Mamusie marcowe (10)

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
Rozpakowane mamusie:

Luty
1. 13.02/05.03/Fendika/syn Pawełek/ 2985g i 52cm/SN/Kliniczna/
2. 17.02/12.03/BWN/córka Maja/2700G i 50cm/CC/Wojewódzki/
3. 28.02/02.03/Ania32/synek Hubert/2670g i 51cm/SN/Kliniczna/

Marzec
1. 01.03/06.03/mikkka/córka Klaudia/3340g i 55cm /SN/Zaspa/
2. 01.03/28.02/Aga M/córka Maja/3440g i 52cm/SN/Swissmed/
3. 01.03/08.03/Niria/córka Urszula/3460g/52cm/?/Wojewódzki
4. 04.03/08.03/Kiave/córka Aurelia/3400g, 56cm/CC/Warszawa
5. 04.03/03.03/Malwina/Iga Laura/3480g i 58 cm/SN/Wojewódzki
6. 05.03/11.03/MartaR/syn Marcel/ 3560g i 56cm /CC/Zaspa
7. ??.03/??.03/Kocur/??/?g,?cm/?/?
8. 08.03/18.03/AsiulaB/córka Marysia/2530g i 45cm/CC/Redłowo
9. 14.03/08.03/Evelcia/córka Justyna/3430g i 55 cm/SN/Zaspa
10. 20.03/07.04/Luciolla/córka Magda 2620g i 52cm
oraz syn Wojtek 2340g i 48cm/CC/Zaspa
11. 21.03/17.03/gosia24/syn Szymon 3640g i 57 cm/SN/?
12. 23.03/27.03/Basik03/corka/ 4360g i 59 cm/CC/Wojewodzki
13. 27.03/24.03/elfik5555/corka Jagoda/3030g i 56 cm/SN/ Wejherowo
14. 28.03/30.03/Kasienkas/córka Dominika/2960 g i 52cm/CC/Kliniczna
15. 29.03/21.03/Kasiula/syn Franek/3310 g i 53 cm/SN/Redlowo
16. 31.03/24.03/Patunga/syn Franek/4850g i 62 cm/SN/Wojewódzki

Rozpakowane Mamusie kwietniowe:
1. 3.04, termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda) - córka Anna Rita, sn, 2710, 55 cm, Wejherowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasia a za każdym razem jak zje wymiotuje? bo u nas nie po każdym jedzeniu ale za każdym karmieniem się stresuje i boje mu się dawac jesc :/..kupy ok 3 dziennie..myślisz ze to tez na zeby..u lekarza jeszcze nie byliśmy ale po długim weekendzie się wybiorę...cos na to można zadzialac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Wiesz co, to wyglądało tak, że po każdym posiłku stałym jaki mu dałam wymiotował zaraz wszystko... Po piersi nie. W końcu przestał buzię otwierać, na widok lyzeczki i płakać. Trwało to trzy dni, trzy noce. Minionejbnocy raz porzadnie wymiotował i dwa razy biegunka w pieluszce... Miał ciągle stan podgoraczkowy, a dziasla strasznie spuchniete. Dziś dałam mu popoludniu jedzonko i zjadł bez rewolucji, ale kolacji znowu nie chciał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

U nas dalej żadnego zęba nie ma..

2 razy już jechaliśmy w spacerówce, ale szału nie było. Gondola ma jeszcze wolne może z 2-3 cm, a jak się córa napnie to na styk. Ciasno w jednym słowie.

Stwierdziliśmy z mężem, że kiepska ta nasza spacerówka z wózka od gondoli. Jakoś mało stateczna, poza tym ciężko strasznie zmienić pozycję na leżącą, budka też ma jakieś ograniczone składanie.
Mała nasza jeszcze stabilnie nie siedzi, więc za długo na siedząco nie może jechać.

Zastanawiam się czy by nie szukać innej samej spacerówki..

Ostatnie nocki dalej z nocnym wstawaniem... dzisiaj w nocy 90min bujania w gondoli. Często tak jest jak w nocy jej zmieniam pieluchę, robudza się wtedy, zaczyna gadać. Nic nie działa-ani noszenie, tulenie, bujanie na rękach. Kiedyś zasypiała mi na rękach teraz nie ma mowy, nie wiem, może małej niewygodnie ?

Dajemy w nocy wodę, zmiana pieluchy, smarujemy dziąsła żelem Dentinox ale jakby nie działało, przestaliśmy dawać czopki viburcol, bo jakoś nie zauważałam poprawy.Głodna nie jest, bo od kilku wieczorów dostaje na noc mleko z kaszką ryżową.

Już sama nie wiem czy to zęby czy nie zęby.Ledwo zipię. Jeszcze do tego mamy kafelkarza w domu i nie ma minuty, żeby w ciągu dnia zmrużyć oko albo wyjść na spacer.

Prawie 4 miechy było spoko, ale teraz znowu czuję wyczerpanie, a jeszcze moja zastępczyni w pracy zaszła w ciąży i poszła od razu na zwolnienie.. i już od jutra wracam do pracy, co 3 dni w biurze, reszta w domu.

Plus tego wszystkiego, że małą w czasie jak pojadę do biura będzie zajmować się moja teściowa, maż zapytał się jej czy będzie mogła popilnować i wyraziła zgodę. Także odpadną koszty żłobka na godzinę, ale będę musiała teściowej wdzięczność okazać... Nie wiem co lepsze dla mojego zdrowia psychicznego...

Coś tu cicho poza tym..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas ja nie przebieram w nocy małego no chyba ze ma kupe albo się osika wtedy mus ale tak spi bez przebierania do rana i jak się obudzi od razu przebieram bo wiem ze jak się przebudzi to polowa nocki w glowy :/ Pawelek już 9 mc tak się budzi często w nocy i niestety widać to po mnie :( często mam załamanie nerwowe i jestem bezsilna ale jakos ide dalej mam tylko nadzieje ze kiedyś się to skończy ;) nam zel deninox chyba tez nie działa albo po prostu nie swedza tak mocno żeby..viburcol tez kupiłam i dalam dwa razy ale tez nic nie zadzialaly ciekawe czy wogole na jakies dzieci dzialaja....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

fendika ... ja Cię rozumiem

no Dentinox z początku działał, takie mam wrażenie, a teraz może ból jest tak silny, że już nie działa, albo się na to uodporniła

viburcol sobie chwalę, zdziałał cuda przy kolkach, ale na dziąsła niekoniecznie

dzisiaj pierwszy dzień w pracy... było cudownie... jak mi tego brakowało :) i w ogóle nie czułam rozłąki z małą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny, u nas trzy pobudki w nocy... Pieluszki tez nie zmieniam.

Kasienkas, może jednak daj w nocy jeść. Może jeszcze potrzebuje dostać coś. U nas tylko na jedzenie pobudki (cyc).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

dziewczyny widzialyscie nowy schemat zywienia niemowląt? Wg niego mleko krowie można podawaca już pod koniec 1 roku zycia w małych ilościach np. robiąc z niego budyn a nie jak do tej pory na melku modyfikowanym bądź matki (ja i tak robiłam na krowim i daje Pawelkoeiw tez kluseczki z mleka krowiego jak robie dla nas:)).. oczywiście nie mowia a zastąpieniu całkowicie mleka modyfikowanego ale tez nie zabarniaja dawac do 3 r.z. a można wcześnie wiec jak widać stare metody wracają...zadziwia mnie tylko fakt ze takie schematy zmieniają się co kilka lat i teraz nie wiem czy co np. 5 lat rodza się inne dzieci?? podaje link: http://www.edziecko.pl/edziecko/1,141025,16650705,Nowy_schemat_zywienia_niemowlat___Dieta_musi_byc_smaczna.html?as=1
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dokładnie... Wg mnie to wszystko i tak zależy od dziecka, od sposobu wychowania i trybu życia rodziny. Z tego co wiem, to w żłobku podają roczniakom zupę mleczną na krowim mleku... Nie ma zabawy w mm. Bynajmniej u nas tak jest.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No to moja Domi 20.11 sama usiadła a dzisiaj 3h temu poszła na czworaka do przodu...ale skok aż się wzruszyłam... :)

Dobranoc
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Super! Rewelacja :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

widze ze nasze forum umiera smiercia naturalna;) jak wszystkie inne;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Też to widzę... A jak fajnie poczytać pierwsze posty, wspominac ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Hej,
Ja tu zaglądam, ale już nie tak często...
... dzieci coraz bardziej absorbujące, poza tym ile można pisać o tym, że się nie wysypiam znowu od 2 miesięcy, bo mała zaczyna ząbkować i spać w nocy nie daje. Wczoraj od 17 do dzisiaj 10 rano nic nie zjadła z bólu dziąseł.

Mam wrażenie, że te maści i czopki niewiele dają. Noszenie też nie, zaczęła drapać wszystkich jak tylko się ją weźmie na ręce... masakra...
szyję mam podrapaną, policzki, czoło...mała terorystka.

Zaczęłam pracować, więc to kolejny powód, że nie mam czasu na pisanie postów codziennie. Nie mam czasu dla siebie, kupuję kurtkę od 2 miesięcy, koszmar. Jestem przemęczona i na męża nie zawsze można liczyć :(.

Okres ciąży to super chwile, niezapomniane, bezcenne. Tego faceci mogą nam zazdrościć.. :)

Będę tu zaglądać raz na jakiś czas..
Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Hej dziewczyny co kupujecie swoim pociechom na gwiazdke tym starszym i tym młodszym;) bo ja nie amm zielonego [pojęcia i szukam jakies inspiracji ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

http://kwejk.pl/obrazek/2167551/bez-szans.html :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Witam ale cisza na naszym forum dzieci zabierają 100% czasu :-) U nas wesoło młody goni na czworakach po domku i wstaje przy wszystkim nie zważając że nie umie stać puszcza się i przechodzi już kilka razy lądował oczy muszę mieć wszędzie brat go nazywa perszing :-) mamy 2 zęby góra idzie ale wyjść nie może no i straszny cyckowy mami synek jest musi mamusie widzieć bo inaczej krzyk :-) A my mamy wogóle szał z prezentami bo mikołaj urodzinki starszego i gwiazdka młody wszystko ma po bracie przedszkole mogę otworzyć tyle zabawek i też nie miała pojęcia a starszak dostanie: kasę na mikołaja, urodziny to długo wymieniać a gwiazdka: kryjówka Jaka i wóz jaka (to tacy piraci) zestaw torów stacyjkowo i klocki konstrukcyjne a młodyszy na mikołaja Arkę Noego a na gwiazdkę dres i interaktywnego pieska bo szaleję za zwierzątkami :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

gosia ta Arka Noego trochę kosztuje ;)fajna zabawka ale my w tym roku takich drogich prezentow nie robimy bo na swieta jedziemy do mojej rodziny i musimy wszystkim prezenty kupic czyli 20!!wiec trochę kasy pojdzie to teraz musimy cos skromnego;) my tez mamy pelno zabawek ale oczywiście na minute sa bo Pawelek woli psocic niż grzecznie się bawic;)
Asiula z ta choinka to musimy takie same cos zmontować bo inaczej Pawcio razem z bombkami na tej choince będzie siedział;) Julke pamiętam 2 lata temu to nic nie ruszyla choinka stala ona tylko delikatnie dotknela igiełki żeby sprawdzić co to i tyle a Pawcio to razem cala choinke na dol znając jego temperament;)
Na Mikolaja maz obiecal Julce kolejke bo ona tak lubi pociągi ;)(po mamie chyba z zawodu hehe;))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

z ta choinka to chyba skopiujemy:) u nas Mikołaj przyjdzie w przyszłym roku, taki swiadomy, w sumie kupujemy Majce kilka rzeczy w miesiacu, a świeta jeszcze nie beda tak przez nia odczuwalne, pod choinka bedzie piłka interaktywn smiki upatrzona u jednej z Cioć:) a od dziadkow poprosimy o cieplane sanki- poki co mamy w domu karton po mandarynkach z lidla, w którym Majka siedzi a ja ciegne go moim paskiem od szlafroka:) na razie nie ucieka i czeka az sie pojazd zatrzyma. po domu jezdzi pchaczem podpatrzonym u innej z cioc lub bawi sie panelem z pchacza, wiekszosc zabawek poszla w kąt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

U nas też pewnie będzie choinka lądowała bo młody strasznie żywy na jego starszym bracie choinka nie robiła wrażenia dotknął popatrzał i tyle tu czuję, że będzie inaczej :-)
U nas robimy tylko prezenty dzieciom a z mojej strony że jest ich 6 szt to każdy losuje i ma jedno dziecko i robi porządny prezent uważam że to lepsze niż dostać 3 tańsze lepiej jeden a porządny
A babcie że hojne to dzieci dostają drogie prezenty ale są niezniszczalne tak np jak fisher price albo właśnie Arka my też wolimy dołożyć i kupić coś dobrego co starczy na dłużej niech mają radość ich na widok prezentów bezcenna :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

ja tez jestem zdania ze jeden prezent i porządny niż kilka i byle co..jednego roku mielismy losowanie ale nie wszytkim się spodobalo i trzeba wszystkim ale teraz na swieta znowu porusze ten temat i zrobie losowanie bo tez nie każdego stać zrobić wszystkim prezenty..to jest bardzo dobry pomysl a swieta niech się kojarzą ze spotkaniami z rodzina swietowania przy stole itp. a nie prezentami...
kupiliśmy dziś julce zestaw karaoke (ona tak lubi spiewac) niech cwiczy mzoe wyrośnie z niej super piesenkarka ;) a pawelkowi samochodzik(i co się okazało babcia mu taki sam kupila i musimy wymienić;)) mu i tak obojętne bo na chwile ma zabawke i rzuca w kat ;) wogole pierwszy samochodzik jaki dostanie bo do tej pory tylko po julce zabawki ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny, stosuje któraś z Was BLW?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja czytam ksiazke ale jeszcze nie wprowadzilam w zycie. Mam obawy czymala sie nasyci.

