Melomani na rowerach
Jedzie sobie taki jeden z drugim ze słuchawkami na uszach. Niejednokrotnie zdarzały mi się tacy melomani rowerowi, że nie można ich wyprzedzić, bo wąska ścieżka, jedzie sobie 10/godz. Krzyczę na niego nie słyszy w końcu lekko stuknąłem go celowo kołem w jego tylne koło, zdjął słuchawki i posypały się joby w moim kierunku. No coś niesamowitego. Powinien być zakaz używania słuchawek. Jeżdżę dość szybko, więc często doganiam tych melomanów. Nie można w żaden sposób ich wyprzedzić.