Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Witam serdecznie w kolejnej części;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja już od poczatku wiedziałam że to Zaspa mój lekarz tam pracuje i on mi cc będzie robił .Moja koleżanka rodziła 22 stycznia i była bardzo zdowolona leżała 2 tyg bo mały miał zapalenie płuc i sobie chwaliła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja już zdecydowałam, ze rodzę na Zaspie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

jak czytam to co piszą dziewczyny rodzące w maju, to stwierdzam, że też pewnie urodzę na początku maja... ja na krześle nie usiedzę dłużej niż 15 min, mała tak kopie, a od dwóch dni pośladkami wypycha mi brzuch już na wysokości pępka, a nawet wyżej, tak że mam wrażenie, że mi skóra pęknie od środka, jest to najciemniej niekomfortowe, nie boli, ale jest bardzo nieprzyjemnie. Zresztą będąc na badaniu z mamami rodzącymi pod koniec kwietnia wyglądałam identycznie z moim brzuszkiem, a nawet był większy od jednej z mam. Także zapowiada się mi duży maluszek... i rozstępy... myślę, że te krostki to jednak nie uczulenie... zmieniłam kremiki i nie ma żadnej poprawy, ale za to jest swędzenie, obawiam się, że rozstępy robią mi się w tym miejscu, w świetle dziennym zauważyłam takie jaśniutkie wąskie paski, pewnie to początki rozstępów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Niestety w przypadku pierwszej ciąży, uczy się na własnym doświadczeniu i błędach, ja nie ukrywam, że działam po omacku. Mi też pozwolono zabrać cytrynę, ale skoro 3 inne dziewczyny siedzące obok dały rade wypić glukozę bez problemu i jeszcze mówiły, że nie jest tak źle to i ja pomyślałam, że przetrwam to bez problemu i jednak się myliłam.

Z wyborem szpitala to ogólnie jest porażka.... ja wczoraj zdecydowałam, że nie rodzę i maleństwo zostaje w moim brzuchu... przeczytałam sporo opinii o różnych szpitalach m.in. o wejherowie i odechciało mi się porodu, przerażają mnie wizje zwlekania z cc, niedotlenienia itd. O każdej placówce piszą pozytywnie i negatywnie, pozostaje opcja szukania szpitalnych przyjaciół i znajomości i oczywiście odpowiednia ilość gotówki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

ja w pierwszej ciąży miałam identyczny 158....i miałam specjalną diete i do końca ciąży kontroling glukometrem...://// pamiętam te pokłute opuszki...a teraz, zobaczymy, ale pewnie będzie powtórka z rozrywki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja przed miałam 84 a po 2 h 79
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

no a mój wynik po obciążeniu jest za wysoki :( z Bartkiem miałam idealny a teraz 158 :( co prawda jem mega dużo słodyczy, więc muszę je odstawić i na następną wizytę zrobić glukozę jeszcze raz :(
a powiedzcie jakie wy macie wyniki po tych 2 godz??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja juz po tym badaniu robiłam koniec stycznia mój mąż wziął wolne i mnie zawiózł i czekał ze mną w aucie bo za kazdym razem po tym badaniu mam odlot i tez cytrynke miałam,Od wczoraj poleguje bo tak mnie coś wczoraj rano zakuło z prawej strony w brzuchu że aż mnie zgiełlo dzis lepiej chyba mi sie cosik tam powiększa a i mały juz kopie tak boleśnie o dłuższym siedzeniu na krzesle nie ma mowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

cytryne wkrapiajce od razu- co najmniej cwiartke:), mnie nawet lekarka powiedziala, ze mam wziac. wyszlam na dwor, bo troche chłodniej, siadlam na lawce i siup. dla mnie to nie bylo slodkie, ale jak czekalam az mi wypisze kwitek za inne badanie to ona zgestniala, wiec ta konsystencja byla okropna, ale po cytrynie dalo sie wypic:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Laguna, spokojnie - to się da przeżyć:) I tak się leży głównie samotnie na sali, czasem nawet przez godzinę nikt do mnie nie zaglądał.
Mnie dużo bardziej boli to, że położnictwo zamknęli i mąż już nie może wejść na salę :(( Tam równie mocno potrzebowałam jego wsparcia :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

