MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

proszę bardzo: nowy wątek!!

*LIPIEC*
01.07. Agata
04.07. asski
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
08.07. pillotka
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK
16.07. eni_a
17.07. Dumelek
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
21.07. Basieniak
21.07 asienkaj
23.07. Yevele
23.07. Aknah
23.07. Kamyczek1234

*SIERPIEŃ*
01.08. Gosia
03.08. Aniulek_80
07.08 Betti_174
20.08. Francess
22.08 Sensimilia
24.08. Kasiula1986

Maruszka
Mangolia

Link do poprzednich wątków:
cz.1: http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-LIPCOWO-SIERPNIOWE-2013-t426813,1,16.html
cz.2: http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-LIPCOWO-SIERPNIOWE-2013-CZ-2-t434880,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Cześć Dziewczyny :) Jak tam nastroje i zdrowko na początku nowego tygodnia?? Cieplej ma być :D
Ja tyję powoli, mówicie że można do 0,5 kg na tydzień ? dużo jakoś ? ja znalazłam, że 0,5 kg ale właśnie na 2 tygodnie :)
Ja tyć nie tyję za dużo, ale brzuch mi przez ten weekend wywaliło strasznie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

a ja przy pierwszej ciazy schudlam jakies 12 kg a pod koniec nawet nie osiagnelam wagi sprzed ciazy , ale że mam kilka kilogramów za dużo to nie przeszkadzało to ,
a teraz jak narazie schudłam 6 kg zobaczymy jak bedzie dalej , apetytu dalej nie ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

yevele - chodzę do Dr Mężyk :)

No i witam już po weekendzie :)
Jeszcze nie doszłam do wyra ;)

Nietyjące - nie ma się co martwić...ja też najpierw schudłam, potem wróciło i w 17 tc ważyłam tyle co na początku...a że ważę więcej niż bym chciała to się tylko cieszę...w oprzedniej ciąży miałam + 5 kg w 15 tc, teraz mam 0 w 17 więc jestem bardzo zadowolona, szczególnie że przed pierwszą ważyłam 12 kg mniej niż przed tą heh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

A ja weekend spędziłam w Wa-wie :) Byliśmy w teatrze i trochę zwiedzaliśmy, łaziliśmy, tylko zimno strasznie było :( ja przed ciążą ważya 53,5kg, potem schudłam 3,5 kg do 11 tygodnia a potem do 15 odrobiłam kg, teraz też średnio przyboeram ,5 kg na 2 tygodnie więc chyba ok :)
Z energią u mnie różnie, raz jest to się ciesze i działam, raz nie ma, to odpoczywa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Tinker Bell - co u Ciebie slychać? jak się miewasz? jak córeczka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Panno - no to masz fajnie z tym imbirem - ja nie cierpię! a w herbacie tak gryzie w gardło i język, no bleeee :D Przez ostatnie dwa tygodnie Synek był smarkaty, za każdym razem jak byliśmy u mojej Mamy kazała mi wypić szklankę naparu z imbiru.. fakt - ja się nie zaraziłam :] ale do przyjemności nie zaliczam picia/jedzenia imbiru :)

antoza - ja też mam mało energii. Zakładam, że więcej będę mieć na pewno za jakieś 18 lat. A wcześniej..? no nie wiem.. hehehehe ;] Co na dołki? Jak mi ostatnio homony trochę dają popalić, to ja daję popalić Mężowi ;] albo się momentalnie wkurzam o coś i muszę sobie pokrzyczeć ;] albo na smutno - wypłakać :D
ogólnie na dołki polecam dużo zajęć :) od czwartku jest u mnie zatrzęsienie spraw, rzeczy do załatwienia, spotkań, wyjść, itp i nie ma czasu na dołki :)
zapisz się na fitnes czy jogę - ćwiczenia fizyczne powodują wydzielanie hormonu szczęścia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Witam.
Ja właśnie dokańczam 2 tygodniowe przeziębienie. najgorzej ze nic nie można wziąść. babcine sposoby na mnie nie działają. wypilam dwie butelki dla ciężarnych syropu Prenalen na bazie czosnku, maliny, czarnej porzeczki i witaminy C i robiłam inhalacje nebulizatorem i gorące napary z inholem i to chyba wreszcie pomogło.
Najgorzej że mam słabe wyniki krwi: hemoglobina 11.3; hematokryt 33, dostałam od lekarza żelazo Tardyferon Fol i wyniki stoją w miejscu.
biorę dodatkowo witaminy Pharmaton Matruelle, ale cały czas czuje sie osłabiona, ospała i w ogóle mam mało energii. Kiedyś pomagało na dołki solarium a teraz?? Jak Wy sobie radzicie???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

