Dziewczyny,

Doradzcie mi proszę.
Synek zaczyna 5 miesiąc.
Od kilku dni nerowo drapie się po głowie, jest strasznie marudny . . .
Wybucha nagle płaczem ...
Od jakiegoś czasu więcej sie ślini i cały czas pakuje rączki do buzi, ale na ząbkowanie to chyba za szybko?
Jakie macie doświadczenia?
Ma dosyć suchą skórę głowy ale ciemieniuchy nie widzę, zresztą z tego co wiem to ciemieniucha chyba nie powinna malucha aż tak denerowować?

Pozdrawiam

Może to uczulenie na coś? :)

obstawiam jednak zęby , dzici lapia się za ucho, za głowę tez czasem , ślinią sie , są marudne , mniej jedzą , maja katar czasem , czasem pojawia sie więcej rzadkich kupek ...mój syn na 6.5 m-ca m-ca mial 4 zeby juz i jakoś wlaśnie od 5 -go m-ca zaczeły mu dokuczac

drapie tylko głowę? idź do pediatry

nie jest za wcześnie na ząbki - znam maluchy, którym ząbki wyszły juz w 4 miesiącu
a ząbki swędzą duzo wcześniej niż się pojawia - ponoć nawet wtedy bardziej, niż jak już widać "kreseczki"

moze też być skok rozwojowy...
a nic u was w domu się nie zmieniło? goście, wy w gościach, nieco inny plan dnia, nerwowa sytuacja między rodzicami...

U nas mały pakuje wszystko do buzi i się ślini od paru dobrych miesięcy a zębów ani widu, ani słychu:) Głowę miał podrapaną jakby się z kimś bił i strasznie suchą skórę. No i też bardzo niespokojny był, wszyscy zęby obstawiali, a tu pudło... to była skaza białkowa:)

no to też pytanie, jak długo trwa ten stan...
bo rzeczywiście po dwóch tygodniach, to zabki powinny się wyjaśnić - wykluć, pokazać

Dziewczyny,

Dzięki za odzew.

Maluch miał bardzo suchą skórę więc pediatra zaleciła przejść na okres 2 tyg na Bebilon HA. Wydawało mi się że przez chwile skóra jest mniej sucha ale po chwili znowu było jak przy zwykłym Bebilon.

Drapanie trwa kilka dni... tzn na początku tylko tak tarł główką na boki ale nie skojarzyłam że coś może malucha swędzić. W piątek pójdziemy do pediatry bo dzisiaj juz nam się nie udało dostać.

Póki co posmarowałam małemu główkę Olejuszką ... i mam wrażenie że już tak często nie próbuje drapać.

Masowałam też mi dziąsła i bardzo mu się podobało ;)
Wyglądają trochę inaczej niż zwykle więc może coś i tam się dzieje.
Nieszczęścia chodzą parami ...

Skaza białkowa? W jaki sposób można ją wykluczyć?

Pozdrawiam

jesli ma suchą skorę bardzo to moze być też skaza jednak wtedy mleko HA nie wystarczy - u nas skóra byla sucha aż takie czerwone placki mial miejscami na nóżkach i raczkach - trzeba podawać wtedy na stałe bebilon Pepti - w zasadzie nigdy nie będziesz pewna czy to skaza czy nie , czasem tylko swędzi skora i jest szorstka i sucha także na zgięciach łokci , pod kolanami itp , mocne ulewanie też jest wiązane często ze skazą bialkową .
Mleko HA dla alergikow się nie nadaje- tylko dla dzieci z podejrzeniem alergii , jeśli macie oboje jakies alergie to mozesz byc pewna , ze i dziecko coś tam będzie miało.

Jeśli ma suchą skórę wszędzie to ja bym jednak obstawiała skazę białkową albo jakąś inną alergię. Ja karmiłam piersią więc po prostu wyeliminowałam ze swojej diety wszystkie produkty zawierające nabiał (tutaj trzeba uważać, bo białko mleka jest dodawane do takich rzeczy, że by się nawet człowiekowi nie śniło), w ciągu tygodnia była już wyraźna poprawa, więc już wiedziałam, że to było to. Jeśli karmisz mm musiałabyś przejść na mieszankę mlekozastępczą. Można chyba też jakieś testy z krwi zrobić, ale nie jestem pewna:)

Jeśli dajesz małemu jakieś inne pokarmy to może być też alergia na coś innego, mój na przykład tak reaguje na ryż czy jabłka

jablko, marchew, miód powoduja rekacje krzyzowe z przenica i owsrm. tzn jezeli mamy alergie na przenice to produkfy2 ww podajemy nie duzo i np raz w tyg.

