Medycyna pracy - nie polecam!

Temat dostępny też na forum: POLMED
Dzisiaj miałam badania okresowe w ramach medycyny pracy, w placówce Polmed w Gdyni. Badająca mnie lekarka, p. Renata Witkowska badała mnie w sposób niezwykle brutalny. Chwyciła mnie za głowę i użyciem siły próbowała wymusić obrót mojej szyi mimo oporu. Ruch był gwałtowny i szarpiący, podczas tego „badania” odczułam bardzo silny ból. Pani Witkowska przed "badaniem" nie przeprowadziła ze mną wywiadu, nie pytała o dolegliwości ani przebyte wcześniej choroby. Jestem po wypadku samochodowym, do którego doszło w październiku ubiegłego roku. Doznałam wówczas urazu głowy oraz urazu biczowego kręgosłupa szyjnego. Po "badaniu" przez p. Witkowską, już trzeci dzień odczuwam ból szyi.
Ponadto bardzo negatywnie oceniam formę odnoszenia się p. Witkowskiej do mnie – pacjenta. Usłyszałam następujące polecenia, bardziej przypominające tresurę psa, niż badanie lekarskie: „niech siada”, „teraz niech się rozbierze do pasa”, „no niech podniesie nogę”. Takie „standardy” traktowania pacjenta nie byłyby do zaakceptowania nawet z zakładach penitencjarnych!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest to cenzurka, jaką sama chciałam wystawić trzy lata temu po identycznym "badaniu" - miałam te same odczucia i nie do wiary, że ta pani z brakiem kultury i kompetencji nadal przyjmuje pacjentów. Właśnie dostałam skierowanie z zakładu pracy na kolejne badanie okresowe i choć mieszkam 100m od Batorego wolę pojechać do Gdańska!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0