        
             0
            0
             0
            0