na szczęście uwielbiam herbatę imbirową, mam też domowej roboty sok z czarnego bzu, ponoć bardzo bogaty w witaminę c. No i płukanki wodą z solą, jak ja to uwielbiam ;)
Mam nadzieję, że reszta z Was zdrowa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

no i to jest właśnie powód, dla którego dzisiejszy spacer się nie odbył(zapobiegawczo) - Synek by w wózku nie chciał siedzieć, człapał by sobie tiptopkami, brodząc w śniegu, a ja bym marzła na tym wietrze, aż zrobiłby się ze mnie sopelek.. a następnego dnia bym była rozłożona na łopatki przez przeziębienie. Nie, dziękuję, posiedzę :D ostatnie dwa tygodnie były smarkate, nie chcę powtórki :)
To Ty Panno leż i się kuruj, o imbirze w gorącej herbacie z miodem nie zapomnij :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

ja leżę, bo obudziłam się przeziębiona. Także leczę się babcinymi sposobami i mam nadzieję, że szybko mi przejdzie :) Wczoraj byłam na dłuższym spacerze z młodym i chyba się tam załatwiłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

cześć :)
jak mija Wam weekend?
strrrrrasznie zimno, aż się nie chce nosa wystawiać z domu. okropny jest ten wiatr!!! tylko Synka mi szkoda, że tak dziś w domu siedzi :/ na szczęście wieczorem do babci jedziemy :)
a Wy co porabiacie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Ja nie napisałam nic,że lekarz zostanie jak mu się dyżur skończy i nie chciałam bym absolutnie,żeby tak było. Napisałam,że doktor powiedział mii,że przyjadę jak BĘDZIE NA DYŻURZE i mi pomoże,żebym nie musiała znowu "przenosić" ciąży i przechodzić całej akcji z wywoływaniem porodu. Wiadomo,że nie wiadomo jak to się wszystko potoczy,bo może zacznie się szybciej niż się umówimy,ale czas pokaże i absolutnie nie napisałam nic o obiecywaniu oraz,że doktor MUSI tylko podzieliłam się z Wami informacjami z mojej ostatniej wizyty.
Miłego weekendu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Kamyczku ja podobnie schudłam, z 62 kg przed ciążą do 59 kg pod koniec 12 tygodnia. Od tamtego czasu się nie ważyłam bo baterie mi w wadze wysiadły :))) We wtorek idę na wizytę do gina więc mnie tam pewnie zważą :) niby w drugim trymestrze mamy prawo tyć 0,5 kg na tydzień :)

Dziewczyny a czy któraś z Was ma lub miała w poprzedniej ciąży anemię? Kupiłam sobie kaszankę, szpinak, kakao ale zobaczymy czy to coś da. No i czy we wtorek gin da mi jakieś tabletki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Ja nie schudłam ani trochę mimo strasznych mdłości i choroby, a od początku ciąży (teraz kończę 11 tydzień) przytyłam 1,5 kg. To chyba w normie. Nie znam się na tym ale myślę, że to pewnie bardzo indywidualna kwestia.. moja mama na przykład gdy nosiła pod serduchem mojego brata całą ciążę chudła, a brat urodził się duży i zdrowy.

