Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Nasza lista:

Maj:
Fotolama 01.05.2015 - córka Sabina
MamaSynka1984 ---> 03.05.2015 - Synek/Kliniczna
Mariolka 03.05.2015- Synek
Anja 04.05.2015
Suss_martynka- 07.05.2015
Efik 08.05.2015
Nuska83 10.05.2015, synek
xynka 20.05.2015
Aniaaa22 20.05.2015
Yasmine87 22.05.2015 - córka
ema- 23.05.2015- córeczka
EsteraA 26.05.2015
Magda 27.05.2015
Zaskoczona88 29.05.2015
Justicia85 - 30.05.2015/ 06.06.2015 - Zosia, Zaspa

Czerwiec:
Dwupak - 01.06.2015
Justyna90 - 04.06.2015 - córka
Marta- 5.06.2015
MMM90-07.06.2015
Mama87-08.06.2015
Moni - 09.06.2015
Basia 13.06.2015 synek Oliwier:)
Szminka21 15.06.2015, córka Ola
Amelia83 20.06.2015
Amatora 25.06.2015
Agata88 25.06.2015, synek
Olcia88 25.06.2015
Agawera 25.06.2015
Madeline27 26.06.2015 synek
misia-27.06.2015

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2015-5-t591525,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

d*pak dasz rade z porządkiem , przy weronice przeprowadzaliśmy sie 1 września a weronika urodziła sie 11 września u mnie tak wyszło teraz remontu na razie nie planuje tylko przed czerwcem bym chciała aby mój odgrzybił mieszkanie bo zaczyna grzybak wychodzić ze ścian zalety mieszkania w starej kamienicy

co do pracy to z chęcią bym wróciła bo ile można leżeć , początek krwawiący , zawroty głowy , i ciągły głód wiec u mnie w pracy nie dało by się zjeść praca na hali sprzedaży pod kamerami wiec co bym musiała siedzieć i patrzyć się w ścianę nie wchodziło by w rachubę a inni by musieli robić za mnie dramat . zazdroszczę tym które mogą pracować do końca i nic im nie jest w ciąży
a co do l4 wg mnie winni sa lekarze ja nie prosiłam sie o zwolnienie lekarskie powiedział ze wypisuje bo plamie

brakuje mi łóżeczka i akcesoriów do niego, produktów aptecznych ale to kupie po kwietniu po świętach idę do pediatry z weronika na bilans wiec się podpytam lekarza co kupić i co potrzebne z wit ,
zastanawiam sie czy kupować mleko modyfikowane karmić bym chciała piersią ale to zależy czy będę miała mleko ale tego niestety nie można zaplanować i nie wiem czy zrobić zapas taki na miesiąc czy kupić po prostu jedno opakowanie

;
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

a tak wogóle to wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc pewnie gdybym miała działalnośc to miałabym podobne zdanie do Was. Wiem jak mój mąż ubolewa, bo sam takową prowadzi.

Także tak jak pisałam temat rzeka i nie ma co się spinać, bo dla nas to nie wskazane :)

Mąż właśnie mi oznajmił, że przesuwa remont na połowę kwietnia :/ ciekawe jak ja dam radę ogarnąć syf po remoncie będąc w 8 miesiącu :( muszę też się wstrzymać z kupowaniem czegokolwiek z wyprawki.. a jeszcze tak naprawdę oprócz kilku ciuszków nic nie kupiłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

witajcie :)
Ja jestem na zwolnieniu od 11 tyg ale miałam takie wymioty do końca 4 mc że nie szło pracować, a :( a uwielbiam swoją pracę. A potem to dogadałam się z pracodawcą który sam wypchnął mnie na dalsze zwolnienie :)

Basia- ja się wybieram na te warsztaty ale zobaczymy jak będzie? bo nie wiem czy mąż zdąży wrócić z pracy żeby zając się starszym dzieckiem, nie mam go z kim zostawić :( a może będzie tam jakis kącik zabaw dla dzieci? macie jakieś newsy?

