Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-8-t663435,1,130.html

No dziewczyny - dawajcie i dołączajcie do rozpakowanych

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Slonko 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

elkasiwa78 02.04.2016
Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Iwo04 12.04.2016
Szpileczka 12.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Susanna, Szpileczka, Molly - gratulacje :)

Pauletta, a mi przy starszym dziecku z kolei pediatra odradzała zakup windi , bo twierdziła, że ... uzależnia, w sensie dziecko się przyzwyczaja i potem trzeba stale używać. Ale nie wiem, bo w końcu nie próbowałam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Molly...super ze po. Ale czuje ze radosc cie nie ogarnia. Napisz kochana koniecznie co tam w Wejherowie nie tak. Ja tez tam rodziam z poczatkiem marca i zachwycona jestem. Rodzilam bez znieczulen i innych udogodnien porodowych ze tak to okresle :) czekam na wiecej informacji. Trzymajcie sie dzielnie, zoltaczka minie szybciutko, do starszej corki migusiem wrocisz. Glowa do gory. Ciesz sie malenstwem:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

A i po 16 godzinach skurczy w domu(były co 20 minut, więc czekałam na częstsze) postanowiłam, że nie dam rady bez zzo i głupio zdecydowałam się na Wejherowo, poszło za szybko, więc żadnego znieczulenia nie dostałam, teraz jestem daleko od domu i mam za swoje. Ogólnie nie polecam szpitala, będę miala więcej czasu to napiszę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Ja czytam, nadrabiam, ale nie pisałam za dużo. Jestem już "po" urodziłam 13.04 o 20:20, waga 3600 i 56cm. Poszło szybko, bo w 4 godziny od przyjazdu do szpitala, ale łatwo nie było... Niestety siedzimy z żółtaczka jestem załamana, bo okropnie tęsknię za starszą córką...ciężko jest:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Paullette, ciesze się ze maleńka trzyma się po szczepieniu. Dzielne kobitka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Szpileczko gratuluję, ja też byłam mega zadowolona z pobytu na Klinicznej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Apropo kolek... Dzis pediatra zalecila mi rurki windi. Kojarzycie? Kupilam dzis, mam w apteczce w razie co. Ktoras probowala? Ja czekam w razie dramatu uzyjemy z malutka.
A po szczepieniufajnie. Mala meeeeeega senna. I fajnie. Ale nie goraczkuje itp.

Sensimilia jak u ortopedy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Szpileczka gratuluje gaz super sprawa ja to bym z checia taka butle przygarnela na imprezy bezpiecznr przy karmieniu piersia i kaca nie ma ;)
Sosi teraz to Ci obiektywnie juz nie powiem bardzo dobrze wspominam porod ale mysle.ze w trakcie szczegolnie przez te bóle w krzyżu taka wesola nie bylam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

ROZPAKOWANE:

Elle - CÓRKA, 20.02.2016, 3500g i 55cm, SN, Redłowo
Wiola - SYN, 23.02.2016, 3450g i 53cm, CC, Zaspa
Ditha - CÓRKA, 28.02.2016, 2900g, SN, Kartuzy
Sensimilia - SYN, 01.03.2016, 3720g, 57cm, SN, Zaspa
Pauletta - CÓRKA, 02.03.2016, 3550g, 57cm, SN, Wejherowo
Monisia061 - CÓRKA, 04.03.2016, 3500g, 53cm, SN, Redłowo
Ania_85 - SYN, 05.03.2016, 4400g, 61cm, SN, Redłowo
Azja - CÓRKA, 08.03.2016, 3550g, 56cm, Wejherowo
Zielone jabłuszko - SYN, 11.03.2016, 3930g, 57cm, Kliniczna
Aniammmmm - SYN, 13.03.2016, 3300g, 55cm
PotrojnaMama - 15.03.2016, SYN - 3090g, CÓRKA - 2720g, CC, Wejherowo
Mor-ela - SYN, 19.03.2016, 3960g, 58cm, SN, Wojewódzki
Lala_la - SYN, 27.03.2016, 3890g, 57cm, SN, Zaspa
Słonko - SYN, 31.03.2016, 3600g, 54cm, SN, Redłowo
Iwo04 - CÓRKA, 02.04.2016, 3160g, SN, Kliniczna
Dumelek - CÓRKA, 04.04.2016, 3300g, 51 cm, CC, Zaspa
OlaOla - CÓRKA, 05.04.2016, 2750g, 52cm, SN, Wojewódzki
Nulka - SYN, 6.04.2016, 3500g, 55cm, SN, Zaspa
Elkasiwa78 - SYN, 8.04.2016, 3740g, 57cm, SN, Wojewódzki
Susanna - CÓRKA, 14.04.2016, 3670g, 56cm, SN, Kliniczna
Szpileczka - CÓRKA, 15.04.2016, 3215g, 55cm, SN, Kliniczna

