Moje dziecko idzie do żłobka - problem
Od września mam zamiar wrócić do pracy, a Młody - zacząć chodzić do żłobka. Problem w tym, że o ile nie jest dla niego problemem duża ilość dorosłych, to jego kontakt z dziećmi jest raczej ograniczony i on sam nie bardzo lubi przebywać z rówieśnikami. Mam wrażenie, że w sytuacji, kiedy na horyzoncie pojawia się dziecko w jego wieku, jest bardziej przestraszony niż kiedy jest w grupie dorosłych.
Dlatego chciałabym go jakoś oswoić z dziećmi, żeby wrześniowe "żłobkowanie" nie było dla niego zbyt wielkim szokiem. Chodzimy na zajęcia ruchowo-umuzykalniające, ale jest to tylko 1h w tygodniu i jest tam cały czas ze mną. Podobnie sytuacja ma się w przypadku basenu - pływa wspólnie z tatą.
Szukam jakiegoś fajnego i przede wszystkim - sprawdzonego miejsca, gdzie mogłabym go z czystym sumieniem zostawić np. na 2-3 godzinki, żeby jakoś ułatwić mu ten późniejszy start żłobkowy.
A może macie jakieś inne pomysły w jaki sposób rozwiązać ten "problem"? Z góry dzięki za wszystkie rady. :)
Dlatego chciałabym go jakoś oswoić z dziećmi, żeby wrześniowe "żłobkowanie" nie było dla niego zbyt wielkim szokiem. Chodzimy na zajęcia ruchowo-umuzykalniające, ale jest to tylko 1h w tygodniu i jest tam cały czas ze mną. Podobnie sytuacja ma się w przypadku basenu - pływa wspólnie z tatą.
Szukam jakiegoś fajnego i przede wszystkim - sprawdzonego miejsca, gdzie mogłabym go z czystym sumieniem zostawić np. na 2-3 godzinki, żeby jakoś ułatwić mu ten późniejszy start żłobkowy.
A może macie jakieś inne pomysły w jaki sposób rozwiązać ten "problem"? Z góry dzięki za wszystkie rady. :)