Dobrego weekendu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Hela, też mi się wydaje, że gdyby zwolnienia w ciąży nie były 100% płatne, to pewnie zwolnień byłoby mniej. Może właśnie Zus powinien wziąć się za tą reformę niż za kontrole - pewnie efekt końcowy byłby lepszy.
Dla mnie to akurat bez różnicy - ja na zwolnienie musiałam pójść i jego wysokość nie ma dla mnie znaczenia. Byleby starczyło na Zus, który i tak musze opłacić będąc na zwolnieniu ;)

Ja za takimi różnymi warsztatami nie przepadam, więc się nie wybieram. :)

Miłego weekendu dziewczyny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

z zusem to temat rzeka, złodziejska firma i tyle. I tak będę uważać, że mi się należy :) a to, że siedzę w domu na l4 nie znaczy, że siedzę przed tv i tyję- jak to ujęłaś. Ja akurat mam dużo zajęć przy moim 3 latku i bardzo się cieszyłam na to zwolnienie, bo moje dziecko nie musi chodzić do opiekunki na 10 godzin dziennie, tylko może spędzać czas z mamą:)
Ale masz do co jednego rację-swojej pracy nie cierpię, a nie zmieniam jej tylko ze względu na dobre pieniądze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Moim zdaniem Zus powinien kontrolowac kobiety, ktore krotko przed zajsciem w ciaze zalozyly dzialalnosc, nie maja tyle oplaconych skladek itd. To bym jeszcze zrozumiala.
Ale kontrolowanie kobiet ktore mialy juz dawno zalozone firmy to lekka przesada...
Znam duzo kobiet, ktore dowiedziawszy sie o ciazy podejmowaly prace i po miesiacu lub dwoch szly na zwolnienie...tutaj powod kontroli moze byc zrozumialy..
Zmieniajac troszke temat czy ktoras z mam wybiera sie na Warsztaty 17.03 Mamo to Ja??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

"Wspolczuje tym, ktorzy traktuja prace jak zlo konieczne, bo widocznie prace maja ch*jowa... Ja mam to szczescie ze moja prace lubie i bede pracowac do konca ciazy. Wole to niz ogladac rozmowy w toku i tyc lezac na kanapie :-)"
Ja swoją pracę bardzo lubię, ale od 33 tygodnia planuję iść na zwolnienie, bo nie wyrabiam fizycznie. Całe życie myślałam, że w ciąży jest niewygodnie chodzić i stać, a tu się okazuje, że najbardziej obolała jestem po siedzeniu ;) Mnie również lekarka "wygania" na zwolnienie już od 6 tygodnia i za każdym razem jest zdziwiona, że zwolnienia odmawiam -"Wszystkie biorą.". W pracy to w ogóle wszystkie dzieciate patrzą na mnie jak na kosmitkę.
Uważam, że zwolnienia ciążowe powinny być normalnie płatne, 80% - jak cała reszta. Wtedy okazałoby się, kto rzeczywiście źle się czuje, a kto się leni.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

A wiesz czemu Zus cie ograbia co miesiac?? Bo wielu kobietom wlasnie tak jak tobie wydaje sie, ze 'skoro sie placi, to sie nalezy'. Ale nikt nie pomyslu o tym, ze gdyby lewych l4 bylo mniej to mohlibysmy miec nizsze skladki.
Dlatego tak bardzo draznia mnie wszystkie 'chore na ciaze'.

A zreszta, co tu duzo gadac. Wspolczuje tym, ktorzy traktuja prace jak zlo konieczne, bo widocznie prace maja ch*jowa... Ja mam to szczescie ze moja prace lubie i bede pracowac do konca ciazy. Wole to niz ogladac rozmowy w toku i tyc lezac na kanapie :-)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Z tego co ja obserwuje to osoby prowadzące działaność są maglowane z każdej strony, ale osoby pracujące na etat już nie (i nie mówię tylko o dziewczynach w ciąży). Często spotykam się z tym, że znajomym skończył sie urlop w danym roku i kombinują sobie zwolnienie lekarskie (na 2 tyg dodatkowy urlop) i oni jakoś nigdy nie mają kontrol/problemów z zus i to uważam za ogromną niesprawiedliwość... A już nie wspominając o tym, że 80% ciąż to ciąże zagrożone i od 6 tc nie można pracować (przynajmniej z tego co słyszę i widzę wśród znajomych). Ale za to znajome które pracują np na umowy śmieciowe czy na zastępstwo jakoś pracują dużo dłużej ;)
Ja pracuję nadal, pracy łatwiej nie mam, czuję się coraz gorzej bo kręgosłup doskwiera, mały wchodzi pod żebra i bolą okrutnie, ale daję radę. I mam nadzieję, że jeszcze trochę popracuję chociaż nie powiem, chętnie bym sobie poleniuchowała...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Ema, to masz dużo szczęścia, że ominęły cie kontrole zus ;-) Przez ostatnie kilka lat pracy w kadrach wszystkie kobiety które miałam przyjemność poznać i które w ciąży były na l4 prędzej czy później miały kontrole - nawet gdy ich firmy były prowadzone od lat a firma dalej działała. Tu chyba nie ma reguł. Z drugiej strony, było już tyle przegiec, że chyba nie ma się co dziwić...

