Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Zdecydowanie polecam Barcz jeśli chodzi o obniżenie, Baranowski raczej od innych dolegliwości, choć to on jako pierwszy ginekolog u mnie stwierdził że będę miała problem z wypadaniem, więc też zna się na rzeczy. Profesjonalnie zajął się u mnie usunięciem torbieli z jajnikow i endometriozy z przegrody odbytniczo pochwowej. Jest bardzo dobrym operatorem, ale ciężko było mi się z nim porozumiec, więc przestałam do niego chodzić. Ale Ty możesz mieć inne odczucia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Umówiłam się na wizytę do Pani prof. 500 zł pierwsza wizyta. Trochę dużo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czyli polecasz pójść tu i tu czy tylko do Barcz? Bo właśnie tak czytałam o Baranowskim i na jego stronie nic nie ma że zajmuje się tymi problemami a tu dziewczyny polecały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prof,. Ewa Barcz w Warszawie zajmuje się chorobami dna miednicy. Pooglądaj sobie filmiki z nią. Ma dużą wiedzę na tematy obniżenia narządu rodnego. Operuje w Międzyleskim szpitalu na NFZ. Konsultacje prywatne na Pradze. Umawiajac się na konsultacje lepiej zarezerwować sobie więcej czasu, bo zwykle są opoznienia i to spore. Ostatnio weszłam do gabinetu 2,5 godziny później. Ale jest bardzo dokładna i wszystko wyjaśnia. U prof. Baranowskiego raczej nie będziesz tyle czekać, bo on potrafi zbyć pacjenta w 5 minut. Niestety on nie jest zbyt wylewny i jeżeli nie będziesz dociekliwa to na wizycie nie dowiesz się za wiele. Ale niewątpliwie to znakomity operator, bo operowal mnie już 2 razy z powodu endometriozy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej dziewczyny. Wybieram się do Warszawy do dr Baranowskiego. Czy polecacie jeszcze kogoś z Warszawy? Może warto odwiedzić za jednym razem jeszcze jakiegoś specjalistę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia dzięki za rozjaśnienie i pocieszenie :), ja już zawał mam na samą myśl grzebania w moim tyłku i to jeszcze w takiej pozycji, a jak czytałam w necie to że trzeba sobie lewatywę zrobić to mi włosy dęba stają, nie tylko na głowie ;). Boję się jakichkolwiek badań a co dopiero takich, i że mi popęka d*pcia od tego wziernika, czopki mi tam ledwo wchodzą :(. No do faceta w życiu bym nie poszła, chyba że by mnie uśpili ;)

Zrozpaczona to super że jest wszystko ładnie, to prawda nigdy nie bedzie już idealnie ale ważne że jest o wiele lepiej. A nie masz problemów z siusianiem czy wyróżnianiem? Żadnych nagłych parć itp? Dbaj o siebie :)
Taką metodą to ja też bym chciała mieć przyszyte macicę, bo tego nie da się skopać i w razie czego można naprawić po raz kolejny. Daj namiary na szpital i lekarza, bo chcę mieć alternatywę w razie czego, gdyby prof Baranowski nie chciał tego robić z użyciem tkanek własnych i szwów rozpuszczalnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam przyszyta macicę do brzucha szwami niewchlanialnymi idealnie jak przed porodem nie będzie nigdy ale nie ma uczucia dyskomfortu, które mi towarzyszyło i szyjka macicy jest wysoko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim - nie, ja raz w trakcie mialam zawartosc, ale na tym polega ten uchylek ze sie tam gromadzi i nie czujesz parcia dopoki sie nie przepelni po brzegi. Wiadomo, ze z innym problemem jak idzies to dla swojego komfortu lepiej miec czysty i pusty tylek ;) ale jak widac nie zawsze sie da. Nie przejmuj sie tym, kto w d*pie grzebie ten wszystko widzial. Przygotuj sie tylko psychicznie na anuskopie - musisz kleknac w pozycji pieska na stole i wypiac tylek lekarzowi. Wklada wziernik i bada. Mnie to nie bolalo, ale no fajne to nei jest, szczegolnie pozycji w ktorej sie czujesz jak i**otka. Ale nie ma wyjscia.
Dlatego mniej mnie spinala babka od faceta.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia zapomniałam dopytać, czy do wizyty u tej pani dr trzeba się jakoś przygotować, chodzi mi o zawartość jelit a raczej pozbycia się jej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiekowa nie jestem zwolennikiem stosowania leków czy suplementów bez porozumienia z lekarzem, jestem bardzo ostrożna ze względu na inne choroby które mam, w tym alergie, oraz przyjmowane leki. Nie chce też niczym smarować do póki nie wyjaśnię przyczyn moich dolegliwości, aby nie utrudnić diagnostyki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia dziękuję, tego artykułu jeszcze do tej pory ni czytałam. Mam nadzieję że u mnie to zwykłe hemo, nie chciałabym mieć już więcej problemów. Co do ginów, no tak widocznie na tym problemie się nie znają. Tak jak dr Klasa-Mazurkiewicz z UCK, która mnie odesłała ze skierowaniem do szpitala. Dr Pawlaczyk też z UCK bez problemu z samych objawów potrafiła potwierdzić, w badaniu także, z tym że nie badała mnie ani w trakcie parcia ani na stojąco, ani też nie sprawdziła ścian, własnie w trakcie parcia a szkoda. Skupiła się na szyjce bo robiła jeszcze cytologię, i chyba umknęła reszta? Zastanawiam się czy faktycznie z UCK ktoś coś potrafi ;), wydawało mi się że tam powinni pracować tacy co mają wszystko w małym palcu ;)
Zbieraj tę dokumentację, na pewno Ci się przyda,
jestem ciekawa do jakiego czasu można wystąpić o ew odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim, jeśli nie stosowałaś, wypróbuj maść z vit. A, można stosować na śluzówkę, na dyskomfort sromu.

