Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Nowy! :)

Wrześniowe:
02.09.2014 truskania102
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli - córeczka Natalka
06.09.2014 cytrynka - synek Szymon
06.09.2014 Dora89
09.09.2014 ann - synek
10.09.2014 Justyna47
13.09.2014 AgaKr - jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka - synek
20.09.2014 Pestka
26.09.2014 Wrzesien - synek Mateusz
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka - synek Bartuś
27.09.2014 aniuleczka25 - córcia :)
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6

Październikowe:
01.10.2014 weronikaz - jeśli synek - Jaś, jeśli córeczka - Maja
02.10.2014 -Nika-
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina - jeśli synek - Filip, jeśli córeczka - Maja
11.10.2014 Miliani- synek
26.10.2014 gabi1111 - jeśli synek Max, jeśli córka Lily
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Darlonek również ciepłe pozdrowienia i pamiętaj, że ja cały czas 3 mam kciuki :*
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Karolina a powiedz, jak chodzą samotne przyszłe mamy bo partnerzy z jakiegoś powodu nie mogą uczęszczać do szkoły rodzenia, to jak wyglądają te zajęcia z masażu? bo rozumiem , że masaże wykonują panowie swoim kobietom? i dlatego zastanawiam się jak by to było gdybym sama bez męża musiała chodzić...

eh, ale pogoda, bynajmniej nie zachęca do wyjścia z domu , a mam sprawy do pozałatwiania :)...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Hej laski :)
witam się po bardzo długiej nieobecności, chociaż czytam Was na bieżąco :) muszę przyznać, że ratujecie mój dzień dziś, bo strasznie nudzę się w pracy, nic się nie dzieje :/ a Wy tak lecicie z wątkiem, że mam co czytać :P myślałam, że będzie sprawiało mi to ból, ale jednak podnosicie mnie na duchu i strasznie się cieszę i przeżywam wszystko razem z Wami :) chyba dzięki temu żyję nadzieją, że niedługo będę mogła znowu dołączyć do Was, tylko, że z młodszym dzieciątkiem ;) Póki co jest ok, czasem mam gorsze dni i łapię doła, ale jakoś daję radę. No i cały czas z niecierpliwością czekam na @, a potem zaczniemy działać :)
Pozdrawiam Was wszystkie :*
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Matko dziewczyny jak Wy dzisiaj szalejecie :-)

My chodzimy do szkoły rodzenia w Rumi. Cudowne narodziny. Jesteśmy po pierwszaych zajęciach - i jestem zachwycona naprawdę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

mileczka, ja mam niedoczynnosc i Hashimoto i endokrynolog kazał mi brac wit. D. w pierwszej ciąży nie kazał, a teraz bez względu na witaminy ciążowe mam łykac Vigantoletten 1000. niestety non stop o tym zapominam...

jeśli chodzi o szkoły rodzenia, to polecam Bobasa w Gdyni-Cisowej. chodziłam tam w pierwszej ciąży i zajęcia bardzo mi sie podobały, szczególnie gimnastyka i masaż :) dużo praktycznej wiedzy i porad, ale oczywiście niektóre rady trzeba traktowac z przymróżeniem oka ;) fakt faktem, że od tamtej pory obydwoje z mężem bardziej świadomie robimy zakupy, bo p. Basia ma fioła na punkcie zdrowego odżywiania i trochę nas tym zaraziła :) może to dzięki niej nie poznaliśmy uroku kolek.

a tu strona: http://www.bobas.szkola.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

no dobra, to niech tak będzie, przyzwyczaimy sie, ale pewnie dalej na forum będziemy narzekać :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

nie, nie :P Aga, trzeba sobie tłumaczyć, że się przyzwyczaimy i będzie tylko lepiej :P :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