Ja niestety nie mogę dalej prowadzić firmy - gdybym zatrudniła pracownika, wynajela lokal itd to nawet nie zarobiłabym na utrzymanie tego i musiałabym sporo dokładać (tylko z czego). ;) Choć mam zamiar wrócić do pracy jak najszybciej po porodzie. Nie dla mnie siedzenie w domu. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Ja poszłam na zwolnienie 2 tygodnie po zrobieniu testu i co z tego ?? mam takie prawo więc korzystam, poza tym zgodnie z KP przy kompie można w ciąży pracować tylko 4 godziny dziennie, więc mój pracodawca musiałby mi płacić za 8 godzin przy przepracowanych 4 godzinach- więc dla niego to też nie jest korzystne, poza tym, ja miałam taką specyfikę pracy, że nie mogłam sobie wstać i wyjść choćby do kibelka kiedy tylko chciałam, nie wspomnę już o jakiś regularnych posiłkach.. miałam ograniczone przerwy, z których skrupulatnie mnie rozliczano. A swoją drogą dodatkowo słabo, mdłości... praca dosyć stresująca i w godzinach 7-22 :/
Uważam, że jeśli można to trzeba korzystać :) chociaż trochę zus zwróci mi to co mi zabiera odkąd pracuję :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Szminka, współczuję przeżyć z Zusem. Przeszłam na zwolnienie w szóstym mięsiącu, mimo ze lekarka od początku nalegała na L4. U mnie obeszło się bez kontroli. Może dlatego że działalność cały czas funkcjonuje,choć już beze mnie. Prócz małego zamieszania ze zwolnieniem nie miałam z Zusem żadnego problemu. Świadczenie dostałam terminowo.
Macie rację, kontrole powinny być ponieważ pozwalają ukrócić nieuczciwe praktyki, za które przecież wszyscy płacimy.
Z drugiej strony nie dziwię się dziewczynom, że szybko korzystają ze zwolnienia. Pracujące fizycznie - to oczywiste. Jednak nawet praca biurowa męczy. Pamiętam, że wytrzymanie 8 godzin na siedząco przy komputerze ( chociaż miałam tez możliwość ruchu) w 4 i 5 miesiącu było wysiłkiem heroicznym. Kręgosłup, biodro, okrutnie bolały mnie kości. Za to do 3 miesiąca miałam dylemat: warować przy toalecie czy trzymać miskę pod biurkiem ;). Kiedy na bieżąco obsługuje się klientów, sytuacja staje się naprawdę nie do wytrzymania. Każdy przypadek jest inny, ale zdrowie maluszka najważniejsze. Czego nam wszystkim niezmiennie życzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Agawera, mnie lekarz od początku wyganial na zwolnienie ;) ale uparlam się, że będę dalej pracować. Ograniczyłam tylko czas przy komputerze. Gdy w grudniu miałam problemy ze skurczami i brałam luteine tez odmowilam pójścia na l4. Pracowałam leżąc na sofie ;) No i pracowałam do lutego, gdy awaryjnie miałam wizytę u lekarza z powodu nasilone bólów - wtedy stwierdziłam, że chyba lepiej zdać się na lekarza i odpuścić...

