Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

LISTOPAD
3.11 Daisy
11.11 Katia
11.11 M..
11.11 Monika_DW
12.11 mentorka - CÓRECZKA Hania
12.11 w.dominika
13.11 mamasia
20.11 Zaskoczona
21.11 a-cha
23.11 mag
24.11 EspiacjaMama
25.11 Otemtotem
25.11 Muszka11
28.11 Czapla
28.11 Kasik
Sas

GRUDZIEŃ
3.12 Kruszynka82 /szpital w redłowie
5.12 Lolkakarolka / kliniczna
5.12 Muminka
6.12 Lilhek
14.12 Dimis
15.12 Goralka
30.12 Olesia
28.12 Mrs.W
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

W końcu trochę chłodniej... Ja dziś wybrałam sie na działkę zeby moje dziecię pobrykalo trochę na świeżym powietrzu. Mam bardzo słoneczne mieszkanie i dosłownie przy takich upałach o godz. 19 wczoraj w pokoju synka miałam 38 stopni. Kiedyś takie położenie mieszkania uwazalam za atut a teraz zastanowiłabym sie 10 razy czy aby na pewno.
Obiadku robić nie musiałam bo moja kochana teściowa nas zaprosiła. Co jak co, ale mojej teściowej daleko do tej typowej z dowcipów. Teściów uwielbiam :)

Jutro wraca mój maź z kursu. Tydzień go nie widziałam i już stęskniona jestem.

My tez teraz kupiliśmy kombi i prowadzić mogę, ale parkowanie to jakiś kosmos wiec na razie maź głownie użytkuje a ja tam jestem wierna mojemu staremu hatchbackowi.

Otem ja ma zagłówek przymocowany do łóżka. Ale wysokość i pojemność szuflad super!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

To zależy, czasem są 3w1 z dobrym fotelikiem, ale rzadko. Fotelik do samochodu to nie nosidełko. To ma ochronić twoje dziecko w razie wypadku.... Często te w zestawie 3w1 są tylko do 9kg, nie mają testów. Dobrze jest wozić w foteliku tyłem do 3/4 lat albo chociaż min 15 mcy.
Szukając fotelika musisz spojrzeć czy miał testy zderzeniowe jakie wyniki itp
Koniecznie sprawdzić czy pasuje do auta.
Zaraz linków poszukam
https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://fotelik.info/&ved=0ahUKEwjs9aKcs8PNAhUkMJoKHV-FCDIQFggaMAA&usg=AFQjCNHUkVjctfsABLfuXdBUObsX-SpKGg&sig2=8mIK1Lgr8TI8CHAPpYmvlg
http://fotelik.info/pl/jak_wybrac_fotelik_dla_dziecka_0_13_kg_szkolenie.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Ja w taka pogode marze o jezuorku, moze gdzies sie tez wybierzemy... bo i mojemu psiurkowi sie przyda, bidny tylko lezy i lezy... nie ma w ogole na nic sily, robimy mu oklady, ale starcza na chwile...

Za wczesnie pochwalilam sie tym obiadem, nie mam sil jeednak go robic. Zamawiamy dzis pizze i do tego szklaa zimnej coli i mamy uczte ;) po malym spacerze z kolezanka, po prostu nie mam sil gotowac :) jest za goraco itp.

Otem - moj M tez jest za tym, aby kupic zwykle lozeczko a pod lozeczko dac pudlo, po co wydawac tyle kasy? Niby ma racje... ale musze to jeszcze pprzemysleec ;)

Mam do Was tez pytanie. Z racji, ze to moje pierwsze dziecie , niee wiem jak to jest ;) czy jezeli kupie wozek 3 w 1, tam jest takiee nosidelko, czy to naa jakis czas wystarczy do ssamochodu? Czy lepiej tez kupic fotelik do aauta? Przyjaciolka mowila, ze malucha wozila na poczatku wlasnie ww tym wozkowym nosidelku do 7 m a potem kupila fotelik, jak tto jeest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Ja na nogach od 6 dzieci nie znają litości ;) byliśmy w baninie na spacerze że znajomymi i padam. Jutro jezioro.
Mi strasznie pogoda daje w kość. A to dopiero początek...
Popołudnie spędzę w basenie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Cześć dziewczyny!
Wczoraj miałam zalatany dzień więc mam dzisiaj dużo do przeczytania, ale cóż może być przyjemniejszego do porannej kawy :)

Mag, dobrze, że idziesz do laryngologa, może powinnaś też zastanowić się nad alergologiem? Kiedyś przez rok chrowałam na zapalenie gardła, porobiły mi się dziury w migdałach itd, a na końcu okazało się, że właściciel mieszkania które wynajmowałam zamalował grzyba farbą, którego nie było widać. Po wyprowadzce z tamtego miejsca wszelkie objawy i nawroty choroby zniknęły.

