Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

~Jl, w każdym razie, dr Sz. napisał w prokole, że nie nie mógł zrobić do kości krzyżowej, z innych względów, ale z tego co pisałaś, można wywnioskować, że podejrzewał endometriozę dlatego odstąpił, tak przecież Ci powiedział, a wcale to nie musi być endo.
Tu już prawdy się nie dowiesz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki fest anonim za namiary:) do Wrocławia jestem umówiona ale dopiero na 2 września (Medicus clinik). Ale coś musi być na rzeczy bo znów pojawiła się torbiel na tym samym operowanym wcześniej jajniku (boli podczas miesiączki i z tydzień po niej. Podobno rośnie mimo brania hormonów.) Zresztą cały czas bolał mimo że miałam wyciętą torbiel ale myślałam że tak może być przez laparoskopie. Albo coś zostawili i na nowo odrosła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl zrosty mogły być od ew stanu zapalnego, a torbiel surowicza też mogła sie do nich przyczynić, to nie musiała być endo ale może ktoś jej nie zauważył albo pojawiła się później. Jeśli chcesz fachowe diagnostyki to w Warszawie i Wrocławiu są lekarze, którzy po USG widzą endo, inni niekoniecznie, i w tych obu miastach są też specjalne rezonansy magnetyczne w kierunku endo, w innych miastach nie ma to sensu. Wrocław Skanmex 1200zł , Warszawa Szpital Bródnowski tylko NFZ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie dalej nie wiem na 100 % czy mam endo bo żadnego potwierdzenia nie mam. Torbiel co miałam w zeszłym roku usówaną wynik histopatologiczny wyszedł że torbiel jest surowicza A nie endo. Ból raczej spowodowany jest taśmami bo boli przy chodzeniu lub zmianie pozycji. Jak siedzę to w pachwinach także czuję ból nie mocny ale jednak. Przed operacją tego nie było. Dziś byłam u fizjo i powiedziano mi że jak to nie minie to dr niech coś z tym robi bo tak nie może być. Tylko jak ja tak będę jeździć wiecznie na wizytę i będą mnie za każdym razem zbywać to za chwilę zbankrutuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

~Jl, to teraz te bóle nie wiadomo czy są pooperacyjne czy od endo, dlatego powinnaś to teraz wyjaśniać.
Tylko, że dwa razy miałaś zaglądanie do brzucha i dalej nie wiesz czy masz to endo czy nie, ale podejrzenie jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście że czułam cały czas obniżenie ale po dłuższym chodzeniu dokuczał ból od krzyża i taka ciężkośc. Na operację szłam głównie z tego powodu żeby pozbyć się właśnie tego pieruńskiego jajka. No i oczywiście dokuczał mi też częstomocz. Wiecznie na mieście trzeba było szukać ubikacji. Odczówanie obniżenia było coraz to gorsze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim, dokładnie o to mi chodziło, że to i to, to siatka, tylko kształtem się różnią, stąd różne zastosowania w zależności co i gdzie jest robione. Wielkość oczek to inna sprawa.

Jl, to ten zrost może od endo. Ale pisze, że nie można było do kości krzyżowej, że względu na słabe tkanki, a jak już wszedł do brzucha, to jakby nic nie zrobił, też można by mieć pretensje, no i wiadomo, że byś nie zapłaciła, a część kosztów już szpital poniósł.

Piszesz, że przed operacją tylko kręgosłup Cię bolał, tzn., że nie czułaś wypadania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wiekowa tak mam protokół z operacji. Mniej więcej wyjaśnione co robiono. Ale ani słowem że mam endo. Tylko że jest zrost za macica 2 cm nad cieśnią trzymający więzadło krzyzowo maciczne. Pisze że odstąpiono do histerosarkopeksji ze względu na brak pozostawienia materiału do przykrycia implanu. Tkanki rwące sie i kruche. Dlatego przekwalifikowano operacje do metody dubinsona.
Ja nawet zapytałam go: że jak nie szło zrobić tego do krzyża to po prostu mógł to zostawić jak było. Ale on powiedział że nie mógł tego tak zostawić. Albo chodziło po prostu o kasę. Teraz żałuję że wywaliłam tyle kasy za taki efekt mogłam iść na nfz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiekowa nie mam czasu wertować całego internetu aby je pokazać., bo tego najwiecej jest na filmikach z zabiegów, to wymaga wielu godzin szukania.
Te taśmy zbliżone są wyglądem do drobnej siateczki, to daje im taką jakby minimalną elastyczność i umożliwia obrośnięcie tez tkankami, a przynajmniej tłuszczem ;), ta siateczka to jest długa i wąska, dlatego nazwana jest taśmą. "Zwykła" siatka ma jest różnych rozmiarów i ew kształtów i ma za zadanie usztywnić dany obszar, owszem jej oczka także dają minimalną ruchomość aby tkanka nie byłą betonem, i także oczka są po to aby obrosło tkankami i tłuszczem. Są też wykonywane z różnych materiałów syntetycznych, i mogą się różnić wyglądem.

