Czytam o nowym Lidlu na Chełmie, chyba powstającym w myśl hasła: Lidl na każdym rogu, tak by pani Wellman i pan Okrasa mieli co reklamować w telewizjach. To jest wspieranie polskich firm i zatrzymywanie finansów na krajowym rynku. Oraz tworzenie nowych miejsc pracy w polskich firmach.

Chcieliście Platformy, frajerzy, to ją macie i macie taką politykę. Masz co ci się chciało, Grzegorzu Dyndało.

AKurat z Lidla korzystam dosyć rzadko. Kolejny ani mnie ziębi ani grzeje - widoku z okna zasłaniać mi nie będzie a reklam nie oglądam :)
Jak dla mnie sklepy wielkopowierzchniowe mogłyby stać na każdym rogu - jako konsument miałbym większą możliwość wyboru a rynek sam zweryfikuje, które się utrzymają a które padną.
PiS zaczął walkę z marketami i w efekcie dosr*ł np. małym ajentom zrzeszonym w POLSKIE sieci handlowe (np. w Żabki). Ale tak to już jest, kiedy zaczyna się ręczne sterowanie gospodarką w imię ideologii a nie zdrowego rozsądku.

A co do wspierania polskich firm: jeśli mam w sklepie do wyboru towar polski lub zagraniczny, to kupuję ten, który ma najlepszy (subiektywnie, wg mnie) stosunek jakości do ceny, bez względu na kraj jego pochodzenia :D

@sadyl

Mózg masz podzielony na osobne szufladki też ? Tu szufladka pod tytułem "konsument", tam szuflada z napisem "obywatel", Tu "mąż" tam "kochanek" itede,itepe ???

Tzw.zintegrowana osobowość ?

Jjesteś, widzę, cięzkim frajerem wyznającym hasła z mnionej epoki. Nie dostrzegasz,że zamiast kapitalizmu masz konsumpcjonizm, zamiast realnego pieniądza masz wirtualny albo plastikowy, generowany nie przez producenta lecz przez nakiera, gospodarką nie rządzi popyt lecz marketing wciskający podaż.

Ja wiem,że twoja chata z kraja, ale i tak żyjesz w systemie, ktory błyskawicznie odciąć cię może od twoich wirtualnych pieniędzy.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem. 200 lat temu o tym mówiono i jesteś nadal do tyłu.
Trzeba bowiem pamiętać o zasadzie,że nie ma wolnośći bez solidarnośći a tego wszystkiego nie ma bez własciwego stsounku do prawdy a z tym masz gigantyczny problem, bo bazujesz na motywach życzeniowych sprzecznych z wezłem tych kluczowych relacji.

Zastanawiałem się, jak skomentować ten bełkot.... ale się poddałem ;)

Wkurzyłeś mnie, jak rzadko.
Takie sobiepaństwo i abdykacja z praw naturalnych.

Poza tym mam ci wkleić długi tekst wyjaśniający do czego służy tania siła robocza i jak się taniość siły roboczej osiąga i w jakim celu ? Nie zmieściłoby się na tym forum.

Nie skomentujesz bo dla ciebie to bajki z innej galaktyki.

widze ty też smazmów dostajesz jesli ktos innego zdania jest

zgadzams sie z konsumpcjonizmem
wpedzono nas i dajemy sie wpedzac!
a z drugiej strony bieda straszna od dzisiatek lat w innych rejonach
nadprodukcja dóbr tez jest i smieci!!!
dlaczego Sadyl i nie tylko on woli kupic taniej
bo przedtem zbudowano taki system--zeby tak własnie było
zeby polskie było drozsze!
zeby wpolskim sklepie było drozej
dalismy sie zrobic w bambuko...i mało tego -wielu z nas ma juz to gdzies--bo chce po prostu zyc wygodniej
to dziwne? łaknelismy zachodnich towarów
a nie??
podobały ci sie puste polki i mortadela zawijana w gazete???
nikomu sie to nie podobało

chcecie -to macie---zachod w Polsce

Sadyl-- mamy coraz wiekszy problem z otyłoscia i chorobami metablicznymi
z jakiego powdu
bo orpocz tego nadmiaru ,mamy jeszcze tanie zamienniki---wyscig szczurów w mzoliwosci utrzymania sie na rynku--powoduje,ze zamieniamy wiele skladników na substancje ,które robia nam wielki bajzel w organizmie
dlatego chorujemy coraz młodsi i coraz wiecej alergii,nitolerancji i otyłosci zw.z probl metabolicznymi
oraz cukrzycy itp
a nawet podejrzewa sie ,ze ten chemiczny nadmiar i dysbalan--powoduje Azheimera.przyspieszona demencje i lekoodporne choroby ukąłdu krazenia i inne
do tego napychanie nas farmaceutykami--ile sie da i na co sie tylko da
na łupiez tez!

za duzo jest gorzej niz troszke za mało!

> Sadyl-- mamy coraz wiekszy problem z otyłoscia

Isia.. mów proszę za siebie :D

> zeby wpolskim sklepie było drozej

A co przeszkadza w tym, żeby w polskim sklepie było taniej niż zachodnich sieciówkach?
Czyż nie są to aby preferencje dla tych drugich? Czyli de facto: ingerencja ideologii w gospodarkę?

Stworzyc warunki--do tego ,zebysmy to my eksporowali i to zdrowa zywnosc
zeby producentowi opłacało sie
a hurtownianie chciwusy miały ograniczone branie dla siebie wiekszosci z produktu
do tego trzeba nie tylko --rozwinietego rolnictwa i przemysłu
a nawet
pracy nad soba --pazerotów poslkich!