mileczka potem będzie coraz gorzej :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Wrzesień, a ile masz wzrostu? ja mam 171 cm i ważyłam 50 kg i w sumie wyglądałam źle, ale potem miałam niedoczynność tarczycy i tylko jadłam i spałam :// i przytyłam 18 kg w 6 mscy! to dopiero wyglądałam i czułam się źle. masakra. na szczęście udało mi się zgubić i koło tych 60 kg zostało. to było zdrowo i dobrze się czułam :) oczywiście przed ciążą, teraz bym chciała już brzuszek i dodatkowe kg ;d codziennie się ważę i czekam, aż przekroczę te 60, haha ;d ale na pocieszenie, koleżanka szczuplutka jak szczypiorek (nie wiem, ile waży, ale na pewno waga piórkowa) "wypchnęła" SN prawie 5 kg żywej wagi i mówi, że lajt :) jak masz bmi w normie to nie ma się, co martwić, myślę :) ciesz się, że po ciąży szybko odzyskasz figurę! a to duuuży plus :) ja jednak chyba nie będę miała tak łatwo :P

co do przesądów to pewnych rzeczy nie da się łączyć... tak jakby wierzyć w Boga i w święte krowy jednocześnie. tzn. wiadomo, jeśli ktoś tak robi, mi nic do tego. dziele się tylko tym, co wiem. :) jest sporo artykułów w Internecie, o poglądach KK dot. wierzeń ludowych :) staram się też łączyć pozytywne rzeczy ze sobą, np. modlitwe o coś i potem to się dzieje, a negatywnych nie łączyć jednak ;) i tak mam dużo chorych filmów bez tego.

przesądy przesądami, ale ze złymi przeczuciami totalnie sobie nie radzę ;( co chwilę jakieś chore filmy, że coś się stanie... sny, że straciłam maleństwo itd. jejku :(( chciałabym w pełni cieszyć się ciążą, a nie ciągle się bać :( już bym chciała wrzesień...

też szukam SR :) chętnie posłucham wszelkich porad :D

Głupie pytanie, ale ma któraś jeszcze niedoczynność tarczycy? bierzecie witaminę D?

Aga, pocieszyłaś mnie z tym spaniem, myślałam, że tylko ja nie umiem się wyspać w 5 mscu ;P a co będzie potem? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Wrzesień, a ile masz wzrostu? ja mam 171 cm i ważyłam 50 kg i w sumie wyglądałam źle, ale potem miałam niedoczynność tarczycy i tylko jadłam i spałam :// i przytyłam 18 kg w 6 mscy! to dopiero wyglądałam i czułam się źle. masakra. na szczęście udało mi się zgubić i koło tych 60 kg zostało. to było zdrowo i dobrze się czułam :) oczywiście przed ciążą, teraz bym chciała już brzuszek i dodatkowe kg ;d codziennie się ważę i czekam, aż przekroczę te 60, haha ;d ale na pocieszenie, koleżanka szczuplutka jak szczypiorek (nie wiem, ile waży, ale na pewno waga piórkowa) "wypchnęła" SN prawie 5 kg żywej wagi i mówi, że lajt :) jak masz bmi w normie to nie ma się, co martwić, myślę :) ciesz się, że po ciąży szybko odzyskasz figurę! a to duuuży plus :) ja jednak chyba nie będę miała tak łatwo :P

co do przesądów to pewnych rzeczy nie da się łączyć... tak jakby wierzyć w Boga i w święte krowy jednocześnie. tzn. wiadomo, jeśli ktoś tak robi, mi nic do tego. dziele się tylko tym, co wiem. :) jest sporo artykułów w Internecie, o poglądach KK dot. wierzeń ludowych :) staram się też łączyć pozytywne rzeczy ze sobą, np. modlitwe o coś i potem to się dzieje, a negatywnych nie łączyć jednak ;) i tak mam dużo chorych filmów bez tego.

przesądy przesądami, ale ze złymi przeczuciami totalnie sobie nie radzę ;( co chwilę jakieś chore filmy, że coś się stanie... sny, że straciłam maleństwo itd. jejku :(( chciałabym w pełni cieszyć się ciążą, a nie ciągle się bać :( już bym chciała wrzesień...

też szukam SR :) chętnie posłucham wszelkich porad :D

Głupie pytanie, ale ma któraś jeszcze niedoczynność tarczycy? bierzecie witaminę D?