Dominika, fajnie, że połówkowe wyszło super - na moim tatuś niestety nie będzie obecny, ale dobrze, że chociaż można zdjęcie do domu zabrać :)

Jeśli chodzi o imiona to zauważyłam, że Tymon i Tymoteusz to 2 różne imiona z tym samym skrótem, jak Bartosz i Bartłomiej :) Więc możesz mieć Tymona, a Twoja przyjaciółka Tymoteusza :)

Pogoda o dziwo nie daje mi bardziej we znaki - chyba już nie odczuwam różnicy między 25 a 35 stopni, gorąco i tyle - jem lody i siedzę w salonie, w którym nie mam upału, a nogi trzymam na kaflowej podłodze. Dziś wieczorem robimy grilla, ale po 17 nie powinno być już takich upałów :)

Brzuch, a raczej chyba rozciągająca się macica też daje mi momentami we znaki, ale już chyba przywykłam do tego i staram się nie świrować - tak to jest w pierwszej ciąży, że wszystko jest dla nas nowe.

Mamasia, gratuluję córeczki :) Wczoraj powiedziałam mojej fizjo o tapach na cycki i mówiła, że pierwszy raz słyszy (ja to wyczytałam gdzieś w internecie) ale ma poczytać. Śmiałyśmy się, że trzeba będzie za sutki do ramion przyklejać, to może podniosą się trochę :)

Olesia, kombi i hatchbacki wbrew pozorom jest najłatwiej opanować, bo samochód kończy się szybą, więc widzisz wszystko oprócz niskich rzeczy (w innym aucie tż tych rzeczy nie widać), najgorsze są wszelkiego rodzaju sedany w których tyłek wystaje jeszcze dalej za szybę.
Jeśli o łóżeczko chodzi to też chciałam najpierw takie z szufladami, ale ostatecznie kupię takie bez szuflad a w zamian kupię wypasiony materac. Pod łóżeczko wsadzę 2 skubby i schowam w nim rzadziej używane rzeczy - łóżeczko bez szuflad jest 300 zł tańsze, a mając do kupienia od razu cały zestaw mebli, (bo nie mam ani jednej sztuki ani miejsca u siebie na miniubranka) to jest to spora kwota :) Na szczęście pokój jest duży więc pomieści dużo mebelków a i tak echo przy tych miniaturach zostanie :) będzie plac do zabawy...

Dzisiaj pospałam aż do 8, czyli prawie 10h co ostatnio mi się nie zdarzało, nie wiem czy to wina pogody czy mocno trzymających w napięciu snów :P

Cześć Ada, zapraszamy do dyskusji :) Ja też wciąż czekam na pierwsze ruchy, bo to niby już 19 tydzień i cisza - parę razy na wcześniejszym etapie czułam bąbelki, a teraz już długo, długo nic...

Muszka, macie takie z zagłówkiem montowanym do ściany? Ta wysokość jest boska, ale przez to muszę wymienić komodę w sypialni bo jest za niska i nie mogę oglądać discovery do snu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Ada, bardzo dziekuje :) moze dzis zrobie, bo mam jeszcze w planach chlodnik litewski zrobic, na takie upaly w sam raz ;)

Jak bwde miala sily, to pokusze sie tez na te leniwe kopytka :)

Co do lizeczka, ja sobie upatrzylam takie:
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/00257953/

Ale zobaczymy, dla nas wazne, by bylo pod lozeczkien miejsce naa jakies pudelko, zeby mozna bylo tam cos pochowac :) bo mamy naprawde maaly pokoik dla dzieciatka, trzeba bedzie jaakies poleczki pokombinowac, szafki itpp. ;) zeby ze wszystkimi gratami sie zmiescic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Czesc Ada :) proponuje przyjąć termin z miesiaczki bo ten z USG zawsze będzie się zmieniał w zależności od pomiarów malucha.

