ostatnio toczyłam dyskusje z synem
o prawie do niszczenia pomników bohaterów-wyzwolencow naszej ziemi...,
nie zakonczyła sie rozejmem,a przypomnieniem mu o traumie rodzinnej
moja babcia (kartuskie),jak wszystkie ,które sie nie zdołąły ukryc zgwałcone podczas WYZWOLENIA,
ciocia mojej mamy--ta sama lokalizacja---umezona i zamordowana,jej zwłoki z wystajaca z ziemi reka--znalezione w lesie--po WYZWOLENIEU SOŁDATÓW...
o innyhc bynajmniej nic nie wiem..moze nikt nie przekazał w rodzinie..wiadomo temat tabu

pomogłam kiedys satrszej kobiecie ,samotnej,która opowiedziała mi o
tym jak zgineły jej 12 letnie córki blizniaczki---zgwałcone i zabite z karabinu przez WYZWOLICIELI

myslicie ,ze kłąmie,zmyslam?---

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/04/14/czerwonoarmisci-niemieckie-kobiety-sa-wasze-sowieckie-gwalty-w-prusach-i-berlinie/