Mamy listopadowo- grudniowe 2017 cz.5

Terminy:
05.11 - Adg2014
07.11 - Kamada
14.11 - Takaja_84
14.11 - Darthfox
15.11 - User/Oliwka
16.11 - Kejt
18.11 Mimi
19.11 - Magda
20.11 (28.11) - Marynarka
26.11 - Mentorka
27.11 - Kasiulaaa
28.11 - Beata

03.12. 1985sloneczko
07.12 - Mimi
07.12 - Julka2017
08.12 - Dziobus
09.12 - Jarzynka
13.12 - Moliczka.1
13.12 - Amber
31.12 - Karola
06.01.2017 - vita47
Jeżeli o kimś zapomniałam to przepraszam wpiszcie się ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Heh, Słoneczko, gdybyś takie zdolności manualne jak ja, to myślę, że też miałabyś opory przed ćwiczeniami na żywym organizmie.
Wiązanie chusty to jedno, a czeka mnie jeszcze zrobienie stroju na jasełka i do jest dopiero dramat w 3 aktach :)
Dzisiaj mój starszak powędrował do babci na noc, bo oboje mieli chęci a jutro idę rano do kosmetyczki - normalnie się czuję, jakbym 6 w lotka wygrała :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tez jestem za grupa na fb, tez wchodzę na forum przez telefon i zdecydowanie łatwiej by bylo z grupa na fb :)
Kejt to ja jestem hardcorem dziś,od razu na Ali ćwiczyłam;)
Wszystkim Basiom tego co najlepsze!! :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja też nie mam nic przeciwko grupie na FB. Dzisiaj Barburka, to małym Basiom i dużym Basiom wszystkiego najlepszego.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dla mnie grupa też jest spoko :) Jarzynka to nie wiem, skrzydełka z kfc :P Poświecisz się w imię szybszego porodu.
Moja chusta dzisiaj przyszła, na razie trenuję na misiu, wieczorem potrenuję na córce :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adg, grupa na fb spoko. Ja się zapisałam do grupy mam grudniowych, są tam dziewczyny z całej Polski, ale można stworzyć naszą, czemu nie. Kejt, nie mam akurat smaka na kebsa, no :-))) Za to mój mąż pewnie z dwa by zjadł hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziobuś, kilka kropel do kąpieli można dać, zobacz tu http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Gdy-minal-termin-porodu.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, kupiłam liście malin i olej z wiesiołka. Liście mam zaparzać i pić a co z tym olejem z wiesiołka mam robić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje dla nowych Mamuś!

Dziewczyny, czytam Was na bieżąco w miarę (z telefonu ) ale jak chcę odpisać to już nie pamiętam komu i muszę się cofać fo posta i przewijać i wtedy rezygnuje. Padł tutaj kiedyś pomysł o grupie zamkniętej na fb. Tam byłoby łatwiej. Ale nie wiem czy wszystkie z Was mają fb. Co Wy o tym sądzicie?

Pozdrawiam serdecznie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeszcze ostre jedzenie Dziewczyny- jakiegoś kebsa zapodajcie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Beatka, naprawdę mega Cię podziwiam.

Kejt, trzymam kciuki aby się obeszło bez szpitala.

Jarzynka, ja jutro zasuwam do zielarskiego po liście malin, wiesiołki i kurde bele nie wiem co jeszcze:-))Udanych wypieków.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jarzynko, chyba się nie da tych choróbsk uniknąć z przedszkolakiem w domu. Ale się czuję oszukana trochę, bo się z tym laktatorem męczę a tu choroba -no halo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Beata, medal dla Ciebie, serio. Kejt, no faktycznie klops :-( Może obejdzie się bez szpitala, trzymam kciuki za Was. U nas taka sytuacja, że ja mam za chwilę rodzić, a Starszaczka chora, kaszle. Ogólna padaka. Dziobuś, plan na dzisiaj to ciasteczek pieczenie :-) Od wczoraj piję napar z liści malin i nic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Beatko gartulacje, bylas mega dzielna. Cieszę sie, ze juz masz porod za soba.

Ech Dziewcznyny dola mam, bo moja mala zarazila sie od brata i dostala antybiotyk dzis... Niby tylko katar i zaczerwienione gardlo ale jakby co to mamy skierowanie do szpitala.
Przejmuje sie strasznie, bo to taki maluszek jeszcze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzisz bo już Rodzilam sn i nie jest to wskazanie niby.... Tylko tyle że porod odbierał mi lekarz i 3 nadzorujacych około 15 osób na sali....mieli przygotowany stół dla mnie na cc gdyby coś się działo i nawet do łazienki Niemoglam wstawać bo przez to że mam tak obciazony wywiad monitorowali cały czas małego ale to akurat dobrze ,jeżeli mam porównac wojewódzki do klinicznej to się chowa Rodzilam na tak fajnym miękkim łóżku i w sali miałam łazienkę 2 h po dostałam pokój gdzie był że mną synek i mąż tylko my w 3,w wojewódzkim to na korytarzu leżałam....
Sama porodowka piękna
Noi polozne naprawdę pomocne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Beata, gratulacje:-)
Myślałam, że w takich przypadkach robi się cc. Moja mama mnie rodziła pośladkowo 38 lat temu i mówi, że to był najgorszy poród. Mam trzech braci i każdy rodził się normalnie, tzn. wychodzili główkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak, ja jeszcze w dwupaku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje!!! Dzielna jesteś, zresztą jak Wy wszystkie :-) To kto jeszcze oprócz mnie w dwupaku :-)? Moliczka i Dziobuś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Porod miałam wywoływany łącznie 9dni tam spędziłam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej urodziłam 24 lis na klinicznej synek zdrowy 3370 i 54 cm opieka wzorowa Niemoge powiedzieć
Ale powiem wam że nie życzę nikomu porodu posladkowego jakoś ciężko to zaniosłam.... Jak bym była królikiem doświadczalnym cięte krocze itp mąż niedal rady i wyszedł wszystko trwało długo bo musiał wyjść kawałek pośladki potem cały i kolejne....niby byli przygotowani na cc ja cały czas na ktg ale straszna męczarnia wiem że było warto ale zupełnie inaczej wygląda porod glowkowy....
Synek jest aniołkiem wynagradza wszystko powodzenia dziewczyny!!

Dodam że moja świadoma decyzja o nie karmieniu piersią spotkała sie z życzliwością lekarzy,poloznych itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja wczoraj myślałam, że urodzę albo dzisiaj bo wczoraj na wizycie ginekolożka pogmerała mi przy szyjce. Najpierw miałam jakieś bóle krzyża oraz podbrzusza do późnego wieczora. Chyba czop też zaczął mi odchodzić, bo wydzielina była taka jakby zabarwiona krwią i miałam wrażenie, że w szyjce mnie kuje. Ale jakoś wszystko się wyciszyło. Tylko mam wrażenie, że brzuch mi trochę opadł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...

Permanentny ból głowy.. :( (44 odpowiedzi)

Od jakiś 2-3 tygodni permanentnie boli mnie głowa. Dzień w dzień, przez większość czasu. Zawsze...

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (11 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...