Obecna sytuacja związana z wodami opadowymi i gruntowymi z tzw. ogródków deszczowych oraz zbiorników retencyjnych budzi poważne obawy. Woda niekontrolowanie wylewa się na ulice, rozprzestrzeniając zanieczyszczenia i tworząc nieestetyczny widok. Co gorsza, zalane wjazdy utrudniają poruszanie się, a w okresie mrozów problem staje się jeszcze bardziej niebezpieczny zalegająca woda zamarza, zwiększając ryzyko wypadków. Niestety, sytuacja utrzymuje się już od dłuższego czasu, a jej skutki są coraz bardziej odczuwalne.

dotyczy to wszystkich bloków Flory? czy poza wodą są jeszcze jakieś wady?