Otem mamy takie same łóżka :) uwielbiam to ze jest takie wysokie :)

Ja wczoraj wrocilam z Szarloty i dzisiaj w mieście myslalam że się rozplyne. Potworny upał. Kończę dziś urlop i od poniedziałku wracam do pracy, ale mi się nie chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

11 grudzien z miesiaczki, a na USG wychodzilo najpierw 16, potem 12, a na polowkowym 6 grudnia. Widac dzieciatko najpierw bylo leniwe w rosnieciu, a teraz nadrabia :)
Mi jak na razie upaly nie przeszkadzaja, bo mam dosc chlodno w domu. Wychodze z niego na max. godzine. Czasem mam zawroty glowy ale to nie zaleznie od pogody. Brzuszek juz wystajacy jest ale ciagle jeszcze czekam na pierwsze ruchy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Nie bylam na pikniku. Ta pogada mnie wykańcza:( tylko zaliczylam 10minutowy spacer z psami. Zawsze w taka duchote ratowalam sie wiatrakiem w domu. W tym roku to nie wypali ze wzgledu na mojego roczniaka.

Mam na cos ochotę ale nie wiem na co. Zjadlam loda ale to nie bylo to. Zjadlam snickersa ale to tez okazalo sie ze to nie to. Mam ochote na kopytka leniwe ale brak ziemniAków w domu.

Dzis ze mnie taki flaczek. Na nic siły nie mam. Gdyby nie synus to przelezalabym caly dzionek na kanapie z nogami u gory

Zaskoczona to mialas wczoraj niezłego powera :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Witaj Ada :) ja też w pierwszej ciąży :)

Wczoraj czułam się świetnie, popakowałam duuuużo rzeczy przed remontem, zrobiłam 4 prania, porządek w papierach - bo ilość mnożących się segregatorów była już przerażająca (swoją drogą jestem zdziwiona skąd u nas - w dobie cyfryzacji - tyle korespondencji, rachunków, poczty i innych papierzysk... Zapakowałam Narzeczonemu większość - będzie "niszczył" w pracy). Wieczorem wybraliśmy się na spacer - aby pooddychać, ale wróciłam chyba bardziej zmęczona, niż wypoczęta - stale uciekaliśmy przed majowymi chrząszczami (jakoś nadzwyczajnie ich chyba dużo w tym roku, a strasznie namolne są).

Natomiast dziś już nie za fajnie, rano lekka migrena - na szczęście przeszła. Tak strasznie gorąco, że zapakowałam się do autka i pognałam na Matarnię - aby "pokorzystać" z klimatyzacji i uciec przed temperaturą - i nie powiem - wycieczka dla samopoczucia idealna, dla portfel niekoniecznie. Dziś tylko piję - na jedzenie nie mogę patrzeć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Kruszynka mój mąż jeździ ;)
Jak piknik?
A jeziorko blisko, super miejscowke mi koleżanka pokazała. Dużo cienia, toaleta restauracja z tania kawa i dobrym jedzeniem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Witaj Ada. A jaki masz termin wg miesiaczki a jaki wg usg?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Ja dzis jem golabki ktore wczoraj zrobilam :) i jeszcze 1 porcka zostanie do zamrozenoa.

Ojjjj zjadlabym kopytka leniwe. Tak sie u mnie w domu mówiło na kopytka z twarogiem. Pychotta. Zrobie na jutro lub na niedziele. Choc moj maz z miesozernych i obiad bez miesa to nie obiad.

Dzis sama żądze z synkiem bo maz od razu po pracy pojechal na swiecrnie przykladem do gdanska. Pewnie ok polnocy wroci.
Jest ru jakas motocyklistka lub plecak motocyklisty?