Ale podlaczam sie do pytania. Moze ktos jeszcze sie odezwie.

Dziewczyny w jakich sklepach kupujecie ciuszki dzieciakom? Smyk, h&m, endo, Re-kids, cocodrillo - ja tam sie zaopatruje w potrzebne rzeczy, choc sporo mam od kolezanek/rodziny. Moze znacie jakies fajne miejsca z ciuszkami dzieciecymi?

Ile teraz mierza i waza Wasze pociechy?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

ksiazki troche poczytaałam. z blw je marchewke, brokuły, ziemniaki, kalafiora- na parze lepiej smakuja niż papki, z owoców cytryne, mandarynki, banana i winogrona; domowy chlebek i bułki. pieke tez ciacha np z amarantusa. reszta albo słoiki albo kasza z owocami albo moje zupki. Majka siedzi od 5 miesiaca, wiec na pewno łatwiej to ogarnac, chociaz czasem robi taki bałagan, że szok.

ciuszki kupilam w ciazy z forum do 80/86, teraz kupuje na grupach na fb, pakietami, jak cos mi sie nie podoba lub za male/duze to sprzedaje lub oddaje. zarazilam 16 kolezanek wiec jest komu:) teraz lecimy 74/80 chociaz dobre sa niektore 68 i 86:)

9.4, 75 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

hej

mała siedzi, raczkuje, zaiwania, wszędzie jej pełno, widać mega postęp...jejku...
zaczęła d...pkę podnosić w łóżeczku i staje na kolanach

wczoraj nie spała od 1 w nocy do 6.20 nad ranem= JEZUSIE !
spałam jakieś 1,5h,jestem padnieta...

poza tym.. mała się budzi w nocy od połowy września..
i nie wiem czy to bruzszek, czy zęby, czy głód

smarowałam dziąsła dentinoxem, pasoralem i teraz mam denti baby..
i nie odczuwam czy coś działa...

ile posiłków wasze bąble jedzą ? ja staram się żeby było 5,a le różnie wychodzi
-u nas rano mleko 180 lub 210 a czasem kaszka na mleku modyfikowanym 100-120ml
-potem kaszka na mleku modyfikowanym 100-120ml
-potem papka z rłososiem lub kurczakiem lub królikiem i warzywa różne zmiksowane, czasem z owocem 140-180ml co drugi dzień z dodatkiem glutenu
- potem sam owoc 40-150ml lub kaszka z owocem 100-140ml
- na wieczór mleko z kaszką 210ml

dawałyście dzieciom już chlebek, bułeczkę albo biszkopty ?
ja po parę okruszków, żeby zobaczyć jak do tego w ogóle podejdzie,
dałam też sernika na wiejskich jajach, który sama robiłam ..mlaskała jak ulala..mały smakosz..

ze 2 dni miała fazę, że nic z butli nie jadła, chyba dziąsła bolały

co ciekawe... nie mamy żadnego zęba a 8,5 miesiąca na liczniku

ciuchy kupuję przeważnie na przecenach w smyku na matarni i w cocodrillo na szadółkach (spodenki, sweterki, sukienki), do tego przeceny w tesco (pajace+body) i w reserved (koszulki, bluzeczki), 5-10-15 przez neta (bluzeczki, spodenki)+ to co dostaje od babci, cioć, od koleżanek i rodziny mam trochę ubrań..nie kupuję za dużo

nosimy rozmiar 74 i resztówki 68 (takie co większe były)
będę musiała niebawem pajace dokupić i body na 80-86, bo tego nie mam

z h&m nie lubię ciuchów, wszystkie co miała to dostała, kiepska jakość, ciuchy farbują i się rozłażą

o świętach w ogóle nie myślę, po śmierci taty święta nigdy już nie będą takie same..

dla dorosłych już w rodzinie od mojej strony nie kupujemy prezentów od kilku lat, tylko dla dzieci dobiazgi (dla każdego dziecka 1 prezent) bo i tak dzieci dostają w swoich domach prezenty od swoich rodziców,więc nie ma to większego sensu

a znowu u rodziny mojego męża robią co roku, jesteśmy mega niezadowoleni w 99% to rzeczy nietrafione, kupione z przypadku, często te prezenty odsprzedaję albo się pozbywam w inny sposób, zmarnowane pieniądze, już od 2-3 lat chciałam powiedzieć, że w tym roku prezentów my nie robimy... ale jakoś mi nie wychodzi.... wiem, że powinnam tupnąć nogą..

poza tym tym bardziej powinnam tupnąć, że to ja zawsze latałam za prezentami dla nich, bo mój mąż ma to głęboko w poważaniu, także teraz przy małym dziecku nie zamierzam za niczym latać... choć wiem, że z moim charakterem i zdolnościami, poradziłabym sobie i kupiłabym coś fajnego, jak w większości przypadków... i jak to mój mąż powiedział, nasze prezenty przeważnie są trafione ...
więc za kasę, którą miałabym przeznacyć dla kogoś, kto się nie stara, wolę kupić sobie coś fajnego i mieć z tego radość

słyszałyście, że pełnia księżyca jakoś na dzieci wpływa, że nie mogą spać?? mi dzisiaj kolega z pracy o tym powiedział...

mam nadzieję, że dzisiaj noc będzie spokojniejsza...

aha na ważenie i mierzenie idziemy dopiero za miesiąc

dobranoc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

ja kupuje ciuchy w h&M i jak dla mnie jeden z najlepszych sklepow:) w reserved tez ok 5 10 15 przez neta a w cocodrillo tesciowa kupuje;) ostatnio kupila cxapke julce za 40 zl i rękawiczki za 20! masakra 20 zl rękawiczki zwykle bawełniane...z tesco tez sa ok dobre gatunkowo i jak sa przeceny to naprawdę można kupic tanio:)
kasienkas to zaproponuj rodzzinie od strony meza losowanie prezentow każdy dostanie jeden ale dobry prezent no i zawsze może powiedzieć co chce dostać a nie kupować byle co...ja akurat lubie robic prezenty lubie dawac no i dostawac tez hehe ;) my na szczęście mamy już prezenty zrobione wiec powoli czekamy na wyjazd;)
dziewczyny w Carefurze jest promocja stoliczka edukacyjnego za 89 zl z Fisher Price:) kupiliśmy pawelkowi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

dziewczyny jaki dajecie syrop dla malcow na kaszel? jest jakiś wogole bo ja chciałam dziś zamowic a wszystkie po 1 roku...Julcia zachorowala i chce już kupic Pawelkowi ale nie wiem jaki:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

z hm sa super ciuszki, czy te kupowane w pl czy uk. sa wieksze niz rozmiarowo i miekkie.

syrop taki - w zawiesinie http://www.aptekagemini.pl/sambucol-baby-dla-niemowlat-powyzej-6-miesiaca-zycia-12-saszetek.html

chelb pieczemy w domu, wiec Majka gluten zaczel od chleba a potem od kaszy, teraz gryzie skórke na zeby. ciacha tez sama robie np takie http://alaantkoweblw.blogspot.com/2014/08/najszybsze-na-swiecie-ciacha.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasia nie za duzo tej kaszy? u nas to wplyneło na problemy z prokucja, wiec moze stad ten problem z brzuszkem.kasza ryz i kukurydza go rozpychaja. podaje kasze rano z owocami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No wlasnie moze napiszecie co obecnie i w jakich ilosciach jedza Wasze Maluszki? Ile melczka a ile posilkow stalych? Wprowadzacie jakies nowosci? Ile posilkow dziennie dajecie? Kaszki robicie na mleku czy na wodzie?
U nas wyglada to tak: posilkow jest 5:
6.30 mleko mm 150
10.30 kaszka na wodzie/mm z owocami
14.30 obiadek 190-220 + co drugi dzien pol zoltka
17.15 mleko mm 150
20 .00 mleko 210 z dodatkiem 2 lyzek kaszki glutenowej
Nasza Mala ma 7,5mca i wazy 8kg.
Ostatnio posmakowala paluszka i nawet smakowal. Ciasteczko hipp (po 7mcu) nie przypadlo do gustu.
Boje sie dawac owoce np w postaci kawalka jablka bo mamy tylko jednego zabka:-) dlatego trafiaja do kaszki w postaci zmiksowanej:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aga jak u Was z posilkami? Z tego co czytam to Wasza niunia strasznie ruchliwa to potrzebuje duuuuuudo paliwa zeby miec energie;-) Co i w jakich ilosciach podajesz?
Przepis na ciasteczka super. Zamierzam w weekend wyprobowac:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aga myślisz ze jak ja daje 2 razy dziennie kasze to za dużo? rano mleczno ryzowa a na wieczor mleczno wielozbożowa?
U nas 6 posilkow czasem 7 bo Pawelek to straszny glodomor
ok 5 rano (nie zawsze) 150 ml mleka mm
8 rano 120 mm
10 kaszka wlasnie mleczno ryzowa ok 180 ml
12.30 - 13 obiadek
15 deserek
17 120 mm
19 kaszka mleczno wielozbożowa
co wtedy mam dawac na sniadenie ok 10? kupe robi przeważnie raz dziennie o 7 rano ;)
kaja a Twoje maleństwo od sniadania wytrzymuje tak do 14.30 na obiad?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

aga dzięki za namiar na syrop szkoda ze wczesnei nie napisałam bo akurat dziś zlozylam zamówienie ale maz dokupi..nie ma wyjścia...dziś Pawelek jak nigdy spal od 14 do 16 i oczywiście z goraczka się obudzil.,.wiedziałam ze cos jest nie tak bo osttanio spal 2 godz jak miał 5 mcy ;) wiec go już tez bierze....mam teraz "dom zakazny": ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

W sumie to jest ciekawe z tym karmieniem :)

na opakowaniunaszego mm jest info po 7 mcu - 3x 210
w schemacie żywienia są kaszki, obiadki/ zupki, papki owocowe, deserki mleczne itd

u nas kaszkę dostaje tylko ryżową owocową (brzoskiwnia, owoce leśne, malina, jabłko-gruszka) albo kleik ryżowy z owocami (w tej chwili banan, jabłko, ewentualnie maliny mrożone lub jagody)

może dla sprostowania napiszę tak:
-6.30/7.30 mm 180 lub 210 jak długo spała
-koło 10-11 kaszka ryżowa na mm 90-120ml
- koło 13-14 papka z łososiem lub kurczakiem lub królikiem i warzywa różne zmiksowane, czasem z owocem 140-180ml co drugi dzień z dodatkiem glutenu w postaci kaszki mannej
- koło 16-16.30 sam owoc 40-150ml koło 17 kaszka z owocem 100-140ml - czasem dorabiam bo otwiera dzioba i krzyczy
- 21-22 mm z 2 łyżkami kaszki ryżowej 210ml

a czaasem tak

--6.30/7.30 kaszka ryżowa 100ml
-10-11 mm 180
- koło 14 papka z łososiem lub kurczakiem lub królikiem i warzywa różne zmiksowane, 140-180ml co drugi dzień z dodatkiem glutenu w postaci kaszki mannej czasem zamiast ryby czy mięsa daję żółtko
- koło 17-17.30 kaszka z owocem 100-140ml
- 21-21.30 mm z 2 łyżkami kaszki ryżowej 210ml

mleczną kaszkę dawałam tylko 2 rayz i biegunkę miała, ale kupiłam i niebawem zacznę podawać w małych ilościach, zobaczymy jak kolejne podejście będzie..

zębów nie ma, więc tylko papki, mleko, kaszki,flipsy... a już chętnie by coś skubnęła mi z talerza do gryzienia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

zebyscie widzialy mojego synusia jak prosi o jedzenie..nie dość ze zje "swój talerz" to jak widzi ze my cos jemy to ustanie nad toba zaciska piąstki i az czerwony ze zlosci się robi ze mu nie daje i prosi "da"..on caly czas by cos mlaskal ..dlatego nie można jesc przy nim chyba ze wszyscy razem;) a ja daje tez do pogryzienia flipsy, biszkopciki, skorke od chleba chrupski ryzowe z Hippa i jakos już sobie radzi..ma już 4 zabki:)
Aga a jak ty dajesz Majce te warzywa np. kalafior w dużych kawałkach czy na malutkie kroisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika no wlasnie sama jestem zdziwiona ale wytrzymuje mi mala do obiadku. O tej 10.30 dostaje 90ml kaszki mleczno-ryzowej waniliowej i do tego okolo 60-80ml owocow miksowanych lub 90ml kaszki na wodzie ryzowej pelnoziarnistej i do tego owocow troche wiecej czyli ok 80-90.
No a o 14.15-14.30 dopada ja glod.
U nas idzie to jak w zegarku. Chcialabm wprowadzic warzywka tak jak pisza w BLW ale boje sie ze mala za malo zje i za godzine bedzie glodna.
Musze kupic flipsy i sprobowac. Czy z jednym zabkiem da rade?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Moja bez zębów i flipsy ciumka..da radę kaja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kaszki są różne nestle maja sporo cukru na co Mikka zwróciłą mi uwage. ogolnie lecimy teraz holle i lebenswert a ostatnio czeskie nomina. ja kaszke daje rano z owoacami- naprzemiennie owsiana, gryczana, z jablkiem, pszeniczna. co tak akurat jest. u nas mleko maxymalna ilosc miatrek ok 35, alew mniejszych poracjach, zwykle 20 210 - zamieniam 2 miarki mleka na kaszke glutenowa zdrowy brzuszek - zbozowa. potem je mleko ok 1,4 , ok 7.30 kasza z owocami wlasnie, potem dopitka mlekoem ok 120,potem 12 obiad- sloik lub moja zupka - staram sie raz w tygodniu sloik z rybka. lososia na parze nie chciala. potem ok 14 jakis owoc - czasem tarty casem do reki, ok 16 dokancza obiad- reszta sloika, w miedzyczasie mandarynka lub chrupki gryczane ( unikamy raczej ryzu i kukurydzy) ok 18 mleczko ok 180 i 19-20 -21 lulu. regularnosci nie ma wielkiej, czasem zje 120 czasem 180, oczywiscie w biegu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Z tego co widziałam to sporo produktów zawiera mnóstwo cukru - a są przeznaczone dla dzieci.. szok- kto to dopuszcza do obrotu.
Ja podaję kaszki małej, ale tylko dzieląc 50/50 z kleikiem ryżowym.
Moja łososia na parze wcina z dynią i marchewką lub ziemniaczkiem.

