Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Rozpakowane:
Kararinah 19.04.2016 Aleksander 4.150g 55 cm, SN Kliniczna
Sylwa 01.05.0216 Nikodem 3560g 56 cm, SN Wojewódzki
Aga_Kr 04.05.2016 Agata 3600g 53 cm, Zaspa
Mała mi 04.05.2016 córeczka 3280g 53 cm, CC Kliniczna
Mięta. 09.05.2016 córeczka, 3620g 53 cm, SN Kliniczna
Chmurka 17.05.2016 Szymon, 3460g, 57 cm, SN Zaspa
Pietrucha 18.05.2016 synek, 3980g 59 cm, SN Zaspa
Paulina_kn 19.05.2016 Kubuś, 3150g, 51 cm SN, Zaspa
Weronikaz 20.05.2016 Michał, 3150g 54 cm, SN Redłowo
Queen 20.05.2016 Tomasz, 2940g 55 cm, Wojewódzki
Karoluś 26.05.2016 Zuzia, 3250g i 54 cm, CC, Redłowo
Dysia 26.05.2016 Zuzia, 3530g, 56 cm, SN, Kliniczna
Ajot 26.05.2016, Kaja, 3430 g, i 53 cm, SN, Zaspa
Aga M. 28.05.2016, Julia, 3450g, 56 cm, SN, Redłowo

Zapatrzona 02.06.2016 Piotruś, 3860g 58 cm, SN, Wejherowo
AMO 03.06.2016 Renatka, 3900g, 61 cm, SN, Wojewódzki
KasiaQ 6.06.06.2016, Staś,3500g i 53 cm, SN, Redłowo
Groszkowa11 11.06.2016 Franek, 3460g, 51cm, CC, Zaspa
bosa1 16.06.2016 Martynka, 2750g, 52cm, CC, Zaspa
Michalowa 20.06.2016 Piotruś, 3380g, 54cm, SN, Redłowo
Sierpniowa 20.06.2016 synek, 3350, 55 cm, SN, Kliniczna

Nadal w Dwupaku !!! :)

Adelajla 20.06.2016 Filipek, Zaspa
Mała757 23.06.2016 Kliniczna
Jusia 26.06.2016 Jakub, Zaspa
Buba 30.06.2016 Wojewódzki

Zakładam nowy wątek, standardowo ciężko już na telefonie przewijać ;)

Link do starego wątku w razie czego: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=677180&c=1&k=16#post11761711
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Cześć dziewczyny, żeście wykrakały, bo coś się ruszyło :)
Melduje się z zaspy, ale jesacze nie rozpakowana.
O 5 rano odeszły mi wody (albo ich część, tak mi się wydaje, bo nie było tego wcale duzo) ale nic poza tym się nie dzieje, żadnej akcji skurczowej, a rozwarcie na opuszek...
Na porodowce nie ma miejsc, wiec położyli mnie na patologii i czekam, jak się Na porodowce zwolni to tam mnie przeniosą, a co dalej nie mówią, ale pewnie oksytocyna jak się nic nie ruszy.

Powiem Wam, że poki co to masakra, lakarz zbadał i poszedł nic nie mówiac, położne mnie pytają czy to na pewno wody i czy wszystkie, a skąd ja mam do cholery wiedzieć? Chyba lekarz cos do tej karty wpisał nie ?

Także czekam... ale mogę tak czekać ponoć nawet do wieczora...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Lipcówki się wyprowadziły także nie pozbędziecie się nas ;) Możemy wam marudzić jeszcze przez kawał lipca :D (oby nie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Vita Nova - klinika neurologiczna przy Skłodowskiej we Wrzeszczu. Polecam, bo np.technika Vojty pracują. Zasada jest prosta - idziesz prywatnie tan do neurologa dziecięcego (p.Michalska bodajże jest b.polecana, myśmy tez u niej byli, a później na NFZ do szpitala na Posłanka) i z diagnoza lekarska - do rehabilitantki.
Można też na NFZ - najlepiej na Polanki. Czeka się ok.3-4 mies. Wiec... Jak teraz dostaniesz skierowanie, to akurat we właściwym czasie się dostaniesz. Tam kierownikiem jest bardzo dobra doktor - rehabilitant. Można też spróbować w ośrodku wczesnej interwencji - nie znam zasad. Albo w KROK PO KROKU - ze skierowaniem od pediatry, czekasz tez ok 3 mies. Bada doktor i jeśli jest coś niepokojącego - kieruje na rehabilitację. Polecamy to miejsce. Bardzo przyjazne, młody, sprawny zespół. Działają na Przymorzu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Bosa moja kumpelka jest rehabilitantka dziecięca. Moje dwie DZiewczyny i dzieciaki znajomych oglądała. http://magdalenasanocka.vot.pl/

