Nocne odkrywanie
Kurczę dziewczyny mam problem (choć pewnie nie jedna ma taki sam )
jak to zrobić aby Madzia w nocy się nie odkrywała? Jak przyzwyczaić ją że musi być przykryta? Kicha i prycha mi bo jest po raz enty przeziębiona a kołderka dla niej to jak woda święcona na diabełka.
Macie jakieś sposoby?
jak to zrobić aby Madzia w nocy się nie odkrywała? Jak przyzwyczaić ją że musi być przykryta? Kicha i prycha mi bo jest po raz enty przeziębiona a kołderka dla niej to jak woda święcona na diabełka.
Macie jakieś sposoby?