Co do świądu okołoodbytniczego, to nie było to grzybiczne, raczej miało związek z tymi małymi hemo, które nigdy nie bolały i specjalnie nie przeszkadzają, choć do końca nie wiem. Teraz stosuje na całe okolice intymne tę maść, ma dobre właściwości ochronne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim zapomniałam Ci napisać - nie mogę powiedzieć, że te wizyty nie były udane ginekologicznie i ze te doktor nie wykazaly checi pomocy - w takim zakresie w jakim umieja/maja wiedze. Jedna to dr Domzalska, wszystko co mogla i umiala to sprawdzila, powiedziala, ze jak dla niej to problem proktologiczny i ze ewidetnie jest cos na rzeczy i ona by zalecala drugi porog cc i ze mam zbierac dokumentacje od specjalistow i wtedy moj gin prowadzacy na tej podstawie moze sam wystawic mi skierowanie na cc. Takze nie moge jej zle oceni, po prostu oni naprawde nie maja tego w zakresie podstawowej ginekologii... dr pracuje na gumedzie, wiec liczylam, ze cos tam wie i do kogos konkretnego pokieruje, ze miala juz takie przypadki, ale okazalo sie, ze nie...druga dr Klonowska-Kępka - poszłam do niej bo wdziałam, ze mloda, mam wrazenie ostatnimi czasy, ze ci mlodzi lekarze w trakcie specjalizacji wiecej wiedza, bo szukaja tej swiezej wiedzy, ciagle sie doszkalaja,a nie tylko odcinaja kupony. Generalnie bardzo fajna babeczka, ale tez nic nie znalazla, skierowala do proktologa, opowiedzila o kolezance ze studiow co miala pekniecie krocza wiecie takie hardcorowe, 4 stopnia i jak ona z tego wychodzila. Powiedziala tez ze nie da sie ocenic przed porodem jakie tkanki ma dana kobieta, ale jak ma takie problemy to ewidentnie drugi porod przez cc, bo zebym po sn ze stomia nie skonczyla czy cos rownie masakrycznego. dala mi tez namiar na proktologa o ktorym dobrze slyszala, ale stary koles i to w sopocie, wiec odpuscilam. powiedziala, ze tez wypyta sie na akademii , bo tam pracuje, kto sie u nich takimi sprawami zajmuje. takze tez nie moge jej zle ocenic, mimo, ze na obnizeniach stricte sie nie zna. mam zamiar do niej wrocic z ta cala dokumentacja ktora mam teraz. musze tez wrocic do mojego gina ktory mi prowadzil ciaze i tez mu to wszystko pokazac, bo widzial mnie 6 tyg po porodzie ostatnio. i tak jak go uwiebliam jako lekarza i jako czlowieka - tak ewidetnie sie na tym nie zna. wtedy to byly wstepne moje przypusczenia ze cos jest nie tak, to mowil ze wtedy to wszystko wyglada "jak pupa pawiana" a u mnie tak nie jest, wiec w ramach normy poporodowej - wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze moje zaparcia nie wynikaja z laktacji ,a nie zwierzylam mu sie z tego. moze tez powinnam.
Mysle, ze jak masz takie podejrzenie to koniecznie to komus pokaz.

