Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Rozpakowane:

*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC

*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
24.04 (17.05) gaskaa - Synek Igorek (4250g, 58cm) - Wejherowo - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córeczka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN

*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
09.05 (06.05) enjoy - Synek Mikołaj (3775g, 49cm) - SN
10.05 (18.05) Hope - córeczka Pola Anna (3535g, 55cm) - Kliniczna - SN
11.05 (07.05) asia87 - Synek Kacperek - Wojewódzki
13.05 (31.05) aśku_85 - córeczka Jagoda (2760g, 50cm) - Swissmed - CC
15,05 (04.05) kinham - synek Leonard Kazimierz (3795g, 53cm) - Swissmed -CC
15.05 (06.05) moonika - synek Mareczek (4300g, 57cm) - Redłowo - SN
15.05 (16.05) Ola - synek (3980g, 57cm) - Wejherowo - SN
18.05 (15.05) Lusia - synek Stefan (3735g, 56cm) - Kliniczna CC
19.05 (24.06) GosiekG - córeczka Zosia (2880g) - Wejherowo - CC
23.05 (31.05) Witch_B - synek Mateusz (3950g, 57cm) - Wojewódzki - CC
23.05 (02.06) Luna - synek Jasiu (3370g, 54cm) - Zaspa - SN
26.05 (26.05) Graszka - córeczka Aleksandra (4290g, 58cm) -Wejherowo - CC
27.05 (24.05) ja3 - synek Tymon (3400g, 59 cm)
31.05 (18.05) Usiaa - synek Borys (4270g, 59cm) - Zaspa - CC

*CZERWIEC*
03.06 (27.05) ewwa - córeczka Amelka (3500g, 55cm) - Zaspa - SN
08.06 (11.06) Kasia - córeczka Lena (4550g, 59cm) - Puck - CC
09.06 (07.06) justyna1 - synek Fabian (4010g, 59cm) - Wejherowo - SN
10.06 (26.06) styczniówka - synek Franek (3100g, 53cm) - Zaspa - SN
10.06 (18.06) aniax - synek Pawełek (3730g, 53cm) - Kliniczna - SN
10.06 (12.06) mamma - synek Ksawery (2940g, 54cm) - Redłowo - SN
11.06 (13.06) Adrienne - córeczka Weronika (3500g, 53cm) - Zaspa - SN
13.06 (07.06) czerwcowa2014 - córeczka Alicja (3810g, 59cm) - Wejherowo - SN
15.06 (08.06) monica88 - córeczka Martynka (3560g, 56cm) - Redłowo - SN
17.06 (21.06) Laguna_m - synek Franek (3820g, 57cm) - Kliniczna - SN
19.06 (19.06) kamiku - synek Hubert (3770g, 57cm) - Kliniczna - SN
20.06 (20.06) nusia85 - synek Szymon (3600g, 53cm) - Kliniczna - SN
21.06 (22.06) kalitta - córeczka Zuzia (3225g, 52cm) - Kliniczna - SN
21.06 (28.06) marketa - córeczka (3800g, 59cm) - CC
22.06 (24.06) adg2014- synek Rysiu (3000g, 50cm) - Swissmed - CC
23.06 (27.06) Bozena19 - synek (3400g, 57cm) - Wejherowo - SN
24.06 (13.06) mimmossa - synek Staś (3450g, 55cm) - Zaspa- CC
24.06 (25.06) kkasita - córeczka Alicja (3890g, 57cm) - Zaspa
25.06 (14.06) funny007 - córeczka Lilianka (3600g, 56cm) - Kliniczna - SN
27.06 (25.06) Mar-chew - synek Gabriel (3700g) - SN
28.06 (22.06) Rija666 - córeczka Joanna (3300g, 55cm) - Kliniczna - SN
28.06 (20.06) pirat - córeczka (3200g) - Wejherowo - SN