Jl tak ale obłe więzadła to jednak zupełnie coś innego niż taśmy, niestety tego nie da się porównać. Wiem że lekarze sobie chwalą, ale to ich robota a nie ich ciało, gdyby to ich dotyczyło, to nie wiem czy byliby tacy chętni do zabiegu ;)

Dziewczyny opiniami na znanym lekarzu nie sugerujcie się, nie jedna się nacięła, ja także. Faktycznie lepiej szukać na forach, choć i tam różnie bywa, każda ma inne doświadczenia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://podyplomie.pl/medical-tribune/17396,zawieszenie-zamiast-usuniecia-wypadajacej-macicy

Anonim, nie tylko na tym zdjęciu w tym artykule widzę, że taśma też jest z siatki, byłabym wdzięczna jakbyś podała link, że jest inaczej.
Nurtuje to mnie od dawna, ale nic innego nie mogę znaleźć.

~Jl, pytałaś dr Sz. o protokół z operacji, co mówił?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim: jeżeli chodzi o więzadła to właśnie więzadła obłe są tak jakby przyczepione do brzucha dlatego gdy jest się w ciąży jest ból tych więzadeł (bolą po prostu pachwiny A także czasami odczowa się ból przy wstawaniu. Macica nie jest na sztywno zamocowania do brzucha tylko taśmy są poprowadzone właśnie pod te więzadła tunelem do mięśni prostych brzucha po prawej i lewej stronie plus taśma przyszyta jest do szyjki. No i napewno takie dolegliwości mam jakie mam i wcale mnie to nie dziwi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do anonim: ma pani rację co do przyszywania taśm pod powłoki brzuszne po operacji jak się tylko dowiedziałam że mam właśnie tak zrobione to od razu pomyślałam że "jak ja będę teraz funkcjonować przecież to brzuch jest ruchomy, i będzie wszystko boleć i dużo się nie pomyliłam. Bardziej mi się teraz po wszystkim wydaje że lekarz po prostu poszedł na łatwiznę zamiast trochę się pomęczyc i zrobić to tak jak miał. A nie teraz ja mam chodzić z bólem, A on nie wie o co chodzi albo wie A nie chce się przyznać że wie. Tym bardziej że wcześniej nie przedstawił mi takiej opcji operacji w razie jakichkolwiek problemów. To znając siebie raczej nie zgodziłabym się na ten rodzaj operacji. Postawili mnie po fakcie dokonanym żałuję tylko że nie pojechałam na konsultacje jeszcze do innego lekarza.

Kitka dokładnie tak jest z tym znanym lekarzem trzeba mieć ograniczone zaufanie. Jeżeli chodzi o Rechbergera to operuje starymi metodami które i tak po jakimś czasie psinco dają bo jak macica siada to i tak wszystko wyciska z powrotem w razie czego na konsultacje można się udać i zobaczyć co powie. A taka jest też prawda że nie ma do końca sprawdzonej metody operacyjnej na nasze obniżenia robią wszystko metodą prób i błędów: uda się to uda A jeżeli nie to i tak przyjdzie taka pacjętka drugi raz albo trzeci.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, nie sugerujcie się mocno opiniami na znanym lekarzu, bo wystarczy mieć wykupiony płatny profil i można dowolnie likwidować opinie niezadowolonych pacjentek - lepiej poszukać na zamkniętych forach. Swojego czasu, gdy w panice wertowałam internety i fora w poszukiwaniu pomocy, to najczęściej przewijały się nazwiska właśnie Surkont i Właźlak, Malinowski i Wieczorek z Łodzi, Rechberger Lublin, Stec i Baranowski z Wawy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl daj znać czego się dowiesz, bardzo współczuję, być może to drażni jakiś nerw.

Przyszywanie macicy do powłok brzusznych , czy to na własnych więzadłach czy taśmach wg mnie jest głupotą. Przecież macica zawsze grawitacyjnie ciągnie w dół w określonych pozycjach, pod naciskiem pełnych jelit, a brzuch pracuje różnie, mięśnie brzucha, jelita czasem wydymają, okres robi swoje, wiele czynników. Przyszycie tego do powłok powoduje że jest ograniczona ruchomość i brzucha i macicy, i że to musi powodować ból, no nie ma innej opcji, bo normalnie, w naturze macica więzadłami nie przyrasta do brzucha, właśnie po to aby nie utrudniać, natura nas tak ukształtowała ;). Więc dla mnie przyzywanie do brzucha jest bez sensu, to tak jakby ktoś chciał nam ręce przyszyć do czyi bo barki nawaliły ;). Ktoś kto wymyślił takie metody i reszta która je zaakceptowała i stosuje nie mają żadnej wyobraźni, bo zapominają że brzuch to nie betonowa nieruchoma konstrukcja i flaki to nie sztywne rury, tam nic na sztywno nigdy nie będzie. Nie bez powodu przyszywa się macicę do kości, choć i to niesie ryzyko uszkodzeń i poważnych konsekwencji. W sumie nie ma idealnej metody, idealna to byłoby wyprodukowanie a raczej wyhodowanie nowych więzadeł z tkanek pacjentki i je na nowo umieścić, coś na wzór tego jak robi się trzustkę wyhodowaną, ale no niestety, to jest mega drogie i jeszcze długa droga, może kolejne pokolenia tego doczekają, bo wg mnie warto iść w te stronę, dzięki temu skończyłby się dramaty kobiet.

