Zdecydowanie odradzamy to miejsce, bo to jak zostaliśmy potraktowani jest po prostu zenujące. Mianowicie zamówiliśmy tor na 2 godziny , przy tym sporo innych napoi i wszystko byłoby dobrze, bo obsługa była miła, tor działał sprawnie.... ale no właśnie... po zapłaceniu 2 godzin gry oraz po uregulowaniu racyunku siedzieliśmy sobie jeszce w swojej loży ( to była niedziela i na kilka torów zajete były tylko 2, wkońcu swięta) i zauważyliśmy plakat na którym była opisana propmocja, ze 3 godzinę gry moglibyśmy mieć za pół ceny lub ewentualnie dzbanek piwa ( do wyboru). Podeszliśmy do kierownika i zapytaliśmy o to, ze chcielibysmy skorzytsac z promocji i chcemy otrzymać dzbanek piwa.... to przypadek chciał, ze zauwazylismy plakat w toalecie mowiacy o promocji. Pan powiedział, ze nie ma obowiązxku informować o tym ( to po jaką cholere taka promocja) , a jak już sie dowiedzieliśmy o tym Pan Kierownik poprosił nas o paragon .... no i tu byliśmy w szoku, nie bralismy paragonów na gre ani na napoje, byliśmy tylko my i jeszcze inna mala grupa ludzi w całym lokalu... tak wiec nie dostalismy nic tylko został załosny niesmak świadczący o zachowaniu Kierownika... i jego braku kompetencji.. ODRADZAMY

żeby skorzystać z promocji to pyta się o nią przed skorzystaniem z usług a nie po nich. Z tego co wiem jak bym chviał puść do kina na środy w orange to najpierw wykupuje sms i korzystam z promocji, a nie ogladam film a potem pokazuje sms i prosze o rabat na film na którym już sie było. Troszke nie rozumiem toku rozumienia....

przecież poprosił o paragon, żeby sprawdzić czy rzeczywiście były wykupione 2 godziny... trzeba było pilnować paragonu kretynko a nie żalić się na trójmiasto.pl.

O promocję sie nie pyta, o promocji się informuje :)

Wisza plakaty, na kazdy dzien inna promocja. Wiec nie wiem jak moze byc to mozliwe, ze przy kazdym kliencie trzeba informowac go o promocji dnia dzisiejszego. Najlepiej nagrac na dyktafoon. haha jezyk moze rozbolec od takiego gadania, przy minimum 40 klientach na dzien !! haha zeenada !!

żenada... dobrze, że sobie nie przypomniałaś na drugi dzień o tej promocji, albo tydzień później :D i niby na jakiej podstawie chciałaś dostać dzbanek skoro nie miałaś kwitów za wykupienie 2 godziny gry??? miał uwierzyć ci na słowo? ale ludzie są naiwni, na jego miejscu za awanturowanie poprosił bym ochronę o zrobienie porządku a tobie zakaz wstępu, pozdro dla myślących

Widać tu klikę kolesi, którzy próbują zdyskredytować kogo? - swojego KLIENTA. Właśnie po to jest obsługa żeby 40 razy na dobę informować o promocji. Obrażanie klientów tylko POTWIERDZA że bardzo źle dzieje się w tej firmie. Ci co dobrze rozumieją co znaczą usługi świetnie to rozumieją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak idziesz do sklepu po zakupy to też masz pretensje do kasjerki, że nie poinformowała Cie o promocji?

śmiech :D