Omijajcie Oddział Ratunkowy w Gdańsku!
Zostałem przewieziony na sygnale karetką pogotowia po wypadku samochodowym( zderzenie czołowe). Przebywałem na korytarzu, siedząc na krzesełku od godziny 16.00 do 24.00.
Bardzo opieszale i uważam niedbale mnie potraktowano. Nie otrzymałem żadnych leków przeciwbólowych, mimo,że miałem zakleszczoną nogę, obolałą klatkę piersiową. Lek podano mi dopiero tuż przed wyjściem z oddziału. Jestem bardzo niezadowolony z powodu opieszałości w pomocy pacjentowi.
Bardzo opieszale i uważam niedbale mnie potraktowano. Nie otrzymałem żadnych leków przeciwbólowych, mimo,że miałem zakleszczoną nogę, obolałą klatkę piersiową. Lek podano mi dopiero tuż przed wyjściem z oddziału. Jestem bardzo niezadowolony z powodu opieszałości w pomocy pacjentowi.