nie wiem czy to czytalas:

https://pkk.org.pl/pacjent-01k.php
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia tak właśnie też wywnioskowałam że ciąża nie naciska na ściany, więc im nie zaszkodzi, dlatego CC w tym przypadku dobre rozwiązanie. Zresztą CC to nie taka tragedia, zresztą faktycznie lepiej mieć CC niż rozwalone ściany pochwy, krocze i ew uszkodzony nerw sromowy.
Wracając do proktologów, boję się bo stosowanie czopków mnie boli. Na hemoroidy miałam procto-hemoran albo coś podobnej nazwy. Coś mi to nie wygląda na hemoroidy, dlatego że to w ogóle nie boli nawet przy dotyku a jak mi one wypełzały to bolały, użycie papieru czy mokrej chusteczki bolało, a to nie boli, ma też nieco inny kształt, bardziej śluzówka niż "bąbelki" o różnym kształcie, stąd moje podejrzenie że to może być śluzówka. Pojawiło się to po zabiegu, a z tego co czytałam, to się pojawia gdy są osłabione mięśnie, więc jedynie wizyta u specjalisty chyba by coś wyjaśniła. Myślę że ta pani dr chyba potrafi stwirdzić czy to hemo czy ew śluzówka, więcej mi ne trzeba na ten moment, jeśli chodzi o d*psko. Do faceta nie pójdę bo się boję tego badania, a przede mnę jeszcze gorsze badanie, kopanie prądem w odbycie, również przy użyciu palca pana doktora. Słabo mi na samą myśl
A właśnie u jakich ginów z akademii byłaś? Bo szukam gina do codziennych problemów, i wolałabym unikać takich co nie wiele wiedzą nawet o obniżeniach

Wiekowa pimafucort znam, dostałam na "wygojenie" skaleczeń po zabiegu gin, nawet mam w domu kilka tubek w zapasie bo idealnie sprawdza się przy gojeniu nóg po depilowaniu, Niestety nie mogę go stosować na błonę śluzową, ponieważ powoduje u mnie podrażnienia i przekrwienie błony śluzowej. Samymi hemo się nie przejmuję, pojawiają się rzadko na zew i znikają po paru godzinach, ew czasem sobie lekko je wsuwam do środka, to jest coś innego, owszem podobne ale jednak inne. Zresztą pieczenie nie jest na samym odbycie a dookoła, wszystkie tkanki aż na kość ogonową
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wikowa - pimafucort jest na infekcje grzybicze, steryd jest tam dodatkowo zeby wlasnie szybko ukoic swiad na poczatkowym etapie leczenia. uwazalabym z takim leczeniem sie tym leki na wlasna reke. moze masz po prostu jakis problem grzybiczy w tym miejscu? ciemno, mokro, cieplo - idealne warunki dla grzybow niestety....
U mnie hemoroidy w ostatnich tygodniach ciazy sie pojawily, mimo ze cala ciaza bez zaparc. Proktolog ocenila je na 1 stopien, nie krwawia, nie dokuczaja, jedynie sa nieestetyczne - chcialam je usunac przez skleroterapie - nastrzykiwanie substanacja ktora zamyka te powiekszone naczynia. Mialam sie zglosic jak skoncze karmic. w miedzyczasie wyszedl problem z rectocele, wiec ta kosmetyke zostawiam sobie na przyszlosc. nie wiem czy nie lepiej juz po 2 ciazy, bo one moga i tak nawracac, niestety.
ja mam problem ze szczelinami odbytu, u mnie to rectocele i te zaparcia wlasnie do szczelin doprowadzaja. jedyny skuteczny lek jak dla mnie to bez recepty - unigel procto - problem w tym ze zniknal z rynku. dostac to graniczy z cudem. jest jeszcze w formie zelu a nie czopkow - ale nie wiem czy w ogole mozna to tak uzywac. generalnie problowalam leczyc szczeline lekami od proktologa i to dluuuga droga byla, a po tych czopkach 5 dni i po sprawie... oczywiscie do kolejnego zaparcia... a tego mimo diety, duzego spozycia wody, blonnika, nigdy nie przewidze jak to akurat bedzie tym razem. ratuje sie czopkami glicerynowymi, jak widze ze bedzie ciezko.
Ja bylam u dr Kierznikowicz, przyjmuje na zaspie w sanitasie. 150zl wizyta z badaniem. mnie to badanie nie bolalo, boli mnie za to zywa szczelina i uwazam to za duzo gorsza rzecz ;/ Co do samej dr nie widziala rectocele, a badala mnie 2 razy. nie wiem na ile to jednak nie jest proktologiczna sprawa, a na ile ona sie nie zna - pozniej slyszlalam opinie, ze ona jest proktologie z przyuczenia...na pewno jest problem z babkami z ta specjalizacja. dla mnie tez pojscie do faceta z tylkiem byloby slabe. MSWiA ma niby najlepszych w trojmiescie specjalistow protkotlogow. Dr Dymecki przyjmuje w klinice Doboszow we Wrzeszczu, ale ostatecznie u niego nie bylam.
te czopki sa tez na hemoroidy, polecam wam sprobowac. jest tez fajna pianka protcis m do mycia tylka :) ja w trakcie wygajania pilam tez probiotyki specjalne wlasnie do kolonizacji tego odcinka przewodu pokarmowego.