Wiekowa, jest spora różnica między taśmą a siatką, a ich zastosowanie jest różne, zależy o co chodzi, taśmy służą do podwieszenia zerwanych więzadeł, czy umocowania szyjki pęcherza i innych narządów nie tylko babskich gin, a siatka do ogólnej stabilizacji tkanki, aby była tzw rusztowaniem czy oparciem, usztywnieniem, Często stosuje się też w mięśniu brzucha po zabiegach operacyjnych, gdzie trzeba było ingerować w powłoki brzuszne, np wyciąć kawałek mięśnia w wyniku choroby, czy aby zapobiec przepuklinom. Jest sporo zdjęć i filmów w necie gdzie można zobaczyć jak wyglądają taśmy a jak siatki, ich rodzaje i zastosowanie. Widać nawet całe zabiegi operacyjne.

A j mam pytanie, czy ktoś wie czy w Trójmieście można zrobić USG 4D nie dla ciężarnych i ile to kosztuje? Do Łodzi nie dojadę w obecnych czasach
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może ktoś mi powie jaka jest różnica między taśmą a siatką, bo wygląda, że jest to samo tylko kształtem przypomina taśmę.
Nigdzie w necie takiego info nie ma, a na tych zdjęciach z operacji dr Sz. widać zwoje taśm, po prostu z siatki.

Anonim, widziałaś inne taśmy?

Różne też są rodzaje siatek/taśm, czytałam że na ten czas najlepsze są 1, cokolwiek to znaczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

JI , daj znać koniecznie jak Twoja wizyta w Olsztynie . Osobiście rozważam właśnie operację u dr Joźwika wiec będę wdzięczna za Twój komentarz . Trzymam kciuki żeby udało Ci się pomóc.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Właśnie jadę na Olsztyn 24 zobaczę co mi powie bo tak nie idzie żyć : z bólem teraz żałuję że wogóle poszłam na operację. Ale obiecano mi że od razu lepiej poczuje A czuję się gorzej. Wcześniej nic mnie nie bolało tylko w krzyżu jak dłużej pochodziłam (a teraz nie to że w pochwinach mnie boli, kłucie po bokach przy poruszaniu się to w krzyżu dwa razy bardziej boli niż przed operacja). Dam znać co się dowiedziałam. Boję się teraz tego że nie Bedzie można mi pomóc.

Siatki nie mam ale taśmę i tak pisze też na protokole z operacji. Tylną ścianę mam zrobioną na własnych tkankach. A przednia nie ruszaną.
Nie jestem z trójmiasta ale że Śląska podróż trochę zajmie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl teoretycznie do powłok brzusznych da się te taśmy odpreparować jeśli nie minął zbyt długi czas od zabiegu, tj nie obrosły tkankami, bo wtedy jest ubytek tkanki, , gorzej jest z siatkami bo te gdy obrosną, niemal integrują się z tkanką
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

już wiem ,że link sie nie otworzy - ale pisząc tak- Prof.dr hab.n.med.Marcin Józwik -tam mi się pokazuje - znany lekarz - i tam czytałam opinie i co panie opisywały .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tyle problemów zdrowotnych,do tylu dr chodzić i wyszukać ich, bo nie wszyscy się znają na obniżeniach,a nawet jesli wiedzą,to nie zawsze się uda operacja - tak czytam i w miare blisko Trójmiasta jest w Olsztynie na NFZ uroginekologia, może warto jeszcze tam jechać Paniom,tylko do tego dr Marcin J. /Panie pisały o nim/ myslę,ze jest jednym z lepszych,wczoraj czytałam o nim opinie ,panie opisują tam swoje choroby i co robił , może mi sie uda wyslać link- prosze się trzmać jakoś ,straszne te choroby i dolegliwości ,-link https://www.znanylekarz.pl/marcin-jozwik/ginekolog-onkolog/olsztynhttps://www.znanylekarz.pl/marcin-jozwik/ginekolog-onkolog/olsztyn - ps.był w moich okolicach/Kraków/ też b.chwalony ,operował razem z dr Sz. ale chyba w 2018 r poszedł do Olsztyna. Ji - może Pani by się tez wybrała na wizyt do niego,moze bardziej by wiedział co Pani ma zrobione itp.bo jak razem kiedyś operowali z Sz. ,no i P. anonim,może by też coś doradził,przedstawił możliwości jesli Pani nie może mieć obcego ciała, Pozdrawiam Wszystkich.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

opinia położna kuzepska magdalena (3 odpowiedzi)

Proszę o opinie, o tej położnej :)

Wakacje z dziećmi (118 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...