Nadal nie przepada za brokułem i kalafiorem, rzadko się go udaje przemycić :).

Dzisiaj upiekłam siostrami 112 pasztecików z kapustą i grzybami.Ponad 3h lrobienia, ale jaki apetyt po tym... ciekawe czy coś zostanie do świat :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

wiele ma cukier, a czesc nawet miód!, o spulchniacach nie wspomne. Maja lubi muffinki z malinami, pieke je bez jajka i z brazowym cukrem, cos tam zje. dzia chcialamdac owsianke i bananem ze sloika , zjadla kilka łyżeczek. dostala makaron wstażki popackany kremem ze schabu gerbera, kuchnia wokol krzeselka wygladala strasznie, ale co zjadla to jej:) od kilku dni podpijała mi herbate, wiec teraz w takim samym kubku dostaje swoja https://dodomku.pl/produkt/36859/8595178200793/APOTHEKE_BIO_herbatka_dla_dzieci_20_torebek_po_1.5g_rooibos.html zaparzyłam krótko i bez cukru. tu jest fajny sklep http://natureko.pl/ .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny, a u nas karmienie piersią + godzinę po wstaniu śniadanie, czasami kaszka na dzień dobry, czasami kleik z owocami. Ok 14 obiad, sloiczek albo coś parowanego do ręki. Ok 17 owoce + wafle ryżowe lub coś innego do reki do chrupania, ok 19.30 kolacja, kaszka ryzowa bananowa przeważnie albo ta na dobranoc sporadycznie.

W nocy spi różnie. Po północy średnio co 2 lub 3h wstaje na cyca a czasami i 5h wytrzyma. Sa noce gdzie co godzine wstaje....

Ubrania na 74, lub duże 68 ale już je powoli odkładam.... Waga 9,4kg.

Maly ma już 8 zębów! W sumie 8 właśnie sie przebija. A zaczęły wychodzić 10.10- wtedy pojawił sie pierwszy ;-).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aaaa ratuj się kto może :) moja Domi pędzi po podłogach, że nie nadążam za nią. Zaczęła stawać przy wszystkim przy czym się da, zaczęło się niewinnie w łóżeczku i potem non stop w łóżeczku stała a teraz podnosi tyłek przy krzesłąch, szafkach, moich nogach, skrzynce na klocki, komodach...jak się ją trzyma pod paszkami to tak nogami przebiera, jakby maraton chciała przebiec. Coś czuję, że na roczek to nasza panna będzie dreptać...

Jak tam atmosfera przedświąteczna... nieźle jeszcze wyjdzie, że ja wigilię zrobię :).. życie płata figle...

Jak często teraz wychodzicie na spacery? I ile jesteście na spacerze?
Szukam jakiejś spacerówki bo ta od gondoli się nie sprawdza..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Oj ja to w ogóle nie czuję świąt. Jesteśmy w rozjazdach, nie ma jak odpocząć... Ja już chce do domu :-)

No no to masz teraz z mała urwanie głowy ;-) ja wychodze raz dziennie naok ggodzinę, a jak pogoda jest ok to staram sie wyjsc trzy razy chociaż po pół godziny.

Moja spacerowka tez mnie wkurza tym, że nie da sie jej zamontować przodem do mnie. Prowadzi sie super, składa sie fajnie, tylko to ze maly mnie nie widzi....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Słyszałyście ?
Kaszki wycofane

http://dzieci.pl/kat,1033939,title,Kaszki-marki-Holle-i-Lebenswert-wycofane-z-rynku,wid,17126264,wiadomosc.html?smgputicaid=61406c
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Tak... Na facebooku jestem w grupie BLW i tam dorwalam ten tekst... No nieźle. . Jak pomyśle ile już ich dałam....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

U mnie też mały perszing albo pendolino takie ma ksywki od starszego brata :-) jest wszędzie staje przy wszystkim i stawia pierwsze kroczki przy pchaczu mały jest zwinny jak mały wężyk i uśmiech nie schodzi mu z buźki chichra się w głos :-) na spacer jak taka pogoda nie wychodzimy za długo albo wcale jak mąż wraca gdzieś jedziemy dopiero już się nie mogę doczekać wiosny bo jak mam wyjść i ubrać dwójkę maluchów to na dole jestem cała mokra zdyszana i już mi się nie chcę spacerować haha Z okazji Świąt Najlepsze Życzenia dla mamuś i ich skarbków żeby rosły zdrowo ku pocieszę rodziców :-) życzę też śniegu!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No to 26.12 u nas zawitał pierwszy ząbek - prawa dolna jedynka :)) pojawił się sprawca nieprzespanych nocek. Mamy go :).

Wczoraj nasza Domi zwana demolką skończyła 9 miesięcy i diablica gdzie tylko może to wstaje a najchętniej to już by chodziła.Siedzenie jest nudne, zwłaszcza u kogoś na kolanach.Wspina się gdzie tylko może, po spodniach, po krześle, po kanapie...po kocu nawet..

Aga dzięki za info o tej kaszce, faktycznie jak dostaje 1x dziennie jest better.Poza tym na opakowaniu kaszki zauważyłam ostatnio, że jest napisane że dzieci do 10 mca powinny dostawać 1 porcję dziennie. Na szczęście u mnie trwało to dawanie więcej niż 1 porcja kaszki tylko kilka dni.

Dalej nie pijemy z niekapka, w ogóle nie chce, woli pić z dużej szklanki z której pije mama czy tata.

Ostatnio zwaliła donicę z Yuką, ale radość była..

Bombki z choinki jakoś niespecjalnie ją interesują...

Jak Wasze dzieci zasypiają, czytałam wczoraj, że dzieci, które zasypiają przy rodzicach na rękach czy to w łóżku rodziców częściej w nocy się budzą... choć nie wiem kto jest sprawcą naszych nieprzespanych nocek czy to brzuszek, czy ząbek czy tulenie...to trochę chyba racji w tym jest.

Od wczoraj małą zostawiam w łóżeczku samą przy pozytywce nakręconej, żeby sama zasnęła... to chodzi po łóżeczku, siada, pełza i płacze. Ciężka przeprawa chyba nas czeka..Czekam na Wasze opinie w tej kwestii.

Zima przyszła... po świętach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas u nas tez probklem z zasypianiem i w dzień i na noc... czasami dluzej go uspiam jak spi :/ czasami mi nerwy puszczają bo tule przytulam kolysze glaszcze to w lozeczku to na lozku i tak w kolko az zasnie albo i nie a jak się wkurze poloze do lozeczka poplacze i zasnie ;) ale ogolnie tez masakra... wiec nie doradzę w tej kwesti ale chętnie jakiś rad posłucham..
a jak teraz Diminika z zasypianiem pomogly te pare dni odzwyczajania od rak?
Dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku kochane aby spelnily się wszystkie Nasze najskrytsze marzenia i pragnienia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mój usypia najczęściej przy cycku a jak wychodzę to w pozycji zwisającej na taty rękach i zależy nieraz usypianie trwa minutę a nieraz 30 min :-( nie chcę mleka z butli jest strasznie cyckowy do roku chcę odstawić jest super wygodnie ale już pomału trochę męczy mnie wstawanie do niego i usypianie z cyckiem :-( Mojego starszego nakarmiłam kładłam puszczałam melodyjkę wychodziłam zasypiał sam teraz to chyba by był cud nie wiem jak tego dokonaliśmy przy starszaku na młodego ten sposób nie działa ale starszy to straszny śpioch potrafi spać do 10:00 a młody też do rannych ptaszków nie należy bo wstaję między 8:30-9:00 ale śpi w dzień góra 2 razy po 1 h a Wasze maluchy? No i niestety chłopaki u Nas chorę Sebi przyniósł skądś nie wiadomo skąd wirus bostoński młodszy się zaraził i w Sylwka nie spał biedak od 24:30-3:00 płakał zaypiał rzucał się dramat bo u nas nie przespane tak noce to rzadkość dziś chodziłam jak zoombi odespałam w dzień z młodym jak padliśmy obydwoje nie było nas 2,5 h Dla Wszystkim mam i bobasów Najlepsze życzenia!!! a tak to młody zaczyna stawiać pierwsze kroki stoi długo już sam a jak upadnie na pupkę robi podkówkę i krzyk :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

fendika...nici z zasypiania po nowemu i dalej po staremu :(
nie dałam rady jej zostawiać w łóżeczku, bo ona tak wyje, nie ma opcji, żeby ją tam zostawić, bo dochodzi do takiego płaczu...koszmar jakiś

jak jest pora spania/ drzemki.. i próbuję ją zostawić w łóżeczku, przykrywam kołderką, lub w śpiworku zostjae to poleży chwilę, ale zaraz zaczyna się akcja, wyje niemiłosiernie, do tego co ją położę, to wstaje, nawet w śpiworku do spania, stoi i krzyczy, płacze... masakra
muszę ją wziąć na ręcę, i lekko pokołysać, raz zaśnie po 5 min , raz po 30 różnie.... najgorzej jak jest mega zmęczona i pada na pysk, a jeszcze by się pobawiła...

jak sobie radzicie z Waszymi pociechami odnośnie dreptania po domu, mieszkaniu ? macie kojce, czy pełzają wszędzie?
ja jestem zwolenniczką chodzenia wszędzie, ale jak młoda jest zmęczona to co upadnie to guz, obija się wszędzie i w końcu pożyczyliśmy od znajomych kojec, bo przecież tak się poobija że porażka, ale jest tak ciekawa świata, że wszędzie gdzie tylko może to się podnosi i stoi na nogach sama

u mnie w domu to najgroźniej się robi przy schodach, musimy zrobić bramki bo wszędzie jej pełno...

Też Wam życzę zdrowego i szczęśliwego nowego roku...
jejku jeszcze trochę i zaczną się u nas ROCZKI :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mój maluch nadal zasypia tylko przy piersi albo jak mocno zmęczony to u kogoś innego niż u mnie na rękach lub w wózku.... Mocno piersiowy jest. Aktualnie dwie drzekmi w ciągu dnia po ok godzinie.

Przemieszcza się na pupie przesuwajac po całym pokoju ;-) zaczyna wstawać, Poki co potrafi utrzymać sue na kolanach cały wyprostowany. Najbardziej interesuje go zasłona i narzuta na łóżko ;-) i pomimo tego ze nie chodzi, nie czolga sie to oczy muszę mieć wszędzie.

Oj te Roczki, zacznie się! Za szybko zlecialo... ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Moja mała co włożona do kojca to dramat, płacz, lamenty, jakby ją do więzienia zamknęli. Jejku...

Taka jest towarzyska i mami córunia, że kojec mam 10cm od fotela od komputera jak pracuję, bo inaczej to chyba bym musiała stopery włożyć w uszy. Musi mnie widzieć, bo inaczej takie wycie, że szok.

Wczoraj czytałam, że kuchnia to najniebezpieczniejsze pomieszczenie.Dzisiaj się o tym przekonałam, bawiła się na podłodze przy edukacyjnym stoliku stała - ja naprzeciw niej ii w którymś momencie zachciało się jej złapać za uchwyt od szafki, ja już nie zdążyłam jej złapać i bęc na uchwyt i na glebę. Tak się jeszcze nie wystraszyłam, jak mam dziecko. Płakała chyba z 15 min, warga napuchnięta. Na szczęście jest w 1 kawałku. Strach pomyśleć co mnie jeszcze czeka, a to dopiero początek...

Po każdym takim ciężkim dniu, utwierdzam się w tym, że to będzie moje jedyne dziecko.

Wróciłabym do czasów, kiedy grzecznie leżała mi na brzuchu, wtulona, spokojna... :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Moj maz jest tak ostrozny ze mowi: musimy przewidziec przed nia co moze sie wydazyc. Cos w tym jest a oczy trzeba miec wkolo glowy.

