,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,dodawajcie swoje oceny

Idealnie na pewno nie było, zwłaszcza jeśli chodzi o telebimy i nagłośnienie przy ulicy 10 lutego i na Świętojańskiej (jeśli to by było dopracowane to byłoby dużo więcej ludzi). Ale Sylwester sam w sobie był bardzo dobrze zorganizowany. Bardzo dobrze się stało, że taka impreza odbyła się w Gdyni, bo przyniesie miastu wiele korzyści :)

Byłem na takiej imprezie sylwestrowej w zeszłym roku w Poznaniu i szczerze mówiąc śpiewały tam mniej lub więcej znane gwiazdy ale mnie jakoś specjalnie nie zachwyciło w Gdyni, zważywszy że zaczęliśmy się ewakuować o 23:40 spod sceny bo tak ludzie napierali że robiło się mało zabawnie.

Sylwestra spędziłem ze znajomymi w domu ale w tle mielismy włączony koncert sylwestrowy w Gdyni.
Powiem tylko tyle, że tak beznadziejnego koncertu dawno już nie widziałem. Scena była piękna, atmosfera też niczego sobie. Ale po 3 czy 4 godzinach słuchania "odgrzewanych kotletów" miałem już ochotę wyłączyć telewizor. Jeszcze dzień wcześniej pomyślałem sobie, żeby przejechać się do miasta, ale nie żałuję, że zostaliśmy w domu.
Polskie dno muzyczne, to tak w skrócie. ;D