Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30
Ufff.... W końcu nowy wątek, bo tamten już nie chciał mi się ładować. Helka się zlitowała nad moim wolnym internetem :)
Dziewczynki, ogromne gratulacje!!! Wracajcie do nas szybko i opowiadajcie, co i jak :)
Wy przytyłyście po 10-12 kg, a ja miałam 21 kg na plusie... :/ Ciekawe, ile teraz zeszło, czuję, że sporo, ale jeszcze sporo jest do zrzucenia.
Czekamy na następne szczęśliwe wieści o nowych wątkowych dzieciaczkach!
A ja wczoraj miałam ochotę uciec i nie wracać, od 17 do 22 Wojtuś jęczał. Na zmianę z rykiem. Nie chciał zasnąć, jadł łapczywie i potem ulewał, masakra... Do tego Tosia też się denerwowała. Nawet zostawiłam ryczące dzieci w domu na jakieś 5 minut i wyszłam na deszcz, żeby trochę ochłonąć, bo naprawdę już nie mogłam wytrzymać...
0
0