A tak z innej beczki....
Co dajecie dzieciakom na drugie sniadajko a co na podwieczorek? I jakie ilosci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja dziś pierwszy dzień w pracy zaliczyłam. Trochę tęskniłam za moim szkrabem. Jak czytam Wasze ostatnie posty to chyba mam szczęście, bo Majka zasypia sama około 20 i śpi do około 6-6.30 wtedy dostaje butlę i śpi do 8:) Zdrowia i szczęścia w Nowym Roku!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Bwn a z kim zostawilas dzieci?
kasienkas tak ciężko jest na początku wiadomo ze dziecko dużo placze marudzi wszędzie hce wejść nie potrafi powiedzieć czego chce i co boli..później jest latwiej pierwsze 2 lata trzeba przezyc później się dogadasz z dzieckiem wiec trochę latwiej tylko wiadomo ze sa wtedy inne problemy... ja jestem już przewrazliwiona na placz dziecka po prostu jak slysze to mnie nosi jeszcze moje dzieci jak moje ale jak slysze obce dziecko to po prostu wychodzę z siebie..nigdy tak nie miałam dopóki nie zaczelam mieć swoich dzieci które wiecznie placza szczególnie Julcia piskliwa placzaca i upierdliwa na maxa jest hehe ;) nie dziwie się babkom w ok 50 - 60 wieku ze czasami potrafią zwrocic uwagę jak dziecko placze..pewnie miały dość swoich dzieci i maja już uraz hehe ;)
ja daje rano mleko później ok 9 twarożek z trzcinowym cukrem i jogurtem naturalnym i kawalek chlebka z masełkiem bądź jajecznica bądź jajko na twardo czasami kaszke bądź druga porcje mleka wędliny sera itp. nie daje bo jak julka była w jego wieku to wymiotowala bo do końca nie miała pogryzionego wiec tu się boje bo Pawelek tez do końca nie pogryzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

bwn a jak osiagnelas cel samego zasypiania? Julcia zawsze dostawala butle i tez sama zasypiala ale Pawelek to inna historia i z nim o wiele ciężej jjuz nie raz probowalam roznych metod to tylko na chwile...teraz klade się z nim na duże lozko tam się poprzewraca porzuca ok pol godz i odkładam do lozeczka już na wpol przytomnego..ale zdarza się ze i godzinie musze z nim wojować...:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No to pojawila się druga dolna jedynka: )trochę marudy było. ..ale nie najgorzej Domi dzisiaj pierwszy raz sama kilka sekund stała bez żadnego podparcia.Stała i trzymała się oparcia od fotela i nagle się puściła. .szok :)
Wszystko by jadła nie mogę spokojnie nic zjeść bo ciągle marudzi by jej dać a przecież nie mogę jej wszystkiego dawać- jak sobie z tym radzicie ? Póki co jemy 3x mleko 210ml, 1x kaszka ryżowa smakowa, obiadek z mieska lub żółtka i warzywne, i jakiś owoc~ jakie owoce dajecie? Ze słoiczków?
Jak tam przygotowania do roczków? Co planujecie zrobić? Ja z pewnością będę świętować swoje34 urodziny razem z Dominika bo mam dzień przed nią :) i zrobimy 1 imprezke..
Pozdro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

super!

u nas biegi, chowanie siebie i wszystkiego, gdzie tylko się da. ząbki nadal dwa, chociaż przez dziąsła widać jeszcze 5 sztuk, oby niedługo i oby nie w jednym czasie, ale wiadomo jak będzie:P

owoce ze słoików i z działki i sklepów- pomroziłam latem nasz wiśnie i jeżyny i kupione maliny.

Kasia spróbuj BLw. my zwykle jemy to samo lub pdbne w formie np m makaron zapiekany z łososiem i smietanka i serem , a Majka makaron polany np sosem ze słoika. kaszka rano z owocami, w ciagu dnia 1-2 mandarynki.

nad roczkiem myslimy:) bedzie 11 najbliżyszych osób, wiec może w domu i troche własneg a troche zamawianego jedzonka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasik ja ma dzien po urodzinkach synusia urodzinki 33 latka mi stuka ja sie zastanawiam nad restauracja ale zobaczymy jak to bedzie Moj chlopak juz tez sie od jakiegos czasu puszcza i ma wielka radoche a najwieksza jak upada na pupe Nam sie przebily 3 zabki dwie gorne jedynki i dwojka gorna niestety wszystkie naraz ale nie bylo tak zle Moj zajada obiadki uwielbia z mlecznymi produktami troche gorzej mm nienawidzi kaszki tak see owoce lubi je jablka gruszki banany maliny jagody i ostatnio dalam mu mandarynke ssie soczek z niej uwielbia nieraz zadko dostaje sloiczek A obiadki je glownie z nami my nie solimy i tak nie przyprawiamy uwielbia lososia ze szpinakiem zupki wcina juz normalne marchwianke rosolek barszczyk itd U nas tez gonitwy ze starszym bratem na czworakach po calym domu smiesznie jest jak bedzie chodzil to bedzie sie dzialo A ja podjelam decyzje do pracy wracam wrzesien pazdziernik
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Gosiu, na jakim mięsie gotujesz zupy ze dzieć też zjada? Wiecie co, poszukuję przepisu na zupę z buraków żebyśmy wszyscy mogli jeść. Która z Was podsunie przepis? Proszę ;-)
Myjecie zęby dziecia? Mój od grudnia ma 8 zębów i dwa razy dziennie staram się mu umyć.
Co do roczku, to myślę nad obiadem w restauracji a kawa i ciasto w domu bo sporo ludzi będzie u nas....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

my tez urodziny w domu robimy roczek i 3 latka w jednym:) trochę ludzi tez będzie ale mamy teraz duza chate wiec nie ma problemu z miejscem;) ja gotuje zupki na kurczaku ostatnio kupiłam barszcz ukraiński mrozone warzywa pyyychaaa dzieci tez się zajadali;)
ja tez planuje od września października do prac wrocic...Gosia a do tego czasu na wychowawczy chcesz isc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

deserki robie sama przeważnie banan, jabłko gruszka jagody na zmiane..czasami słoiczek żeby cos dla odmiany..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Tak na wychowawczy chcę iść na te 2/3 m-ce praca nie zając nie ucieknie a dzieciaczki już tak małe nigdy nie będą nie mam serca i nie chcę się z nimi rozstawać Przy pierwszym wróciłam jak miał 10,5 m-ca i często miałam doły że mam dla niego tak mało czasu w domu byłam ok 17:00 to co troszkę zabawy kąpać i spać więc teraz troszkę dłużej chcę z nimi być :-) A gotuję na wiejskiej kurze rosołowej najczęściej mamy dojście i mamy z wioski mam części podzielone i zamrożone dla dzieciaczków Mąż wyjeżdża na miesiąc na wymianę w kwietniu z pracy a my z chłopakami lecimy do Londynu do mojej koleżanki na wakacje mama zaszalała a co przynajmniej nie będę myśleć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Hej Mamusie marcowe :) przepraszam, ze Wam sie tak wcinam w wątek ale...tez jestem mamusia marcową chociaz na forum sie nie udzielałam i nie czytałam jednak chyba czas napisać do Was z pytaniem. Jak śpią Wasze dzieciaki! (Aaa i jak kogoś maluch przesypia cała noc to prosze nie pisać aby mnie nie dołować :) ) bo u mnie ze spaniem jest jakas masakra, od maja syn nie przespał mi ANi JEdnej nocy!budzi sie z krzykiem co 2-3 h, jakas tragedia! No jedną ma dłuższa dzemke od 19-23 a po tem regularnie co 2-3 h. Juz nie wiem co mam robic,przybiera normalnie, brzuszek ma miękki, w dzien jest wesoły i pogodny ale te noce?! Jak sie obudzi to trzeba go na ręce, pobujać i jak dobry dzien to zaśnie w ciagu 10-15 min a jak zły to i godzine z nim łazimy. Dawaliśmy mu w nocy jeść - to samo. Teraz próba bez dawania mleka - to samo. Spał u siebie i u nas - to samo...a lekarka nas wyśmiała, ze teraz tak większość dzieci ma ze budzą sie w nocy. Masakra! Chetnie poczytam jakieś nowe pomysły i jak to jest u Was. Moze ktos ma gorzej niż ja? :) bo mi juz mało brakuje od wyładowania na srebrzysku. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

My też zdecydowaliśmy ze wrócę od września do pracy ;-) tylko muszę się wybrać do firmy i powiedzieć o tym... Macie juz taka rozmowę za sobą?
Jako deser polecam bielucha z bananem ;-)
Ja się teraz zakochałam w BLW :-) chociaz sloiki cały czas nam towarzyszą. Przy drugim dziecku od początku będzie tylko blw ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny nie wiem czy wiecie ale wywaru z miesa nie daje sie niemowlakom. Info chociazby np tutaj http://www.mjakmama24.pl/kuchnia/zywienie-dziecka/rozszerzanie-diety-dziecka-wprowadzamy-mieso,174_1347.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja gotuję małemu zupki z przepisów U malucha na talerzu i tam już są przepisy napewno, że w 10 -cu na wywarze z mięska Nasz mały zajada rosołek marchwiankę itp z Nami nic mu nie jest a zajada aż uszka mu się trzęsą :-) Nasz maluszek też się często budzi w nocy ale on na piersi więc troszkę inaczej no i nieszczęsne 3 ząbki wyłażą mu na raz wybaczam mu choć nieraz nie mam siły wstawać i mam nadzieję, że wreszcie prześpi całą noc Jak śpi to tak się kręci chodzi po całym łóżku ach te zębolki Ile razy w ciągu dnia maluchy Wasze śpią? mój wstaję tak ok 9:30 i dotychczas miał dwie drzemki po ok 1-1,5h ale chyba już rezygnuje z popołudniowej dziś nie chciał spać po południu ale na noc już po 19:00 chrapie jak u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mój też jest na piersi, za dnia domaga się co 3 godziny mniej więcej... Czasami czesciej. W nocy też roznie, raz przespi 5h a raz co dwie będzie wstawać, a czasami odłożyć go nie mogę...

Wstaje różnie. Jeżeli wstanie o 7 lub wcześniej (co się rzadko zdarza Uffff)to ok 8.30 juz zmęczony, później ok 12 i ok 15. Jeżeli wstanie ok 9.00 to ma dwie drzemki, ok 12 i ok 15, chociaż zdarza się ze tylko ok 15 zasnie.

Tak więc u nas przeróżnie ;-)

Jak dlugo chcecie karmić mamusie piersiowe? Ja planowałam do roku... Ale ciężko idzie odstawianie za dnia :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mi też ciężko idzie odstawianie mój też bardzo cycowy choć jest mały sukces bo dotąd nie tknął żadnej butelki z mm a od wczoraj coś mu się zmieniło i wypił 2 razy po 90 ml więc jest światełko, że do roku wyrobie się z odstawieniem choć lubię to :-) i będę tęsknić ale tęsknie też za przespaną nocką no i smakiem dobrego winka ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No to ida nam kolejne zeby, lewa dolna jedynka i prawa górna, a do tego widać już kolejne zarysowane górne...także teraz idą w sumie 3 jedynki :) - bywa różnie, raz maruda taka że nie idzie wytrzymać, raz spokojnie.

Ostatnio kilka dni mamy problem z wychodzeniem bąków. Napina się i nawet lekko zapłacze przy wypuszczaniu.

2 dni temu dostała pierwszy raz rosołek na kurczaczku, jadła tak sobie.

Nasza je co 3-4h, chyba, że jakoś pomiędzy jedzeniem zaśnie i śpi np 3h, bo tak się czasem zdarza. Czasem 1 drzemka w ciągu dnia taka solidna 2h a czasem 2 40 minutowe.Różnie. Każdy dzień jest inny można rzec. Nocki też różnie, raz pięknie prześpi, czasem się wybudzi.

Co dor oczku, już trochę myślałam. W domu kawa, ciasta i tort na luzie, bez szaleństw.chyba szwedzki stół zrobię.Rodzina w sumie spora. Nie wiem kogo zaprosić. Mam 4 rodzeństwa, ale może 1 siostra z córką by przyjechała, z braćmi kontakt słaby, a druga siostra skłócona trochę, babcia schorowana,więc słabo, pradziadków Domi ma, więc może ich, szwagierka z rodziną i dziećmi, teściowa, może kuzyn męża z rodziną i jego rodzice. Dużych spędów nie lubimy i ścisku. Dostawianie krzeseł, stołów..itp zabawy to nie dla nas. Jeszcze trochę czasu jest... Mała ma roczek w sobotę, więc idealnie :).

Dominika kilka razy już próbowała stanąć sama, bez podtrzymywania.
Ciekawe czy roczek będzie chodzić...

W czwartek idziemy kontrolnie na ważenie i mierzenie do pediatry. Akurat w dniu kiedy kończy 10 mcy.

Wychodzicie na spacery teraz ? Mi się tak nie chce. Szaro i ponuro na dworzu, zimno. Ja to jestem ciepłolubna i zmarzlak, więc ciężko mi się teraz z chaty wygrzebać. Czekam na wiosnę.

Praca wre, nie wiem kiedy styczeń minął...
Miłego weekendu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Witam po krótkiej przerwie:)miesiąc pracy za mną. Póki co jest całkiem spoko. Trochę odżyło moje życie towarzyskie. Trochę mi tego brakowało. Mikołaj chodzi do przedszkola a Maja z nianią (wcześniej siedziała z Mikołajem potem była też u mojej koleżanki więc sprawdzona;)Fendika nie wiem sama jak to wyszło że Majka właściwie sama zasypia- to chyba zależy od dziecka. Z Mikołajem też nie było problemów. Dzieci śpią mi całą noc. Za to w dzień krótko, ale wolę by spały w nocy:)Za to Maja sporo choruje, bo młody ciągle przywlecze coś z przedszkola, u niego kończy się na katarze a Majce zaraz na oskrzela schodzi;(więc ciągle musimy ją inhalować. Macie pomysł na bezmleczną kolację- bo chce zrezygnować z wieczornej kaszki, bo już za dużo tego mleka dostaje- rano butla, potem kaszka na mm, potem obiad, deser i znów kaszka- chce z tej ostatniej zrezygnować. Pozdrowienia!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

