Mamusie Lipiec-Sierpień 2020 :)

Hej, niedawno dowiedziałam się, że po raz drugi zostanę mamą, wszystko wskazuje na to, że maluch pojawi się na świecie w połowie sierpnia. Jeżeli są tu jakieś mamy, które również spodziewają się dziecka w podobnym okresie, to serdecznie zapraszam do tego wątku, fajnie byłoby stworzyć swoistą grupę wsparcia ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

@Jagoda
A ja jeszcze normalnie pracuję i trochę zazdroszczę tym, którzy siedzą w domach :P Wiadomo - trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona ;) Mąż też normalnie chodzi do pracy, dzieci nie mamy, więc właściwie dla nas jedyną zmianą jest brak korków ;) Jeśli trochę Ciebie to pocieszy, to np. dla mnie mega irytujące są wszelkie internetowe poradniki typu "co robić z wolnym czasem" :D Także zawsze znajdzie się powód do narzekań ;) Trzymajcie się! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bumbox , chodze do prywatnie do lekarki ktora pracuje na klinicznej. Tydzien temu mowila ze poki co polowkowe sa organizowane planowo a jesli je odwolaja to bede tez zmuszona zrobjc prywatnie. Przed 21ym na pewno zadzwonie tam sie upewnic czy na pewno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U nas wreszcie chłopaki ogarnęli wszystko, z fizyki i chemii koszmar, bo to nowe tematy. Młodszy daje radę sam,ale starszy...trzeba mu tłumaczyć. I sama nie wiem, czy robię to dobrze, bo z fizy byłam noga, a na chemii ściągałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Magda Sprawdź czy to USG na klinicznej jest aktualne. Ja powinnam mieć tam połówkowe 2.04. wcześniej zrobiłam prywatnie i zdecydowałam że tam nie idę bo za dużo ludzi. Dzwoniłam 3 dni żeby odwołać. W końcu dodzwoniłam się na jakiś ogólny numer a tam sekretarka nagrana że wszystkie planowe przyjacoa oraz wizyty w poradniach uck są odwołane.
Wydaje mi się że dotyczy to poradni badań prenatalnych. Nie czekałam już jednak na polaczenie z konsultantem bo byłam 76 w kolejce i czas oczekiwania wynosił 2 godziny 40 minut.

Moja córka się nadaje do edukacji domowej.
Ogarnia sobie sama, ale pani jest tak wymagająca że siedzi bite 3 godziny codziennie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

P.s- Ola, jak masz połówkowe u Preisa to nie dziwota ze kasuja jak za zboże:-) w koncu to największa persona na klinicznej!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam co chwilę krzyzysy , szczególnie jak widzę ze zamykaja sie oddziały szpitalne gdzies w Polsce bo kwarantanna. O wiem ze to tylko pech ktory kolejny sie zamknie bo np zjawil sie ktos z covid-19 kto sie nie przyznal itp itd. Mam caly czas w glowie ze 21go mam polowkowe w Klinicznej i ze niech potem sie pali i wali ale chociaz do tego 21go niech nic sie nie stanie. W domu mam 8 i 5cio latki wiec jest wesoło. Ale powoli sie przyzwyczajam....Ja przytylam juz 13kg (20tc) wiec jak widac siedzenie mi sluzy:-( no ale akurat nie rozpaczam za brakiem spacerow poniewaz z racji czestych boli szwow na macicy ( jestem po 2 cc) mam duuuuzo lezec i odpoczywac i wlasnie malo sie ruszac bo jest ryzyko pęknięcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak jest ok. Masz termin taki sam jak dzień i miesiąc moich urodzin (09.08) :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasiu, mam nadzieję,że jest ok.
Ja poszłam na L4 dzień przed zamknięciem szkół. Wyszłam na długi spacer i pomyślałam sobie"dziś jest pierwszy dzień mojego nowego życia". Jak sobie los ze mnie zakpił. Siedzimy wszyscy na kupie w chałupie, dzieciory trzeba motywować non stop do nauki, bo grałyby na konsoli cały czas. Mam wszystko wysprzątane na błysk,zaczęłam nawet piec. Właśnie rośnie ciasto na bułki maślane. Przeczytałam 4 książki i pobiłam swój życiowy rekord w Tetris ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja już świra dostaje w domu, od końca listopada jestem na l4 bo najpierw szpital i zakażenie, później plamienia krwawienia i krwotok i tak musiałam leżeć od końca listopada a jak się wszystko unormowało i wszystko jest ok na tyle, że mogę chodzić na spacery itp to teraz ta pandemia i następne miesiące w domu ehhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety, musimy sobie radzić. USG połówkowe jest ważne, więc chyba trzeba to ryzyko podjąć.

Boombox moje najstarsze dziecię na 14 lat, drugie 11, więc mam teraz luksus, bo oni wszystko wokół siebie zrobią.

Dziewczyny a jak znosicie to przymusowe siedzenie, bo ja już dostaję kota.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O, chwilę tu nie zaglądałam i widzę, że trochę się działo ;)

Wczoraj ponownie umówiłam się na USG połówkowe - wcześniej musiałam odwołać ze względu na chorobę. Idę prywatnie, do profesora Preisa. Podpytałam od razu, czy pracują normalnie - tak, ale pacjentki proszone są o przychodzenie nie wcześniej niż na umówioną godzinę, wejście w masce i rękawiczkach i oczywiście wchodzić mają pojedynczo, bez osób towarzyszących. Dzień przed wizytą piszą jeszcze, przeprowadzając mały wywiad pod kątem koronawirusa ;) Kasują za te wizyty jak za zboże, ale byłam tam raz wcześniej i wszystko odbyło się na super poziomie, a kiedy odwołałam poprzednią wizytę, to profesor zadzwonił do mnie osobiście itd. itp., także chyba jakoś przeboleję tę cenę ;) Także w razie czego, oni póki co działają normalnie.