Tylko, że ja na własnej działalności mogłam sobie dowolnie modyfikować dzień pracy i dostosować do potrzeb. Gdybym pracowała na etacie pewnie wcześniej musiałabym pójść na l4.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

u mnie jest tak ze gin wypchna mnie na l4 bo przez 2 tygodnie plamiłam ,a prace mam biegana mozna tak powiedziec bo biegam po lini kasowej w hipermarkecie , w pewnym sesie było mi to na rekę po mola odpoczac bo gdy kończyłam prace zwykle wychodziłam z niej po22,30 zanim dojechałam do domu była 24 . wiec troche zależy od lekarzy troche od ciężarnych które uciekaja bo niechca pracować . u mnie w pracy sa takie osoby które uwielbiaja l4 zwłaszcza przed urlopem albo po . ja poki nis dostalam l4 od ginekoloa bo on tak chciał nie byłam na l4 ani jednego dnia nawet jak chorowałam to chorowałam w pracy i wszyscy o tym wiedzieli ze nie biore l4
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Fotolama, hehe. Ja nikogo nie próbuje rozliczać z tego czy i co robi na zwolnieniu. Są odpowiednie instytucje do tego. Mnie to osobiście nie obchodzi.

Ale z tego co wiem to siedzenie 8 godzin przed komputerem zwłaszcza gdy jest się w ciąży nie jest zdrowe. Mój Lekarz w 6 tc kazał mi ograniczyć siedzenie przed komputerem do maks 4-6 godzin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Patrzac na to co sie u mnie w pracy dzieje (50% po tescie ciazowym znika jak kamfora na zwolnienie) uwazam ze kontrole powinny byc scislejsze. Zawsze mnie to zastanawia co jest takiego w pracy biurowej, ze w ciazy nie mozna jej wykonywac, ale za to myc okna w domu i chodzic na zakupy i targi dzieciece mozna...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

Nadużycia były są i będą . To niestety normalne. Nie mam nic przeciwko kontrolom tylko szkoda, że pracownicy nie podlegają tym samym przepisom co płatnicy składek, albo na odwrót. Ciekawe co by było gdyby ciężarne pracujące na etacie tez musiały czekać kilka miesięcy na ewentualna wypłatę zasiłku... ;)

Ja z chęcią oddam Zusowi moje problemy zdrowotne (skurcze, bóle pOdbrzusz a i teraz cukrzycę ciążową) i wrócę do pracy. Teraz, mierząc cukry co kilka godzin i pół dnia spędzając w kuchni na kombinowaniu posiłków żeby były zgodne z dietą cukrzycowa to kurcze nie wiem jak miałabym pracoowac nie wspominając o inny dolegliwościach.

W pierwszej ciąży pracowałam do 8 miesięca. Teraz planowałam pracować do czerwca, więc prawie do samego końca, ale niestety nie dało się... A wiele oddalabym za powrót do pracy... :/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

może troche przesadziam wybaczcie mój kuzyn miała przeboje ze zdrowiem(też półpasiec) i zusem jako że prowadzil sklep w konsekwencji tego wszystkiego musiał zamknąć i po wyleczeniu chorób musiał znaleść prace
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

no tak chyba, że Zusowi coś się nie spodoba, albo wymyślą sobie jakiś podstęp i wtedy uczciwy przedsiębiorca zostaje bez kasy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (6)

bez przesady, chyba kontrola jedna czy dwie to nie "robienie masakrycznie pod górkę". chyba, że się mylę, nie wiem jak to wygląda. Jeśli odbywają się kontrolę to przynajmniej wiadomo, że system działa i zapobiega oszustwom. System powinien opierać się na stałym kontrolowaniu a nie działaniu dopiero jak już wyjdzie na jaw wielkie oszustwo. Bać powinni się Ci którzy mają coś do ukrycia a nie kobiety których ciąża wymaga zwolnienia lekarskiego.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co na piknik? (45 odpowiedzi)

W weekend wybieramy się ze znajomymi na piknik, taki 'z prawdziwego zdarzenia'. Nie mam...

pierwsza randka (15 odpowiedzi)

Witajcie.Umówiłam sie na sobote na pierwsza randke z super facetem, strasznie mi na nim...

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy