Re: Opinie o wózku MAXI COSI MURA?
Ja też użytkuję Maxi Cosi Mure 4 od 9 miesięcy i niestety uważam, że za wysoką ceną wózka nie idzie jednak jakość.
Niestety zima pokazała, że wózek się nie sprawdził. Te mniejsze i węższe koła przednie dramatycznie sprawdzały się na śniegu. Szczególnie wtedy kiedy śnieg już dłużej leżał był twardy i zbity.
Poza tym jeśli chodzi o amortyzaję to nie raz miałam wrażenie, że zaraz wytrząse dziecku mózg. I to wcale nie spacerowalam po trudnych terenac, a po deptaku nadmorskim. Wózek jest okropnie twardy.
Buda i przykrycie wierzchnie gondoli są zbyt kłuse i musiałam wciąż zakładać to foliowe okrycie.
Miałam możliwość przez miesiąc używać pożyczonego Emajlunga i jest o niebo lepszy, duża, szeroka gondola, budą i okryciem wierzchnim moża spokojnie zabezpieczyć dzieciaczka od wiatru nie zakładając foli.
Jak musialam oddac tego Emajlunga to aż miałam łęzkę w oku, bo jak przełozyłam dzieciaczka do Maxi Cosi to na serio ten wózek nie prezentuje się najlepiej.
Latem używała dużo moskitiere i uważam, ze tez mogłaby być troszke większa, bo ledwo ledwo co starcza na naciągnięcie na wózek.
Nie wspomnę już o tym, że dużym minusem jest brak możliwości składania budy w gondoli na różnych wysokościach.
Żeby nie było, że same minusy to plusem jest to, ze łatwo się składa i , ze fotelik można łatwo wpiąc na stelaż.
Trochę się boję jak to będzie jak przesadzę dziecko do spacerowki.
To tyle o Murze ;-)
0
0