Jak cos grupa motocyklistow "motopozytywni" pokazuje w gdansku pierwsza pomoc. Zarówno na fantomach doroslych jak i noworodkow. Jak jestescie z gdanska to mozecie sie wybrwc i poprzatrzec. To jest przy salonie harleya
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Czesc Dziewczyny. Ja z terminem rowniez na grudzien ale ciagle sie zmienia wiec na razie sie nie deklaruje ;)
Czytam Was od poczatku, bo to moja pierwsza ciaza i ciagle dowiaduje sie tu czegos ciekawego.
Olesia kopytka na slodko robie tak: ugotowane zimne ziemniaki i twarog w proporcji 1:1, do tego jajo i tyle maki aby powstala konsystencja odpowiednia do rolowania :) No i oczywiscie omasta czyli zasmazana na masle bulka tarta, ktora polewa sie ugotowane kopytka, a na to sypie odrobine cukru. Bomba kaloryczna, wiem, ale raz na jakis czas sobie pozwalam.
A dzis mam kaszotto z pieczarkami i kurczakiem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Mag, wspolczuje... a moze to ma cos zwiazek z migdalami? Dobrze, ze idziesz z synkiem do laryngologa, przynajmniej bedziesz spokojniejsza :)

A ja dzis na obiad robie sobie fasolke szparagowa z bulka tarta i maslem. Nie mam dzis ochoty na wyszukane jedzenie...

Dimis, zazdraszczam jeziorka :) mi v si dzis marzy, ogromna porcja lodow i wlasnie pluskanie sie w jeziorze... ale do polowy lipca musze wytrzymac, wowczas wybieram sie na weekend nad jeziorko ;) chociaz tak w tym roku spedzimy wakacje, bo moj M ma malo urlopu, a chce zistawic na grudzien, na malucha ;)

Otem - jak ochlonelam, to spojrzalam podobnie jak Ty :) wazne, ze mi sie nic nie stalo, a to tylko samochod jest ;) wiec juz wyluzowalam... :) ale moja Mama skwitowala, ze wiedziala, ze tak bedzie, bo to kombi a ja za bardzo rozkojarzona ;)

Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki, moge poszukac w necie, ale wszystkie tu gotujecie itp. a ja nie pamietam jak to sie nazywa... chce zrobic jutro, jak bede miec sile takie kopytka, ale na slodko. Czy ktoras wie jak to sie robi? Kiedys moja Babcia takie robila, ale w tej chwili nie umie sobie przypomniec przepisu i o co mi chodzi ;) Wy wiecie co mam na mysli? I jak to zrobic?

Z gory dzieki za pomoc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

w.dominika ja też w ciąży i na początku karmienia nie pije, a jakbym chciała dla siebie to i tak bym znalazła sklep gdzie mi sprzedadzą... Wkurzyłam się w sumie, bo specjalnie poszłam do sklepu, żeby ojcu w prezencie jakieś fajne piwko sprezentować i gdyby nie to, że byłam z moją mama to bym na marne poszła.

Ja właśnie wróciłam z córcią z nad jeziora, szkoda, że woda zimna, bo chciałam popływać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Hej Dziewczyny! U nas bedzie dziewczynka! Ale się cieszę :):):)
Nie śmiałam mieć takich przeczuć;)
Co do tych cycków i tejpów jeszcze to wczoraj dopytałam bratową i ona mówi, że po ciąży owszem pomagają, na takie problemy jak zastoje i jeśli ktoś ma wklęsle brodawki, ale jeśli miałyby pomóc coś w kwestii urody to raczej od początku ciąży trzeba by się obklejać, bo to w ciąży najwięcej złego (w ostatecznym rozrachunku) się dzieje od tym względem - niekontrolowany przyrost ;)
Mag - nie wiem, czy mam jakieś rady, bo on jednak zasypia w naszym. Najpierw czytanie bajeczek, potem rytuały słówno-buziaczkowe z mamą, a potem mama mówi, że idzie się kąpać:) Ale wczoraj trochę go oszukałam, bo zamiast się kąpać, poszłam gadać z mężem o imieniu dla córki, to z 4 razy przychodził do pokoju i w końcu musiał przy mnie zasnąć. Ale potem odłożony spał całą noc u siebie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Hej!
Otemtotem wróciła i już mam ponad 40 postów do nadrobienia.. ;)

Dziewczyny macie rację, co do połówkowego - wczoraj właśnie je miałam - bardzo dokładne, mierzone były wszystkie kończyny, sprawdzane narządy, serduszko i komory, główka, brzuszek :)