*LIPIEC*
02.07 (29.06) Eljotka- córeczka Oleńka - Zaspa

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-30-t557155,1,130.html#npu1
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Gratulacje Luna!! Oby tak dalej! :))
Enjoy a możesz powiedzieć z jakiej firmy korztstaliscie bo mój maz tez mowi zeby zatrudnić taka firmę. Jak to wyglada? Oni pakują przyjeżdżają i rozpakowuja- maz niby mowil ze to tak wyglada ale aż mi sie wierzyć nie chce ze robią wszystko za Ciebie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

no ja chciałam Jasia dopisać sobie do pakietu w medicover - to taki bardziej sensowny pakiet, w którym jest nie tylko pediatra kosztuje... 310 zł miesięcznie - a to uważam, że przegięcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

My na kołobrzeska chodzimy na Przymorzu i jestem zadowolona.
Właśnie po szczepieniu jesteśmy. Mała wazy 5380 (w m-c przybrała 640g).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

gratuluje Luna przespanej nocy :) oby było ich jak najwięcej

współczuje Ci z tym zapisem do lekarza, to jest chore jak cała służba zdrowia, my należymy do przychodni Świetokrzyskiej, byliśmy na dwóch wizytach u pediatry i na usg biodrek i zawsze coś nie tak, a to nas wogóle nie zapisali, a jak juz zapisali to na inna godzine niz nam powiedzieli, normalnie cyrk.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Udało mi się zarejestrować Jasia do lekarki :P
W końcu sama wstałam i pojechałam. O 6.20 byłam 16 w kolejce ;)

To jakaś paranoja - ma któraś z Was dobrego sprawdzonego pediatrę do którego można się zapisać normalnie?

I pochwalę się - jak nakarmiłam o 19.30 wczoraj to dzisiaj Jaś wstał o 5.40! :) Co prawda po dwóch godzin ach znowu chciał jeść, ale i tak super :) Oby więcej takich nocy. (bo na razie to biust mi ekspoduje... :P )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Kurcze, i moj mlody zaczal okrutnie ulewac, tzn ulewal zawsze, ale teraz bardziej, a to chyba powinno sie zmniejszac. Moze cos z mojej diety na to wplywac? bo jem juz prawie wszystko.

Gosiek, a co do przeprowadzki to z pewnoscia nie jest to latwa sprawa, szczegolnie z malymi dziecmi. Ale jesli to zmiana mieszkania na lepsze/wieksze to wszystko wynagradza. Jakos trzeba przezyc te kilka najgorszych dni. Ja z dwojka maluchow dalam rade to i Ty sobie poradzisz :-) No i zawsze sa jeszcze firmy przeprowdzkowe, jesli jestescie w stanie sobie na to pozwolic to super sprawa, spakuja Cie i rozpakuja, my akurat pozalowalismy na to kasy, bo lista zakupow do nowego domu jest bardzo dluga :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

masz 100% racji Luna :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

alaW - sama piszesz, ze probowałaś dawać swojemu maluchowi butlę, a gdyby chciał, to może sama byś uległa chociaż w jakimś stopniu ;)

Nasz akurat butelki na oczy nie widział, mimo problemów to karmię tylko piersią, ale wg mnie są i różne maluchy i rózne piersi więc nie ma co uogólniać, że to decyzja mamy pojsciem na latwizne.

Jeśli pediatra, albo nawet położne laktacyjne radzą młodej mamie, zwłaszcza pierworódce, by malucha dokarmiać MM bo nie przybiera mimo prób, to nie ma co się dziwić, że daje maluchowi butlę, a że chce potem owa młoda mama spróbować by maluch był z powrotem tylko na piersi to uważam, że trzeba tylko pogratulować decyzji i wspierac.

i mysle, ze kazda mama zdaje sobie sprawe z tego, ze dokarmianie mm laktacje zmniejsza.

a jak przeszkadza Ci " marudzenie", to zawsze mozesz nie wchodzić w nasz wątek i go nie czytać :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Hejka

Kurczę tak patrzę na te zdjęcia dziewczyny i naprawdę żałuje, ze mnie nie było. Wszystkie mamy uśmiechnięte, dzieci spokojne.
Aż miło popatrzeć :)