A co do rozwoju to majka chodzi przy meblach, potrafi wejść na kanapę, raczkuje, sama jeszcze nie chodzi ale prowadzona za jedną rękę (choć staram się tego nie robić) całkiem dobrze już sobie radzi. Sporo mówi- mama, tata, baba, nie ma, a co to?daj, nie dam, itp.:)lubi się też ze mną po swojemu przekomarzać, widać że charakterek będzie miała silniejszy niż jej brat. Ale płakać w ogóle nie płacze, jest twarda;)nawet frida nie robi na niej wrażenia;) Roczek będzie połączony z czwartymi urodzinami Mikołaja. Wyprawiam w domu, dla najbliższej rodziny około 12 osób. Mikołaj dodatkowo do przedszkola dostanie torta. Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaczki z naszego forum zaczną przesypiać nocki przed powrotem do pracy, bo mimo że Majka śpi cała noc to i tak ciężko mi się wstaje...przyzwyczaiłam się do spania do 8;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ben, kolacja bezmleczna to kaszka ryzowa albo manna z owocami, jaglanka z owocami. I manne i jaglanke możesz zmiksowac w mlynku do kawy na pył, wtedy po ugotowaniu będzie taki budyn. Jaglanke przed zmieleniem przeplucz wg instrukcji, wysusz na papierze i gotowe do mielenia. Możesz też zblendowac z suszonymi owocami które są naturalnie słodkie. Tylko te niesiarkowane. :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Bwn a co dodajesz do inhalacji ze tym leczysz zapalenie oskrzeli?
Ja na wieczor caly czas daje kaszke lyzeczka chyba ze Pawel jest zmeczony to idzie butla bo wtedy nie ze do końca kaszy..nad ranem tez dosatje butle pozneij ok 8 albo 10 az dosatnei raz nie zależy jak zje sniadanie:) zalecane jest dawanie mm 3 razy na dobe po 210 u nas jeszcze nigdy tyle nie zjadł;)
Dziwczyny mam ksiazke "kazde dziecko może nauczyć się spac" w pdf..ktoras chetna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

fendika dawaj :) chętnie poczytam bikej@wp.pl

ja daję rano mleko 210ml, potem kaszka mleczno-ryżowa lub ryżowa sama, potem obiadek, owoc, mleko 210, mleko 210
i tak już to trwa jakieś kilka miechów
wypija bez żadnego problemu te 3x210, czasem na noc to kilka razy nawet 240 dostawała

no i mamy 10 miesięcy.. waga 8,540kg i 74cm, pediatra powiedziała, że drobniutka jest...

jakieś plamki suche i brązowawe nam się porobiły na obu rączkach nad łokciem, smarujemy kremem (hydrokorzytol 0,5% + oliwka emolium)

my jak robiliśmy inhalację to tylko solą fizjologiczną na katarek (2 x miała we wrześniu i trochę pod koniec grudnia)

przemywacie jeszcze oczy dzieciom solą fizjologiczną po kąpieli?

my dalej na bebiko comfort 2 - ale 3 nie ma więc będziemy chyba musieli przejść ba bebiko 3 zwykłą...tylko boję się, że nie damy rady, bo mała jak dostaje zmieszane bebiko comfort 2 + bebiko 2 to ma kupki biegunkowe i śmierdzące kwasem - mówiłam pediatrze, ale jakoś nie potrafiła mi nic wskazać

czy u tych maluchów co mieliście nietolerancję laktozy robiłyście jakoś niedawno badania ? przeszła Wam ta nietolerancja czy nie ?

Domi apetyt ma :))) wielki

osttanio jadła moje domowe ciastko z jabłuszkiem i malinami... matko bosko... pędzlowała aż się uszy trzęsły...

nic nie można przy niej jeść, bo by wszystko chciała

mamy 4 zęby - 4 jedynki i idą górne dwójki

...nocki różnie jedna przespana pięknie, druga z wstawaniem, czasem 1, czasem 2-3

chodzi spać tez mega różnie, jestem w szoku, bo raz pójdzie o 20, czasem do 23 grandzi... i jak to zaplanować ?

ja już pracuję od połowy listopada, mało w biurze jestem, bo pracuję z domu, ale prac a w domu tyle czasu mi zajmuje, że chyba docelowo tak bym nie mogła pracować, poza tym ciągle bym jadła słodycze

tak se liczę, że jeszcze 7,5 tygodnia i powinnam zacząć chodzić do pracy normalnie, skończy się rodzicielski i ... nie wiem co jeszcze, mam sporo zaległego urlopu, czeka mnie jeszcze rozmowa kolejna z szefem, w żłobku publicznym jesteśmy na śmiesznym 200 którymś miejscu rezerwowym, patrząc jak miejsca się zwalniają, to za 1,5 roku może byśmy się dostali - paranoja, a to czas na przedszkole będzie...

do przedszkoli też się tyle czeka ? kiedy trzeba dziecko zapisywać? pytam tych co mają przedszkolaki w publicznych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika ja tez poprosze ksiazke na ka-ja123@wp.pl

Zastanawiam sie caly czas nad kaszkami. Czy je robic na mleku czy na wodzie. Kupuje bezmleczne i robie raz tak raz tak. Tylko co jest bardziej wartosciowe czy to mleko czy kaszka? Podaje ryzowa, gryczana i jaglana. Z tym ze jaglana najmniej smakuje.

Mam prosbe. Poszukuje przepisu na ciasteczka dla dziecka, najlepiej bez cukru lub z jego mala iloscia, ktore mozna przez kilka dni przecuowywac. Macie jakies sprawdzone przepisy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Witam. Jestem mamusią wrześniową, czy również mogę prosić o książkę? Pozdrawiam zadra82@poczta.onet.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kaja, przepisy słodkie, bez cukru http://dziecisawazne.pl/slodkie-bez-cukru-zdrowe-desery-dla-dziecka-calej-rodziny/

A do jaglanki trzeba dodać jablko, daktyle, albo banana żeby była dobra :-)

Polecam bielucha z rozciapanym bananem - mega!

Heh, my w żłobku na 419 mc....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny wyslalam ksiazke :) mam nadzieje ze się uda:)
Z bieluchem musze sprobowac zawsze cos innego ...dziś dalam Pawelkowi chlebka z serkiem Danio bardzo smakowalo:)
U nas ze spaniekm w dzień już od kilku mcy tylko 2 razy po pol godz..ja nie wiem co w tym czasie robic sprzatac odpocząć prasowac cwiczyc czy jeszcze cos innego ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

My w zlobku na 105 mcu 190 i 260 ale naarzie planujemy od września opiekunke wiec na spokojnie..
przedszkola rzadza się innymi prawami...tu nie liczy się "kto pierwszy ten lepszy" tu weryfikują czy jesteś samotna, czy w rodzinie jest kos niepełnosprawny iile dzieci czy ktores już chodzi do przedszkola itp. wiec tu nie ma znaczenia kiedy się zapiszesz. zapisy sa albo w marcu albo kwietniu trzeba sledzic i nie można przegapić terminow bo zapisy trwaja ok 3-4 tyg. Ogiolnie jest bardzo ciężko z przedszkolami jeżeli jest się "normalna" rodzina :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny a jakie jeszcze owoce dodajecie do bielucha? Bo moja mala nie lubi bananow:-(
Zaraz zajrze na maila po ksiazke:-) z gory dzieki fendika:-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika ksiazka jest:-) baaardzo dziekuje:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Możesz dac suszone owoce do bielucha, ale naliczone i zblendowane albo Mus z truskawek jsk nie ma alergi albo z innych owoców :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

A dajecie juz truskawki? Sa rozne informacje na temat wprowadzania tych owocow bo to silne alergeny. Mam zamrozone swojskie truskawki ale waham sie czy juz dac.
Myslalam o musie z owocow, i przychodza mi do glowy np maliny i jagody. Boje sie ze mieszajac niektore owoce z serkiem podzialaja przeczyszczajaco. Np polaczenie serka i gruszki;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika, dziękuję za książkę :) 88 stron... ale czytam, muszę znaleźć czas.

Tak w Polsce naszym PI....... kraju.. polityka prorodzinna jest na rewelacyjnym poziomie. Lepiej nie być rodziną, nie mieć oficjalnie męża, a dzieci ojca, bo wtedy jest łatwiej. PARANOJA.
Patologie na przedzie. Brawo dla Polski. Krew mnie zalewa jak słyszę takie historie...

Moja Domi posmakowała chlebka, bułek, serka waniliowego Maćki - oj ale smakowało.... :)) miło patrzeć jak wcina, choć nakruszone jest wszędzie gdzie się da, ale już się tym nie przejmuję, długo to trwało, żeby się tego nauczyć, ale warto było.

W sumie wyobrażacie sobie teraz życie bez Waszysz dzieci?
bo tak jak czasem mam ochotę gdzieś wyskoczyć sama, tak jak za czasów panieńskich, wolności :), tak jak wracam teraz do chaty i widzę ten uśmiech na buzi Domi to mnie rozczula.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja truskawek nie daję, może w czerwcu jak będą świeże... zobaczę.
Kaszek z truskawkami też nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

A czym dopajacie maluchy ? Ja samą wodą przegotowaną raz chłodną, raz cieplejszą. Ewentualnie jak mam sok wyciśniety w domu to z marchewki, jabłuszka. Kupnych żadncyh soków nie daję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

u nas woda lub woda z sokiem, hipp ma taka nieslodka mieszanke mineralnej z sokiem, mozna kupic metne soki nie z koncentratu.truskawki, kiwi i pomidor zostawiamy sobie na lato. na razie kroluja winogrona , mandarynki i cytryna. od kilku dni podaje bielucha ze sloiczkiem owocowym lub na chlebku , wczesniej podawala jogurt naturalny przez 3 tygodnie, wiec chyba problem z laktoza powli sobie pojdzie, na razie nadal nan expert bezlaktozowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

hej
po piątkowym spacerku do sklepu od wczoraj rana mamy cieknący strumieniami katar - u nas pierwszy raz taki i kichanie. Początek przeziębienie jak myślę, co stosowałyście na to? Zastanawiam się czy sama działać, czy jechać dzisiaj do pediatry czy czekać do jutra? ... leci już od wczoraj inhalacja z soli fizjologicznej, vit C i syropek.

Któraś stosowała nasivin lub nasivin soft ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

hej ja stosowałam nasivin raz pomog innym razem nie .. warto sprobowac ale tylko ok 3 max do 5 dni. na pewno trochę katarek się zmniejszy...u nas tez przeziębienie Pawelkowi sola psikam i firda idzie w ruch do tego euphorbum i 2 razy nasivin ale tylko mowie przez 3-5 dni...vit c, wapno mnozesz tez dawac na wzmocnienie no i inhalacja jak najbardziej... a probowalas już tej metody samego zasypiania z książki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Na zapalenie oskrzeli mała dostaje inhalacje z berodualu i pulmicortu. Co do przedszkola to też myślałam, że trudno się dostać ale w rzeczywistości nie jest tak źle i chyba łatwiej niż do żłobka. Jesteśmy normalną rodziną, spełnialiśmy tylko dwa kryteria tzn. że oboje pracujemy i że będziemy korzystać z pełnej oferty przedszkola- mój chrześniak dostał się od razu do przedszkola na Jaśkowej (dostały się wszystkie dzieci które wybrały te przedszkole na 1 miejscu) a my wybraliśmy dla Mikołaja inne przedszkole i nie dostaliśmy się od razu ale złożyliśmy odwołanie do kilku przedszkoli (w tym do przedszkola którego w pierwszym rzucie w ogóle nie wybraliśmy) i się dostaliśmy. Teraz Miki chodzi do przedszkola nr 39 w Parku Oliwskim przy mojej pracy i jesteśmy bardzo zadowoleni. Zatem polecam pisać odwołania:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

mi przez cale zycie radza pisać odwołania do wszystkiego gdzie można;) w ten sposób dostałam się na studia ;) wiec i tu będę pisać tylko my mamy wybrane w glownym przedszkola a tu raczej ciężko ( w Glownym pracuje reszta nie po drodze z Pruszcza) :/:/ bwn to kiedy dokładnie sa zapisy żeby nie przegapić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aga jak to cytryna? Jak ja podajesz Majeczce? A winogrona w jakiej formie?
Kojarzycie czy obecnie jest gdzies promocja na sloiki gerber lub hipp obiadki lub zupki?

Z hippa jest fajny mus owocowy w woreczku z dziubkiem. Fakt... tani nie jest, ale fajny na podwieczorek poza domem plus do tego biszkopcik lub chrupki kukurydziane. Polecam:-D Porcja na raz kosztuke 4,99, ale naprawde same owocki i wygodne do uzycia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika książkę czytam na raty.jestem na 43 stronie.poza tym chciałam dzisiaj spróbować. mój mąż stwierdził że jak mała jest przeziebiona to ciężko to wprowadzać. Pierwsze 3 minuty i tyle na dzisiaj.Domi się tak rozplakala wyła wręcz, niby 3min a głowę od tego płaczu miała mokrą jak spod prysznica I dostała takiego kaszlu od tego płaczu,porażka.Ostatnie 2 noce śpię po 3~5h z przerwami,mała przeziębiona od piątku i kiepsko. Ja od wczoraj też mam gardło bolące i palące-chyba znowu dopada mnie zapalenie gardła lub krtani. Już wypiłam syrop z 3 cebuli. Łeb mnie nawala a do dzieciaka w nocy trzeba wstawać,w dzień pracować. Ciężko się zapowiada ten tydzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

cytryne normalnie, zabiera mi z herbaty:) krzywi sie , ale je. winogrona na pczatku bieralam i na pol. teraz kupuje biale bezpestkowe i po prostu klade na tacy, skorki wypluwa i odklada na bok i bieze nastepne. czasem kilka wemie narz to wypluwa na siebie wszytskie skórki, zalezy. mandarynki wyciumka i na prawo odklada, a morele suszona ciumka, nosi o domu, z gdzies odlozy flaka :) z tym zasyiaiem to ostrznie ja kilka razy sprbwalam, ale teraz p prostu robie taki sam odtsp czasui miedzy kolejnymi saniami, jednej wystarczy 3 h innej 4, czasem wypada drzemka ppoludniowa jak rano dluzej pospimy.

nasivin lepie podac ran- zaeszcza katar. daje codziennie 5 kropelek cebionu.

