Nie byłem w sklepie ale i tak niestety mogę coś o nim powiedzieć

Temat dostępny też na forum: Bikers World
Otóż pracownicy i klienci codziennie zatruwają życie okolicznym mieszkańcom pracownikom firm urządzając sobie przejażdżki na motocyklach i quadach, co chwilę gazując i rycząc "testowanymi" maszynami.
Jeżeli nowe, niedotarte motocykle są katowane pełnym gazem i wysokimi obrotami to świadczy to po prostu o tym że obsługa sklepu ma "gdzieś" jakość sprzętu przez siebie sprzedawanego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Nie byłem w sklepie ale i tak niestety mogę coś o nim powiedzieć

Po pierwsze - nie ma tam gdzie "katować" motocykli. Mało miejsca - ruch kołowy aut z serwisów etc. Huk jeśli jest tylko od tłumików niektórych klientów lubiących decybele - ale to typowe i to ich osobisty wybór -salonowi nic do tego- podobnie jak tłumiki do aut. Szkoda że opinie piszą całkowici ignoranci którzy chyba nigdy nie mieli nawet roweru.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Nie byłem w sklepie ale i tak niestety mogę coś o nim powiedzieć

Chociaż tam nie mieszkam to mogę to potwierdzić ,bo przyjeżdżam obok na wymianę opon samochodowych. Zawsze ktoś popyla motorami przy tym sklepie, widać że pracownicy mają ubaw po pachy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2