Organizacja wesela
Organizowałam 2 miesiące temu wesele w Oycowej. Wszystko na początku było ok, chociaż pani Lucyna do sympatycznych i pomocnych raczej nie należy. Czasem trudno było umówić się na spotkanie - z powodu częstych urlopów.
Na kilka dni przed uroczystością ustalaliśmy szczegóły i zaskoczyło nas niemiło kilka rzeczy. Okazało się, że musimy kupić wino z Oycowej,w cenie 30 zł/szt, żeby mieć kieliszki na stołach.Ewentualnie możemy dopłacić za kieliszki. Dekoracja, dodatkowo płatna, kosztowała 2200 zł. Wcześniej rozmawialiśmy o 1400 zł. Żeby troszkę 'uciąć' kosztu nie było omówionych kwiatów na serwetkach, wykorzystano przygotowane przez nas zawieszki na wódkę. Umowę podpisywaliśmy w lutym, ale okazało się, że wiosną zmieniły się ceny i ilość minimalna osób.W związku z tym próbowano od nas wymusić znaczne podniesienie ceny.Ciasto nie smakowało gościom.
Noclegi - początkowo podane ceny za pokoje uległy zmianie. Ponieważ nie ma jednoosobowych pokoi musieliśmy zapłacić za 2 osoby, mimo, że drugie łóżko nie było przygotowane.Pokoje były w miarę czyste, czego nie można powiedzieć już o łazience i grzybie pod prysznicem.
Początkowo odmówiono wystawienia faktury, co świadczy o ukrywaniu dochodów
Na kilka dni przed uroczystością ustalaliśmy szczegóły i zaskoczyło nas niemiło kilka rzeczy. Okazało się, że musimy kupić wino z Oycowej,w cenie 30 zł/szt, żeby mieć kieliszki na stołach.Ewentualnie możemy dopłacić za kieliszki. Dekoracja, dodatkowo płatna, kosztowała 2200 zł. Wcześniej rozmawialiśmy o 1400 zł. Żeby troszkę 'uciąć' kosztu nie było omówionych kwiatów na serwetkach, wykorzystano przygotowane przez nas zawieszki na wódkę. Umowę podpisywaliśmy w lutym, ale okazało się, że wiosną zmieniły się ceny i ilość minimalna osób.W związku z tym próbowano od nas wymusić znaczne podniesienie ceny.Ciasto nie smakowało gościom.
Noclegi - początkowo podane ceny za pokoje uległy zmianie. Ponieważ nie ma jednoosobowych pokoi musieliśmy zapłacić za 2 osoby, mimo, że drugie łóżko nie było przygotowane.Pokoje były w miarę czyste, czego nie można powiedzieć już o łazience i grzybie pod prysznicem.
Początkowo odmówiono wystawienia faktury, co świadczy o ukrywaniu dochodów