Aga, pocieszyłaś mnie z tym spaniem, myślałam, że tylko ja nie umiem się wyspać w 5 mscu ;P a co będzie potem? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

kaśka to u nas słonka co prawda nie było, ale to był jeden z najładniejszych dni, dzień poźniej już burze, deszcze i tak aż do grudnia .. :) haha , ale mnie rozbawiłaś tą teściową :p

dziewczyny a zamiast soku winogronowego (nie lubię ) mogę wziąść na porodówkę batonika ? pewnie nie ..

Megi85 ja dokładnie tak samo myślę, teraz wszelkie poświęcenie, potem się wezmę w garść, ale grubaskiem też nie chce być ! :)

Mileczka, nie wiem dokładnie jak to się liczy, ja dla mnie ja jestem teraz w 21 tygodniu, a za 2 dni zaczynam tydzień 22 :) a od 23 tygodnia 6 mc ciąży, tak sobie to licze :)

Mileczka co do spania mam problemy ze snem jak nigdy w życiu .. zawsze spałam jak kamień w wodę, a teraz się wierce, kręce .. niewygodnie mi. Dziś całą noc spałam na lewym boku to lewą nogą rano ruszyć nie mogłam :P i też odczuwam czasem bóle o których piszesz

Kasia gratki trzeciej córci :) cztery babki w domku, Twój mąż to ma dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Karolina dobra uwaga z tym jedzeniem.

Weronikaz jestem jak najbardziej za lodami po rosolku:)))
A z ta waga to narazie jestem podlamana,ale moze rzeczywiscie uda mi sie to kiedys zmienic:)

Milego dnia mamusie:)))!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Hej dziewczyny , ale szalejecie dzisiaj ;)

Ja też zamawiam rosołek w środę, a potem jakieś lody może ;)

Jeśli mówicie o wadze w ciąży, to ja też muszę przyznać, że niewiele przytyłam, bo w 3 miesiącu na kontroli miałam 51,5, a w 4 miesiącu jakieś 53,3 kg a to muszę przyznać wrażenia nie robi, bo zazwyczaj miałam ok 54/55 kg taką normalną wagę. I w sumie cieszę się, że na razie tyle nie przybieram na wadze, bo potem niby tyje się znacznie szybciej, także wrzesień, nic tylko cieszyć się że nie będzie tyle dodatkowego balastu o ile dzidziuś jest zdrowy i silny :)

Ooo Gabi nawet fajny pomysł z tymi zdjęciami brzuszków, ale ja generalnie na razie nie mam nic, naprawdę NIC do pokazania ;) ale wiem, że dzidziuś jest tam w środku, bo dziś jak się obudziłam to obserwowałam sobie brzuszek i tam gdzie poczułam ruch maleństwa brzuch lekko się ruszał :)

A powiedzcie czy któres z Was uczęszczały do szkoły rodzenia, albo zamierza zacząć? bo zastanawiam się, kiedy jest najwłaściwszy moment na rozpoczęcie takiego kursu, żeby zdążyć, ale też zbyt wiele nie zapomnieć do porodu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

moja siostra miała kolkowe przeboje z synkiem, więc nauczona jej doświadczeniem, przede wszystkim baaardzo pilnowałam swojej diety. kolek udało się uniknąc.
położna w SR mówiła, żeby nie kupowac pieczywa w marketach i się sprawdziło. raz jedyny zjadłam bułkę z Biedronki i wtedy maluszek cierpiał :( a tak to domowe obiady, pieczywo na zakwasie, szynka samodzielnie pieczona albo wędliny z górnej półki i wszystko bez konserwantów. mój mąż spisywał się rewelacyjnie - czytał wszystkie etykiety i naprawdę kupował mi same rarytasy :)

potem niestety wyszła u nas alergia na białko mleka krowiego i 4 miesiące byłam na masakrycznej diecie :( wtedy dopiero zaczęło się czytanie etykiet... ale dzięki naszemu uporowi i cierpliwości, synek już przed roczkiem przeszedł na zwykłe mleko modyfikowane :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