Mój Luby był ze mną - bardzo jestem szczęśliwa! Był taki zestresowany jakby nie wiadomo na co byśmy czekali.. haha i jego reakcja pierwsza - "o jaaa! ono się rusza! ale jak bardzo się rusza! "
śmiesznie było, wesoło, oczywiście mi łzy poleciały.. no i w ostatnim momencie zdążyliśmy powiedzieć, że nie chcemy znać płci! bo w tej samej chwili pani ginekolog zmieniła położenie urządzenia i powiedziała "ups! a ja już wiem co macie w brzuszku! :)"
Tatuś jest oczarowany maleństwem, jego najlepszy tekst pod koniec "to jednak jesteś w ciąży! :)"

Gołąbki pycha ! ja zjadłam w końcu łososia z risotto szpinakowym :)

Co do plastrów, to dzisiaj nie uda mi się zajść do ortopedy, ale w poniedziałek raczej się udam :)
ale nie zapeszając - od 3 dni nic nie boli :) !

Co do zakupów mebli dla maleństwa to na razie tylko kupić chcemy tylko łóżeczko w tym samym kolorze komodę i tyle. Teraz przeprowadzamy się do mieszkania na parę miesięcy dopóki nasz dom nie będzie gotowy, a to w nim chcemy urządzać się docelowo :)

Mrs.W - wg nfz, pierwsze usg musi być wykonane do 13 tygodnia, więc raczej powinnaś je mieć przy najbliższej wizycie :)

Co do imion - my musimy mieć i dla dziewczynki i dla chłopca :)
Tymon bardzo ładne, ale moja przyjaciółka rodzi miesiąc przede mną i właśnie Ich synuś będzie miał Tymoteusz :)
Helenka piękne - ale moja najbliższa kuzynka, która ma być chrzestną ma tak samo :)
Niestety - wiele imion podoba mi się, ale źle kojarzy... więc sporo odpada :(
U nas dwa pierwsze na listach to Aurelia i Marcel :)
My również drugiego imienia nie będziemy dawać - ja nie mam i oby dwoje z tatusiem uważamy, że jest ono zupełnie niepotrzebne.

Kasia - wyobraź sobie, wczoraj tam byłam i jedno bardzo mi się spodobało też takie duże (za 1300 bez materaca), a był to pierwszy sklep więc jeszcze pooglądamy inne :)
Co do skrzyni pod łóżkiem to nie chciałabym, żeby było ono "podnoszone", tylko żeby były pod materacem szuflady duże - w poprzednim łóżku takie miałam i polecam - praktyczne, pojemne i nie trzeba podnosić :)
Co do materaca to w poprzednim łóżku było ikeowe - wybierałam długo i zadowolona byłam z zakupu, teraz zobaczymy.
Co do ram z ikei, to nie chcę żadnego z nich, ponieważ szukam koniecznie tapicerowanego.

Pogoda rzeczywiście ciężka dla nas.. ja również wczoraj chodziłam po sklepach castorama, leroy, obi, meblowe wszelakie itd.. i najlepiej było w środku :)

Mamasia - idealnie to ujęłaś - "O dobrze wiedzieć z tymi cyckami! ;)" :)

Co do spania dzieciaczka to ja jeszcze nie mogę się wypowiadać ;)
Ale oczywiście będę starać się by spało w swoim łóżeczku :)

Co do noszenia dziecka na rękach - wydaje mi się, że to zależy jak bardzo dziecko do tego przyzwyczaimy.

Kruszynka - wyniki moczu wyszły już idealnie, no i będę raczej na basenie we wtorek i potem mam badanie moczu za 3 tyg to zobaczymy czy wróciło, czy możemy się pluskać :)
Lepiej niż Ty u mnie, bo mnie nic nie swędzi - nawet nie spodziewałabym się, że coś jest nie tak..
Majty też zmieniłam - stringi poszły do innej szuflady :)

Katia - ślub czy huczny czy skromny zawsze daje kopa - dlatego my odłożyliśmy na "później" :)
Co do brzuszka to ja mam cały czas takie uczucie ciągnięcia i nie wiem czy to maluszek czy macica się rozciąga ;)
A jeżeli można spytać to jaką sukienkę (fason) sobie na ślub zamówiłaś? :)

Dimis - pierwszy raz o tym słyszę, żeby był zakaz - co za abstrakcja! Nie piję alkoholu, ale przecież inni piją, dla których czasem i my robimy zakupy!

Co do przywilejów - to dzisiaj wepchnęła mi się Pani w warzywniaku - a widziała brzuch.

