Pralnia rodem z PRLu. To oni robią Ci łaskę, że u nich pierzesz, odzywają się do Ciebie jak największe chamy, nigdy nie pomogą wnosić prania, baba w recepcji zachowuje się jakby była w napięciu przedmiesiączkowym permanentnym, bardzo, ale to bardzo nie polecam!!!!

Korzystaliśmy (już nie będziemy tego robić) z ich usług od dwóch czy trzech miesięcy. Zarobili już na nas sporo kasy, ale jakość prania i obsługi zupełnie nie adekwatna do ceny !

Nigdy nie brałam pod uwagę chamskich odzywek Pani blondynki i tego, jakie popełniają błędy w składaniu pościeli, zbyt dużym krochmaleniu, bo wiedziałam, że jakoś się dotrzemy. Problem jednak w tym, że oprócz podartej pościeli (za mocny magiel i krochmal) naciągnęli nas na pranie firan dodając je NIE WIADOMO DLACZEGO do prania. Umowa była prosta - pranie tylko pościeli, a oni zaczęli sobie dodawać za wypranie małych rzeczy. Na początku pytali czy ewentualnie zapodzianą rzecz prać czy nie prać, a teraz? Nie wiadomo czemu kazali sobie dopłacić 70 złotych za dwie firanki nie informując o tym nikogo.

Dla mnie to najgorsza metoda biznesu, ukryte koszty. Polecam omijać tą pralnię, bo sposób wyjaśniania tych zasłon i rozmowa z szefem ŻAL!!!!