Ci Ż, każdy jeden wypasiony w swoim superkraju, spacerują tutaj, widziałem ich już chyba z 20 000. Wielu jest vipami.
W praktyce wiedząc, że zostałem zredukowany przez kobietę Ż, stworzyli sztuczny chaos, w którym nie mogłem pozbierać się i starać o inną pracę. W ten sposób spowodowali u mnie duże szkody finansowe, choć to kwestia względna, trudno powiedzieć, czy znalazłbym pracę.
Chodzi o to, że z nich nikt nie ma problemów ze znalezieniem pracy w swoim kraju. Więc to takie znęcanie się nade mną. Przy tym pokazują te swoje okrutne gesty wymyślone przez X. Wymyślił sobie, że zwolnił mnie celowo według swojego widzimisię i że ma na to przyzwolenie społeczne.
Według mojej oceny chce zarządzać nie swoimi pieniędzmi.
0
0