Śpieszcie się Kobity bo wyladujecie w luipcowkach😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Cieszę się, że udało się nam z laktacją mimo ciężkich początków. Ale naprawdę trzeba być w tym wytrwałym.
Amo dzięki za rady co do rehabilitacji. Mam zamiar wybrać się z małą do neurologa, zobaczymy co powie. Możesz mi podać namiar na dobrego rehabilitanta? Mam nadzieję, że jeszcze się to unormuje, w końcu mała ma dopiero 10dni, ale z drugiej strony wolę być przygotowana na różne ewentualności.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Bosa, brawo!! Jest taki standard, że dziecko powinno przekroczyć wagę porodowa do miesiąca od narodzin - widzisz jak gładko poszło?
Co do napięcia mięśniowego - obserwować to mało powiedziane, myśmy mieli problemy ze Starszą - ponad rok rehabilitacji, KROK PO KROKU, POLANKI, cuda... Szukałam wszędzie możliwości. Dziecko ładnie się podciagnelo, ale to kosztuje dużo pracy i samozaparcia. Mała ma 3tyg, i już poprosiłam o konsultacje rehabilitantke. Przyjechała do nas, do domu. Moja sugestia jest taka, żebyś po skończonych 3mies, kiedy ustaje asymetria u dziecka - wydała te kilka groszy i spotkała się prywatnie z jakimś rehabilitantem dziecięcym. Nawet, jeśli wszystko będzie ok- warto ćwiczyć z dzieckiem w domu. Szybciej zacznie Ci chodzić, raczkowac, wzmocnisz mięśnie... W końcu o to chodzi!
Rok temu też chodziłam w ciąży. Współczuję dziewczyny. Jeszcze trochę i udreka się skończy. Zacznie się nocne wycie ;-) my dziś od 3cie na nogach... Wyglądamy jak zombie. Dwójka małych dzieci - to jest dopiero wyzwanie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Potwierdzam, na zaspie dobrze mówić że słabo się czuje ruchy dziecka. Lekarze bardzo o to dopytuja.
U nas coraz lepiej. Karmię piersią, a malutka wróciła już do swojej wagi z dnia porodu. Wydaje mi się że też urosła ale dopiero w środę mamy kolejną kontrolę u pediatry. Ja uniknelam póki co większych problemów z piersiami, tylko trochę brodawki mnie bolą. Martwi mnie jednak czy mała nie ma obniżonego napięcia mięśniowego bo za to dostała tylko 1 pkt i często wydaje mi się taka wiotka. Pediatra mówi że trzeba ją obserwować .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Dziewczyny mówiły o ogólnym złym samopoczuciu, bólach brzucha, słabych r******h dziecka... ogólnie wszystko co może zaniepokoić.

Ja osobiście nie wiedziałam że tak trzeba po tych 7 dniach po terminie i powiedziałam prawdę - że czuje się dobrze i mi kazali przyjść za 3 dni. Teraz byłabym mądrzejsza i chociaż próbowała.

Aaa i musicie być przygotowane że jak jesteście po terminie i będą luzy na porodowce to od razu kierują tam na test oxy - tak jak ze mną postąpili i jeśli test nie da rezultatu to biorą na patologie. U mnie była sytuacja że lekarz na izbie przyjęć dzwonił na porodówke i na patologie i pytał o miejsca. Na porodowce były 3, na patologii 1 i poszłam od razu na porodówke.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Groszkowa jeśli masz info, jakich argumentów trzeba użyć by na Zaspie przyjeli nawet kilka dni po terminie to proszę podziel się z nami tą tajmną wiedzą :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.

Tak też zrobię, że jak już pojadę to będę starała się narzekać ile wlezie, choć sciemnianie nie jest moja mocna strona.
A Co najlepiej im gadać, żeby przekonać do zatrzymania w szpitalu?

