MADZIULKA JEST JUŻ PO OPERACJI I PISAŁA ŻE WSZYSTKO OKI. PROSIŁA ABY WAM TO PRZEKAZAĆ PLUS POZDROWIĆ SERDECZNIE.

super, bardzo sie cieszę, że sie udało

nie chcę dzwonić, by nie przeszkadzać, ale jak będziesz miała z nią kontakt to pozdrów ją cieplutko ode mnie :)

ode mnie też ją pozdrów:)
Dobrze, że wszystko ok:))

pozdrowionka dla Madzi od Madzi :)))

madziu szybkiego powrotu do zdrówka...ja wierzę ,że będzie dobrze:)

monia. napisał(a):

> ...ja wierzę ,że będzie
> dobrze:)


a ja nie muszę wierzyć, ja .... wiem :)

No to wielkie ufff... Przekaż jej, proszę, że pozdrawiamy.

Pozdrówki i buziole dla Madzi :-)

ja również mocno ściskam!!!:)))

Madziulka!szybkiego powrotu do zdrówka!!!

składam życzonka szybkiego powrotu do zdrówka

jesli nic sie nie zmieni to magda w piatek powinna byc w domu:)

i dobrze w domku człowiek całkiem inaczej dochodzi do siebie:)

Pozdrowionka i gorace usciski ;-)))

duzo zdrowka dla Madzi! aby teraz moglo spelnic sie jej najwieksze marzenie...

dziewczyny, macie jakieś wiadomości od Magdy???

Madzia pozdrawia wszystkie swoje super kumpelki :-)....

no tak, ale jak ona się czuje???i czy wszystko okej???

Magdalena czuje się dobrze. W piatek najprawdopodobniej wychodzi do domku.

Madzia nie wiem czy zdąże jeszcze tu usiąść może dopiero po weekendzie
podobno w piątek wychodzisz to świetnie, bedzie wszystko dobrze:)
wracaj do zdrowia

pozdrowionka:)

OKAZUJE SIĘ ŻE POBYT W SZPITALU MOŻE PRZECIĄGNĄĆ SIĘ DO PONIEDZIAŁKU ;-(.... A MY NIC NIE PISZEMY NA MADZINYM WĄTKU.... TZN PISZEMY ALE ZA MAŁO.....

Dziewczyny kochane wyszłam mimo zespołu popunkcyjnego.
Mogę tylko leżeć i pić 4 litry płynów. za 2 tygodnie wyniki badania histopatologicznego ale będzie dobrze.
na razie na ciążę nie mogę liczyć ale mam nadzieję że już bliżej niż dalej.
Usunęli mi endometriozę wielkości dużego grejfruta z 0,5 litrem płynu, zrosty oraz część jajnika( na szczęście bo mieli cały usunąć) a resztę zrekonstruowali.
Mam jeszcze endo na pęcherzu (2 szt) oraz na jelicie (2 szt) ale dostanę na to leki.
Dzięki za to że mi pomagałyście i byłyście kiedy was potrzebowałam.
Boli mnie głowa mocno więc idę się położyć.

Aha mimo bólu w szpitalu i teraz cały czas się śmieję tylko nie wiem czemu poniżej pasa hihihi

pozdrawiam wszystkie :)

widzisz Kochana, wszystko będzie dobrze :) wracaj teraz do zdrowia i wypoczywaj :)))))

To super, że przynajmniej poniżej pasa masz taki promienny uśmiech!

Tylko nie szalej w domu! Leż plackiem i nadrabiaj zaległości w oglądaniu filmów! (To będzie nas dwie, bo ja leżę z przeziębieniem).

Ha, mówiłam, że będzie dobrze!

Magda kochanie!!!Jak dobrze, że już jesteś z nami!!!Odpoczywaj teraz dużo!!!:)))

Madziulka strasznie się ciesze że jesteś w domku.... trochę się martwiłam że będziesz w szpitalu na weekend.... dbaj o siebie malutka..... i ja mam taki uśmiech.....