http://www.blogojciec.pl/dzieci/zasypianie-ze-lzami-w-oczach/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

tylko w książce która poleciłam nie ma napisane żeby polozyc dziecko az się wyplacze tego tam nie radza.. jest kilka min placzu przychodzisz do dziecka mówisz ze jesteś ze nic się nie dzieje przytulasz glaszczesz i wychodzisz i tak dopóki nie zasnie..po kilku dniach jest o wiele lepiej...u nas roznie ..po kapieli przewijanie tulenie kilka minut i odkładam czasami sam zasnie czasami krzyczy ( nie placze) wchodzę na kilka minut przytulam i odkładam wtedy przeważnie już zasypia...w nocy tak samo jak się obudzi...w dzień tez klade i raz zakrzyczy kilka razy i zasnie czasami zasypia bez krzyku...wiec mysle ze jest to dobry sposób szczególnie dla osob które wiedza co to jest usypianie dziecka przez nawet godz czasu, gdzie dziecko spi tylko pol godz (w dzień)..jeżeli rodzic jest wykończony tymi usypianiami obolaly (kregoslup od noszenia)czuje zlosc to moim zdaniem powinien sprobowac najgorszy jest pierwszy dzień później to już tylko krzyk albo i nic:)...nMoj Pawelek gdyby usypial przytulony w 5-10 min ok nie zmieniałabym tego..ale ja mam tez inne obowiązki drugie dziecko a nie tylko czas posiwecic jednemu bo godz musiałam usypiac....aha no i ważne jest regularność w kładzeniu jeżeli jest polozony za pozno to będzie krzyk ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

moja nie wiem czy przez to przeziębienie czy przez co wpada w jakiś szał i płacze o wszystko, co weźmie coś niedozwolonego, zabieramy jej to zaraz ryk taki, że pół miast an nogi postawi..
nie wyrabiam już

jak podliczyłam, to czasem wychodzi mi 4h dziennie usypiania, zero czasu dla siebie ....erdolca niebawem dostanę

mąż twierdzi, że trzeba przytulać.. bo ząbkowanie, bo niespokojna bo potrzebuje bo to, tamto, sr*mto...

co do książki to wczoraj ją położyłam, zgasiłam światło, zaczęła po chwili płakać, czekałam 3 min i poszłam wg rozpiski na diagramie z książki, ale jak pisałam wyżej.. po tych 3 min zaczęła kaszleć i głowa mokra od potu a nerwy takie, że matko bosko....

chyba błąd, że jak przeziębiona to nie powinnam tego stosować...
ale zaczyna mi sił brakować...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas to na razie rzeczywiście odpuść jak jest przeziebiona poczekaj bo przez placz i kaszel może wymiotować... spróbuj jak będzie całkowicie ok..i trzeba przy tym być stanowczym.. ja wiem co to jest zasypianie dziecka dlatego naprawdę jak ebdzie lepiej z dominisia to zacznij to stosować a na pewno odzyjesz..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

dzięki fendika za słowa otuchy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Co taka cisza :) wiosna idzie wszystkie na spacerach :)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

:-) a tak pogoda coraz ładniejsza choć dziś zimny wiatr był ale mały usnął mi jak już wracałam z synkami z parku i tak pochrapał prawie 1,5h na szczęście schowaliśmy się ze starszym w ogródku na słoneczku :-)
Ja jutro idę, ze starszakiem do przedszkola na dni otwarte mam stresa, mój mały maluszek już przedszkolakiem, och jak to leci mam nadzieję, że w tym roku się dostaniemy do państwowego. W tamtym roku się nie dostaliśmy.
A Nasz młodszy mały rozrabiaka zaczyna stawiać pierwsze kroki wchodzi wszędzie! na stolik, ostatnio do pudełka do zabawek tylko chwila spuszczenia z oka. Śmieję się w głos i pokazuję swoje 5 ząbków :-)
Żywe srebro :-)a za bratem to szaleję i ulubione zabawki to Jake i carsy :-) a pół salonu grających jego zabaweczek :-)
Nie wiem co na roczek dostanie wszystko ma ciężko mi jak ktoś się pyta.
Starszy był pierwszym wnuczkiem i dostawał wszystko więc ma wszystko po starszaku. Nie mam pojęcia
A w kwietniu i maju lecę sama z chłopakami na miesiąc do Londynu, trochę się boję, bo lecę sama czy ogarnę tych moich chłopaków.
A i pomału przystawiam się do odstawienia piersi ale bardzo ciężko idzie bardzo....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

gosia a to teraz sa dni otwarcia przedszkoli? bo my w tym roku tez będziemy się starac .. kiedy sa zapisy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendinka nie wiem czy we wszystkich są dni otwarte. Do tego co chcemy się starać są zajęcia co miesiąc 1h takie adaptacyjne. Dziś byliśmy na pierwszych i nie jest tak źle. Jestem dumna z synka zobaczymy jak to będzie jak będzie musiał iść sam bez mamy. Och to już nie taka łatwa sprawa. W Gdyni zapisy chyba w kwietniu a w Gdańsku nie wiem czy już nie ruszyły?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

U mnie mała od 2 dni ma humorki z jedzeniem. Kaszkę zje owocową, mleko też wypija, wody nie chce pić i nie chce mi jeść obiadków, 4 łyżki zje i koniec. Banana, jabłuszko zje, a jak jest z biszkoptem to już w ogóle super. Ale coś jak tylko zbliżam łyżeczkę do buzi to zaciska usta i traktuje jakby zabawa to była. Chlebka z masełkiem od wczoraj też nie chce.

Może jakiś skok rozwojowy czy co ...za dużo rzeczy ją interesuje i nie ma czasu na jedzenie... do tej pory ani razu nie mogłam narzekać na jej apetyt w zasadzie.

Czy Wasze dzieci mają lęki separacyjne ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Moj wręcz odwrotnie jest bardzo towarzyski podchodzi wyciąga raczki, popatrzy oczkami i wskakuje na raczki.Jest przy tym taki uroczy, ze nikt mu nie odmawia tulaska😊 A jak się zacmoka to wyciąga dziubka do całowania 😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika i BWN wszystkiego najlepszego dla Waszych pociech z okazji roczku.. jejku, ale ten czas leci :) Zdrówka i żeby się dobrze i grzecznie chowały !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny przeslijcie mi ksiazke o zadypoaniu kiave@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Szybko czas zlecial, za szybko. My niedługo powinniśmy zrezygnować Z dziennego karmienia a za jakiś czas i z nocnego Ehhh nie wiem kto z nas gorzej zniesie... Aktualnie cycek 3 razy za dnia :-)
Co do prezentów to jak dziecko wszystko ma to może ubrania, pościel, a może rowerek 3 kołowy ale taki porządny, niech sie wszyscy żłoźą? Taki 3 w 1 na dmuchanych kołach, ok 350-500zl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mamy ten rowerek starszak dostał na roczek właśnie smart trike polecam rewelacja drogi bo kosztował ok 500 zł ale super jest :-) U nas też cycka jest sporo ciężko mi i jemu się z nim rozstać :-) mamy też duży samochód na akumulator też polecam tylko czekamy jak słoneczko wyjdzie i ruszamy ze sprzętami na dwór mały oszaleje :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Macie już nowe foteliki dla maluchów 9-18kg lub inne ?
Nasza Domi już wyrosła z tego najmniejszego maxi cosi do 13kg. Wiadomo 13 kg jeszcze nie ma :)) ale wzrostowo już niestety przegoniła.
Szukam nowego i mam mętlik w głowie. Ceny różne, patrzycie na te testy i ile gwiazdek mają ?

U nas jakiś wirus gardłowy, mała nie chce jeść od tygodnia, tylko kaszki, banan, mięsa w ogóle i warzyw nie chce.Mleko potrafi mi w połowie wieczorem zostawić a w nocy ryk z głodu... Ciekawe ile to potrwa, pryskamy hasco-septem, bierzemy fenistil i vit C.

Idzie wiosna... hiacynty i tulipany mi wychodzą w ogródku :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Majka jezdzi od listopada w 9-18, juz nie chciala jezdzic tyłem... na nasza baze pasuje maxi cosi pearl.

u nas gardlo i katar trwały 2 tyg, tantum verde, citrosept, stodal , a pozniej ambucl, w miedzyczasie jeszcze vibrucol w kroplach, bo wychodza jednoczesnie 4 zeby, 2 juz sa 3 sie pokazuje . jadla mniej obiadow , wiecej mleka i owoców. dzis zjadla biad, wiec mam nadzieje , ze juz bedize lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aga a do kogo chodźcie do pediatry?
U nas tez Paweł nie chce juz tak ładnie jeść jak do tej pory😕owoców nie chce szczegolnie bananow chlebka z mslem tez nie vhce i najgorsze ze odechcialo mu sie jesc kasze na noc i przez to znowu sie budzi bo pewnie nie dojedzony😢
my mamy fotelik Romera jest dosyć szeroki przez co wygodniej siedzieć dziecku zagłówek regulowany i 3pozycje rozłożenia do spania cena na allegro ok 700 zł ma chyba 4gwiazdki mierzylismy maxi coś robi i był strasznie waski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dokładnie fotelik Romet King II ls 9
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas a robisz inhalacje? tylko z samej soli fizjologicznej bez zadnych olejkow i sterydow...Powinno pomoc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

hej, tak robiłam inhalacje z samej soli, nigdy małej nie robiłam z żadnymi olejkami.katar zażegnany, ufff... 2 tygodnie to trwało prawie.

dzięki za info o fotelikach, maxi cosi i romer to chyba jedna z popularniejszych iw sumie za takimi się rozglądam.nie ma tego wiele.

jak podchodzicie do tematu jedzenia przez maluchy sucharków, ciasteczek, biszkoptów ? tam jest tyle chemii, cukru, że mnie to przeraża, nawet w jakiś ciasteczkach miśkopty itp też jest cukier itp

kupiłam ostatnio Dominice wafelki ryżowe hippa, zajada owszem, flipsy też, zwłaszcza te długaśne, domowe ciasta, które robię też jej podaję, lubi bardzo szarlotkę i biszkopta pod galaretkę, sernik na wiejskich jajkach..

u nas dzisiaj skończone 11 miesięcy a za 4 tygodnie powinnam wrócić do pracy :((( coraz bardziej mi się nie chce :), wykorzystam chyba jeszcze zaległy urlop mam ponad 60 dni..

czy Wasze maluszki już chodzą ?moja tylko raz się sama puściła i 1 krok dosłownie zrobiła ale na tym koniec, chyba nie będzie chodzić na roczek... rozwija się dobrze, więc pójdzie kiedy poczuje to :) nic na siłę

Czy Wasze maluszki już mają buty? znajoma rehabilitantka mi mówiła, że do czasu kiedy dziecko nie chodzi to nie powinno się zakładać żadnych butów, a po domu to najlepiej żeby chodziło boso, albo w skarpetkach z gumkami/ abs

obiadków nadal nie chce jesć z warzyw i mięskiem, czy rybką, pediatra nie wie co jest kazała dawać przez tydzień fenistil, vit c i hasco sept bo gardełko ma lekko zaczerwienione i to może być przyczyna niejadka, kaszki, mleko, banana, jabłko zje, inne owoce słabo..
w wtorek na kontrolę idziemy zobaczymy co pediatra wymyśli...

wyrabiacie się z 5 posiłkami dziennie? u nas przeważnie tak, tylko te obiadki mnie trochę martwią, bo w sumie od 2 tyg nie chce jeść, chociaż ryby jak jej dałam ode mnie z talerza prosto do buźki to trochę zjadła... czas pokaże..
miłego weekendu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

z ciastek jablkowe i jagodowe hippa i chrupki gryczane- kukurydziane zapychaja a w pewnym momencie odmówila ich jedzenia. lubi podgryzac chlebek ( pieczemy w domu), marchewke z lodowki i suszone morele.

czasem robie mleko kokosowe w domu i do tego banan, na taki koktajl tez sie skusi.

buty kupilam- zimowe skórzane lasockiego, pewnie na 2-3 miesiace, wiec numer za duze na skarpete , od tygodnia wychodzimy pobiegac wokol domu, w wozku czasem, ale nie wysiedzi dluzej niz 30-40 min. pora spac bo jutr Roczek, witamy go z 10 kg na wadze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Aga najlepszego dla Majeczki niech grzecznie, zdrowo i radośnie się aniołek chowa.... u nas 4 tygodnie do roczku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

:) to czekamy na Wasz roczek. u nas dzis szalenstwa- jadla torta, ziemniaczki, owoce... polecam Avocado - tort weganski, bez mleka i jajek, w swietnej cenie mniam. a jak szukacie miejsca na roczek to Kardamon. impreza fajna , Majka radosna oby taki było kolejny roczek:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasia dziękuję za życzenia dla Majeczki:)17 luty to był dla naszej rodzinki wielki dzień- ja ślubowałam na biegłego a po powrocie czekała mnie mega miła niespodzianka- Majka dokładnie w swoje urodzinki zrobiła pierwsze kroczki a teraz już po całym domu chodzi:)zębów za to jeszcze nie ma wcale. Mikołajowi wyszły też późno- jak skończył 11 m-cy, więc jest nadzieja że jej w końcu wyjdą;)oprócz tego jest fantastyczna, taka pogodna, bardzo mało płacze, ale też ciężko ją okiełznać, ciągle włazi tam gdzie nie trzeba. Waży niecałe 9 kg ale wcina za 3. Je dwa swoje obiady i jeszcze nam pomaga:)generalnie nie da się przy niej nic zjeść żeby nie przyszła "żebrać"pozdrowienia i sto lat dla wszystkich forumowych maluchów!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ale cisza... u nas chyba idą dolne dwójki, parę nocek mamy nieprzespanych. Poza tym mała całkiem nieźle sobie radzi z zasypianiem samemu...przeważnie 20-21 po mleczku kładziona do łóżeczka sama cichutko leży i zasypia, albo od razu zasypia... albo nie wolę nie zachwalać, bo się sypnie :). U nas roczek niebawem, jeszcze 7 dni i świętujemy. Rozbijamy imprezkę na 2 dni, jednego dnia 18 osób-rodzina mojego męża, drugiego dnia kilka osób z mojej rodzinki.Znajomych jako takich nie mamy, bo rodzina wielka, więc będzie rodzinnie. Robimy party w domu, zaserwujemy obiad z kompocikiem i ciasta + kawa i herbata no i tort :). Alkohol podawaliście ? bo się jeszcze zastanawiamy...

Info dla mam z okolic Pruszcza, Borkowa, Rotmanki a może Gdańska
Fundacja "my to mamy" organizuje zajęcia dla mam (klub rodzica, fitness, nordic walking itd, koszt za miesiąc 100zł).