Anonim - co do ciazy i obnizen, dr mi mowil, ze dziecko jest pod takim katem ustwione w trakcie ciazy, ze nie wywiera nacisku na odbytnice tak zeby uszkodzic zszyta powiez. co innego juz sam prod silami natury - najpewniej pozrywalby mi to co by bylo zszyte i pewnie pogorszylby stopnie pozostalych obnizen. dlatego ja mimo ze sie boje CC, to bardziej sie boje nietrzymania moczu i wypadajacej na zewnatrz macicy.
To samo mi mowila moja fizjoterapeutka urogin jak do niej przyszlam, ze po takim zabiegu ciaza ok, ale porod cc, bo inaczej nikt nie przewidzi co mi sie pozrywa a co poobniza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę, że to mogą też być hemoroidki, jak ja je nazywam. Ja mam takie małe pęcherzyki wokół odbytu, wiadomo kiedy je się bardziej wyczuwa, od czasu porodów i szczególnie, przez lata, za dużo się nie powiększają.
Siedzenie sprzyja większemu ich odczuwaniu, zawsze odbyt należy myć zimną wodą, też po wypróżnianiu.
Długo zmagałam się że świądem odbytu, lekarz nie był w stanie mi pomóc, jakimś sposobem, już nie pamiętam, zaczęłam stosować Pimafucort, przez 2 tyg. codziennie wieczorem, później okazjonalnie i problem zginął, można go
stosować na całą okolice intymną, ale też nie można przesadzać, bo to jest steryd, na receptę.
Polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny czy nie macie problemów z np hemoroidami albo czymś do nich podobnym?