DWUPAKI:

MARZEC 2016

Patiksz 09.03.2016
anah 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Takaja_84 30.03.2016
Kinga 31.03.2016

KWIECIEŃ 2016

Malgosia85 03.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
stop.kropka 15.04.2016
Polka 16.04.2016
Lenaa86 18.04.2016
Kurczakowa 20.04.2016
Nika 21.04.2016
katarin 28.04.2016
Sosi 29.04.2016
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Jupi, to teraz moja kolej!!! :D :D :D
Szpileczka, serdecznie gratuluję tak szybkiego porodu i zdrowej córy! Dużo zdrówka i do domku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Jupi! Kolejna mamuska rozpakowana, pieeeeeeknie! Gratuluje i ciesze sie z toba. Fajnie, sprawnie Ci poszlo. Dzielna babka :-)Opisuj co i jak jesli tylko bedziesz miala sily i czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Kochane, melduję sie z klinicznej. Corka urodzila sie dzis rano, po 6 godz od pierwszego skurczu. 55 cm 3215 g. Dalam rade na samym gazie rozweselajacym. Z porodowki jestem bardzo zadowolona. Wiecej napisze jak juz sie ogarne i troche naciesze moim szczesciem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Ehhh to sie naczekacie. Kochane

My po szczepieniu. Mala dzielnie zniosla wizyte u lekarza. Poplakala, wiadomo. Trzy uklucia w udka. Plus do wypicia na roty. Teraz spi jak aniol. Oby obylo sie bez goraczek i innych takich przygod. Waga 4670, super, wszystko inne tez ok.

Czas na obiad bo jakos kilka godzin mi ucieko.

Sensimilia, domek wyznaczony widzialam. Super. Roboty ida:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Lala_la i co, nie narzekałaś? ;) Ja właśnie myślę sobie że się będę cieszyć jak zacznie boleć. ZACZNIE to słowo klucz ;) później nie ręczę za siebie ;)

Ja właśnie po wizycie u gin. KTG książkowe, a szyjka bez zmian od zeszłego tyg (trochę skrócona i rozwarcie na 1 palec). Także cisza :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Eh, dziewczyny, podłamałam się... Na nic moje kilkunastokilometrowe spacery i pucowanie mieszkania. Moja żelazna szyjka jest zupełnie nieprzygotowana na poród :( Jeszcze sobie pochodzę kilka dni pewnie... Szpileczka, grzecznie czekam aż się rozpakujesz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Susanna gratulacje - trochę się nacierpiałaś, ale to się szybko zapomina. Inaczej kobiety nie miałyby więcej dzieci ;-)
A ja czekam na dzień kiedy będę spała więcej niż 6 h na dobę w sumie... to też kiedyś musi nadejść. Na razie dwa dni pod rząd 3h i 1,5h. A od noszenia młodego już mi kręgosłup wysiada. Ja na razie o ćwiczeniach nie myślę, bo jestem skrajnie zmęczona. W dzień młody śpi najdłużej 2 h w wózku. W łóżeczku prawie wcale, tylko zdrzemnie się na mnie... na rzęsach staje, żeby ugotować obiad :-( 40 minut, które wywalczę poświęcam na gotowanie, pranie i prasowanie. Dla starszego w ogóle nie mam czasu, a daje on czasem czadu... Eh... minie kiedyś...
A do dwupaków - mi gin na przyspieszenie zalecał seks 3x dziennie :-P
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Sosi pamietam jak czekałam na skurcze tsk sobie obiecywalam ze nie bede narzekala na ból niech sie tylko pojawią ;)