Pozdrawiam wiosennie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

fajnie, ze to juz niedługo i wszystkie marcowe Bąble beda mialy roczek.

kombo zębowe powoli ku końcowi- w 3 tyg. 6 zębów, a ostatnie 3 miesiace był spokoj. są wszystkie jedynki i dwójki.

u nas imprezka byłao bezalkoholowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas a gdzie będą odbywać się zajecia? ty się zapisujesz? ksiazka pomogla w tym zasypianiu czy jakas swoja metode znaleźliście?
my roczek tez mielismy w domu i rodzinny..trochę alkoholu mielismy ale nie tyle żeby się upic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

aha musze się pochwalić ze Julcia dostala się do przedszkola :) myslalam ze nie mamy szans a tu taka niespodzianka:)
Pawelek już od tygodnia chodzi na całego..:)dużo rozumie ale wogole się nie slucha broj taki zniego wie ze nie może a patrzy w oczy i z uśmiechem broi;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika, zajęcia są róznie
Straszyn, Rokitnica - w świetlicy wiejskiej
Rotmanka -przedszkole wesoła nutka ul,jarzębinowa 30
Borkowo-szkołą językowa ul.Stylowa 1a
koszt 1 zajęć 20zł, a karnet za miesiąc 100zł, i można brać udział we wszystkich zajęciach w miesiącu

rozpiskę zajęć mogę przesłać mailem, jak ktoś zainteresowany
ja będę chodzić chyba ale nie na wszystko, bo pracuję przecież :)
ale fajnie, że takie zajęcia zaczynają się pojawiać, szkoda, że nie wcześniej..

za 4 dni kończy mi się oficjalnie rodzicielski...ale zleciało :((
cieszę się, że mogłam być ten rok z małą i że udało mi się też zacząć pracę..

w ogóle nie wyobrażam sobie tego macierzyńskiego w wymiarze 20 tyg co kiedyś był...to jakiś absurd

to nie był łatwy rok, ale reasumując,czuję jakieś szczęście w środku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Poproszę rozpiskę na maila dot. My to mamy Pruscz Gd. Moj mail : hranulka79@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ania, wysłane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja tez poproszę na Pruszcz : kasirnkas książka pomogła w zasypianie Dominiki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika, sorry :)
zapomniałam napisać

książkę przeczytałam...warto wiedzieć, że takie metody są, ale po tym jak mała mleko wieczorem dostawała to jej już nie bujałam ot tak sobie jak to kiedyś bywało, tylko sobie leżała jeszcze na mnie, czasem się odbija po mleku i po chwili ją przekładałam do łóżeczka, staram się by koło 20-21 mleko dostawała i wtedy w większości sama zasypia

a jeśli czasem się zdarzy, że nie zaśnie sama, to wkładam do łóżeczka, gładzę po czole, czasem ją położę na kanapie i sama padnie...

także metody samej w sobie z książki nie stosowałam jako tako, starałam po prostu ją odkładać i w 90% to się udaje, w nocy też zauważyłam, że jak zakwili czasem to nie lecę od razu, bo czasem wydaje mi się, że ją rozbudzałam i wtedy bujanie czasem do 1,5h masakra...ale jak w nocy czasem obudzi się z płaczem, to lecę od razu..

grunt, że nie spędzam 5h na dobę na bujaniu, w ciągu dnia też sama potrafi w większości zasnąć, czasem w kojcu przy zabawie odleci, czasem w łóżeczku, czasem przy mnie na kanapie, ale generalnie staram się małej nie usypiać.. jakieś tam efekty są i to cieszy :)

2 dni do roczku... mamma mia... :))
mała chyba jednak chodzenie zostawi sobie po roczku, parę kroków sama umie zrobić, ale często bęc i na pupę...nie jest to jeszcze stabilne, ale w sumie... ma na to jeszcze czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No to sie doczekaliśmy pierwszych dwóch zębów- górnych czwórek!:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

A poza tym to maja już biega, wchodzi wszędzie gdzie się da- na krzesła, na stolik, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Pozdrowienia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kaisenkas super ze Wam się tez udało :) wyobrażam sobie jak Cie to "odmienilo", bo mi humor i smaopoczucie o 180 stopni;)
BWN kto by pomyslal ze pierwsze czworki wyjda;) ważne ze się pojawily..u nas już 8 zabkow ale wyszly Pawlowi jakies plamy na ciele zaczerwienione suche..miał wcześnie pojedyncze a teraz masakra..nie wiem od czego..znacie może jakiegoś dobrego dermatologa dziecięcego w Gdansku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

aha kasienkas adres email fendik@wp.pl poproszę o ta rozpiske na Pruszcz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Hej my też po roczku😊 dwa dni imprezy ale super było!Goście zadowoleni Szymi jeszcze bardziej!takie emocję, że na drugi dzień odsypiał to spiac po 3h Po roczku mu się odmieniło i śpi więcej niż przed😊 Chodzi za raczki sam nie, wchodzi na krzesła kanapę Jest wszędzie😃 i cieszy się w kółko ale potrafi pokazać charakterek jak czegoś nie dostanie Fajne zajęcia szkoda, ze tak daleko My chodzimy ze starszym na rytmikę byłam z małym na niemowlakach ale nie był zainteresowany😊 woli zabawy z bratem Czy może któraś z mam leciała z niemowlakiem liniami Ryanair?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie marcowe (10)

Gosia ja lecialam ryanem jak Majka miała skoczone 6 miesiecy. fotelik i wozio gratis. bagaz 15 kg, ale zmiescilismy sie we 3 na 10 dni plus dwa podreczne. w wizz masz 32 kg, ale np wozi gratis, druga sztuka płatna i pdreczne male bezplatne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie marcowe (10)

O Agusia ja lecę sama z dwójką maluchów, troszkę jestem przerażona ale mam nadzieję, że dam radę :-) A jak z jedzonkiem dla maluszków, zastanawiam się co zabrać Szymek jest na piersi dalej, piję z bidonu ze słomką czy mogę mu zabrać soczek a dla starszego? Zawsze lataliśmy Wizz a jak mała zniosła latanie?Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto mi w razie czego pomoże :-) Ja mam torbę dla siebie 15 kg i dwa podręczne dla siebie i dla starszego a czy dla maluszka jest oprócz wózka jakaś torba np na jedzonko coś czytałam, że do 5 kg ale nie wiem do końca czy tak jest. Dzięki i pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie marcowe (10)

pomże, zawsze stewarda mozna poporsć, nie sadze, żeby odmówili matce z dziecmi w zniesieniu bagazu. jak tam jako matka to nie mam oporów zeby ułatwiac sobie i Małej podróże czy zakupy, cos sie nalezy czy mozna to jak sie nie krępuje. Majka jest na butli praktycznie od początku, wiec najpierw zasnela w poczekalni- bylo goraco i fura dzieciakow, zapomnieli dac pasy na start bo bylo opoznienie. mialam ja w nosidle i tak przespala pol podrózy, rozpielam ja lekko i ulozylam. potem jadla a na ladowanie zasnela. z powrotem bawila sie bransoletkami sasiadki- zachwycona była , pani zreszta tez i spala, nie wiem jak by blo teraz pewnie był biegala i rozniosłaby pol samlotu, zaczepiajac wszystkich po drodze. bagazu az tak nie sprawdzaja, ja mialam reklamówke dla niej wypakowana, jakos bym upachała w moim bagazu, ale nic nie powiedzieli, raczej objetosc niz waga ich interesuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Mamusie marcowe (10)

no to witamy wśród roczniaków
Dominika w sobotę skończyła roczek :)

w sumie to podwójne urodziny za nami
weekend bardzo pracowity był, ale imprezka w domu wyszła bardzo fajnie, mąż mi bardzo pomógł i wyszło superowo, imprezka trwała od 15 i ostatni goście wyszli około 19, więc wystarczająco :)

zrobiliśmy obiad 1 daniowy (3 rodzaje mięs, surówki, ziemniaczki)
do tego 3 domowe ciasta mojej roboty i tort malinowy z bezą z cukierni Want - był pyszny !!! było 17 osób + 4 dzieci

ogromną niespodzianką dla gości był fakt, że Domi zaczęła chodzić !!!
w poprzedzającym urodziny tygodniu, zaczęła próby chodzenia, ale siedziałam cicho i nie nagłaśniałam tematu..

a jak w urodziny sama przeszła to goście w szoku ...jak to przecież ona nie chodziła... a mnie i męża duma rozpierała :))))))))

zaczęła sama pierwsze kroczki stawiać od wtorku 24.03 i, jak zauważyłam, to o mało mi talerz z ręki nie wypadł :)))))

Domi po imprezce tak szybko padła, że szok :))), spała potem 11h

no nic, czas lecieć do roboty...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

witam po długiej przerwie :)
gratulacje dla chodzących dzieciaczków :) my 01.03 skonczylismy roczek ale niestety na razie nie widać żeby mała chciała sama chodzic ,przy meblach sobie chodzi, czasem sie gdzies pusci ale od razu siada :( poczekamy :)

co do urodzinek to my tez w domku robilsmy-i jeszcze sie złozyło,że siostrzenica miala w dzien imprezy urodzinki wiec podwojna imprezka :)

ja wracam do pracy po świetach :/ mała kilka razy była już w żłobku na adaptacji-na razie zaczynała płaczem a potem już było lepiej :) ale w weekend byłą niestety temp. i jeszcze katar sie pojawil wiec adaptacja przerwana a od środyy miala chodzic już na ok.7h :( masakra...

co do spotkan fundacji my to mamy
https://www.facebook.com/pages/Fundacja-My-to-mamy/634578283258004?fref=ts
zajęcia są też w Gdańsku :)
ja byłam na zajęciach w Rokitnicy-na Fitness :) jak dla mnie super ze coś takiego sie pojawiło tylko szkoda że tak pozno bo zaraz wracam do pracy :)

a co do spania-to u nas mała od początku zasypia/zamula się przy mleku -wcześniej przy cycu teraz przy butli :) odkładam ją do łóżeczka i zasypia/usypiam ją - głaszcze ją po główce i nosku,żeby zamknęła oczka i niestety przyzwyczaiła się,że chwyta moją rękę i ją "ugniata" - i bez ręki nie zaśnie... próbowałam podsuwać pluszaka,pieluchę ale niestety ręka zawsze musi być :) no chyba że jest totalny pażdzioch to wtedy przy butli zasypia.Mała też do spania ma smoka więc w łóżeczku go sobie ciumka i zasypia :)

A co do jedzenia to moja je rano mleko ok 180mm albo mniej , potem kaszka na 150ml wody-czesto nie zje wszystkiego, potem obiadek, potem owoc (jak zje mało kaszki to mieszam z jogurtem nat.albo kaszą) i na noc butla 180ml
w miedzyczasie jakis chrupek,wafel ryzowy,ciacho domowej roboty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Cześć. Czy byłyście Z dziećmi na bilansie rocznym u pediatry? W jakim czasie poszłyście? Między 13 a 14 msc mamy iść na szczepienie ale się zastanawiam czy nie zrobić tej wizyty z bilansem...

Dominika chodzi. ..niesamowite! !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Bilans roczniaka hmmm nie pamiętam, żeby takie coś było dwulatka napewo ale rocznego muszę zerknąć do książeczki starszego 😊 My na szczepienie pójdziemy dopiero pod koniec maja, jak wrócimy z wakacji. Zdrowych, Wesołych Świąt pozdrawiamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

pytałam o bilans i jest dla dwulatków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

a jednak nie teraz... w styczniu jak byłam na kontroli to pielęgniarka mi mówiła, że po roczku na bilans, a może jej chodziło o szczepienie, tylko się walnęła.... najprawdopodobniej, bo teraz nas czeka między 13 a 14 msc szczepienie

jakie buty kupowałyście swoim dzieciom jako pierwsze ? ja zamierzam jeszcze się wstrzymać i kupię Domi takie skórzane w Sopocie z dzwoneczkiem z usztywnioną kostką
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

dreptamy od lutego w lasockich z ccc , mieciutkie, skórzane, zapinane na zamek i sznurowane i jeszcze sie mamie udalo skorzysta z przeceny -60%. w srodku pięta wyzej. na nastepna zime tez kupie takie buty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

dzięki Aga
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dziewczyny, nam rehabilitantka kazała jako pierwsze butki kupić jak mały zacznie już chodzić, a że zaczął (kilka dni przed roczkiem) to poszłam po dalsze porady :) tak więc - usztywniona piętka i noski nieco wyżej - wiem że takie robi Bartek. Jak wejdziecie na Bartka online to za rej na stronie dostaje się -15% rabatu na pierwsze zakupy. Poza tym na tej stronie jest coś takiego jak but drugiego gatunku, czyli np pomarszczona skórka i można je za 60zł kupić, przy czym cena regularna to 179zł ;/ jak rozmawiam ze znajomymi to każdy mówi że szybko dzieć wyrasta z tych pierwszych bucików więc zdecydowałam się na tańszą wersję :)

Która z mam karmi piersią swojego roczniaka? u nas jedno do dwóch karmień dziennie + nocki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

My nosimy buciki ortopedyczne. Mają twarda pietke w podeszwie podwyższona i wyprofilowana wkładkę. .. nie kupowała bym butów przez internet dla maluchów bo nie wiadomo czy będą dobre malutkie dzieci często mają grube stopki i wysokie podbicie.. pawelkowi połowa butów nie pasje z Julia było to samo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja karmię :-) my mamy ecco mimic jestem zadowolona z nich bardzo Zostałam z dziećmi sama tatuś wyjechał na miesiąc i nie jest lekko :-)Ale też nie jest źle :-) Chłopcy w miarę grzeczni, wykańczają mamunie, że padam ja młoda wieczorami Pozdrawiamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Hej dziewczęta i roczniaki ;-) oj dawno się nie udzieliłam a ostatnio się działo powtórka z rozrywki z ubiegłego roku w tych samych datach lezelismy w szpitalu na utajone zapalenie płuc gdzie mogło się skończyć tragicznie, ale synuś mimo że słaba odporność dał radę.