Zaczynam się zastanawiać czy wraz z wypadaniem narządów rodnych nie pojawiło się u mnie wypadanie śluzówki odbytu, Bo to co widzę w lusterku i dotykam to nie wygląda na hemoroidy i nie boli, Widać przy tym dwa hemoroidy o ile się w ogóle pojawią ale to coś wygląda inaczej i układa się jakby dokoła, wygląda jak śluzówka, ale nie jak pierścień, a jakby kilka kawałków i przy napięciu robi się bardziej okrągłe, .Często pojawia się podczas wypróżniania, niezależnie czy idzie jak po maśle czy w męczarniach. Znika po kilku godzinach leżenia. Do tego od jakiegoś czasu mam swędzenie i pieczenie rozchodzące się od odbytu dookoła całej okolicy, i to nie jest ból, i nie jest to zawsze, ale z wraz upływem czasu pojawia się coraz częściej.
Z hemoroidami mam problem od dziecka, ale pojawiają się bardzo rzadko, i jak się pojawią, to mają charakterystyczny kształt, kolor i bolą. Pojawiały się przy ew mocnym parciu, kucaniu, czy siedzeniu na klęczkach, unikając tych sytuacji pojawiały się moze 2-3 razy do roku i znikały po kilku godzinach.
Nie prę od operacji ani trochę, jeśli nie mogę zrobić na spokojnie, to wychodze z kibelka i spaceruję po mieszkaniu aż mocno się zachce, czasami wystarcza zmiana pozycji na kibelku np stopy na palcach ustawione i pochylnie się do przodu, mięśnie inaczej się układają i luźno idzie, a gdy nie pomaga to czopki. A to dziwne coś pojawia się nawet przy luźnej konsystencji, gdzie idzie luźniutko, i zmykam, czyli ma nie wiele wspólnego z parciem, a gdy wypełznie to lekko piecze albo swędzi.
Trochę poczytałam, w sumie moze by i pasowało do wypadania tej śluzówki, zwłaszcza że to pojawia się najczęściej po osłabieniu mięśni dna miednicy, ew ich uszkodzeniu, więc teoretycznie może idzie w parze?

Zastanawiam się ew nad wizytą u proktologa ale panicznie boję się grzebania w pupie, że będzie mnie bolało. Mam tak wąski odbyt że problemem jest wciśniecie czopka, więc wolałbym aby to była pani dr, bo kobiety mają drobniejsze dłonie, w tym palce i chyba byłoby to dla mnie mniej stresujące. Wiem że niektóre z Was były u proktologa, polecacie jakąś panią dr, ale tu Trójmieście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiekowa czytałam post Emde, dobra wiadomość, ale i tak trzeba sobie zdać sprawę że uszkodzonych tkanek, mięśni, powięzi, więzadeł żadne ćwiczenia nie naprawią, więc bez zabiegu się nie obejdzie, to owszem pomaga gdy coś nie jest uszkodzone i dzięki temu można sobie naprawdę pomóc, byle umieć to robić fachowo, źle wykonane mogą spowodować inne problemy, dlatego warto skorzystać z fachowej pomocy osobiście, a dopiero potem ćwiczyć sobie w domu, gdy się tego już nauczy. Dlatego nie można się sugerować że jednemu pomogło to drugi niech spróbuje, jeśli nie ma się fachowo zdiagnozowanego problemu i nie nauczy się tego robić prawidłowo.

Nie byłam w ciąży, nie jestem też fachowcem więc trudno mi się wypowiadać czy kolejna ciąża może coś pogorszyć w przypadku rozwalonej tylnej ściany, jeśli poród byłby przez CC, Swoją wiedzę mogę jedynie opierać na podstawie tego co czytałam, i o ile dobrze zapamiętałam to macica owszem pewnie trochę się obniży z powodu ciąży, ale przy CC nie rozwalają się ściany pochwy, krocze, a jedynie jest ryzyko obniżenia macicy i ew pęcherz, i teoretycznie przy CC nie powinny też się zerwać więzadła, ew mogą się jedynie wyciągnąć od grawitacji i obciążenia. A rozciągnięte więzadła można skrócić, również w trakcie CC, o tym warto wcześniej porozmawiać z lekarzem i ew umówić się na taką procedurę podczas zabiegu CC.