Gosiek... Jeśli dalej masz jakieś wątpliwości czy podawać mleko AR Zosi to odrazu Ci mowię, żebyś tego nie robiła. My Franusiowi podaliśmy bo już tak ulewal, ze nie mogłam na to patrzeć. To mleko działa tak, ze gestnieje w żołądku i dlatego dzieci nie ulewaja. Skutek był taki, że Franus ulewał gęstym mlekiem, a to jakiego dostał zatwardzenia to jak sobie przypomnę to znowu mi sie chce wyć. Tak strasznie płakał przy załatwianiu. Mój Radek wyciągał mu kupę chusteczkami, a odbyt miał średnicy 2 cm. Sorki, ze podaje takie szczegóły, ale tak to wyglądało. Masakra. To mleko to powinni wycofać ;/

Jutro wielki dzień mojej Zuzi.. :) zaczyna I klasę :) jestem ciekawa jak to wszystlo będzie wyglądało.. Szok, ze jest już taka duża. Nie wiem kiedy minęło te 7 lat..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

alaW, masz dużo racji, jednak sytuacje są bardzo baaaardzo różne, ja też miałam szereg problemów z karmieniem a między innymi i przede wszystkim to, że moje dziecko od początku nie chciało ssać piersi, prawdopodobnie dlatego, że późno po cesarce je dostałam i było karmiona butelką i się od razu do niej przyzwyczaiło. Walczyłam bardzo o laktację, jak w końcu nauczył się ssać a ja jego prawidłowo przystawiać, to i tak prawie straciłam pokarm. Także widzisz, Twoje dziecko nie chce butli, moje nie chciało piersi. Z resztą - Ty też próbowałaś dawać butlę i pewnie gdyby piło ją chętnie i było najedzone i spokojne, też byś uległa ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Alaw, nie do końca jest tak jak piszesz, ja przez pierwsze trzy tygodnie dokarmialam malego mm, bo był glodny i się nie najadal, ale mimo dokarmiania karmilam go dlugo piersia, min. 40 minut trwalo kazde karmienie. skończyło się to oczywiście takim bólem brodawek, że zaciskalam zęby żeby nie krzyczeć.... mimo dokarmiania po 3 tygodniach udało mi się odstawić mm całkowicie i do tej pory ( maly ma 10 tygodni) karmie już tylko piersią. Więc wg mnie dokarmianie mm to nie jest samo zło, czasem naprawdę trzeba , by dziecka nie zameczyc i nie zedrzec piersi do zywego miesa...
ale fakt, trzeba pilnować by karmienia piersią były częste i długie niestety, by laktacje pobudzić...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

dziewczyny tak was czytam i nie mogę się nadziwić jak wy strasznie przeżywać te karmienie piersią. Przepraszam że tak troszke ostro napisze ale marudzicie że wasze dzieci nie chcą ssać piersi że tylko smoczek albo mm. Przykro mi bardzo ale same jesteście w większości sobie winne. Same się przyznajecie że dziecko się nie najada i że płacze a wy wtedy ciach i butla, konsekwencją takie postępowania jest właśnie zanik pokarmu. Niestety ale wystarczy ze zrezygnujecie z jednego karmienia na rzecz mm i już wasz organizm dostaje syglanł zmniejszyć produkcje i osłabić jakość.
Jestem mamą 2,5 miesięcznego dziecka które w żaden sposób nie chce ani smoka ani butli. I wiem że są dni kiedy tego pokarmu jest mniej (głównie przez stres) ale nie mam wyjścia, czasami wieczorami dziecko wisi przez 3 godziny i ciągle ciumka, już mnie sutki czasami bolą ale co zrobić ja nie mogę podac mm bo ona poprostu nie chce i tak się męczymy obie. Skutek tego taki że po 3 godzinach i całej nocce jedzenia co 1,5 godziny laktacja wraca i po dniu czy dwóch wszystko jest w normie. dodam że mam też starsze dziecko i nim też trza się zająć i obiad ugotować i pranie zrobić. Czasem bawie się ze starszym w planszówke a mała wisi w tym czasie na cycku. Więc proszę nie marudzić tylko jak tak wam zależy to sie przemęcznie te piersze 3 miesiące później już tylko z górki. A jak wolicie być spokojniejsze to poprostu dawajcie mm bez żadnych wyrzutów, jest wiele dzieci na świecie które nawet kropli matczynego mleka nie spróbowały a rozwijaką się świetnie a nawet lepiej niż te co rok czy dwa były na cycku.