Przez chorobę nie zrobiłam też badań krwi i moczu. Sprawdzałam przed chwilą laboratoria Bruss - wiele punktów jest czynnych, więc najprawdopodobniej podejdę do nich (mam blisko domu). Wyniki są do odbioru przez internet, więc też nie trzeba będzie za dużo łazić ;)

Jeśli chodzi o kolejki, to mnie jeszcze nikt nie przepuszcza. Mimo że przytyłam z jakieś 10 kg (21 tygodni!). Nno, ale nawet moi rodzice tego nie zauważyli, więc właściwie nie wymagam od obcych ;) Mąż twierdzi, że aż mu się w to wierzyć nie chce, bo "bandzioch" jest już spory, ale jak widać póki co tylko dla nas ;)

Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim dużo zdrowia! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No moja ma 8 lat, więc duża panna. Trochę się stresuje bo się już do dobrego przyzwyczaiłam ale damy radę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bumbox, jesteśmy rówieśniczkami, ja tam nie czuję, żeby to była ciąża geriatryczna :-) fajnie,że się dobrze czujesz, oby tak dalej. Dla mnie to przygoda, mam już całkiem duże dzieci, nie pamiętam jak to było z niemowlakiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie druga ciąża, geriatryczna (37 lat) ale na razie czuje się bardzo dobrze. W pierwszej też było bardzo dobrze. Mam nadzieję że tak zostanie
Widziałam te promki na 5-10-15. Ja na razie nic nie kupuje z ubran bo miałam pełno po pierwszej córce, teraz ma je moja przyjaciółka plus ona ma dokupione multum, więc na pewno będzie miała w czym przez rok chodzić. Największy deficyt mam w rozmiarach 92-98. Chyba się jakoś mega brudziły i niszczyły te ubrania. Ale to najszybciej za półtora roku będą potrzebne.

Muszę tylko kupić łóżeczko bo nie mam, wanienkę plus kosmetyczno karmieniowe sprawy.
Wózek też jeszcze jest po mojej Ani, fotelik do auta dostaniemy od moje przyjaciółki. Tym razem dużo wydatków odpada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Magda1824 właśnie, fajne te ubranka mają ()
Współczuję złego samopoczucia. W pierwszych dwóch ciążach też tak miałam,ale o dziwo teraz w 3 jest super.Czuje się bardzo dobrze, pierwszy trymestr tylko dał mi popalić,ale teraz jest ok. Tylko bryka w brzuchu tak mocno,że czasem nie mogę funkcjonować. Na razie na plusie 4 kg, a zaczyna się 22 tydzień. Brzuch mam taki, jaki miałam na końcu obu ciąż. Więc jeśli to Cię pocieszy, kolejna ciąża może być lepsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a jeśli chodzi o zakupy to teraz mega promki są on line na 5 10 15. Dość się obkupiłam tam ostatnio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja miałam termin z miesiączki na 5.09 ale z usg pokazuje 29.08 i tego terminu lekarz kazał mi się trzymać. A ponieważ moja głowa i aplikacja w telefonie pokazywała wrzesień to jaka była moja radość wczoraj kiedy przestawiłam datę porodu na właściwą i wyszło ze jutro nie zaczynam 19tego a 20ty tydzień! Taki tydzień w gratisie dostałam:)
a cieszę się bo nie bardzo mi ta ciąża służy. 1 trymestr to masakra. A teraz przez epidemię i siedzenie na tyłku przytyłam 15 kilo już( podkreślę , że jestem w 5tym miesiącu). Masakra. Co prawda poprzednie 2 ciąże też mi nie służyły (30kg na plusie) ale inaczej jak możesz gdzieś pójść na spacer i do sklepów i wytracić czas a inaczej jak siedzisz tyłkiem w domu z dwójką dzieci i od czasu do czasu z mężem bo pracuje.
Poza tym powiem waż , że w moim przypadku to nie jest stan błogosławione ale stan odmienny to już na 100%
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasia, sprobuj nadmorskie centrum medyczne. To lekarze na NFZ. Mają dość szybkie terminy diabetologow. Na razie i tak potrzebujesz recepty na paski, glukometru, diety i mierzenia sobie po każdym posiłku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja ostatnio kupiłam sporo ciuszkow w 5.10.15. przez internet, mają spore przeceny. A poza tym jeszcze nic, a rodzę na początku sierpnia ( jak nie będzie to końcówka lipca)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć Dziewczyny! Dołączam do grupy. Jestem w 21tc i 5 dniu. Mam termin na 9 sierpnia. Jestem podekscytowana, bo to będzie córeczka, a mam już 2 chłopaków. Dziś byłam w Invicta na USG połówkowym. Wszystko jest ok, mała waży 455g (chyba dość dużo).
Jeśli macie wątpliwości - iść czy nie iść na USG połówkowe, to nie jest źle. Wpuszczają pojedynczo, wchodzi się na swoją godzinę, wydaje mi się, że jest bezpiecznie.

Co do zakupów - robię w Netto na Świętokrzyskiej. Tam dużych kolejek nie ma, więc jest ok, przy okazji jest tam też piekarnia.

Trzymajcie się i głowa do góry, to wszystko musi się skończyć do naszych porodów :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

pomóżcie-pomysł na własny biznes (109 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

Gdzie kupię duże kartony? (19 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, gdzie można kupić duże kartony, nawet takie 150x150x150? Castorama? Praktiker...?

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy