Nie wiem, czy problem jest rozwiązywalny, ale połowiczne jego rozwiązywanie nie zmienia sytuacji. Potrzebne jest to, czego wszyscy tak unikają - fizyczne konkrety.
Niemcy traktują tych atakowanych Polaków jak odpady produkcyjne. Zresztą i mniejszość niemiecka jest atakowana przez własne duchy.
Sprytna Liz nie potrafi poradzić sobie z pastorem.