Pozdrawiam i życzę spokoju
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Enjoy Ty weź mnie lepiej nie strasz.... :) mnie tez to czeka pewnie na przełomie roku i juz sie boje hak damy radę z tym wszystkim...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Witam sie po dluzszej przerwie. Dzialo sie u nas dzialo.

Wyjazd do Pl jakos przezylismy, nawet trasa znosna byla, ale to pewnie dzieki temu, ze Mikolaj jechal w gondoli przystosowanej do przewozenia autem, wiec na plasko sobie lezal.
W Polsce chrzciny tez fajnie, chociaz mojemu dziecku w kosciele wogole spac sie nie chcialo i mielismy juz momenty kryzysowe, pol mszy na rekach spedzil, az w koncu na koniec usnal. Stracha juz mialam, ze bedzie ostra syrena.

Po powrocie pakowanie i przeprowadzka, ogolnie masakra! Jestem niewyspana i przemeczona. Przy dzieciakach ciezko bylo mi cokolwiek zrobic, wiec z robata na dobre ruszalam jak szly spac czyli okolo 22.00 i wtedy do 2.00 -3.00 w nocy sprzatalam i ukladalam wszystko. Jeszcze zreszta mam pelno kartonow i worow, ale to tez dlatego, ze czesci starych mebli nie chcielismy zabierac ze starego mieszkania, zeby szybciej zmobilizowac sie do zakupu nowych, no ale teraz nie mam w co pakowac rzeczy. No i nie wiem kiedy uda mi sie z tym wszystkim ogarnac? Okna nie umyte w nowym domu jeszcze po malowaniu!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Witch pożycz męża, bo u mnie czeka sterta do prasowania, a mojego to żelazko w ręce parzy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Tydzien temu ważyła 5190. W pon idę na szczepienie, to dowiem sie jak przybrała w skali miesiąca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Ech, ja mam nadzieję na następne spotkanie.
Dzisiaj mieliśmy kolejny dzień wycia :/ tak od południa, co chwilę...

skończyłam ukladac dzidziusiowe ciuszki .... 2 kartony od wczoraj przerabialam od szwagierki ;) na szczęście mąż poprasował, bo bym chyba osiwiała ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Mi też było miło Was poznać :)

Ewwa a ile teraz waży Amelka? Borys przez ostatnie 6 tygodni przybrał niecałe 700g na samym mm i ma teraz 6035g. Na szczęście pediatra nie ma co do niego zastrzeżeń i powiedziała, że pewnie ten typ tak ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

No ja mam nadzieje na kolejne spotkanie :)

Ja dziś moja po kąpieli karmiłam (a wlasciwie próbowałam karmic) cycem, bo cały dzień jadła butle, a ona zrobiła awanturę. Pociumkala troche, ale raczej sie nie najadala. To jest bez sensu, bo mogę karmic cycem raz na 12h, wiec zdecydowałam już, ze to po prostu skończę. Jeszcze gdyby w nocy sie najadala i chciała jeść z cycka oraz przybierala jakoś ładnie, to może bym walczyła. A tak, to nie ma sensu. Nie najada sie, nie chce jeść, a i przybiera średnio jak na karmienie mieszane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Dziewczyny - super było Was poznać :)

Bardzo się cieszę z naszego spotkania!

Do domu udało mi się dojechać bez zbytniej syreny ;) Do tego moja mama była tak miła, że wzięła Jasia na spacer i udało mi się zmienić pościel i trochę ogarnąć dom (mam nadzieje, że to nie ostatni spacer, bo Jaś dał jej taki koncert, że hej, wracała z nim na rękach pchając wózek :P )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co na piknik? (45 odpowiedzi)

W weekend wybieramy się ze znajomymi na piknik, taki 'z prawdziwego zdarzenia'. Nie mam...

Imię dla chłopca: Borys, Igor, Bruno, Miłosz? (34 odpowiedzi)

Wiem że wybór imienia to kwestia gustu i zadanie dla rodziców, ale może wyrazicie swoje zdanie?...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...