Co to znaczy: stworzyć warunki?
Czy teraz ktoś zabrania polskim producentom produkować zdrową żywność na eksport?
Czy ktoś zabrania komuś otworzyć hurtownię z mniejszym narzutem i wykosić w ten sposób całą konkurencję?

Zachodnie potężne korporacje stać na dumping i sprzedawania po kosztach, bo to firmy stare i doświadczone, po to by wykosić konkurencję. A poza tym potrafią obejść fiskusa i mają na to polityczne przyzwolenie.

> Zachodnie potężne korporacje stać na dumping i sprzedawania po kosztach

No i ok.
Dumping nie może trwać wiecznie, bo nawet stara i doświadczona firma w końcu splajtuje. Póki trwa, jako konsument na nim korzystam.

> potrafią obejść fiskusa

Podziękuj za to macherom od prawa podatkowego. Gdyby było proste, obejść je byłoby znacznie trudniej.

> mają na to polityczne przyzwolenie

Podziękuj za to Rodakom, od lat przystawiającym te same świnie do żłoba.

Nie wiesz,że zanim grubu schudnie, to chudy wykorkuje ?

Strasznym jesteś dogmatykiem, podcinającym gałąź na której siedzisz.
I nieskłonnym do poszerzonej, systemowej reffleksji.

Nie zwalaj wszystkiego na Rodaków, bo rodaków mozna wpuścić w propagandowe maliny, korzystając z tak zdobytych korporacyjnych funduszy, do czego sam się przyczyniasz.

Żeby zarobić najpierw trzeba zaoszczędzić i zacisnąć pasa by zdobyć kasę na ainwestycię. Bo jeżeli weźmiesz kredyt, to futrujesz korporację, która ciebie pożre.

Rodaków--emocjonalnych i nieprzyszłosciowo myslacych
z głeboka refleksyja i polotem
oraz partyotyzmem wielkim oraz skromnoscia i ochędostwem-------
mało...za mało!

Sadyl ja nie wiem co sie porobiło z temi swiniami?:)
przezarły jedne wszystko..mało co ostało sie
poszły drugie naprawic a poprzednie kwiczą,że nienażarte

zacnym knurom i maciorom spokoju nie daja
i te w chaosie tez koryto nadwyreżaja

obora i chlewy ledwo to wytrzymuja

całe gospodarstwo--wrzask wszelaki od rana
pisk ,skowyt,dziobanie.nie wiadomo czyje jaka zniesione?
drą ,wydzieraja ,pisklęta zaniedbane-gatunki pomieszane!

najwieksza swinie na rekach nosza!!!
Swiniopas robi co moze

fujarki mu czarodziejskiej trzeba ..niechybnie
laboga -taki bajzel ,ze trza interwencji unii --jedni rzeczą
a drudzy Boga!
:)

bez obrazy:)

@sadyl
Istotą dumpingu jest wykoszenie konkurencji i podniesienie cen, więc jako konsument na tym stracisz.

Dziś obniżamy ceny, a jak konkurencja padnie to podnosimy.
Nie ma konkurencji - nie masz wyboru - kupujesz drożej.

Tu nie trzeba żadnych machinacji podatkowych.
Polski przedsiębiorca płaci podatki w Polsce np. CIT 19%

"Zagraniczny Sklep" płaci właścicielowi znaku towarowego "Zagraniczny Sklep" za prawo do używania tego znaku na terenie Polski i na koniec roku wykazuje minimalny zysk, brak zysku albo stratę.

W konstrukcji podatku d o c h o d o w e g o - nie osiągnąłeś dochodu - nie płacisz podatków. W ten prosty sposób "Zagraniczny Sklep" jest tańszy niż inni.

Stąd jestem zwolennikiem podatku obrotowego - jak masz miliard złotych obrotu i nie zarobisz na 0,7 % podatku to nie znasz się na biznesie albo kłamiesz. Poza tym zapłacisz ten podatek tam, gdzie zarobiłeś.

To są celne uwagi, więc i ja dorzucę parę uwag dla sadyla z innego tekstu:

@sadyl

Tania siła robocza pozwala na lokowanie tu prostej produkcji i usług i ciągnięcie zysków wyższych niż w kraju macierzystym, bo ta tania siła robocza jest jednocześnie dość dobrze wykształcona i potulna. Żeby siła robocza pozostawała tania , to z jednej strony wymaga dostępu do taniej konsumpcji i bata zmuszającego do marnie opłacanej pracy z drugiej. Względnie tanie zakupy zapewnia sieć tanich marketów oraz banki oferujące kredyty, które przy okazji trzymają klasę pracobiorców w szachu grożbą bankructwa. A słaba gospodarka z kolei grozi bezrobociem i redukuje potencjał buntu ( patrz historia frankowiczów). Sieć tanich marketów dopuszczana jest do lokalnych obszarów przez spolegliwą administrację, która żyje nie tylko z podatków lecz i z dodatkowych fruktów z oferowanych za właściwe decyzje łapówek.

Nadwyżka siły roboczej, która z braku inwestycji w zakłady przemysłowe tworzy warstwę wykluczonych i bezrobotnych zostaje następnie potraktowana jako grupa do wypędzenia na emigrację zarobkową, która stanowi kolejny wentyl bezpieczeństwa. Tak działa podsystem gospodarczy dostarczający środków dla ludzi i dla zarządzającej systemem na rzecz zewnętrznych mocodawców, klasy kompradorskiej.