http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-2014-4-t517970,1,16.html

Mamusie marcowe:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 08.03.2014r. niria (okolice Pruszcza Gd.)
8. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
9. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
10. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
11. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
12. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
13. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
14. termin: 24.03.2014r. Patunga (Gdańsk)
15. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
16. termin: 30.03.2014r. kasieńkas (okolice Pruszcza)
17. termin:? malgocha
18. termin:? Kejt
19. termin:? Magdula
20. termin:? AgaMalaCzarna
21. termin:? Martyna.89
22. termin:? Morelka

Mamusie kwietniowe:

1. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
2. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)

Skopiowałam listę ;)

W lidlu na hynki wszystko - 25% zostały pampersy i chusteczki

nie przejmuj sie, sam login wiele mowi... XYZ ... nawet nie ma jaj sie ujawnić.

XYZ nie komentuję po prostu życzę Tobie przeżycia tego samego...

Ale z Ciebie gosia24 maruda.. W każdym poście piszesz jaki koszmar przeżywasz...

Zapraszam do nowego wątku :D

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=523642&c=1&k=160

Gratulacje dla mamusi !!!

To się zaczęło "wypakowywanie".Ja nie ukrywam,że ten news mnie troche zestresował bo jeszcze torba nie spakowana :) ale przynajmniej jest większa mobilizacja :)

Asia moja siostra wprawdzie z Gdańska ale jak juz wspominałam gdy rodziła nie było miejsca w żadnym z 3 szpitali w Gdańsku i ją zawieźli karetką właśnie do Redłowa. Poród miała bardzo ciężki- 16 godz. się męczyła ale po tym opieka podobno super, położne pomocne i warunki też bardzo dobre

Kasiula a Ty z Gdyni jesteś i dlatego w Redłowie będziesz rodzic czy po prostu ten szpital wybrałaś? Ja go bardzo miło wspominam z mojego pobytu świątecznego...i myślę ze i przy porodzie mnie nie zawiodą ;)

Ale super wiadomość! gratuluje pierwszej mamusi! super mam nadzieje, że wszystko ok :-)Ja po wizycie szew niestety trochę schodzi i w następnym tyg jak minie 36 tydz podejmą decyzję kiedy ściągną albo w pon albo w pt. i wtedy zobaczymy czy coś się rozbuja niestety mam twardnienie brzucha z bólami i boją się żeby nic się nie wydarzyło przed więc muszę bezwzględnie leżeć do ściągnięcia ale to jeszcze tylko ok 1,5 tyg najdłużej hip hip hura!a mały waży 2700g i ma się dobrze to najważniejsze :-) Miłego dnia Walentego u nas Sebuś śpi i zaraz będzie romantyczna kolacja walentynkowa ;-)

No to super wiedziałam że można liczyć na położne;)Chodzi mi właśnie o to żeby np. podały mi małą jak bedzie płakać a ja nie będę jeszcze chodzić- po pierwszej cesarce miałam straszne problemy ze wstaniem z łóżka zajmowało mi to co najmniej kilka minut.

BWN a w czym byś chciała żeby Ci położne pomogły? Mi jedynie pomogły wstać stały przy mnie żebym sie podmyła po kranem na sali i za pół godziny małą przynieśli a jak zapytałam czy mogą trochę później przynieść, bo mi się w głowie kręci to dostałam odp sama Pani tu nie jest ;)

Ja sie stresuje tylko pobytem w szpitalu- samym porodem i opieka nad małą po cc zwłaszcza pierwszych 2-3 dni- mam nadzieje ze położne choć troche pomoga choc zapewne nie bez łaski;)

Ale paskudny dzień. Dzisiaj chciałam odebrać wózek i okazało się że zrobili błąd w zamówieniu i przyszedł nie ten model co miał być (kompetencje pracowników są porażająco mizerne!).
I żeby było tego mało - tak się chwaliłam że mąż po porodzie będzie 2 tyg ze mną bo weźmie tatusiowe, a się właśnie dowiedziałam że do 10 marca nie ma opcji żeby dostał urlop!! Jestem załamana :( jestem teraz przerażona jak ja sobie poradzę :( moja mama i siostra mogą ewentualnie dojeżdżać i przywozić obiadki ehh... tylko się modlić żebym po terminie rodziła :(

Fendika skończyła 37 tydz. więc donosiła Pawełka. Dzień wcześniej też pisała że niby nic sie nie zanosi wiec jak widać możemy spodziewać się już o każdej porze dnia i nocy;) i zamknieta i długa szyjka nie oznacza że np. jutro nie urodzimy. Ja już się stresuje....

odpocznie to napisze:)

Dziewczyna ma już za sobą ;)

Fendika wszystkim bardzo dziękuje i teraz czekamy aż osobiście zrobi to na forum i zda relacje :)

Fendika super gratuluję !Ale co ten Pawełek się pospieszył ? czekamy na relację:)

Całuski dla Julki z okazji urodzin:)

Ja dziś po wizycie wszytko wysoko zamknięte, ale ważne że czekam już na wynik paciorkowca :)

Wow Fendika Gratulacje, się trochę pośpieszył Pawełek, ale mam nadzieję, że wszystko ok i czujecie się dobrze. Dużo odpoczynku i spokoju życzę :))

Jak już pierwsza poszła, to teraz z 1 strony strach pisać - która nastepna... a z 2 strony - już widać, że chcecie mieć to za sobą... ja sama nie wiem, kończę 33 tc jeszcze, więc u mnie jeszcze czas i niech mała posiedzi jeszcze i obróci się bo z takiej pozycji co teraz ma to tylko cc :((

wow Fendika!! garuluję!!

no to teraz ciekawe która kolejna :) mi się już kończy 37 tydz więc od niedzieli ciąża donoszona. Ale u mnie się jeszcze cisza. Chociaż skurcze też coraz częściej, już nawet jak leżę. wczoraj to aż mnie brzuch bolał od tego napinania się co chwilę :/

Ja już ostatnie pranie wczoraj zrobiłam. śpioszków nie udało mi się znaleźć takich jakich chciałam więc zakupiłam pajace do szpitala :) do pajacy brać body ? czy za ciepło będzie?