Czeka czeka, ktoś za własne pieniądze kupił działkę rolną, z własnej kieszeni płaci za nią podatki a ty chcesz za niego decydować co będzie na niej rosło? Trąci to brunatnym totalitaryzmem. 
Nikt nie broni tobie kupić ziemi i sadzić na niej drzew, możesz również przekonać gminę do wykupu / przeznaczeniu terenu na las / tereny zielone ale po czyjąś własność nieładnie jest wyciągać rękę.
    
    
         
        
                
                
        
            
            7
            
            4