Olesia - ja mam różnie - raz jest bardzo twardy, a czasem miękki, mam wrażenie, że to zależne od tego co zjem :)
Nad Amelią też myśleliśmy - teraz chyba odpadnie ;)

Miłego dnia dziewczyny! :)

Jeszcze 3 godz w pracy i weekend !
Dzisiaj na obiad będę gotować zupę rybną!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Hej
A ja z synkiem w domu siedzę, znowu ma zapalenie krtani :( dostał skierowanie do laryngologa,bo coś za często łapie takie infekcje
Teraz śpi bidulek,kaszelgo wymeczyl

Ja brzuch mam głównie miękki,jaksie najem owoców to twardnieje:),ale w poprzedniej ciąży było inaczej,ciagle był napięty

Co do imienia,to jeszcze nie wybrane,tym bardziej,ze musi być na literę m-taka moja fanaberia:) póki co cała nasza trójka ma imię na m;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

Kasik, gratuluję dobrych wyników, ja też ostatnio robiłam tarczycowe i są najlepsze jak do tej pory :)

Katia, ja chyba bym w takim wypadku oddała dziecku salon dopóki nie urośnie - sypialnia i wygodne łóżko to dla mnie świętość - ale w sumie to też zależy kiedy planujesz wygrać :P

Mnie skóra nie ciągnie ale jest trochę bardziej napięta, brzuch przybiera różne kształty, czasem nawet z godziny na godzinę. Palec do pępka to mogę wsadzić już tylko pod kątem. Od 7. tygodnia smaruję brzuchol, ale czy to coś da to się okaże "po fakcie". Jak brzuch bardzo twardy to może jakieś wzdecie?

Dimis, ja ostatnio alkohol kupowałam jak jeszcze nie było zbytnio widać, ale pierwsze słyszę o takim przepisie. Pewnie pani w sklepie powołała się na klauzulę sumienia :) To przecież tak jakby od razu dostawać mandat za wyjście ze sklepu z alkoholem, bo pewnie chciało się go wypić pod chmurką. Bezsens totalny...

Jeszcze odnośnie przywilejów w ciąży - kupowałam ostatnio wahacze do samochodu i niestety musiałam je sama odebrać, ponieważ sklep jest przy jednej z głównych ulic w moim rodzinnym mieście to oczywiście nie było gdzie zostawić samochodu, więc zaparkowałam sobie bezpiecznie pod lidlem ok 200 m dalej - jak zobaczyłam jakie to ustrojstwo duże to zapytałam tylko czy to ciężkie, bo daleko zaparkowałam (już nawet nie chciałam prosić o pomoc, choć w duchu miałam nadzieję, że któryś z 3 panów się ruszy) a oni tylko się roześmiali, że "kobieta zawsze znajdzie jakąś wymówkę". W sumie to przestałam się dziwić, że jest taki niski przyrost naturalny, też bym nie chciała takich prostaków na ojców swoich dzieci.

Olesia, ja też kilka tyg. temu zmieniłam auto z malutkiego hatchbacka na kombi i kilka razy prawie wydzwoniłam, bo zapomniałam, że przy parkowaniu mogę cofnąć dużo mniej niż wcześniej :) Głowa do góry, ważne, że Tobie nic się nie stało :)

Co do imion i ich znaczeń - już dawno przestałam się tym interesować, bo można oszaleć. Na większość imion można znaleźć jakieś argumenty przeciwko - jeśli nie znaczenie to charakter nie taki, jakby na zachoanie chłowieka miała wpłynąć "nazwa własna" a nie starannie wyselkcjonowane geny jego starych i wychowanie. Idąc tym tropem to każda z nas powinna przenosić dodatkowo ciążę do wiosny, bo zimowe znaki mają trudne charaktery :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zadania do gry dla dzieci (17 odpowiedzi)

Szukam pomysłów na zadania do gry dla dzieci w wieku przedszkolnym. Np. udawaj kota, zrób...

Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić? (226 odpowiedzi)

Cześć, mam takie nocne przemyślenia na temat szeroko rozumianych finansów domowych... Oboje mamy...

test PAPP-a czy robiłyście? (237 odpowiedzi)

Dziewczyny wczoraj byłam na USG przezierności karczku i badanie wyszło ok, ale dr Doering...