O matko 3 miesiace kolka,masakra.
Wlasnie mnie skurcz zlapal po prawej stronie brzuszka. Tez tak macie??
Ale szybko przechodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

okres i pryszczate dziecko? nie słyszałam jeszcze, ale niezłe :) ja tam wierzę w takie przysłowie" kto wierzy w gusła temu d..pa uschła" ;) kiedyś jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem zbiłam lustro i okazało się wieczorem jak spotkałam się z moim D, że on też tego dnia, praktycznie o tej samej porze też zbił lusterko. Żartowaliśmy, że jesteśmy teraz skazani na siedem lat wspólnego nieszczęścia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

u nas kolka trwala ok. 3 miesiace :( byly kropelki, masaze, ciepla pieluszka tetrowa na brzuszek i noszenie na rekach, kolka z reguly zaczynala sie ok. 17 i trwala do 1 -2 w nocy
ja karmilam piersia bardzo uwazalam co jem i mimo wszysko mloda miala kolke
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

Mileczka to jestes w lepszej sytuacji ode mnie z tymi kg. Ja musze pilnowac wagi bo za malo to tez zle,a dobrze by bylo miec jakis zapas:)

Co do przesadow i wiary w Boga to kazdy ma swoje poglady,zdanie i kazdy robi na swoj sposob i na siebie uwaza.
Gdyby tak o tym rozmawiac to musialby powstac osobny watek odnosnie tego tematu.:))
Jestem zdania,ze jak kto chce ,tak robi i nikt inny nie wplynie na jego decyzje czy poglady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

jaaa. przekroczyłam czas na edycję postu i od nowa :/

Wrzesień, ja podobnie, tylko zaczęłam 10 kg więcej ;d tzn. gdy test pokazał dwie kresi to 60 kg, potem do 56, a teraz tak 59,5.

co do przesądów, to moim zdaniem człowiek sobie szuka tłumaczenia. Coś się stało to musi być przyczyna. Niestety, czasem jej nie ma. Jednak łatwiej nam coś znieść, jak znajdziemy sobie wytłumaczenie, czasem absurdalne. Przepraszam, ale nie wierzę, by cieszenie się ciążą publicznie, kupowanie ciuszków, noszenie łańcuszka na szyi, czy wdepnięcie na czarnego kota itd. miało jakikolwiek wpływ na zdrowie malucha. Chyba, że mama głęboko wierzy w takie rzeczy i np. po przejściu pod drabiną tak u niej rośnie poziom stresu, że maluszek serio to odczuwa ;p tym bardziej, że masa przypadków, gdy coś się zrobiło, a potem coś się stało, ale i drugie tyle (a raczej dużo więcej), kiedy się czegoś nie zrobiło (np. chuchało na zimne), a potem tragedia... nie wiem, dla mnie wiara w Boga wyklucza wiarę w przesądy, tego nie da się pogodzić i tyle ;) dla ludzi o słabszych nerwach, najlepsze jest chyba nieczytanie takich rewelacji :P chociaż, czytając niektóre przesądy ciążowo-noworodkowe myślałam, że z krzesła spadne ;) takie klasyki jak łańcuszek i pępowina to chyba każdy zna, ale 'matka chrzestna w dniu Chrztu nie może mieć okresu, bo dziecko będzie pryszczate' rozwaliło mnie :D :D :D

Ktoś poleci jakąś SR? najlepiej w tyg. od 18 (albo późnej) albo weekendy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

A ile taka kolka trwa?
Przyznam ,ze sie tego boje,bo nie wiem co wtedy mialabym zrobic,zeby maluszek byl spokojniejszy:/
Czytalam tez,ze kolka powstaje od tego co jemy w ciazy,no ludzie....:/

Kasia jak bedzie rosołek to ja rowniez i siebie widze z rosolkiem bo ostatnio bardzo mi smakuje:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

Mój pies ugryzł moje dziecko (32 odpowiedzi)

Witam, mam problem z moim 9 letnim psem. Mamy go od szczeniaka, wzięliśmy go z Ciapkowa, jest...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (108 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...