Musze pogadać z pediatrą.

Ma suchą skórę ale nie ma żadnych zaczerwień w zgięciach czy suchych "placków" na ciele hmmm ...
Ulewanie się zdarza ale to chyba raczej norma u maluchów.
Ja nie mam żadnej alergii, mąż miał jako dziecko ale na psią sierść.

Bardzo uogólniając: jak sie przejdzie na Pepti i stan skóry się poprawi może to wskazywać na skaze?

Pozdrawiam

Tak, tylko to nie znika od razu, tak z tydzień trzeba liczyć. U mnie na początku maluch miał tylko bardzo suchą skórę. Myśleliśmy, że taka jego uroda, bo mąż taką samą ma. Potem było coraz gorzej, skóra aż się łuszczyła, szczególnie pod zgięciami łokci, kolan, na głowie, pojawiły się właśnie takie czerwone placki, wysypka, podrapany był aż do krwi. Wtedy odstawiłam nabiał i poprawiło mu się

tak moze wskazywać ale nie przejmuj się tak bardzo jak nie ma mocno - dzieci z tego przeważnie wyrastają tak do roku,

ja byłoby mocno to wtedy niestety trzeba przejśc na pepti a czasem nawet na nutramigen

Dziękuje Wam bardzo za wszystkie wypowiedzi.

Mam chyba kryzys ... bo pierwszy raz nie wiem jak maluchowi pomóc ;(

Pozostaje czekać na wizytę u lekarza.

Pozdrawiam,
Ola

Olka - spokojnie, jesteś super mamą - przejmujesz się stanem swojego dziecka, szukasz rozwiązania, pomocy dla niego
Będzie dobrze!

Dzieki za mile slowa :)

Ola. To było 5 lat temu ale co powiedział lekarz?

A mój ma suchą główkę i łuszczącą się skórę na niej ta się drapie,że aż ma rany. Z początku myślałam,że kotka go drapie w nocy np ale nie bo w dzień również widziałam jak się drapie. Pani pediatra kazała natłuszczać,ale to jakby na chwilę tylko coś pomagało.. jestem bezradna może ktoś z was wie co mogę zrobić i od czego synek tak może robić/ mieć?

Mój mial identycznie. Podrapany tragicznie, luszczaca sie strasznie skora. Bebilon pepti nie pomogl dopiero nutramigen ale tez nie na 100 procent. Jutro idziemy do alergologa. Pozdrawiam

Co powiedział alergolog ? Mój syn też sie strasznie drapie po głowie, na ciele ma czerwone plamy ale dermatolog stwierdził lojotokowe zapalenie skóry. Zaczynam jednak w to wątpić, drapanie nie ustaje od jakiś 3 miesięcy...

co wg was najlepsze do natłuszczania skóry głowy (czoło) dla niemowlaka?

U mnie jest to samo. Dziecko strasznie się męczy. Co u Was poradzili?

Mamy łojotokowe zapalenie skóry a mały jakby mało nie oszaleje z drapaniem.

Masło shea, tylko ekologiczne, nie rafinowane. Dobrze natłuszcza i nawilża i efekt utrzymuje dię dość długo . Dzisla też antybakteryjnie i przeciwzapalnie . Polecam. Córcia ma skazę najprawdopodobniej i przerobiłam na prawdę chyba już wszystko....

Dokładnie, jak u mnie. Drapie się głównie w nocy, czasami aż do krwi, ciagle przycinam
mu pazurki. Jak się już tak drapie to robi się mu na głowie taka wysypka. W ciągu dnia nie drapie się i wtedy skora się wycisza. Natluszczałam mu główkę przed kąpielą i wyczesywalam, ale to pomogło na chwile. Ktoś wie co to może być?

Dodam tylko, ze ta skora na głowie jak ja tak drapie to aż się "swieci", zeby mu tez idą, czy to może mieć coś wspólnego z tym? Pozdrawiam

Dodam, ze dawałam mu chwile krople Fenistil i to pomogło, ale nie chciałam w niego ładować chemii, myśle czy może wymaz ze skory zrobić ??

Edyta i jak teraz? Cos wyszło? Przestał.soe drapać ?