Odczuwałem to tak, że ci Ż chcą kontrolować całe moje życie, zwłaszcza fizyczne, pokazując mi może, jak jestem prymitywny i przewidywalny, jakim jestem szaraczkiem. Był też stale element dokopywania mi finansowo, bym zarabiał bardzo niewiele.
Najprostsze wyjaśnienie to że kontrolowali vipy, ale do tego mogłoby ich być mniej.
Mieli szereg drobnych zadań, choć może okazać się, że robili i coś większego. Łatwo mogli zbierać informacje. Są wykształceni i inteligentni, choć bez przesady. Zagadkowe komando, które traktowałbym jako jedną całość.
0
0