Tłumacz dokumentów finansowych
Witam,
Wraz z mężem chcemy wrócić do Polski zza granicy, zaczęliśmy budowę domu, jednak oszczędności po kupieniu działki i postawieniu fundamentow się skończyły, a my nie mamy domu, do ktorego moglibysmy wrocic. Poza dzialka i fundamentem (do chudziaka) mamy jeszcze mieszkanie 27m2, natomiast jego sprzedaz nie wchodzi w grę, gdyż mieszka tam moja mama i do śmierci nie ma mowy o jej eksmisji (nie mamy tego spisanego notarialnie jesli to cokolwiek zmienia). Jest to małe miasto na Podkarpaciu wartość mieszkania to około 150 tysięcy, jest ładnie wyremontowane. Dzialka natomiast ma 11arów i jest warta przynajmniej 80k, plus fundament jakies 30/40k. Do brzegu, moje pytanie brzmi nastepujaco: co musielibyśmy zrobić żeby dostać kredyt na wykonczenie chociaz parteru domu? (Dom 140m2 z poddaszem) ewentualnie kupić inne małe mieszkanko?
Mamy po 26 lat, 3 letnie dziecko na stanie, mały pies i auto, tyle z zobowiązań. Nigdy nie pracowaliśmy w Polsce, od pełnoletności pracujemy za granicą, maz ma umowe na stałe z zarobkami 2.200, ja umowa smieciowka około 1600 (zaleznie od godzin, bywa wiecej, czasem mniej) mamy walutowe konto w alior banku na ktore od 10 lat przynajmniej sa regularne wpływy, czasem spore sumy pieniędzy (nie wiem czy to mogłoby mieć wpływ przy kredycie w aliorze?). Rzecz jasna skoro chcemy wrócić do kraju to pracę trzeba zmienić, i tu pojawiaja sie schody, nie od razu Rzym zbudowano. Mam w planie otworzyć własną dzialalnosc, ale biorąc pod uwage kredyt, moze lepiej byłoby zatrudnić się na początek na etacie? Musielibyśmy mieć obydwoje umowe na stałe? Jakie sa minimalne zarobki żeby móc starać się o kredyt chociaz 250k zl? Czy jako wklad własny mozna użyć działki wraz z fundamentem oraz mieszkania? Czy to cokolwiek zmienia? Jakies wskazowki? Co robić ?
I czy polecicie tłmacza do przetłumaczenia dokumentów do kredytu?
Wraz z mężem chcemy wrócić do Polski zza granicy, zaczęliśmy budowę domu, jednak oszczędności po kupieniu działki i postawieniu fundamentow się skończyły, a my nie mamy domu, do ktorego moglibysmy wrocic. Poza dzialka i fundamentem (do chudziaka) mamy jeszcze mieszkanie 27m2, natomiast jego sprzedaz nie wchodzi w grę, gdyż mieszka tam moja mama i do śmierci nie ma mowy o jej eksmisji (nie mamy tego spisanego notarialnie jesli to cokolwiek zmienia). Jest to małe miasto na Podkarpaciu wartość mieszkania to około 150 tysięcy, jest ładnie wyremontowane. Dzialka natomiast ma 11arów i jest warta przynajmniej 80k, plus fundament jakies 30/40k. Do brzegu, moje pytanie brzmi nastepujaco: co musielibyśmy zrobić żeby dostać kredyt na wykonczenie chociaz parteru domu? (Dom 140m2 z poddaszem) ewentualnie kupić inne małe mieszkanko?
Mamy po 26 lat, 3 letnie dziecko na stanie, mały pies i auto, tyle z zobowiązań. Nigdy nie pracowaliśmy w Polsce, od pełnoletności pracujemy za granicą, maz ma umowe na stałe z zarobkami 2.200, ja umowa smieciowka około 1600 (zaleznie od godzin, bywa wiecej, czasem mniej) mamy walutowe konto w alior banku na ktore od 10 lat przynajmniej sa regularne wpływy, czasem spore sumy pieniędzy (nie wiem czy to mogłoby mieć wpływ przy kredycie w aliorze?). Rzecz jasna skoro chcemy wrócić do kraju to pracę trzeba zmienić, i tu pojawiaja sie schody, nie od razu Rzym zbudowano. Mam w planie otworzyć własną dzialalnosc, ale biorąc pod uwage kredyt, moze lepiej byłoby zatrudnić się na początek na etacie? Musielibyśmy mieć obydwoje umowe na stałe? Jakie sa minimalne zarobki żeby móc starać się o kredyt chociaz 250k zl? Czy jako wklad własny mozna użyć działki wraz z fundamentem oraz mieszkania? Czy to cokolwiek zmienia? Jakies wskazowki? Co robić ?
I czy polecicie tłmacza do przetłumaczenia dokumentów do kredytu?