Dziekuje za rade co do pieluszek zamienilam 1 na 2 i jak narazie bez wycieków. Widocznie moj szkrabek podrósł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Susanna gratulacje niespodzianki! :) Tak jak ktoś wcześniej napisał - kobiety są niesamowite, że tyle przecierpią a później i tak radość z Orzeszka wszystko wynagradza :) Ta myśl trochę mi pomaga ;)
Ale co do płci to jednak liczę na brak niespodzianek bo różowy wózek trochę mógłby kontrowersje wzbudzać ;)

Ja czuję, że tez jestem gotowa na poród! Tylko co z tego?... ;) Czekam na ból z jakimś takim utęsknieniem ;) , a nic się nie dzieje. Wczoraj w pachwinę dostałam parę strzałów (nerwowych pewnie) i to by było na tyle...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Szpileczka, wspieram mentalnie!
A dziś i mój termin :) Zaraz wybywam na wizytę u lekarza. Liczę, że mi dopomoże ;) bo jestem bardzo zdeterminowana, żeby urodzić dzisiaj lub jutro. Trzymajcie kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.9

Dobra Szpileczka to co dzialasz? Ewidentnie juz czas na rozpakowanie;-))) marsz do szpitala babko! Czekamy i sie niecierpliwimy, dajesz dajesz:-) oby lada chwila cos bardziej sie ruszylo. Sciskamy kciuki.

Ja na nogach od 7. Ale mala znowu dala pospac wiec nie narzekam. Teraz jeszcze przykimala mi na rekach.az zal odstawiac ja do lozeczka. Ale po napisaniu posta tak tez uczynie. Dzis ciezki dla niej dzien, na 13 jedziemy sie szczepic. Dobrze ze maz pojedzie z nami, zawsze razniej tymbardziej przy pierwszym szczepieniu. Popoludnie wiec w domku nam sie szykuje zeby malej nie dobic przypadkiem.

A ja w zoraj dostalam od meza polgodzinny masaz. Uwielbiam :-) niby tylko pol godziny ale mega sie odprezylam. Do tegodobra muza swieczuszka dzidzia lulkala...potrzebowalam takiego chwilowego odpiecia sie.

A za pol godziny zmykam na skalpeldo pokoju ugory. Po porodzie z kondycja slabo, tymbardziej ze przed porodem wybitna ona tez nie byla. Ale musze sie rozruszac. Pierwsze zetkniecie bylo w srode, dzis tez trzeba. Zalozylam sobieniesmialo ze pocwicze co drugi dzien. Obym wytrwala w postanowieniu.

Milego dnia i udanych spacerkow dzis bo pogoda zacnie sie klaruje;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

krem na rozstępy-JAKI NAJLEPSZY??? (38 odpowiedzi)

tak jak w temacie.jaki polecacie krem na rozstępy?? jestem w pierwszych tygodniach ciąży ,ale...

remont mieszkania (12 odpowiedzi)

Witam forumki:) Jesteśmy z mężem w trakcie remontu mieszkania. Poszukuje sprawdzonych fachowców...

Szkoła państwowa czy prywatna? (55 odpowiedzi)

Co myślicie,do jakiej szkoły byście posłały dzieci mając wybór? Zastanawiam się..... Czy to...