Co do bilansu to jest w 9 miesiącu a wiem bo byliśmy :-D, a szczepienie po ukończeniu roczku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Fendika, my najpierw mierzyliśmy w sklepie a pózniej te same zamówiliśmy 😉
Ooo ecco tez chciałam!!!
Sama z dziećmi to podziwiam!!ja sama z jedym, bo ani jednej osoby z rodZiny obok a mąż Hmm tylko w niedziele ma czas chwile mnie odciążyć i jest mi cieżko a co dopiero z 2 by było hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasia a w którym miejscu na stronie Bartka znajdę te 2 gatunku bo ja tu nie widze😕
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Marta, dużo zdrowia!!! A jakie sa objawy? MOj mały już drugi tydzień ma ultra mokry kaszel ale tylko w nocy i ciagle katar, budzi sie od kaszlu. U pediatry osluchowo czysty, idą mu cztery 4 na raz i niby od tego ale sie martwię...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasia przez trzy tygodnie kaszel i to tylko w nocy w dzień też się zdarzał, ale sporadycznie. Osłuchowo czysty nawet przez okres pobytu w szpitalu. W trzecim tygodniu pojawiła się gorączka poszłam do lekarza i Pani doktor chciała przepisać antybiotyk i do domu, ale przed wyjściem zapytała czy nie chcemy zrobić małemu teraz crp na Jasieniu wynik w 5 minut i już po dwóch minut wynik była 200! Od razu do szpitala skierowanie tam zrobili mu rtg i na zdjęciu były już widoczne wyciek płynów do płuca. O 22 ponowne crp już było 320 szybko na oddział antybiotyk doustny i dożylny dostał. Wychodząc ze szpitala Pani dr. prowadząca powiedziała, że mogło się skończyć z miesięcznym leżeniem na oddziale chirurgi dziecięcej gdyż te wycieki mogły zamienić się w ropę. Ale mój mały synuś mimo małej odporności dał radę mimo, że się nacierpiał napłakał, a mamusia razem z nim.

Przez trzy tygodnie co tydzień byłam u lekarza i tylko słyszałam czysty inhalować jeszcze raz inhalować no i skończyło się jak skończyło.

Kasia zawsze możesz poprosić skierowanie na rtg płuc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

No ja widzę że z butami lekko nie jest, bo ceny kosmiczne a dzieciak z tego co słyszę od znajomych, rodziny, pochodzi może z miesiąc, dwa, a wydać teraz tyle kasy... mamy kilka par butów od znajomych, po dzieciach i widzę, że nie każdy but Domi wchodzi na nogę.
No nic, jeszcze się nie zdecydowaliśmy na zakup, poza tym chcemy żeby stabilniej już chodziła, wtedy dostanie buty.Tak nam doradziła znajoma rehabilitantka.

U nas od 3-4 tyg jedna nocka super przespana, druga z pobudką, mała cały czas pcha paluchy do dzioba, masuje se dziąsła, także chyba coś się dzieje z zębami. Poza tym noc przytkany i biały gęsty katar, pediatra mówi - zęby, bo osłuchowo czysta.Myślę, że to dolne dwójki, albo może jest to połączone z kolejnymi innymi, bo ostatnio to jej 6 na raz wychodziło zębów, więc może to hurtowa akcja znowu będzie..

Czy dajecie już maluszkom wędlinę np. drobiową? Moja ostatnio polizała kabanosa od tatusia, to nie chciała oddać.Raz na jakiś czas dam jej trochę wędliny kurczak gotowany, albo polędwica z indyka.Wcian ostro.Wiele razy jak jem śniadanie, to przychodzi i woła AM i wyciąga rękę po moją kanapkę :).

Dawałyście już dzieciom kisiel albo budyń na mleku modyfikowanym ?
Ja dzisiaj chyba pierwszy raz zrobię małej kisielek na podwieczorek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

kasienkas jak dla mnie dziecko które stawia pierwsze kroki nie powinno chodzic w używanych butach.. używane buty raz ze sa wychodzone to każdy dopasowuje i profiluje "po swojemu"..jeżeli ktoś krzywo chodzi i takie powykrzywiane dac dziecku to nie wiem czy dobry to pomysl ..lepiej kupic tansze a nowe niż markowe a używane...
my w weekend kupiliśmy za 160 zl Emela w Akpolu..i wiem ze na 2 mce max:/ ale Pawel ma wysokie podbicie i nie każdy but pasuje..poza tym rozm 21 ciężko dostać a w dobrej cenei to już marzenie (oczywiście takie do pierwszego chodzenia)..Nie polecają adidasow i tego typu butow..musza być wysokie pietki usztywniające kostke..twarda pietka miekka podeszwa i podwyzszona u pietki, wyprofilowana wkladka (adidasy tego nie maja)..tak nam powiedziano i tak kupiliśmy :) na początek nie oszczedzalabym na butach mimo ze sa na chwile..pierwsze kroki sa najważniejsze i jak but jest dobrze dopasowany i odpowiedni mniejsze ryzyko jakiś późniejszych wad... lepiej dolozyc do bucików a kupic tansza bluzke czy dresiki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

zdecydowanie pierwsze buciki nowe.

u nas kombo zebowe trwa ogólnie od poczatku marca wyszło 8 zebów. teraz druga czwórka. mam nadzieje, ze bedzie przerwa.

Kisiel i budyń za radą i sposbem Evelki robie sama - pół zamrazarki malin, winni i jezyn sie przydaje. budyn na mleku oswianym alb kkosowym. szufluje łyżką do dna. kabanosy kupujemy na bazarze natury w liwie, a dzis kupiłam konsplu bardzo fajny skład. wedliny drobiowe tez sa z tej firmy ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ja Domi tylko mierzylam te buty używane. Absolutnie nie dam jej w tym chodzić! Wiem,że noga się kształtuje i dostanie nowe butki tylko jeszcze poczekamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

wchodzisz na bartek.com.pl -->sklep interentowy --> po lewej zaznaczasz dla kogo i rozmiar (np. dla chłopców, 21, 22), marka -->filtr od najniższej ceny i teraz patrzysz który ma II na końcu nazwy (np.T-51273/N9 II). JAk wejdziesz w szczegóły tego buta to masz Gatunek: II sprawdź - jak najedziesz na to "sprawdź" to bedzie info o co chodzi. Tylko uwaga, patrzcie na długość wkładki w cm, bo nie zawsze 21= 21.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Czy Wasze maluchy tez się tak o wszystko obijają ? jejku już nie zliczę tych siniaków na nogach, oczy dookoła głowy trzeba mieć, choć czasem to nie wystarcza - jak sobie z tym radzicie? bo ja to strasznie przeżywam, każde Domi uderzenie, czy upadek... znajoma mi mówi, że też tak miała, ale że z czasem się nie będę przejmować, ale nie wiem kiedy i czy się uodpornię na to...

od 1,5 miesiąca pracuję już na etacie całym, ale z domu, mam nienormowany czas pracy, do żłobka nadal się nie dostałyśmy, czekamy w kolejce, która niezbyt chce się skracać...

w pracy powoli zaczyna się sezon, bo pracuję w turystyce, nie wiem czy nie będę musiała jednak w sezonie wrócić do biura, bo nie wiem czy z domu dam radę przy małej to ogarnąć, a w tym czasie mojej małej pilnowałaby teściowa ze szwagierką, która ma 23 msc syna i 6mcy córkę, tylko strach mnie ogarnia, bo jak widzę jak one się dziećmi zajmują, co dają co jedzenia to porażka- jak mała jest u teściowej to lecą biszkopty w ilościach hurtowych, soki słodzone itd, a ja małej tego nie daję- a jak mówię, żeby nie dawać, bo nie chcę to gadanie się zaczyna

z tego co czytałam artykuły z WHO, to dzieci do 3 lat spożywają o 20% cukru więcej niż powinny i mają próchnicę zaawansowaną, taką jak dorośli niektórzy,l rodzice dają dzieciom za dużo słodyczy...

ja Domi w ogóle kupnych biszkoptów nie daję, jak przeczytałam skład, soków typu kubuś, bobo frut itp dla dzieci, a boję się, że jak te wezmą ją pod opiekę to będzie samowola i nie będą mnie słuchały..
nie wiem jak se z tym poradzić...

poza tym teraz już nie mogę liczyć na pomoc bliskich z mojej rodziny, bo wszyscy pracują w tygodniu, a od zeszłego tygodnia nie mam już mamy, odeszła i jest mi ciężko ......bardzo...

mąż różnie się małą zajmuje, większość mam ja na głowie, ciągle się w tym zapędzam, jestem wyczerpana i nie mam siły...

Jak u Was ? wróciłyście do pracy? co z Waszymi maluszkami jak idziecie do pracy? Jak wasi mężowie/ partnerzy - pomagają Wam?
Z tego co widzę dookoła, to faceci jednak stronią od opieki nad dziećmi. Wczoraj mi siostra powiedziała, że widzi, że ja bardzo dużo czasu poświęcam na opiekę małej a że mój mąż to zlewa, powiedziała mi to, że to widzi i że tego nie da się nie zauważyć.. głupio mi się zrobiło, ale faktycznie tak jest...

czy macie też tak, że czasem jak np. idziecie do kogoś to jak wam się nie chce dłużej siedzieć i chcecie jechać np do domu, tłumaczycie się, że dziecko już zmęczone i czas wracać do domu? mój mąż ostatnio mi zwrócił uwagę, że dużo rzeczy tłumaczę dzieckiem... i faktycznie tak jest....zwłaszcza jak jesteśmy u jego matki....

zapisałam się na zajęcia z fitnessu 1x w tygodniu, wychodzę na 1,5h a jak wracam mam wrażenie że dom jest do góry nogami i że mąż źle się opiekuje małą... jakieś zrypane samopoczucie mam....
dobra nie zanudzam dłużej
Miłego weekendu Wam życzę i dużo słońca !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dodam jeszcze że Domi ciągle od jakiegoś miesiąca mówi tylko TATA TATA TATA... zapomniała o mama, teściowa dopowiada jeszcze teksty...kto Cię najbardziej kocha - a Domi.. wtedy gada tata, tata tata... rozwala mnie to...
tatuś jak wraca do domu to witany jest z fanfarami a jak wracam to mała mnie nie zauważa...może przez to że za dużo czasu z nią jestem... 12h dziennie ja z nią czas spędzam...ehhh matczyne problemy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

My pozdrawiamy z pochmurnej Anglii jestesmy na wakacjach i czekam z niecierpliwością na tatusia, który dojedzie w środę Byłam z dziećmi 5 tyg sama i nie wiem jak to przeżyłam Jestem zmęczona wyczerpana i przez to cierpliwości mi brak!ogarnianie dwójki jest bardzo ciezka praca haha Starszy dostał się do przedszkola państwowego od wrzesnia a ja wracam do pracy od października Kasiu wyrazy współczucia napewo Ci ciężko U mnie mąż dużo zajmuje się dziećmi kazda wolna chwile z nimi spedza rozłąka z Nimi to mówi, ze najgorsze doświadczenie w jego życiu. Kasiu jak pracujesz w turystyce co polecasz na wakacje z maluchami jaki kierunek w drugiej połowie sierpnia?myślałam o Grecji polecisz cos?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Dzięki
Turystyka dla dzieciaków w PL i Europie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Kasienkas- identycznie jak u mnie :P mały też tylko tatata a teściowa "triumfuje"- wkurzające ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Jest tu kto :))

Moja mała dostaje jakiegoś uczulenia na policzkach czasem na brodzie, nie mam pojęcia od czego.. seler, mleko, pszenica... jejku nie wiem czy przestać dawać wszystko i zostać na mleku i zaczynać na nowo wprowadzanie produkty czy nie wiem co... to są często krostki małe drobniutkie jak pryszczyki czasem trochę ostre a czasem jakby zaokrąglone. Pediatra mówi, że sama powinnam dojść do tego od czego to jest, jaki nowy pokarm jej ostatnio wprowadzałam... mamma mia.. skończyło się u nas jako takie wprowadzanie nowych rzeczy, je wszystko prócz wieprzowiny, wołowiny, cytrusów, truskawek, pomidorów, twarogu, jogurtów.. kazała mi smarować bepanthen... nie wiem czy to może alergia jakaś na krowie mleko ? zawarte w żółtym serze i innych produktach... mała uwielbia jesć i teraz już nie możemy zjeść bez niej, bo taka awantura jest, że łomatko.... jak Wasz bąble ?

pracuję dalej zdalnie na cały etat, lekko nie jest, ale inaczej nie mam jak... mam dobrego pracodawcę, i szanuję to i narzekać nie powinnam

pozdrowionka dla Was
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Cześć dziewczyny, zagłada ktoś jeszcze tutaj??

I jak z Wasza alergia?? Lepiej cos?? Nam dr mówiła ze świeże przede wsztstkim młode warzywa czyli nowalijki mIga uczulać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

jak tam Wasze dwulatki? bunt czy cisza na pokładzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Mamusie już chyba zapominały o istnieniu naszego forum :(

Mój dwulatek fajnie wszystko gada, spiewa, wymyśla :D jest wesoło :)
Jak u Was sprawy złobkowo - przedszkolne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Maja od marca na pół etatu w żłobku.a my czekamy na Julke😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

Ooooo!!!! Nas w styczniu będzie więcej :) Mlody od miesiąca w przedszkolu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowe (10)

oo fajnie!, brat czy siostra? Majka od marca w złobku a we wrzesniu do przedszkola:) Jula od 7 tygodni z nami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

rozedma płuc, i co dalej? (5 odpowiedzi)

Dziewczyny,moja najlepsza przyjaciółka zadzwoniła dzisiaj do mnie z informacją,że zdiagnozowano u...

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (11 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...