Pamiętam Dysia, jak to się już na końcówce męczyłas... a tu proszę, minął juz miesiąc! Jak ten czas leci :)

Miłego dnia dziewczyny! Trzymajcie się w ten upalny dzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Rzeczywiście - prognoza pogody nie sprawdziła się i dziś chyba będzie upalna powtórka z rozrywki... :/

Mam nadzieję, że nasze maluszki w końcu zdecydują się na wyjście i nie będziemy musiały dłużej się męczyć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Adelajla z doświadczenia wiem że jak na Zaspie powiesz że się dobrze czujesz i wszystko ok to Cię odeslą jeszcze na 3 dni do domu - tak zrobili ze mną i przyjęli w 10tym dniu po terminie. A dziewczyny które później poznałam na patologii mówiły że przyszły nawet 3 dni po terminie i mocno narzekały na dolegliwości i je przyjmowali od razu... więc może to jakiś sposób ;)
Trzymam kciuki za mobilizację maluszka i chęci wyjścia przed wtorkiem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Adelajla trzymaj się dzielnie dziewczyno :-)
Pamiętam jak miesiąc temu też tak już oczekiwałam. Rodziłam 5 dni po terminie. Ty widzę masz już 6 dzień. I uwierz, że wiem co czujesz. Ale spokojnie nie powinni Cię odesłać już do domu. Myślę, że może nawet do wtorku Twoje dziecko zechce może samo wyjść :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Tak, jak nic się nie będzie działo to we wtorek jadę, chociaż oni i tak mogą mnie jeszcze odesłac. .. ale wtedy to już chyba wybuchnę ze złości ...

Dżiś jak wstałam to aż się popłakałam :D No bo której nocy z rzędu można już nie przespać... chodzę juz jak zombie. Kostek u stóp juz nie widać, rano nie idzie zgiac palców u dłoni, biodra bolą ... a nic poza tym!

Półtora tygodnia temu, określali wagę na 3600-3900 ... no to już chyba dosyć słuszna? Jak mnie będą chcieli odesłać to na prawdę nie ręcze za siebie, niech nie robią sobie jaj. ..

A teraz właśnie siedzę przed oknem, (czekając aż moje dłonie wrócą choć trochę do stanu "użytku", bo bez zginania trudno cokolwiek zrobic), i powiem Wam, że nie zapowiada się chyba chłodniejszy dzień :/ Eh.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

No pewnie, chciałabym jutro wybrać się już na porodówkę ale póki co nie mam 'powodu' i nie wiem czy coś się do jutra zmieni... ;-) Dziś popołudniu trochę pobolewał mnie brzuch ale już przestał i właśnie kładę się spać :-D

Pogoda jest okrutna, jakoś daję radę ale nogi jak balony obrzęknięte... :-/ na szczęście chyba od jutra ma być chłodniej więc liczę, że prognoza pogody nie kłamie :-P

Adelajla to za 2 dni uderzasz na IP na Zaspę jak nic się nie będzie działo do tej pory?
Buba to życzę aby mąż szybko się wykurował i nie zostawił Cię samej na polu bitwy :-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Nadal cisza, nic się nie dzieje, ale może to i lepiej bo poród w taką pogodę musi być ciężkim przeżyciem :) Jeszcze mąż mi się przeziębił, liczę na to, że szybko mu przejdzie i nie zostanę sama bo wygonią zakatarzonego z porodówki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

U mnie mija 5 dzień po terminie, i dalej nic... Kompletnie żadnych sygnałów, i nic na tego uparciucha nie działa.
Dziś wysprzatalam całe mieszkanie, pomyłam okna, wypiłam dwie herbatki z lisci malin, poskakałam na piłce, i kolejny raz położę się spać, licząc na to, że może tej nocy coś się wydarzy? :)

A Ty jak Jusia? Wybierasz się jutro na porodowkę? :)
Dajesz jakoś radę w te koszmarne dni?

Kurcze, że nawet te upały nie dają rady wygnać z brzuszków tych naszych Maluchów ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (11)

Adelajla, Buba - co u Was, nadal (tak jak ja) czekacie na sygnał od maluszków, czy coś się ruszyło?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...

Adwokat- rozwód- podział majatku (63 odpowiedzi)

Szukam bardzo dobrego adwokata z trójmiasta, który zajmuję się rozwodami i podziałem majątku....