Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)
Ja tez bym poszła, żeby spać spokojnie. U mnie ginekolog na nfz zauważyła zmianę "wpuklającą" się do jamy macicy i dała skierowanie do szpitala. W szpitalu potraktowali mnie jak g****, argumentując, że nawet jeżeli taka jest, to oni i tak nie mają na to wpływu, i mogą jedynie trzymać kciuki żeby z dzieciatkiem wszystko było ok. Tak więc nawet nie zrobili mi usg, bo po co, skoro dzień wcześniej było robione ?
Tak było w szpitalu na zaspie, czym bardzo mnie zniechęcili, a zastanawiałam się nad porodem właśnie tam, zaś na Klinicznej mogliby mnie zatrzymać, ale musiałabym leżeć tydzień zaś tylko po to, żeby zrobili mi usg bo nie mieli sprzętu :/ ale za to podeszli do mnie jak do człowieka, wszystko wytłumaczyli i poradzili co dalej mogę zrobić.
Poszłam następnego dnia prywatnie i w końcu mogłam odetchnąć. Dwa dni z rzędu miałam wyjęte z życia, a okazało się, że żadnej zmiany nie ma ... nikt nie potrafił wytłumaczyć co to na tym zdjęciu usg było. :)
Także idź to sprawdzić dla świętego spokoju, może wcale nic się nie dzieje :) Na pewno wszystko jest ok!
Co do spania, to ja na 1 przespaną, mam 3 noce nie przespane :(
Jak nie latanie na siku, to albo pozycja nie ta, albo ręce dretwieja, albo po prostu się budzę i nie mogę zasnąć (chociaż za dnia, oczywiście kiedy nie mogę, mogłabym zasnąć na stojąco...) Także U mnie też nie najlepiej :/
A jeżeli chodzi o skurcze, to wczoraj byłam u kardiologa, bo wykryli u mnie zaburzenia rytmu serca, to przepisał mi właśnie ten aspargin ( czy jakoś tak). Zawiera potas i magnez, także śmiało można go przyjmować w ciazyl
0
0