Dziś byłam u lekarza i mam infekcję dróg moczowych =( W środę będę miała wyniki powtórzonych badań i wtedy doktor zdecyduje czy potrzebny antybiotyk. Na razie biorę coś z żurawiną. Ale nie ma czasu na narzekanie, w poniedziałek zaczyna się sesja więc czas się zabrać do nauki.
Miłego weekendu! =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

kurcze ja sie zastanawiam nad moją wagą....przed ciążą ważyłam 63 kg, schudłam do 60 i waga stoi.....od 2 tyg jem już więcej bo mdłości praktycznie minęły, ale nie przytyłam ani grama..... a jak jest u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

asski, mogę spytać do jakiego gina chodzisz z luxmedu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Ja absolutnie tego nie neguję, bo to na pewno fajnie jak się ma zaufanego lekarza w szpitalu...

Tylko uważam, że jak ktoś nie ma to i tak urodzi z pełną i troskliwą opieką...nie ma sie co specjalnie tym stresować :)

Moja gin pracuje na Zaspie więc, jakbym się uparła to pewnie mogłabym tam się "umawiać" na poród...ale zostanę jednak w Redłowie...bo mam 3 kroki od domu ;)

A wiadomo, że jak ktoś chodzi do jednego gina to już może mieć zaufanie...

Ja pamiętam jak mnie naciskano w pierwszej ciąży, żebym KONIECZNIE poszła prywatnie na wizytę do jakiegoś lek. z Redłowa...tylko ja się pytam - PO CO miałabym specjalnie płacić skoro kto inny od początku ciążę prowadził...to był dla mnie prawdziwy bezsens...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Sensimilia ja mam tak samo :) za chodziłam do mojego lekarza wcześniej i po prostu mi odpowiada i my ufam wiec kontynuuje u niego :) miłej nocy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

Ale miałam dużo czytania - po całym dniu 26 nowych wpisów =D
Co do lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym będziemy rodzić, to słyszałam tyko takie opowieści, że z lekarzem prowadzącym ciążę kobiety ustalały szczegóły, a później to nie on przeprowadzał poród i wychodziły z tego jakieś komplikacje. Ale to raczej przy cesarkach. Koleżanki mi opowiadały, że niedawno była jakaś głośna sprawa, że babeczka miała rodzić bliźniaki i z lekarzem prowadzącym ustaliła, że musi być cesarskie cięcie, a lekarz, który poród odbierał uparł się, że będzie rodziła naturalnie. Ostatecznie i tak trzeba było zrobić cesarkę, ale jedna dziewczynka urodziła się zdrowa, a druga zapadła w śpiączkę. Ale to ciąża bliźniacza to zupełnie inna historia.

Mój lekarz akurat pracuje w szpitalu w którym chciałabym rodzić, chociaż nie wiem czy zdążę tam dojechać =P Ale zupełnie się tym nie kierowałam przy wyborze, chodziłam do niego już wcześniej i bardzo go polubiłam, profesjonalnie podszedł do wszystkich moich wcześniejszych dolegliwości, więc byłam pewna, że z dzidzią w brzuchu też udam się do niego. A nawet jeżeli nie będzie go przy porodzie, to z pewnością w każdej chwili będę mogła, albo raczej wtedy mąż, kontaktować się z nim telefonicznie. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby =)

Dziś był piękny słoneczny dzień! Oby weekend był taki sam! Jutro idę do lekarza z wynikami moczu.. mam nadzieję, że obejdzie się bez antybiotyku, bo posiew bardzo kiepski =( Przez to, że ciągle mi coś dolega bywam u niego co tydzień.

Spokojnej nocy Wam życzę! =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ.3

mTusia, dzięki za wyczerpującą odpowiedź
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Pierwsza Hulajnoga dla trzylatki (55 odpowiedzi)

Moja córcia zaraz kończy 3-latka i chciałam kupić jej na urodzinki hulajnogę... tylko nie wiem...

7latek nie chce czytać (34 odpowiedzi)

Mój syn mimo znajomości wszystkich liter nie chce czytać. Nie umie,nie chce złożyć wyrazu w...