Witamy znow na forum !!! Pozdrawiam serdecznie, szybkiego powrotu do zdrowia! ;-)))

Dzieki dziewczyny
mam nadzieje że te pozostałe endo sie wchłona bo nic nie wiadomo jak zaczną rosnąć to kolejna operacja mnie czeka

bedzie dobrze, najwazniejsze to teraz dbac o siebie i myslec pozytywnie!!!!!!!! my tu wszystkie jestesmy z Toba i zdrowka Ci zyczymy:)

o Madzia :) juz jestes :) ciesze sie bardzo

Kochan ciesze się że jesteś już w domku:)) Teraz odpoczywaj dużo i baj o siebie, a ja na pewno nie długo cię nawiedzę:))

Magdzia!

A widzisz, tak sie balas! Wszystkie wiedzialysmy, ze bedzie dobrze:))) Zycze zdrowia i niedlugo drugiego suwaczka - ciazowego:)))

Ale dzisiaj pusto na forum.... zaglądam..... a tu cisza :-(..... szkoda bo bardzo mi się nudzi :-(

no tet drugi suwaczej jak juz to dopiero najszybciej za rok jeszcze masa leczenia przede mną

Dziesiaj mialam kryzys musiałam dzwionic do lekarza
zobaczymy czy nie wrócę do szpitala

Mąż na urodzinach bratanicy a ja sama w domku :(

Witam Kochana :-)

no i ide sie połozyc
bo boli

cześć Magda!!!:)

A mąż nie mógł z Tobą posiedzieć???Mam nadzieję, że nie jesteś sama. Przecież trzeba się Tobą opiekować, Ty masz teraz tylko odpoczywać, pamiętaj o tym!!!Jeżeli tylko będzie Ci potrzeba jakaś pomoc, to koniecznie daj znać.

jestem sama jakoś sobie daje rade tylko boli
ide sie polozyc
dzieki Gosiu

Postaraj się "przespać" ból. Z każdym dniem będzie lepiej. Daj organizmowi szansę: odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj... i odstresuj się całkowicie!!! Jak będziesz tak na 100% zrelaksowana i zregenerowana, to migiem wrócisz do zdrowia (a w końcu masz powód, żeby stało się to jak najszybciej :))) ).
Trzymam kciuki!

Myślałam że mnie dzisiaj ktoś odwiedzi a wszyscy się wymigali :(

Ale jest już troszkę lepiej :)

Nie wymigali bo i w niedziele też ktoś pracuje .
No !!!!

Teraz już pewnie codziennie będzie lepiej.

Nie psuj sobie nastroju - pomyśl sobie, po co wszyscy mają Cię oglądać zaraz po operacji? Niech zaczną zawracać głowę, jak będziesz już w pełni sił. Pewnie miałabyś tych wizyt dosyć już po 5 minutach (przynajmniej ja jestem taka okropna - najgorsze, co można mi zrobić, to odwiedzić mnie, jak jestem chora - biedne litościwe dusze, tylko czekam, aż sobie pójdą :))

pmagdalena napisał(a):

> Myślałam że mnie dzisiaj ktoś odwiedzi a wszyscy się wymigali
> :(

Zaczekaj, na razie niech Ci nie nanoszą bakterii i wirusów.
P.S. Podobnie jak Agatha, też nie cierpię gości, gdy jestem poważnie chora: ani ich "godnie" przywitać, ani czymś poczęstować, a często nawet brak sił na beztroską pogawędkę. :(

No macie racje czułam sie wieczorem bardzo źle i nie spałam cała noc.
Jak tak dalej będzie to jade do szpitala popołudniu

CZEŚĆ MADZIU.... JAK WIDZE SAMOPOCZUCIE MASZ DO BANI... TZN. ŹLE SIĘ CZUJESZ ANIOŁKU :-(..... NAWET NIE WIEM CO MOGŁABYM NAPISAC ABY POPRAWIĆ CI HUMOR.... ALE PAMIĘTAJ JESTEM JAK CO :-/

WSZYSCY JESTEŚMY :)

Sama nie wiem ale wiem jedno nie mam siły juz sieziec w domku i to sama
Cholercia chyba powinnam jechac do szpitala
zobaczymy popołudniu

pmagdalena napisał(a):

> Cholercia chyba powinnam jechac do szpitala
> zobaczymy popołudniu

I jak tam, Madziu? Jesteś w domku?

w domu ale dzisiaj juz jest gorzej