ALe mnie wystraszyłyście teraz. Wszystkie te co rodziłyście na Klinicznej piszecie, że mąż nie może być od początku.... :(
Ja się pochlastam :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja także zakupiłam glukozę w aptece i stawiłam się z nią w laboratorium,
nikt mi nie powiedział, o tym, że jak zwymiotuje to mam pójść do domu, a naprawdę mną, aż trzęsło po 40 min nadal wyglądałam jak zwłoki, także jak możecie wkrapiajcie cytrynę:).

Ja w głębi liczę na to, że badanie może jakimś cudem wyjdzie.. we wtorek mam wizytę, to zobaczę co mi lekarz powie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Ja wiem tylko tyle, że muszę tą glukozę sama wykupić w aptece, koleżanka mówiła że ok 6zł.
Dobrze, że piszesz bo bym poszła bez pieniędzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Co do porodu na Klinicznej, to przyjechałam ze skurczami co ok 3-4 min i rozwarciem na 4 palce. Męża od razu nie wpuścili, pomógł mi się przebrać, odprowadził na porodówkę i musiał czekać, aż go wezwą, bo akcja była za mało rozkręcona (nie wracał do domu, tylko dzielnie siedział pod drzwiami). Leżałam ok. 40 minut na porodówce sama, po serii badań nieśmiało spytałam, czy mąż by mógł już do mnie wejść. Położna chyba trochę niechętnie, ale się zgodziła. Mąż wszedł do mnie ok. 13, urodziłam o 18:20, cały ten czas już był ze mną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Dziewczyny męczące się z Medicą;), też dopłacacie za obciążenie glukozą? Bo właśnie się dowiedziałam, że w Brussie muszę dopłacić, ale jeszcze nie wiem ile.
_________
Własnie mi napisali - dopłata 12 zł za glukozę. Przeżyję ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

ja się porodu w ogóle nie boję bo nie wiem co mnie czeka ;P Ostatnio skończyło się CC więc nie wiem jak to jest rodzić SN...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

czerwcowa nie chcę Cię martwić, ale będziesz musiała powtórzyć badanie. jak się zwymiotuje to niestety po badaniu. dziwię się, że czekałaś do 2h. mi powiedzieli od razu, że jak wydalę to co przyjęłam to mam się do nich zgłosić, badanie nieważne i będzie trzeba przyjść znów.
bidulka... mi też było tak niedobrze, że aż poszłam na dwór, ale jakoś jednak przetrwałam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Co do porodu na Zaspie to mój mąż był ze mną od początku do końca i nikt Go nie chciał wypraszać. Położna tylko krzywo spojrzała, jak stwierdził, że skoro na razie się nic nie dzieje to On sobie krzyżówki porozwiązuje :D Zrobił skruszoną minę i od razu je schował spowrotem do torby...
Ja na glukozę idę dopiero w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że będzie wszystko ok przy tej ilości słodyczy, które zajadam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Lidka zadzwoń do invicty i powiedz, że masz zleconą biocenozę pochwy. Powiedz, że bierzesz luteinę, ale Pani doktor zapomniała Ci powiedzieć czy masz ją odstawić. Mi się wydaje, że chodzi tylko to, że jeśli będziesz jechać rano to, żeby nic rano sobie tam nie wpychać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Tak na 4 marca. Ale jak ja mam odstawić luteinę na kilka dni przed? Boję się, nie mówiła nic, że już mogę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

wierszyk na dzień babci i dziadka (24 odpowiedzi)

potrzebuję ładnego wierszyka na DZIEŃ BABCI, DZIADKA może Wasze dzieci uczą się czegoś fajnego...

bałagan u nastolatki (26 odpowiedzi)

Czy nastolatke da sie nauczyć porządku? Jak to zrobic skoro już nic nie pomaga...W swoim pokoju...

kolorowanki do druku (30 odpowiedzi)

czy znacie jakieś fajne strony z kolorowankami do wydruku ?