Dziewczyny, jeśli ćwiczyłyście mięśnie Kegla wg obiegowego sposobu, to one raczej ulgi nie przynoszą.
Ale ja bym Wam radziła wypróbować, żeby sobie nawet ulżyć przed operacją, ćwiczenia fizjo Żak, nawet te darmowe filmiki na stronie, nauczą najważniejszego, gdzie są faktycznie te mięśnie i jak je podnosić, ważna jest też postawa i właśnie unoszenie tych mięśni przy r******h, jak schylanie czy podniesienie garnka z zupą.
Piszę dlatego, bo dopiero po tych ćwiczeniach, od niedawna, a wykonuję tylko te dna miednicy, czuję lekką poprawę dyskomfortu.
To są delikatne ćwiczenia, tak, że ~anonim, myślę, że mogłabyś spróbować też je wykonywać. Zresztą jakbyś tylko obejrzała te filmiki, ciekawa bym była Twojej oceny.
Jedno ćwiczenie, ale te kupione, polega na klęku podpartym z oparciem głowy na skrzyżowaniach dłoniach opartych na podłodze. Jak mówi autorka, robione co 1-2godz.przynosi ulgę przy dużym wypadaniu.
Podejrzewam, że te ćwiczenia, o których mówi ~emde, oparte są ne tych samych zasadach, czyli trening dna miednicy, a nie zwieraczy.
Jeszcze na nie nie patrzyłam, ale dokładnie je prześledze.
~Kornelia, diagnozę masz, ale ja jeszcze bym się upewniła co do ciąży, czy nie zepsuje wszystkiego, bo poród to wiadomo, że wchodzi w grę tylko cc.
Bo to, że lekarz mówi, że sama ciąża nie będzie miała wpływu, mnie nie przekonuje, bo on tego nie wie, tylko przypuszcza.
Druga ciąża zawsze jest niżej, i skoro obniżenia występują też po ciążach z CC, to już niczego nie można być pewnym.
Choć zawsze podejmując takie ryzyko, możemy sobie powiedzieć, najwyżej pójdę do poprawki;)
~Dagmara, jak nie czytałaś postu ~emde, to polecam, jak dziewczyna wzięła byka za rogi, jak jest pozytywnie nastawiona do problemu, podziwiam. Myślę, że Tobie te ćwiczenia też by pomogły, póki co.
1
0