Chętnie obejrzę w wolnym czasie te filmiki, które są dostępne w necie za free, na razie nic nie kupuję, ponieważ obecnie mam bezwzględny zakaz ćwiczenia mięśni dna miednicy, do póki nie wyjaśnię co mam dokładnie uszkodzone a dopiero potem pod okiem fachowca zacząć coś działać. Najpierw muszę mieć badania obrazowe i czynnościowe i dopiero po tych badaniach będzie można myśleć co mogę a co nie, ponieważ ćwicząc mogę sobie poważnie zaszkodzić, nasilam inne dolegliwości które powstały jednocześnie podczas tego samego zabiegu. Mam nawet zabronione jakikolwiek ćwiczenia wpływające ma mięśnie tułowia, miednicy i nóg, oraz listę zakazów w trakcie zwykłego leżenia, siedzenia czy poruszania się w pozycji pionowej, zero kucania, schylania i dźwigania czy klęczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia na NFZ dokładnie jest tak jak piszesz, przede wszystkim dlatego że zabiegi tego typu NFZ uważa za kaprys a nie problem, przecież można sobie podpaski kupić ;). Dlatego lekarze w poradniach olewają, nie chcą się nawet kształcić, nie potrafią zbadać, nie wspomnę o umiejętności wykonania zabiegu. Tak jak piszesz wyjątki zawsze się znajdą, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać takich specjalistów. Większość uciekła w prywatę bo widzi w tym nie tylko kasę, ale też sens wykonywanej pracy. Tyle że dla pacjentki plastyka wszystkiego (macica, pochwa, pęcherz, korekty na zew) to niestety już minimum kilkanaście tysięcy złotych i to bez gwarancji że wszystko się uda czy nie wróci, a raczej, kiedy wróci. Jeżeli się dobrze zarabia to nie problem, albo jeśli ma się dodatkowo na dziecko "Kamyszowe" na maleństwo i 500+, to łatwo w rok uzbierać na taki zabieg, ale w innych przypadkach to już jest o wiele trudniej. Myślę że dlatego wiele pacjentek jest zmuszone szukać na NFZ.
Kornelia a powiedz u kogo z akademii byłaś? Dobrze by wiedzieć kogo unikać
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, jeśli ćwiczyłyście mięśnie Kegla wg obiegowego sposobu, to one raczej ulgi nie przynoszą.

Ale ja bym Wam radziła wypróbować, żeby sobie nawet ulżyć przed operacją, ćwiczenia fizjo Żak, nawet te darmowe filmiki na stronie, nauczą najważniejszego, gdzie są faktycznie te mięśnie i jak je podnosić, ważna jest też postawa i właśnie unoszenie tych mięśni przy r******h, jak schylanie czy podniesienie garnka z zupą.

Piszę dlatego, bo dopiero po tych ćwiczeniach, od niedawna, a wykonuję tylko te dna miednicy, czuję lekką poprawę dyskomfortu.

To są delikatne ćwiczenia, tak, że ~anonim, myślę, że mogłabyś spróbować też je wykonywać. Zresztą jakbyś tylko obejrzała te filmiki, ciekawa bym była Twojej oceny.



Jedno ćwiczenie, ale te kupione, polega na klęku podpartym z oparciem głowy na skrzyżowaniach dłoniach opartych na podłodze. Jak mówi autorka, robione co 1-2godz.przynosi ulgę przy dużym wypadaniu.



Podejrzewam, że te ćwiczenia, o których mówi ~emde, oparte są ne tych samych zasadach, czyli trening dna miednicy, a nie zwieraczy.

Jeszcze na nie nie patrzyłam, ale dokładnie je prześledze.



~Kornelia, diagnozę masz, ale ja jeszcze bym się upewniła co do ciąży, czy nie zepsuje wszystkiego, bo poród to wiadomo, że wchodzi w grę tylko cc.

Bo to, że lekarz mówi, że sama ciąża nie będzie miała wpływu, mnie nie przekonuje, bo on tego nie wie, tylko przypuszcza.

Druga ciąża zawsze jest niżej, i skoro obniżenia występują też po ciążach z CC, to już niczego nie można być pewnym.

Choć zawsze podejmując takie ryzyko, możemy sobie powiedzieć, najwyżej pójdę do poprawki;)



~Dagmara, jak nie czytałaś postu ~emde, to polecam, jak dziewczyna wzięła byka za rogi, jak jest pozytywnie nastawiona do problemu, podziwiam. Myślę, że Tobie te ćwiczenia też by pomogły, póki co.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Wycieczka w przedszkolu (42 odpowiedzi)

Córka ma mieć w piątek wycieczkę w przedszkolu, jadą autokarem do Pucka i Rzucewa. No i tak się...

Dieta warzywno-owocowa dr.Dąbrowskiej-ktoś stosuje? (29 odpowiedzi)

Dziewczyny,czy któraś z Was stosowała tę dietę,badz stosuje? Bardzo mnie zaciekawiła,chciałabym...

księgowa?? czy warto? (40 odpowiedzi)

post dotyczył będzie pracy.. a właściwie jej zmiany...obecnie pracuję jako powiedzmy pracownik...